Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Makota u nas to ciumkanie przy starszym to właśnie zastoje produkowało i karmienie na leżąco dodatkowo spowodowało, że usypiał szybko, spał ładnie, ale im był starszy tym szybciej się orientował, że cycek się oddala i najlepiej głośno wtedy krzyczeć.
Teraz nawet smoczka mu wyciągam jak uśnie, czasem na spacerze daję bardziej po to by się nie opluwał puszczając bańki.czasem w nocy dam smoczek nie wiem po co bo za pół godziny i tak mnie budzi. Ja chętnie bym na praktyki zaprosiła lekarza, który twierdzi, że może dziecko nie jeść 4 godziny Mój niestety tyle w nocy nie wytrzyma, ale w dzień przerwy między karmieniami się wydłużają i odpadły nam dwie drzemki. A wczoraj poszedł spać na noc po 6 godzinnej przerwie. Nie dał się uśpić i tylko czekał by go zaczepiać. I ciagle się zasmiewał. Usnął zaraz po odłożeniu i myślałam, że pośpi dłużej, a obudził się w porze pierwszego karmienia i potem co dwie godziny. Już nawet szumiś włączony był, ale drażni mnie jego szum.
Też są śluzowe kupy, nie jakaś tragedia, ale są nawet trzy na dzień po łopatki i słychać przelewanie w brzuchu.
Zazdroszczę normalnego lekarza, mnie tak zbywano z alergią na nabiał u starszego bo miał tylko niewielkie objawy i początki AZS. Dopiero przypadkowy lekarz po jednym rzucie oka potwierdził moje podejrzenia.
Jak śpią Wasze dzieci w łóżeczkach? Bo mój wtula się w jeden bok łóżeczka, ten od strony naszego łóżka, a reszta pusta. A jak spi na łóżku to rozłożony na 4 strony świata.
-
nick nieaktualnyGilis moja śpi na boczku. Budzi się zazwyczaj na pleckach. Ogólnie jest spokojna i się tak jeszcze nie wierci.
Dziewczyny Wasze Dzieciaczki też leżąc na brzuszku odrywają ręce od podłogi i bujaja się na klacie? To normalne bo śmiesznie wygląda ?
Współczuję Dzieciaczkom tych dolegliwości. Mam nadzieję że z czasem wszystko się wyjaśni i minie. Jak kiedyś czytałam artykuły jaki materac do lozeczka dla dzidzi to było wspomniane że niektóre składniki uczulaja, np. chyba gryka. Może w te stronę? -
Jaskółeczko, szkoda, ze tez Cie, a raczej Nikodema, dopadły problemy ze snem. Jak y coś, to ja mam dobra pediatrę, moge Ci podesłać na priv.
Gilis, oj synek tez jakoś tak do boczku sie Przybliża, ale tam nie ma ścianki, bo to jest to łóżeczko next to me. Moze chodzi o to, ze sie turlając nasze dzieciaki i zatrzymują sie na granicy łóżeczka. Ale ogólnie to spi wiecej ze mną niż w lozeczku. Te śluzowe kupy to moze od jakichś brudów, które zjadają nasze dzieci ciagle pchając paluszki do buzi. Juz sama nie wiem. U mnie juz było extra pomarańczowo a znów jest sluzowo zielono. Moj Oli tez coraz częściej odmawia drzemek i ta przerwa przed spaniem robi sie coraz dłuższa. Nie daje oznak zmęczenia gdzieś przeczytałam, ze małe zapotrzebowanie na sen to oznaka inteligencji Hahahahah. Tego sie trzymajmy :p:p
Sia, ja nic nie poradzę moj Oli kiedyś w miarę dobrze spał, 2-3 pobudki, teraz jest co półtorej H. Do północy jeszcze sie staram go odkładać pozniej brak sił. Jeden plus, ze da sie go uśpić w miarę szybko przy tych pobudkach. Ponoć sekret tkwi w samodzielnym usypianiu, ale nie wiem czy tak jest. Kiedyś spał lepiej a usypiany był identycznie. Os w tym 4 miesiącu sie dzieje.
Sabanek, to co Wikusia robi to tzw kołyska, to prawidłowy odruch przy 5 miesiącu, który juz zaczęła. Przygotowanie do pełzania moj Oli jeszcze tego nie robi tym razem Wiki wyprzedziła.
Czy Wasze dzieci robią juz mostki na pleckach opierając sie na piętkach?makota lubi tę wiadomość
-
Sabanek normalne:) nazywa się to pływanie albo kołyska, padam ze śmiechu jak Iga tak "fokuje"
Gilis a jak u Was się te początki AZS skończyły?? Starszy syn ma dalej problemy ze skórą czy jakoś zaleczyliście czy nie rozwinęło się?? Spać nie mogłam przez to dziś, cały czas myslałam.
Iga za to spała w nocy ciągiem 13 godzin.[/url] -
nick nieaktualnyJaskółeczko, no rzeczywiście solidnie Nikoś siedzi
Moja w nocy z powrotem ładnie śpi, kładę ją ok. 20, pobudka o 3 i 7, zazwyczaj kończy jeść już na śpiocha. Wstajemy sobie po 9 Agusienka Wiki też coś ostatnio w dzień nie pokazuje, że chce spać, wczoraj nie było czuwania krótszego niż 2,5h Jak jest gwarno w domu, to właśnie dłużej czuwa. Może już można drzemkę likwidować jakoś.
Wiki mostków nie robi jeszcze, jedynie wygina się by zobaczyć co się gdzieś z tyłu dzieje, albo za zabawką szuka. Reaguje na stópki, ale chyba muszę jej jakieś kolorowe skarpetki kupić, bo szybko rezygnuje -
To moj znowu świata poza stopkami czasem nie widzi pierwsza rzecz po pobudce....o sa moje stopki, muszę sie nimi od razu pobawić. Moja mała sowa ma dłuższe czasy czuwania wieczorem. Rano szybko śpiący, pewnie przez te fatalne noce,,,
sabanek, Jujka lubią tę wiadomość
-
Aguś, mój też w next spi ale już dawno zapięłam bok łóżeczka. U nas było wyżej 4 cm od materaca jakoś i bałam się, że mi głowę na tym przewiesi. On dopóki nie wciśnie się w siatkę nosem to nie uśnie. I mam wrażenie, że od twardego materaca głowa się bardzo równa po bokach
Kupy też myślę, że od smakowania wszystkiego co dorwie.
Z tym spaniem i inteligencją to mój facet by się pewnie oburzył ale jak coś to argument zapamiętam
Benus u nas zatrzymało się w łagodnej postaci. Ma suche łydki i ramiona, taką gęsią skórkę, czasem miejscami bardziej przesuszone. Kiedyś podobnie wyglądała buzia i była czerwona jakby mu było ciagle gorąco, a teraz tylko po większej ilości czekolady lub innych mlecznych słodyczy. To akurat skutek nietolerancji nabiału i na szczęście mija. Nam pomógł atoperal emulsja do kapania, na bazie oleju lnianego. Po nim schodziło wszystko, a i moje ręce fajnie wyglądały po kąpaniu. Tylko z tego co pamietam pozostałe kosmetyki z serii mają bardziej chemiczny skład, parabeny czy coś miały innego i tylko ten był bez. Emolium nie pomagało na przykład, a olej lniany rewelacyjny.
A do smarowania używam dermedic baby Linum emolient - balsam od 1 mies. życia. Dostałam kiedyś próbki z apteki i bardzo nam przypadł do gustu. Tylko jak skaleczenia na ręce to po tym akurat piekło. Poczytaj o nich, może się sprawdzą.
Mam nadzieję, że szybko się podgoi i nie będzie się zaostrzało, teraz skóra jeszcze delikatna, a dzieciaczki ciagle się kręcą to i o podrażnienia łatwiej.
Mój od 6 zaliczył 3 drzemkę bo zaraz muszę wyjść i nie chciałam go ubierać marudzącego. Właśnie zapadł w czwartą jak to piszę. Ciekawe jaka czeka mnie noc, bo na spacerze też pewnie uśnie. -
Gilis, masz dobry trop z typ materacykiem w next. On faktycznie jest twardy. Nie wiem, czy pamiętasz, ale moj Oli wlasnie miał problem z główka od kładzenia w jedna stronę. Myśle, ze to przez ten materac był taki widoczny efekt, bo ja w obawie przed SIDS, które sie zdarza mega rzadko, nie dawałam podusi.
A nie masz wrażenia, ze ten next to me jest lekko przechylony w bok? Nie mam poziomicy, zeby sprawdzić. Ostatnio łóżeczko mi służy bardziej jako osłonka, zeby Oli nie spadł z mojego
Teraz podkładam mu pod główkę dawny rożek z camphora złożony na pół. Oczywiście próbuje z podusia ortopedyczna, ale coraz częściej sie zsuwa z niej. Teraz juz główka aż tak łatwo sie moze nie odkształca, ale polecam, lepiej zapobiegać...
Jak teraz patrzę to moj Oli tez ma suche łydki. Ale moze to dlatego, ze ja czasami w samej wodzie kapie. Dzieki za nazwę ego specyfiku.
Ze snem to akurat nigdy nie wiadomo, moze mu posłużą drzemki
Dziewczyny, ja chyba przechodzę na 2 drzemki, a 3 tylko jak będzie bardzo marudził. Plecy mi wysiadają od usypiania choć dziisaj rano było blisko i prawie usnął obok mnie. To byłby raj. Moze trzeba czasu...
Teraz juz spi 3 godziny i nie mam zamiaru budzić. I tak złe spi w nocy i tak, wiecprzynajmniej teraz odpocznę. Wypracowałam zasłony i teraz sie bede relaksowala z herbata i ciasteczkami, które kupiłam ranoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 13:40
-
nick nieaktualnyO a co do spania w nocy. Wiki karmilam w dzień wg schematu sen-karmieni-zabawa . czasami karmienie wypadało co 2h nawet. Mała wtedy się Budzila w nocy często . Teraz już na zadanie karmie co 3,5h średnio i mała w nocy ładnie śpi. z zasypianiem też jest lepiej z powrotem usypia bez mojej obecności. Może to zbieg okoliczności bo skok minął, a może Mała zaczęła się w nocy domagać dlatego że e dzień dostawała. I spala mi teraz 1,5h
-
Nikoś pięknie siedzi, jaskółeczka będzie pierwszą mamą z forum narzekającą, że dziecko po całym domu ucieka i łobuzuje hi hi
Makota super ten tobołek na plecach, małemu widać, że się już podoba. Ja bym chętnie zobaczyła Leosia w wiaderku jak kąpiesz .
Wogóle wszystkie sierpniowe dzieciaczki mamy fajne, buzia sama się do nich cieszy -
Cześć
pisze juz post 3 raz za każdym razem go usuwa.
Agusieńko daj namiar.
Mój mały wrócił już do normy se spaniem właśnie usypia 3 raz, kupy też wróciły do normy, katar też się kończy.
Gilis myślę że nie będzie za szybki, dziś pierwszy raz się obrócił na bok z placków ale od razu na brzuch też .
Nie życzę nikomu aby ich dzieci za szybko robiły różne rzeczy.
Mój starszy tak robił i umysł nie nadążył za ciałem. Jak miał 4,5 miesiąca chodził na czworakach jak miał 6 chodził koło mebli i wchodził na sofę, jak miał 7 miesięcy wyszedł mamie ma stół i zadowolony sobie tam siedział. Mama prawie zawału dostała jak go tam zobaczyła
Oczywiście nie zdawał sobie sprawy z tego ze może z nowego spaść. Co chwilę guzy siniaki i płacz, bo wszędzie Wychodził i spadał. Nie można było go spuścić z oczu na sekundę. Wszystko trzeba było zabezpieczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 15:33
makota lubi tę wiadomość
-
Gilis wrote:Nikoś pięknie siedzi, jaskółeczka będzie pierwszą mamą z forum narzekającą, że dziecko po całym domu ucieka i łobuzuje hi hi
Makota super ten tobołek na plecach, małemu widać, że się już podoba. Ja bym chętnie zobaczyła Leosia w wiaderku jak kąpiesz .
Wogóle wszystkie sierpniowe dzieciaczki mamy fajne, buzia sama się do nich cieszy -
jaskoleczka wrote:Tylko za mało zdjęć dziewczyny wrzucacie
U nas skok chyba minął. Na lepsze spanie w nocy nie liczę, nie mogę mieć wszystkiego. W dzień śpi ładnie, budzi się wesoły, na spacerach też usypia od razu. Dziś miał cztery drzemki i teraz po kąpieli już chciał spać. Przetrzymałam go pół godziny i usnął. Chyba na noc. Czeka nas jutro chyba bardzo wczesna pobudka. Jak pospi do 6 godziny to będzie dobrze. -
Gilis fajne chłopaki.
Mój właśnie usypia wstanie raz w nocy i na pewno pobudka przed 6. Chyba ze na Wigilie zaskoczy.
Ja miałam ogarnąć dom przed świętami i nic, wolałam posiedzieć z rodzinką. Ale choinka jest, mały zachwycony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 19:58
-
Gillis, mam jego zdjęcie z wiaderka jak był jeszcze bardzo małym kotkiem - chyba pierwsza kąpiel. Ale muszę jakieś nowe zrobić-zmotywowałaś mnie. Masz rację z tym lekarzem, co poradzę jak on w ciągu dnia trochę poje i za 2,5 godziny jest głodny. NIe dam dziecku? Powiem "kochanie jeszcze 1,5 godzinki musisz poczekać"? obawiam się, że nie zrozumie. Ale staram się, żeby nie ciamkał. A w ogóle to staram się zmienić podejście psychiczne. W końcu karmienie jest w głowie, a ja się za bardzo nastawiłam na to, że mleko mamy najlepsze, do roku karmić itp. Poszłam dzisiaj do sklepu i kupiłam mu mleko w puszce. Gdybym nie wyrobiła, to wiem, że zawsze stoi na lodówce. Mąż się ze mnie śmiał, że zestaw szałwia i mleko modyfikowane kupuję z miną jakbym zestaw małego truciciela kupowała.
Nie było łatwo w tym sklepie. Tyle tego mleka na półkach. Jedno na refluks, drugie na alergie trzecie na cośtam, czwarte do dokarmiania. Stałam tam chyba pół godziny i grzebałam. W końcu wybrałam HIPP BIO cośtam do 6 miesiąca. Dobrze zrobiłam? Czy któraś w Was tego używała? Była jeszcze Humana, NAN, jakiś badziew Rossmanowski i jakieś jeszcze. Każde ma trochę inny skład, ale głupia z tego jestem totatlnie...
Dzisiaj mnie moje dziecko zaskoczyło. Karmiłam go o 17 później dopiero o 23, 5 rano i 9!!!!! Oczywiście zrobił mi się zastój. Tym razem po drugiej stronie dla urozmaicenia, ale na szczęście już się odetkało. A teraz największa niespodzianka. Przybita dzisiaj tym zastojem odłożyłam go po 9 do łóżeczka i kapustę przykładam w drugim pokoju. Coś cicho, 5 minut, 10 minut, 11 minut już palpitacja-co się stało. Dziecko śpi. Sam zasnął i to na godzinę. SAM!!!!! Za to teraz już tatuś trzeci raz usypia....
W ogóle dzisiaj miał łaskawy dzień. Strasznie wesolutki był. Ale pierogi lepiłam z dzieckiem na plecach w chuście. On się zmęczył tym lepieniem i zasnął. Wrzucę zdjęcia, bo słodki jest.
Aguśieńka, w ogóle słyszałam, że takie wymagające dzieci to oznaka inteligencji- tak sobie powtarzam. To Ty kiedyś pisałaś, że kupiłaś dla Olinka zeszyt oprawiony w skórę i anegdotki będziesz zapisywać? Podoba mi się ten pomysł. Też bym chciała coś podobnego.
U nas rzadnych mostków, żadnego fokowania, ale zauważyłam, że zmienił taktykę na brzuszku - nie trzyma już za wszelką cenę tak wysoko głowy, bardziej nogami pracuje i pożera łapki.
Jaskółeczka rzeczywiście szybko Twoje dzieciaki do przodu prują! Z tym stołem to serio można zawału dostać. To ja już chyba wolę jak mój trochę wolniej wszystko robi
Gillis jaki cudny śpioszek!!!! Słodziak. A ile starszy ma lat? Fajny chłopczyk
Coś rzeczywiście kiepsko z tymi zdjęciami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 20:26
-
Agusienka: opiszę ci nas mozolny proces samodzielnego zasypiania w wolnej chwili.ok Bo teraz to marnie z czasem
makota: dobrze ci ten lekarz radzi. Ja z zupełnie innego powodu ale też wprowadzam większe przerwy między kamieniami. u nas z powodu słabego przybierania. Podejrzewam że może to jest winowajcą. Ciamkanie na pewno musisz wyeliminować to już setkę razy słyszałam od różnych położnych. Drażni sutki i świadczy o smokaniu a nie jedzeniu.
no własnie Natan przytył 175g w 2 tygodnie wg lekarki mam zacząć podwać zupki a najpierw warzywa. Tyle że ja nie chcę. NIe widze potrzeby. Jakbym nie miała pokarmu to ok ale ja mam a on nie chce jeść więcej w dzień. Starszy syn zaczął wcześniej owocki bo kupki nie robił. Efekt pluł dalej niż widział a kupy i tak nie było.
no i pobudka pierwsza
-
krisi wrote:Agusienka: opiszę ci nas mozolny proces samodzielnego zasypiania w wolnej chwili.ok Bo teraz to marnie z czasem
makota: dobrze ci ten lekarz radzi. Ja z zupełnie innego powodu ale też wprowadzam większe przerwy między kamieniami. u nas z powodu słabego przybierania. Podejrzewam że może to jest winowajcą. Ciamkanie na pewno musisz wyeliminować to już setkę razy słyszałam od różnych położnych. Drażni sutki i świadczy o smokaniu a nie jedzeniu.
no własnie Natan przytył 175g w 2 tygodnie wg lekarki mam zacząć podwać zupki a najpierw warzywa. Tyle że ja nie chcę. NIe widze potrzeby. Jakbym nie miała pokarmu to ok ale ja mam a on nie chce jeść więcej w dzień. Starszy syn zaczął wcześniej owocki bo kupki nie robił. Efekt pluł dalej niż widział a kupy i tak nie było.
no i pobudka pierwsza
Dzieki Krisi, opisz...z praktyki to zawsze bardziej cenne niż internetowa teoria. Moj Oli tez słabo przybiera...tak myśle, ze to przez ciumkanie. Staram sie to eliminować. Dłuższa drzemka w tym pomaga.
Dziewczyny mniejszych dzieciaczków...u Was tak zawsze te przyrosty wyglądały? Bo u mnie w 1 mcy był ponad kilogram, a pozniej około pół miesięcznie. Oli miał tez problemy żołądkowe, śluz, kołki...,moze to przez to?
Makota, tak to ja kupiłam zeszyt w skórzanej oprawie i bede tam zapisywać najważniejsze momenty, myśli i anegdotki.
Super zdjęcia Dziewczyny! Jaskółeczko, jak pięknie czytasz nikosiowi, oj chyba mu sie podoba czerwona książeczka tak sie zastanawiam, czy u starszych były efekty w postaci,lepszego rozwoju mowy?
Gilis, Twój synek ma śliczna pulchniutki buzie
Makota, jak super Leo wyglada w tej chuście. Oli by to kochal! Muszę sie przełamać, choć my sie zbyt dużo nie nosimy...
Tez coś podeśle wkrótce