Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny ja dopiero teraz doszłam do siebie ogarnelam na tyle maluszka ze jestem wstanie napisać ze urodziłam Mała urodziła sie 27.08 o 20:49 poród został wywołany ..
Musze nadrobić wcześniejsze posty i opisze swoj poród oraz problemy ktore teraz mamy
Ale malutka jest słodka non stop sie uśmiecha ( juz ktoś mi powiedział ze to oznacza gazy i wcale pozytywne nie jest .. Ale ona taka słodka przy tym )Betty Boop, Goslim79, monika454, Gilis lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja też miałam ten problem ze synuś popołudniami non stop wisiał na cycusiu. Nam pomaga czasem smoczek z avent u ten taki misiu - smoothie, a ogólnie mały nie chce smoczków wcale, wyrobowałam juz różne kształty i z różne rodzaje lateksowe, silikonowe.
Musimy przeczekać aż z tego wyrosną -
Hey dziewczyny to u nas znowu wisi na cycku od 20 przeważnie do 24 to jest jakaś masakra nie chce spać a w dzień pięknie śpi. Dzisiejsza noc to już wg katastrofa co godz budził się z płaczem nie wiem czy przypadkiem wit D nie robi swego. Jakie probiotyki polecacie na brzuszek bo chyba nic innego mi nie pozostaje jak próbować coś podać
-
nick nieaktualnyU nas też problem z wiszeniem na cycu... Mała płacze jak odkładam i śpi max 2h czyli się nie najada... Bo zazwyczaj śpi 4h... Cycki miękkie i zaraz znów będzie to samo błędne koło kurde nire ma mi się kiedy mleko zregenerowac
krisi lubi tę wiadomość
-
Nuska gratuluję
Betty czekamy w takim razie na ostatnią pannę
Biogaia to chyba bardziej na problemy z brzuszkiem, a dicoflor na biegunki. W każdym razie Biogaia podawana regularnie rocznemu dziecku nie uchroniła przed rotawirusem/ silną biegunką u nas. A dicoflor myślę, że się wtedy sprawdza. To tak z obserwacji u nas. Ja maluchowi daje biogaje i chyba pomaga. Czasem mam wrażenie, że te kłopoty to od jego łakomstwa i ilości polknietego powietrza bo nie potrafię go porządnie odbić.
Marcinka my też mamy 2 łóżeczka a starszy spał z nami. I to długo. Miło jak się ciepłe ciałko przytula i obejmuje małymi łapkami. Gorzej jak zaczyna być wszystkim ciasno bo królewicz musi spać w poprzek, zarzuca nogi na czyjś nos, czy co gorsza naszą głowę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 10:43
Betty Boop lubi tę wiadomość
-
Sabanek mój wisiał na cycu od 7.20 do teraz z malutkimi przerwami i sprawdziłam mleko leci mimo miękkich piersi, może u ciebie też tylko takie wrażenie.
Dziewczyny u was też dzieci mają już dłuższe okresy czuwania? Bo nam wychodzą dwie kilku godzinne przerwy od spania. Ta popołudniowa to właśnie nerwy i wiszenie na cycu. Rano jest spokojniej.
Dzieci na mm tez tak mają czy ładnie śpią? -
nick nieaktualnyGilis zależy jak ścisnę, raz leci raz nie, ale słyszę po Małej że z 7razy possie zanim przełknie, na razie śpi, zobaczymy, mm w razie co mam, ale nie chcę używać, w ostateczności. Moja właśnie coś prawie po każdym karmieniu ma problem ze spaniem Oczywiście w nocy, bo w dzień jakoś śpi w miarę
Biogaja i Dicoflor to chyba to samo jest, te same bakterie, tylko pewnie inna dawka/ml. Ja Małej daję Dicoflor, położna powiedziała, że możemy przyszykować tym jelitka Wiktorii i może obejdzie się bez kolek. Zobaczymy. Espumisan też mam awaryjnie. -
A jeszcze jedno mam pytanie przebieracie przed karmieniem czy po? Bo U nas przed nie ma opcji jest ryk nie miłosierny więc najpierw jedna pierś przebieranie i druga. Bo mały za długo nie ciągnie i raz jest ok a nie raz bek straszny już nie wiem jak mogę to robić..dzis od rana wisi na cycku jakas masakra poprostu i beczy jak go odkladam ale nie będzie mi spał na piersi bo się zajade
-
Hej Mamuśki
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z tym wiszeniem na cycu wieczornym, a dzisiaj nawet i poranne wiszenie było.
Powiedzcie mi czy Waszym dzieciaczkom też tak drżą rączki jak się denerwują lub np się je przewija? Bo czytam i czytam o tym w necie i coraz większy mam mętlik. Moja miała robione USG przezciemiączkowe i wszystko jest ok, ale te drżenia nie ustępują -
Kajka86 wrote:Hej Mamuśki
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z tym wiszeniem na cycu wieczornym, a dzisiaj nawet i poranne wiszenie było.
Powiedzcie mi czy Waszym dzieciaczkom też tak drżą rączki jak się denerwują lub np się je przewija? Bo czytam i czytam o tym w necie i coraz większy mam mętlik. Moja miała robione USG przezciemiączkowe i wszystko jest ok, ale te drżenia nie ustępująKajka86 lubi tę wiadomość
-
Ja przebieram po karmieniu, bo u mnie przy karmieniu robi kupę. Najgorzej jak zaśnie, to muszę wybudzać, żeby zmienić pieluchę, potem znowu do cyca i modlę się, żeby kupy nie zrobił znowu:)
Dzisiaj w nocy moj brzdąc przez 2,5h nie chciał zejść z rączek. Za to wczoraj tylko karmiłam co 3 godz. I spał dalej. Rano też ma aktywność około 3 godzin i wieczorem, chyba że przesunie mu się na noc ta aktywność -
wracam po dłuższym czasie, nie miałam czasu usiąść do komputera. Mała również wisi na cycu non stop, ostatnie kilka dni było straszne bo jadła jadła i ryk przy piersi, próbuję jej dać drugą i nie chce znowu ryk. Dopiero jak się trochę uspokoi zaczyna ssać.Noce przesypia w miarę dobrze po 3 lub 2 h ,karmienie i znowu idzie spać,ale w dzień jest nie do ogarnięcia. Wczoraj np od godziny 10 rano aż do 20 spała pół godziny i ciągły płacz i ciągle przy cycu, ale dziś jak ręką odjął i stwierdziłam,że przez te ostatnie kilka dni to musiał być klasyczny kryzys laktacyjny 3 tygodnia, bo dziś Tosia jest spokojna i śpi w dzień po 1,5 lub 2 h a dla mnie to prawdziwy sukces. Ostatnie dni były na tyle trudne że tylko ja mogłam ją nosić w przerwach między karmieniami, bo u męża ryczała, mąż tylko przynosił mi jedzenie i picie bo nie mogłam jej odstąpić na krok. Na spacerze też jest ciężko bo w połowie drogi zaczyna płakać, smoczka nie toleruje, a ja nie wiem jak mam ją uspokoić, gdy wokół widzisz tylko pełno gapiów .Mam nadzieję, że to był naprawdę kryzys laktacyjny i że dzisiejszy dzień jest początkiem lepszych dni.
Co do wagi to bardzo chciałam żeby mi coś po ciąży zostało,ale z 14 kg które przytyłam, 8,5 zostawiłam na porodówce a dziś jestem jedyne 4 kg do przodu i staram się jeść regularnie, żeby i tego nie zgubić. Brzuszek już jest prawie płaski, tylko bardzo mało jędrny i wydaje mi się że to co zostało jeszcze to skóra.http://dotsandlace.blogspot.com/ -
Dxiewczyny nasze maluchy poprostu pptrzebuja bliskosci czu mam sir to podoba czy nie...my od dzis sie kangurujemy to pomaga nie wisiec na cycu...maluchy 9 miesiecy byly w nas blisko bardzo...teraz tez potrzwebuja ...przepraszam za bledy ale pisze z dzieckiem na klatce...caly dzien byla niespokojna myslalam ze glodna spac nie chciala..teraz ani drgniemarcianka86
-
nick nieaktualnyU nas przerwa 3h w dzień na sen i cały czas jęki i marudzenie i wiszenie na cycu... który to już dzień, mam nadzieję że u nas też kryzys i jutro będzie spać jak wcześniej bo już wysiadam. Musimy przetrwać, to podobno przechodzi
Kupiłam dziś chustę, nie mogę się doczekać aż przyjdzie.
Goslim, ja po powrocie ze szpitala jak się ważyłam to tylko 5kg mniej było nie wiem jakim cudem tak mało na dzień dzisiejszy zrzucilam 11kg, zostało tylko 16kg haha mam luźną skórę na brzuchu, jak Mała się ustabilizuje trochę to zaczynam intensywne sesje smarowania całego ciała bo dosłownie wszędzie mam paski...
Aa poza tym u nas średnio. Mój K wziął urlop ojcowski w pracy ale tylko tydzień żeby pomóc mi trochę i co? I wczoraj zadzwonili że go zwalniają! Nie brał praktycznie wcale chorobowego, nic nie partaczyl jak większość pracowników a tu jak jest w potrzebie to tak go pracodawcy traktują...za 1500zł na mieszkanie to sobie z tylka wyczarowac ma... Dobrze że mamy odłożone bo bym była zmuszona wracać do mamy z Wiki, a K z powrotem do braci do domu... Masakra
Dziewczyny Wasze Dzieci też mają takie białawe usta od zasysania? -
Goslim79 wrote:Dziewczyny, wróciły Wam brzuchy do pierwotnego stanu? Ja prawie 2 tyg. Po cc i nadal wyglądam jak w 6 mies. Mam dużo rozstępów... Do tego jem dużo i nie chudnę, a mam 10 kg do zrzucenia!
Niestety nie wrócił mi ten brzuch i mimo że jestem 4 tygodnie po porodzie to brzuszek wygląda jak w 5 miesiącu i jeszcze trochę czasu to potrwa niestety a jestem generalnie szczupła, zostały mi po ciąży max 3 kg do zrzucenia, przez ten brzuszek nie mogę spodni dopiąć i się w co ubrać.
To jest najprawdopodobniej rozstęp mięśni brzucha, po pierwszej ciąży miałam tak samo, bez odpowiednich ćwiczeń powrót brzucha do stanu sprzed ciąży trwał kilka miesięcy.