Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgusienko współczuję zastoju Mi Wiki ostatnio naciamkala tyle mleka że mam momentami piersi nabrzmiale. Ale co z tego... i tak chce jeść co 2h. Dziś próbuje jej podać ziemniacxka. muszę coś do pojenia kupić Kurcze cały czas się boję że odrzuci pierś
-
Witam sie dzis.
Moj poszedl spac.
Agusienka biedna jestes z tymi zastojami.
Sabanek czemu sie boisz. Nie odrzuci.
Teraz kolej na Nikodema co chwile się budzi w nocy. Na szczescie usypia sam po chwili. Ale ja i tak się budzę.
Dzis w nocy zrobil kupe nawet nie wiedzialam kiedy, musialam go obudzic bo jeszcze nie do konca wyleczylismy odparzenia. Ale bylo placzu ze mama budzi.
Za tydzien idziemy do szpitala i nie wiem czy z powrotem zmieniac mu mleczko teraz czy po szpitalu. W szpitalu zmienili mu mleczko z bebilon na bebilon pepti, mysleli ze ulewa moze przez alergi na mleko. Nic podobnego maly dalej tak samo ulewa tylko po pepti sadzi smierdzace baki, i co chwile kupa po tamtym tego nie było.
Mi sie wydaje ze maly jest uczulony na kwasek cytrynowy ktory jest w skladzie pepti a w zwyklym go nie ma. Po witaminie c tez maly byl gorszy.
Oczywiscie lekarze mowia ze nie mozliwe, ja sie wole kierowac swoja intuicja. -
Myślę, że to nie jest reakcja uczuleniowa na pepti tylko ono po prostu łatwiej się trawi, w zasadzie jest już strawione, więc "przelatuje" przez układ pokarmowy szybciej. Ja bym przez szpitalem nie zmieniała, bo tak co tydzień majstrować przy mleku to nic dobrego. Na długo tym razem idziecie?
Właśnie sabanek nie wiem, czemu się boisz, przecież głodna nie przestanie być, ziemniaczkiem się nie naje.
Iga się nie krztusiła, od razu załapała jak się je z łyżeczki, sama sobie zasysała te papki tyle ile chciała. Myślałam o tych szelkach, zeby nie zapinać ale się bałam, że spadnie z krzesełka, może faktycznie nie będę jej zapinać.[/url] -
nick nieaktualnyMi chodzi o dopajanie Z czego jej dawać wodę po posiłku. Niby nawet jak z butli dawałam jej w podróży moje mleko to nie odrzucała piersi, ale wiecie... Schizo mam Ja ją ogólnie jak karmiłam łyżeczką to na swoich nogach opierałam. Mam leżaczek bujaczek, go można regulować. Nadałby się do karmienia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 10:24
-
Sabanek na poczatek tak ale mysle ze jak bedzie chciala jesc sama to jednak fotelik sie przyda, chyba ze nakladka na krzeslo. Co do picia moze sprobuj z kubka o ktorym pisaly dziewczyny.
Benus tak tylko maly ma problem z brzuszkiem boli go. Wiec jakby przelatywalo tylko to nie ma problemu ze czesto kupa i baki, ale bolacy brzuszek to juz nie przejdzie. Zaczyna plakac tak bardzo pozniej ida baki i przechodzi bol. Po zwyklym mleko problemow brzuszkowych nie bylo.
A juz prawie miesiac jest jak mleko zmienione.
Do szitala idziemy na 3 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 11:16
-
Jaskółeczko no to nie zostaje Ci nic innego jak mu zmienić mleczko i w szpitalu nie dać sobie już podać tego pepti. Biedny maluszek.
Sabanek możesz też wodę podać łyżeczką na początek, nie wiadomo czy w ogóle będzie chciała Wiki pić cokolwiek innego niż mleczko z cycusia, bo ono doskonale gasi pragnienie
[/url] -
Benus są problemy z 5 w 1. Ja jak ostatnio szczepiłam, to na następne szczepienie wypisała mi receptę i kazała szukać po aptekach. Ja teraz przez ospę mam odroczone na 3 miesiące szczepienie i tej szczepionki nie mam. Lekarka powiedziała, że wysłali zapytanie i nie uzyskali odpowiedzi dlaczego nie ma. Ja po znajomościach mam mieć prosto od producenta, podobno na 100%, ale w ręku jeszcze nie mam także nie jestem taka pewna.
Dziewczyny ja wczoraj kupiłam bebilon pierwszy raz, będę próbować wprowadzać, ale nie wiem czemu boję się i pomyślicie, że jestem głupia, ale płakać mi się chce, że dzieciaka od piersi odstawiam. A z drugiej strony chcę odstawić - m.in. już nie mogę się doczekać aż napiję się winka
Ze starszym synem przerobiliśmi kilka rodzajów mleka, aż zostało na bebilon pepti.
-
Znalazłam ją w prywatnej przychodni, jest dostępna od ręki ale musiałabym ją szczepić w tej przychodni, bo szczepionki mi nie wydadzą, żebym ją zawiozła do naszej pani dr czyli dochodzi dodatkowe 100 zł za wizytę szczepienną i potem jeszcze zaświadczenie do naszej przychodni zawozić. Jak mnie to wkurza wszystko ale chyba będziemy musieli się zdecydować na to, bo na sanepidowski krztusiec źle zareagowała, a 6 w 1 się boje.[/url]
-
Podobno 6w 1 już nie można,nie pamiętam dobrze, ale chyba jakieś szczepienie by się powieliło. Dziewczyny od czego najpierw rozszerzałyście diete? Czytałam, że najpierw kleik ryżowy, a potem jabłko, jabłko ma być gotowane? Nie pamiętam już, jak to u starszego było... chyba dałam mu najpierw marchew, ale pamiętam, że przeleciała przez niego i taka sama wyszła dołem plus woda. Może za wcześnie było na wprowadzanie, dzisiaj ma alergię m.in. Na marchew!
-
Musiał mieć alergię na marchew od początku Ja zaczynałam od dyni, potem ziemniak, pietruszka, pasternak, marchew (uczulenie), potem śliwki, jabłka, jagody, mięsko w międzyczasie kleiki ryżowy i kukurydziany. Bardzo powoli wszystko wprowadzam.
My możemy 6 w 1, nic nam się nie powieli, jedno szczepienie jej opóźniłam celowo[/url] -
nick nieaktualnyMy szczepiliśmy 5w1, szczepionka była w lodówce w przychodni i po zakwalifikowaniu do szczepienia pielęgniarka przynosiła. Ostatnią dawkę mieliśmy na koniec grudnia. U Was też kolejne szczepienie dopiero w 13. miesiącu?
Dziękuję Dziewczyny, chyba rzeczywiście zdecyduję się na doidy cup. Benus na początek dam łyżeczką, ale jak już będą konkretniejsze posiłki to chcę, by sama sobie radziła Wiki w sumie nie robiła problemów nigdy z niczym, więc sama nie wiem czego się boję.
Goslim ja dawałam jabłko dla smaczku od dawna, ale konkretnie jak będę rozszerzać to zacznę ziemniak, marchew, dynia. Warzywka chcę podawać po południu. Potem brokuł, itp. Zboża będę podawać z rana, jak mała już będzie miały konkretny warzywny posiłek wprowadzony. Reszta wyjdzie w praniu -
Goslim nie tak prosto wprowadzic butelke jak maly do cycusia przyzwyczajony. Trzeba wybrac dobry smoczek aby malemu podszedl. Bebilon pepti jest strasznie nie dobry w smaku.
Ja szczepie 6 w 1 po 2 dawkach bylo ok, a 3 mamy odroczona.
Ja wlasnie dzis dostalam pokrojona dynie z ogrodka kusi mnie aby ja ugotowac. Ale jeszcze czekam.
-
My teraz będziemy dawać 5 w 1, potem za 3-4 tygodnie wzw i pneumokoki, potem 2gą dawkę pneumokoków i spokój do 13 miesiąca
Zapomniałam o ukochanych brokułach Iguni i o bananie ten mój skubaniec nic a nic nie pije, wodę wypluwa i patrzy na mnie z nienawiścią, żadnej herbatki, nic. Sika porządnie to daje jej spokój ale wolałabym żeby była wodolubna.[/url] -
nick nieaktualny
-
Nic się jej nie dzieje kompletnie, kupa 2 razy dziennie o 9 i 17. Tylko pilnuje tego, ze jak zjadła np. kaszkę ryżową to żeby jej dać jabłuszko potem albo śliwki. Nigdy nie piła nic ponad mleko i problemów brzuszkowych na szczęście nie było.[/url]
-
nick nieaktualnyBenus a w jakiej postaci śliwki? Jabłko w sumie podać po posiłku też fajny pomysł. Gorzej jak zęby się pojawią to wodą i tak lepiej przepajac chyba żeby się nie psuly. A owoce ogólnie to można chyba na surowo? Nie wyobrażam sobie gotowania jabłek
Wiki ochoczo spija wodę z lyzeczki więc uff. Ale kubeczek zamówiony już