X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Gilis Autorytet
    Postów: 504 205

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabanek zrób w dzień wolny jak K bedzie w domu listę zakupów do ogarnięcia, a potem niech ugotuje obiad, tak jak piszesz dla każdego według potrzeby. I proponuje zarządzić coś bardziej skomplikowanego już na etapie zakupów. Moja kumpela tak robiła, jak facet jej wspominał, że po czym ma niby być zmęczona skoro obiadek szybko zrobi, kawę wypije i dzieci z przedszkola odbierze. Zmywarkę sam zaproponował, że kupi, jak mu przyszło po swoim gotowaniu pozmywać :). Przysnął się, że gulasz robił kilka godzin, bo najpierw szukał przepisu i za każdym razem nie trafiał w składniki, które posiadał. Mój to taka Rozenkowa w spodniach, sprząta na błysk, super z synem wymysla zabawę, ale jak widzę jego minę bo nie pospał do 10 to mam ochotę go udusić. My wstajemy codziennie miedzy 6 a 7 niestety. I żyjemy, to znaczy dzieci rozsadza, energia, a ja jakoś daje radę ;)

    dqpr3e5eiqwlopbv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilis mojej się głowa tylko poci, i u mnie to na bank od poduszki...
    Może Mały ma materac mało przepuszczalny? Albo jak ostatnio pisały dziewczyny, że może prześcieradła? Ogólnie mi się kojarzy, że najlepsza temperatura na sen to 19 stopni około. A 3 stopnie robią różnicę.

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabanek jak zrobic 19 stopni przy 30 stopniowych upalach.

    A co do K, to rzeczywiscie dobrze zpstawic go samego niech wszystko ogarnia. Moj w zyciu by tak nie powiedzial, a jak z dzieciakami zostaje to mowi ze nawet pol tego co ja nie da rady zrobic. I mowi ze sprytna jestem ze tak radę daje. Ale juz 3 dziecko z pierwszym nie bylo takkolowo. Ale ja jestem z tych wrednych bab ktore nie lubią robic same wszystko a innym spac pozwolą. Tez na poczatku byl problem ze wstawaniem. Teraz juz nie wstaje pozniej niz ja. A ja się teraz z wrednej mila zrobilam :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem, my sami mamy 25 minimum na chacie, mimo otwierania co się da na oścież w nocy. Mam na myśli, że może te pocenie to właśnie przejściowe przez upały, ;) dużo z nas tak chyba ma.
    No ja sama nie wiem, co z nim zrobić. czasami siądzie do niej, bym ja porobila co tam mam do zrobienia, ale mi się aż słabo robi, jak mam znów kuchnie ogarniac i już wolę żeby on to zrobił, a ja posiedzę z dzieckiem bez latania po całym domu... Ale on woli siedzieć z nią, no bo zmęczony wiadomo... I zakupy online czasami większe ogarnialam, z Wiki też chodzę mimo, że między półkami z wózkiem się ledwo miescimy, chyba tylko z mojej strony jakieś starania by go odciążyć, żeby po pracy nie musiał latać, bo w tamtej porze to i kolejki ogromne, a to dodatkowy czas tam...
    Dlatego za 3tyg jedziemy z Wiki na "wakacje", też wszystko tam będzie na mojej głowie ale chociaż tu K zobaczy, że nawet z samym ojcem sobie nie poradzi. ..

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację Sabanek, wychodzić to prawie 11 miesięczne zmęczenie wychodzi, ja się ostatnio złościłam na siebie, że jakaś taka bez energii jestem i że się nie wybawiłam z Igą wystarczająco i szukałam powodu dlaczego. A to po prostu zmęczenie permanentne.

    Oj to ja z tych samych wrednych bab co jaskółeczka.
    A z mężem się nie kłócimy, bo on ma teraz ciężko w pracy, bo czekają go egzaminy państwowe, ja w domu też nie mam lekko. Staramy się siebie odciążyć na wzajem - np mamy taką umowę, że wieczorami dom ogarnia ten, kto jest mniej zmęczony danego dnia - bez ściemniania i udawania, jak mam dobry dzień to bez słowa zrobię, jak nie mam to on też ani słowem nie piśnie tylko wraca i sprząta. A jak on się Igą zajmuje to serce z radości skacze, milion pomysłów na sekunde, śmiechy chichy tylko o jedzeniu by zapomnieli.
    Czasem miałabym ochotę mu wypomnieć to czy tamto, że zmęczona jestem, że na mojej głowie wszystko ale po co? ja jemu dowale, on mi dowali i tak będzie zero:zero;

    Byliśmy z Igą u notariusza dziś na podpisaniu aktu taka grzeczniutka była, że aż się wszyscy dziwili, że tyle dziecko wytrzymało.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc

    Sabanek to pewnie odpoczniesz, choc od tescia.

    Benus moj maly tez grzeczyny jak gdzies jesziemy.

    Makota Lew wczoraj 11 miesiecy, a Nikos dzis dopiero 10.

    Lece ogarniac domek

  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota Może mało jasno to napisałam. Nie jestem przeciwnikiem chust tylko chodziło o to że tam też jest z ugiętymi kolanami. Sama nie używam bo po prostu nie mogę. Ale bardzo żałuję teraz przy drugim bardzo by się przydało. Zwróć uwagę czasem jak dziecko siedzi zmęczone że potrafi tak wygiąć głowę mocno do tyłu. Nie nasze tylko starsze. Jak śpi na brzuchu to podobno powinien mieć jedną nogę jakby z zgiętą drugą prostą czyli tak jak śpią dorośli Swoją drogą nie wyobrażam sobie spać na kolanach z pupą podniesioną.
    Jakbedziesz coś ciekawego wiedzieć to pisz. Bardzo lubię słuchać takich informacji.
    Ja piszę tylko to co się dowiedziałam od kogoś-rehabilitantki. Też nie zawsze się zgadzam.
    Z cytryna powiedziała mi kumpela co jej syn ma już 7 lat i zęby mleczne nie uszkodzone. Jest właśnie na etapie wymiany na stałe. Ja tam dzisiaj posmarowalam i mina zdziwienia bezcenna.

    U mnie mąż dużo pomaga, bardzo dużo jedyne na co nie mogę liczyć to na takie typowo męskie pracę w domu. Albo sama zrobię albo muszę kogoś obcego prosić. Ale źle nie jest na pewno nie mielibyśmy wtedy tyle dzieci.

    Można podawać duże ilości witaminy D a ona się po prostu źle wchłanianie z jakiś przyczyn. Lepiej zrobić badanie krwi i sprawdzić jej poziom. Koleżanka podaję dzieciom 2000j a one mają niedobory.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Gilis Autorytet
    Postów: 504 205

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziś posmarowałam dziąsła cytryną i reakcja była inna niż się spodziewałam :) chciał więcej. U nas dalej zęby świecą, ale już nie liczę że na roczek bedą wszystkie jedynki. Dwójki górne prześwitują, a dolnych nie widać tylko czuć pod palcem. Być może właśnie ma to związek z niskim poziomem witD3.
    Ja nie zwiększam na wlasną rękę witD podalam przez moment wiekszą dawkę, ale u nas niie ma innego źródła poza kropelkami. Nawet kaszki mlecznej nie je od kiedy posmakował Holle. Zrobię niedługo morfologię to zbadam poziom D3 przy okazji. Wczoraj udało się małego położyć w swoim łóżeczku i niestety też mocno się pocił, ale tym razem dopiero od północy. A temperaturę udało się w domu obniżyć do 21 stopni i przyznam, że po upałach mi było zimno. Materac raczej nie ma wpływu, może bardziej to, że spi w rogu i jest osłonięty ścianami i mną, a w łóżeczku większy przewiew.

    dqpr3e5eiqwlopbv.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez się poci. Najwiecej od jedzenia. U nas to z temperaturą zwiazane. Jak jest trochę chlodniej to juz jest ok.

    Krisi a Twoj starszy nie miał obnozonego napiecia miesni albo coś. Ja się jeszcze nie spotkalam z dzieckiem ktore tak daleko odchyla głowę.

  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskółeczka ma obniżone. Ale uwierz nie tylko jego widzę w takiej pozycji. To nie jest dosłownie oparta głowa na plecach. Spróbuj. Mocno zgarb plecy i tył głowy-bardziej kark i kładz do tyłu. Te dzieci na zjeździe które miały tendencje do częstego popierania głowy tak robiły. Popieranie to kładzenie na rodzicach, blacie rękach krześle czy wózku.

    Gilis. Ja nie ufam Wit w kropla. Wolę w kapsułkach.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga też się bardzo poci, pod ubrankiem też, nie tylko główka. Myślałam, że to moze być związane z niedoborem wit D ale zrobiłam badanie i wyszło pod górną normę. Pediatra powiedziała - gorąco jest to się poci, przyjęłam do wiadomości, więcej o tym nie myślę.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota, mam nadzieje, ze wszystko OK u Twojej mamy.

    Krisi, Ty jestes z Krakowa tez,? przepraszam, wyleciało mi z głowy, a mam ochote na Twoja rehabilitantkę... Dzieki, ze to napisałaś, tez zauważyłam, ze Oli jak spi na boku to z główka odchylona do tylu.

    Najgorsze,ze z mężem obydwoje mamy lekka kifoze i zapowiada sie to samo u Oliego :( mam nadzieje, ze uda sie wybrnąć, myślisz, ze nie jest jeszcze za późno? Po tym jak napisałaś kiedyś o tym noszeniu pionowo, zaczęliśmy tak nosić. Moj maz to śmiesznie nazywa "na pionka". Ale nie wiem czy sa jakieś efekty,,,niestety chyba zbyt długo nosiliśmy pozycji zgiętej, bo nasz fizjo z okolic 3 mca nie powiedziała, kiedy przestać i jednocześnie powiedziała, ze wizyty juz nie potrzebne...

    Jak tam waga Natanka?

    Moj Oli sie czołga, ale czasami odpycha sie wyprostowanymi nogami. Ruch naprzemienny jest i to mnie jakoś pociesza...tez mamy skierowanie na eeg, cZekamy na termin wizyty.

    Sabanek w polskich górach jest tanio, tylko lepiej do jakiejś wioski pojechać. Noclegi juz po 25 zł znajdziesz albo trochę drożej.

    Dziewcyzny, jesli chodzi o witaminę D, to nie bójcie sie na chwilkę wystawiać na słoneczko bez filtra. Krisi, ja tez nie ufam kropelkowym witaminom, dawałam jak miał złe kupki, bo bałam sie, ze olej zaszkodzi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 21:35

    relganliumoc9u3n.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 1 lipca 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropelki podobno po otwarciu buteleczki zaczynają wietrzeć i tracą właściwości. Ja kapsułki daje. Ale bez filtra to bym jej nie wystawiła na słońce, mnie potrafi poparzyć w 4 minuty, a co dopiero taką skórkę jak papierek.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 1 lipca 2017, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus ostatnio czytałam że w kremacja z filtrem jest jakiś środek który odkłada nie w organizmie. Ja jestem teraz przeciwnikiem filtrów sztucznych. Tam jest tyle chemii. Był szał na filtry 50. Potem okazało się że wszystkie dzieci mają niedobory witaminy D. Wystawić na słońce powinno się tylko na 20 minut żeby się nie opalić a wchłonąć witaminę D. Czym bardziej opalona skóra tym gorzej wchłania witaminę. Ja tak robię. Potem ubieramy koszulki i siedzimy w cieniu. Poza tym są super naturalne środki jeżeli chodzi o działanie przeciwsłoneczne. Np olejek z malin.
    A dodam że ja też bielinka jestem córka i najmłodszy też biały natomiast syn średni i m czarny jak murzyn. Mimo siedzenia w cieniu.

    Agusienka: Ja z Krakowa ale to rehabilitantka to chyba z Lublina My się spotykamy na takich zjazdach dzieci chorych nad morzem.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Gilis Autorytet
    Postów: 504 205

    Wysłany: 1 lipca 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też unikam kremów z filtrami sztucznymi i co roku odnowa szukam, które ich nie mają bo nie pamietam. U mnie syn też opala się na ciemnobrązowo. u nas mimo smarowania 50+ tylko w najostrzejsze słońce na plaże i przebywania na niej po kilka godzin, aż do jesieni, jak jeszcze mieliśmy taką możliwość, poziom witD był ledwo na dolnej granicy normy. W kroplach dostawał od konca września do marca bo takie miałam zalecenia i okazało się mało.

    Czemu dziewczyny nie ufacie kropelkom? Ja wychodzę z założenia, że skoro jest na receptę, to nie jest suplementem i został dokładniej przebadany. I zraził mnie sposób otwierania kapsułek, tak samo dha, też najchętniej bym kupiła w kropelkach, bo nie cierpię ich zapachu.

    U nas dziś noc bez potów, ale za to z gorączką. Leki średnio zadziałały, temperatura zamiast spadać powoli rosła. Pierwszy raz się z tym spotkałam. Nie spałam do drugiej. Dobrze, że rano dane mi było trochę odespać. Wiedzialyscie, że rotawirus może przejść w zapalenie gardła i właśnie gorączkę? I zapalenie spojówek, jak będziecie mieć pecha. Jak my.
    Z pierwszym dzieckiem jakoś łatwiej odseparować się od wirusów. Przedszkole to taka mała bomba biologiczna ;)

    I mały zaczął dziś raczkować :) wyglada przy tym jak żaba na rozgrzanym asfalcie. Nie jest to zbyt symetryczne, bo jedna noga trochę podkurczona, ale pewnie chwilowo. Powiem wam, że moje dzieci nabywają te same umiejętności dokładnie na tym samym etapie. Ciekawe czy pierwsze kroki pojawią się w takim razie na roczek, bo tu akurat wydaje mi się, że jednak nie.

    dqpr3e5eiqwlopbv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilis moja tez na początku z tą nogą przy dupie raczkowala, by w razie co to siąść sobie. Takie zabezpieczenie Chyba.
    Mnie kapsułki denerwuja bo więcej się wylewa, zostaje na palcach niż trafia do buzi. A krople to wiem, że nie mogą długo być po otwarciu, tak coś kojarzę.
    U nas ja mam ciemna karnacje, K też. Wiki też raczej, ja zawsze od razu na brąz ę 15min.

  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 1 lipca 2017, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://arsetnatura.pl/index.php?n85,co-zamiast-chemicznych-filtrow-naturalne-oleje

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Gilis Autorytet
    Postów: 504 205

    Wysłany: 1 lipca 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Devikap pół roku po otwarciu jeśli dobrze pamietam, bo mi przy dwójce schodzą szybciej.
    Właśnie raczkowanie tak wyglada, jakby nie był zdecydowany czy już siadać czy za moment.

    Chyba już wiem czemu twarz mi się słabo opala. Nie pomyślałam, że olejki mają aż taki bloker.

    Padam na twarz po wczorajszej nocy, mam nadzieję, że dziś nie będzie powtórki.

    dqpr3e5eiqwlopbv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2017, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas do 23 było chyba z 8 pobudek. Stwierdzilismy, że weźmiemy ją do siebie i tak do pierwszej w nocy katastrofa... Później nie lepiej, bo znów pobudki, widziałam wczoraj ze jej górna jedynka puchnie więc może to... Dobrze ze mam obiad na 2 dni to spróbujemy się dziś przespać w dzień.

  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 2 lipca 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus wrote:
    Ale bez filtra to bym jej nie wystawiła na słońce, mnie potrafi poparzyć w 4 minuty, a co dopiero taką skórkę jak papierek.


    też tak robię i sądze - dzidziusie to twardzi zawodnicy, ale skóre mają cieniutką i mega wrażliwą. Ja dla młodego nie używam chemicznego filtra, bo jeszcze dziubas na to za mały, kupuję mineralne, ale u nas ostatnio i tak 15 stopni i deszcz także nie ma co smarować.

    krisi, ja słyszałam, że z tym malinowym to niestety ściema i marketing jest, ale tutaj mam dobre źródło o olejach i filtrach

    http://www.srokao.pl/2012/06/naturalne-filtry.html#

    i analiza filtrów drogeryjnych
    http://www.srokao.pl/2015/06/fitry-przeciwsoneczne-drogeryjne.html

    ja z tego korzystam, może komuś też się przyda

    Krisi, spoko, każdy ma inne doświadczenia i zdanie, zwrócę uwagę na ten kuper w górze, popytam i we wrześniu po kursie to już w ogóle wykład Wam zrobię i certyfikatem dołożę ;)

    agusieńka, dziękuję - u mamy dużo lepiej, tylko tak jak chyba pisałam, ona już wcześniej musiała mieć jakieś mikroudary, bo miała zawsze problemt z pamięcią, zapamiętywaniem twarzy, orientacją w terenie itp
    Martwisz się, że Oli nie raczkuje - mogę Ci tylko powiedzieć, że u mnie w grupie na spotkaniach jest dziewczynka też w wieku naszych i nie raczkuje. Też trochę pełza,ale żaden lekarz nie powiedział, że cos jest nie tak. Wiadomo, że lepiej dmuchać na zimne, ale myślę, że każdy dzidziuś rozwija się inaczej. Pamiętam jak już prawie wszystkie dziewczyny pisały, że dzieci się obracają, przewracją itp. A mój długo nic. Jak wystartował to wszysto szybko poszło. Może Oli to też podobny typ.

    czemu macie skierowanie na eeg?

    sabanek, agusieńka dobrze mówi, w polsce można tanio - my ostatnio też byliśmy w brennej za małe pieniądze i jakbyśmy się uparli to można nawet gotować, bo kuchenka jest itp . Jest jeszcze opcja couchsurfing rodziny z dziećmi też to robią.

    Dzisiaj młody dał czadu w nocy... ale mój mąż chyba w ramach rekompensaty zabrał go rano, posadził na nocnik, zjedli śniadanie, pobawili się i poszli na spacer. A w domu czysto jakbym to ja wszystko robiła!!! jestem bardzo pozytywnie zaskoczona
    W przyszły weekend zaczynamy odstawianie od nocnego karmienia. Krisi dawałaś wodę albo coś zamiast piersi? U nas przepowiadam dłuuuugo histerię, ale naprawdę jestem już zdesperowana...

    zbliżają się urodziny małego i myślałam ostatnio dużo o cudownej kobiecie, która ujrzała go jako pierwsza - mojej położnej. Zadzwoniłam - ona bardzo się ucieszyła i umówiłyśmy się na spotkanie. CHcemy zrobić kartkę z kolażem zdjęć Lwa i podziękowanaiami - jedną dla szpitala, jedną dla niej. Strasznie się cieszę na spotkanie

    ostatnio zrobiłam małemu sesję zdjęciową na 11 urodzinki. prześlę Wam trochę próbek na maila

    miłej niedzieli dziewczynki

    relgwn15uyzm1mjb.png
‹‹ 1923 1924 1925 1926 1927 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ