Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Benus mi przychodzi z moich doświadczeń skok. Mój też tak robi przy jedzeniu wtedy i czasami też tylko przy wybranych karmieniach.
Domi, nigdy nie przykrywam niczym, żeby sobie japki nie zakrył, a od temperatury zależy czy wsadzam do śpiworka wagaciach i skarpetach czy bez. NIe wiem czy widziałaś gazetkę z Lidla, ale fajne ubranka jutro dla dzieci będą - my się z młodym rano wybieramy na łowy -
Benus to rzeczywiście może być skok. Nie chce też złapać butelki? Mój czasami tak ma, że jak go do cyca przystawie, to zaczyna się spinać i się drze, widaç, że go brzuch boli. No ale na sam widok cyca nie płacze, chyba, że mocno głodny, to czasem też zapłacze.
-
Smoczek uspokajacz ssie bez problemu, właśnie wrzeszczy na widok butelki, więc daje jej uspokajacz, ona zasypia ja wyciągam smoka i wkładam butle takie kombinacje alepjskie. Uszy wynaciskałam z każdej strony, nic nie boli. Na tatusia reaguje identycznie tylko głośniej wrzeszczy, bo tata jej nie karmi zazwczaj tylko się bawi a tu proszę atakujea z butlą Może i skok, wczoraj się nauczyła śmiać na głos i pełzać trochę. Nie płacze przy karmieniu nad ranem i rano, wtedy ma koło 7 godzin przerwy, dziś spróbuję jej dawać co 6 godzin w dzień, na opakowaniu jest norma dla wieku 180 ml 4-5 razy dziennie, może jak dostanie rzadziej obejdzie się bez krzyku.
Do alergologa dziś idziemy to spróbuję zapytać ale pewnie powie : "dzidziusie płaczą".[/url] -
No wlasnie ja tez mysle tak jak Benus zeby dawac mu rzadziej ale wieksza ilosc mleczka. Sprobuje mu dawac co ok 4-4,5 godz. 180 ml, zobaczymy. W nocy od dwoch dni wypija mi po 180 ml, to moze sie uda i w dzien tak go przestawic juz na wieksza ilosc i rzadziej.
Wczoraj poszlam spac o 20.30. Fajnie sie wyspalam:)Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualny
-
A na mojego się nie da żadnej karmić niż co 2 godziny, dziś go oszukałam i dałam herbatkę, pomogło na pół godziny.
Ale chyba przez nią mały śpi już 4 godzinę, podprzątałam zrobiłam obiad lekcje z Kacprem i jeszcze mi czasu zostało, od paru dni nie chciał w dzień spać, może wróci do normy.
A ja stwierdziłam ze czas zgubić zbędne kilogramy, na taką dietę jakbym chciała nie przejdę bo jeszcze karmię a małego po wszystkim boli brzuszek ale chodzę na spacery truchtem po godzinie, dziś i wczoraj wróciłam mokra -
Probowalam mojego Alexika karmic co 4-4,5 godz.i wieksza iloscia mleczka, ale nie dalo rady. Jest glodny wczesniej, a jak zrobie wieksza ilosc to zostawia. Te 180 ml wypija tylko w nocy dwa razy, a w ciagu dnia nadal 150 ml i czasem z tego tez nie dopija do konca.
No nic, jeszcze troche i zacznie sie rozszerzanie diety:)Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Domi a w jakim celu chciałaś małemu zwiększyć odstępy.
Mój je co 2 lub 2,5 godziny i jak śpi w dzień to co 4 ale max 120ml, ale w nocy od 18 do 1,2 lub 3 nie je zje trochę cyca i o 6 dopiero butelką, a rano nie jest tak głodny i nie chce od razu zjeść najpierw pogaduszki i kupa.
Ja wreszcie dziś się wybrałam do lekarza z moimi omdleniami o kolanami i od razu badania zrobiłam, ciekawe jak wyjdą, u giną jeszcze nie byłam i idę dopiero 8.12.
Mąż wczoraj wrócił po 4 dniach nieobecności, i mały zachowywał się jakby go nie poznał. Mężowi przykro było. -
Jaskoleczko tak pisze na mleczku, ktore mu podaje (Bebivita), ze w okresie 3-4 ms powinien wypijac jiz 180 ml i byc karmiony 5 razy dziennie. Wiem ze to tylko orientacyjne jest, ale probowalam i u nas nie wyszlo. Pije nadal co 3 godziny 150 ml, tylko u nas to on te 150 ml pije juz od bardzo dawna, chyba od 6 tygodnia i ciagle taka ilosc. Wiecej wypija tylko w nocy. No nic zostawiam ten temat, glodny i niedozywiony nie jest bo dwa tygodnie temu u lekarki wazyl 7200, wiec jest ok.
Tak mysle tylko kiedy zacznie przesypiac cala noc, bez jedzonka. Fajnie byloby sie jiz wyspac w nocy..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
jaskoleczka wrote:Mój mały też prawie od początku pije tyle samo a nawet mniej bo wtedy więcej cyca było
No moj tez teraz nawet mniej wypija w ciagu dnia bo czesto zostawia troche mleczka, a kiedys wypijal cala buteleczke 150 ml i nic nie zostawial.
A przesypia Ci juz cala noc bez jedzonka?Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Ale naprodukowałyście. Nadrabiam pomału.
My po szczepieniu. Natan waży 6kg. Zwolnił ale jest ok. Jest ruchliwy to i spała więcej.
Truskaweczka: dzieci małe lubią monotonia. Ciągła zmiany im nie służą. Skoro lekarka mówi że tyje ok to wyluzuj i obserwuj. I nie licz ile zjadła. ja dużo nie jem a wszystko mi się odkłada inni jedzą ogromną ilości i nie mogą przytyć. Ja kontroluję wagę co miesiąc jak przybiera to ok. Wpisuje w siatkè centylkową żeby wiedzieć czy nie ma ogromnego spadku w krótkim czasie. Syn rodząc zię był na ponad 90c a teraz mając 4 lata jest na poniżej 10c a je jak smok.
Sinlack bardzo dobry ale nie wprowadzam do każdego jedzenia i to nie daje się z mlekiem. Tylko np wieczorem jeden posiłek. Śmierdzi to wymioci a mi a moje to uwielbiał.
U kuzynki liszaje dziś ka były po marchewka którą jadła matka.
Jaskółeczka podaj namiary na laryngolog.
Troszkę denerwuje mnie te pieluchy wielorazowe bo są grube. Zaczniemy je sstosować jak zacznie siedziec żeby nie krzywić pleców.
-
Hey dziewczyny a my jeszcze obijamy się w Pl jutro wracamy chęci brak na powrót ale wkoncu będzie nasza normalność tutaj dużo wyjazdów i odwiedzin ale Nathanek wszystko dzielnie znosi już coraz więcej śmiechu na głos droga do Pl zniósł bardzo dobrze jedna pobudka na rozprostowanie i jedzonko mam pytanie do mam karmiących mm czy przed spaniem jeżeli nie minęły 3 godz czy dłuższy czas dajecie butle czy kladziecie bez jedzenia? Bo mam dylemat nieraz minie godz albo dwie od ostatniego karmienia i podaje flache Nathan wypija choć nieraz nie wszystko ale nie wiem czy to nie za dużo
-
Czytałam ze przed spaniem można 2 razy podać co 2h. By brzuszek był pełny i dziecko dłużej pospalo. Wiec jak zjada chętnie to dawać. My karmimy 15.00 i potem 17.00 mała usypia 18.00. O jeszcze wybudza się o 22.00 i potem pośpi do 4-5. Ale ja karmie 70% moje i reszta mmNasza myszka jest już z nami
-
Krisi ja tez tak mam, mało jem, niestety nieregularnie choć sie staram i wszystko mi sie odkłąda na brzuchu. Może mała ma to po mnie i też mało je a przybiera.
Niestety wpadłąm w błędne koło ciągłego zapisywania i ważenia małej co tydzień - a czasami zdarzyło sie ze nawet 2 razy w tygodniu.
Jk w 3 tygodniu po porodzie trafiłąm z małą do szpitala bo spadała z wagi i trzeba było znalezc przyczyne to tam mi nakazali ważyc co tydzien i spisywac leki i karmienia aż mała nie skonczy pol roku i tak właśnie robie zagnębiając sie przy tym:/
Teraz mała je co 3h max 100ml
Ale ostatni raz o 19,00 wieczorem, potem 03.00 a potem około 7-8.00 wiec średnio 6 razy je przez dobe, w nocy tylko raz. chciałabym zeby mi o 22,00 zjadała jeszcze raz i potem dopiero np o 6.00 to byłoby juz ok, bo 8h przerwe w jedzeniu juz robi.
Coraz lepiej sie poznajemy i mam na nia coraz wiecej sposobów
Jest taka fajna jak sie śmieje całą bezzebną gębką
Czas mi bardzo szybko leci, ani sie obejrze a bede musiala zostawić małą i iść do pracy (jak ją znajde) brrr nie chce o tym myśleć, ja sie zatęsknie za nią
Nie wyobrazam sobie tego jeszcze.
-
Kasia u nas mała zjada o 19,00 idzie spać ok 20-21.00 juz bez jedzenia bo nie chce i tak do 2-3.00 dotrwa, potem o 7.00 czasem ledwo 30ml zje.
Wiec jak mały chce to ja bym podała jeszcze przed spaniem koniecznie, ale moja nie zje jak chce wcisnac butle, nie ma szans/
Jestem padnieta dzis.
Wczoraj mąż grał na kompie do 23,30 a do pracy wstaje o 02.00 i sie wkurzyłąm - poszłam mu wygarnac ze jest nieodpowiedzialny, ze jak nie mysli o swoim zdrowiu to chociaz o dzieciach bo jedzie z chlebem i jeszcze zasnie za kierownica i stanie sie coą. Pokłóciliśmy sie na maxa, potem juz o wszystko z przed lat wygadywalismy, usnelam przed 03.00 a mala od 05.00 sie wiercila caly czas nie wiem czemu wiec po spaniu, az 2h pospalam.
Wiem ze jest dorosly i nie powinnam go pilnowac, ale czasem czuje sie jak jego matka, musze go pilnowac, ja chce miec wsparcie w mezu a nie dzieciaka, dzieci juz mam.
Tak w ogole to chcialabym jeszcze synka, tzn koloezanka urodzila w srode i widzialam fotki - super jest
Ale zakonczylam juz rozmnazanie
Musze miec operacje podnoszenia narzadow, ciąże przeszlam ciezko fizycznie nie dawalam juz rady.
Nie powinnam juz planowac dzieci, ale czuje jeszcze mały niedosyt.
Mąż jak coś mówimy to żartuje "bedziemy wiedziec na przyszłość przy trzecim dziecku"
Byłoby fajnie za jakieś 2 lata, małą do przedszkola posłać i małego jeszcze mieć, ale niestety świadomie sie nie zdecyduje, a co życie przyniesie to sie zobaczy -
Co tam trzecie mój m chce czwarte. Uważa że brakuje nam córki.
Muszę tu napisać że jest wspaniałym ojcem. Życzę wszystkim takiego. Dzieci go uwielbiają. Bawi się z nimi tak że spodnie po domu co chwilę mają dziury na kolanach.
Jeszcze jedno mój bardzo bardzo wymagający syn zrobił się bardzo grzeczny,pogodny i mądry. Dogadujemy się już super. Już rozrużniam jego płacze czy zachowanie i wiem co chce. A z umiejętności. Ręce opanowane, przewraca się z brzucha na plecy i to nie przez przypadek, bardzo mocno się podciaga trzymany za ręce,na brzuchu kładzie głowę i podnosząc pupe pełna,a gawożenie jest na 110%, do tego nauczył się bardzo głośno piszczeć.sabanek lubi tę wiadomość