Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczka83 wrote:można jechać do szpitala do krakowa i powiedzieć, że mam złe przeczucia???
że objawy ciążowe przeszły jak ręką odjął??
a jak mnie wyśmieją i wyrzuca???
gdyby był normalny dzień to bym poszła gdzieś prywatnie, a dziś nie mam gdzie
Mozesz tak powiedziec nie powinni cie wysmiac tylko dodaj ze ronilas a najlepiej to zadzwon najpierw i zapytaj co zrobic w takiej sytuacji
Ja w poprzedniej ciazy mialam skorcze w 36 tyg i zadz na pogotowie zeby sie zapytac co zrobic w takiej sytuacji na moje nieszczescie i szczescie pani od razu przyslala karetke z samymi mezczyznami a poniewaz poridowka jest 20km od mojej miejscowosci to wrzucili mnie na lozko i na sygnalach ruszyli maz mowil ze ze 170 jechali bo nie mogl nadazyc nie przypieli mnie do lozka wiec nie powiem co ze mna sie dzialo na zakretach no i co 2 min pytali mnie ale co rodzi pani juz nie niech pani nie rodzi...w szpitalu okazalo sie ze to skurcze przewidujace na drugi dzien wyszlam do domu a po 2tyg moja ksiezniczka byla z nami tak ze jak jest taka potrzeba to dzwon na pogotowie i pytaj co w twojej sytuacji robic... -
nick nieaktualnyTruskaweczka83 wrote:można jechać do szpitala do krakowa i powiedzieć, że mam złe przeczucia???
że objawy ciążowe przeszły jak ręką odjął??
a jak mnie wyśmieją i wyrzuca???
gdyby był normalny dzień to bym poszła gdzieś prywatnie, a dziś nie mam gdzie
Spróbować możesz, zwłaszcza że się obawiasz bardzo. Poza tym miałaś taką samą sytuację już raz, więc o tym też powiedz. Może w Krakowie są prywatnie jacyś ginekolodzy, dziewczyny niektóre się umawiają czasami na soboty. -
Mikołajkowa66 wrote:Witam Was że słonecznego Egiptu, nie dam rady nadrobić co pisalyscie, poczytam po powrocie.
U mnie z objawów to wymioty po kazdym posiłku i nic poza tym.Pozdrowienia dla Was!
Domi793 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualnyA ja dziś jak nigdy miałam okazję zważyć się z pustym brzuszkiem. I pokazało 38,5kg, więc przytyłam tylko 1,1kg. Do końca pierwszego trymestru jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że więcej niż dodatkowe 2kg mi waga nie podskoczy. A jak u Was z różnicą wagi?
-
sabanek wrote:A ja dziś jak nigdy miałam okazję zważyć się z pustym brzuszkiem. I pokazało 38,5kg, więc przytyłam tylko 1,1kg. Do końca pierwszego trymestru jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że więcej niż dodatkowe 2kg mi waga nie podskoczy. A jak u Was z różnicą wagi?
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
dzieki dziewczyny za odpowiedzi, jestem taka przerażona jak nigdy w życiu, nawet sobie nie wyobrażam kolejny raz przez to przechodzić, w zeszłym styczniu to sie działo, ale nawet nie myślałąm, że to może byc obumarcie płodu, teraz jestem bardzo wyczulona, i ten zanik objawów, wczoraj w nocy obudziłąm się strasznie przerażona, że to koniec, i to się utrzymuje cały czas, nie miałam złych snów, nic takiego, wczoraj już prawie dobrze się czułąm - znaczy normalnie a dziś całkiem normalnie, nie przeszkadzają mi papierosy, herbata, wszystko wraca do stanu z przed ciąży, umrę na zawał i jeszcze weekend...
-
Truskaweczka83 wrote:dzieki dziewczyny za odpowiedzi, jestem taka przerażona jak nigdy w życiu, nawet sobie nie wyobrażam kolejny raz przez to przechodzić, w zeszłym styczniu to sie działo, ale nawet nie myślałąm, że to może byc obumarcie płodu, teraz jestem bardzo wyczulona, i ten zanik objawów, wczoraj w nocy obudziłąm się strasznie przerażona, że to koniec, i to się utrzymuje cały czas, nie miałam złych snów, nic takiego, wczoraj już prawie dobrze się czułąm - znaczy normalnie a dziś całkiem normalnie, nie przeszkadzają mi papierosy, herbata, wszystko wraca do stanu z przed ciąży, umrę na zawał i jeszcze weekend...
Kochana nie panikuj! Szukaj lekarza który Cię przyjmie dziś, jeszcze jest wczesna godzina. Albo chociaż dzwoń i pytaj co masz robić -
Truskaweczka83 wrote:dzieki dziewczyny za odpowiedzi, jestem taka przerażona jak nigdy w życiu, nawet sobie nie wyobrażam kolejny raz przez to przechodzić, w zeszłym styczniu to sie działo, ale nawet nie myślałąm, że to może byc obumarcie płodu, teraz jestem bardzo wyczulona, i ten zanik objawów, wczoraj w nocy obudziłąm się strasznie przerażona, że to koniec, i to się utrzymuje cały czas, nie miałam złych snów, nic takiego, wczoraj już prawie dobrze się czułąm - znaczy normalnie a dziś całkiem normalnie, nie przeszkadzają mi papierosy, herbata, wszystko wraca do stanu z przed ciąży, umrę na zawał i jeszcze weekend...
Kochana jak sie stresujesz to lepiej sprawdz..ale ja tez wczoraj tak mialam. Minal mi bol brzucha, zero mdlosci i przestaly piersi bolec... Masakra...
Dzis szczesliwie piersi lekko bola wiec sie pocieszam. Moze lepiej sie juz po prostu czujesz i tyle...
3 mam kciuki!!!!Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Kw14tuszek wrote:Kochana nie panikuj! Szukaj lekarza który Cię przyjmie dziś, jeszcze jest wczesna godzina. Albo chociaż dzwoń i pytaj co masz robić
[/url]
-
A co do poduszek - kupilam 3 dni temu tego weza i nie wiem jak ja zylam bez niego. Nie rozstaje sie z nim wrecz. Siedze to mam pod plecami, uzywam kompa to sie oplatam i na nim klade laptopa, spanie to taaaaka wygoda. Serio jestem zauroczona.
malika89 lubi tę wiadomość
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Truskaweczka83 wrote:dzieki dziewczyny za odpowiedzi, jestem taka przerażona jak nigdy w życiu, nawet sobie nie wyobrażam kolejny raz przez to przechodzić, w zeszłym styczniu to sie działo, ale nawet nie myślałąm, że to może byc obumarcie płodu, teraz jestem bardzo wyczulona, i ten zanik objawów, wczoraj w nocy obudziłąm się strasznie przerażona, że to koniec, i to się utrzymuje cały czas, nie miałam złych snów, nic takiego, wczoraj już prawie dobrze się czułąm - znaczy normalnie a dziś całkiem normalnie, nie przeszkadzają mi papierosy, herbata, wszystko wraca do stanu z przed ciąży, umrę na zawał i jeszcze weekend...
Mi tez objawy znacznie zmalaly 2 tygodnie temu i tez panikowalam. A wszystko jest ok. Nie mozna zakladac najgorszej wersji! Na pewno wszystko jest dobrze.[/url]
-
pigułka wrote:Truskaweczko duzo lekarzy przyjmuje w Krakowie w sobote. Pogmeraj sobie na znanym lekarzu. Na pewno dr Kwiatkowski przyjmuje w soboty gdzies blisko rynku. Podzwon po przychodniach i moze Cie gdzies wcisna.
dzieki a nie wiesz ile bierze ten dr za wizyte?
bo boje sie ze z 300zl. -
malika89 wrote:Podziwiam za odwagę, chociażby ze względu na ataki terrorystyczne. Właśnie słyszałam o ataku w Hurgadzie. Mam nadzieję, że z Wami wszystko ok?
[/url]
-
pigułka wrote:Nie wiem jakie ma stawki w Krk, jak bylam kiedys w innym miescie to placilam 170 zl z cytologia. Mi akurat on nie podszedl bo srednio ogarnial moje hormony, ale to bardzo mily facet i moje kolezanki z nim rodzily i byly zadowolone
dzieki. -
dzieki dziewczyny, włąśnie szukam po krakowie, eh, co za dzień
są miejsca już dzwoniłąm, ale wizyty od 200 - 250zł za usg z wizytą, to nie na moją kieszeń, z dojazdem to 300zł, a wypłąty wziełąm 1000zł, ktora się rozeszła na rachunki itd, mąż bierze 1500zł, gdybym miała to bym pojechała, ale nie ma za co, aż się płakać chcę...
jeszcze być może nie miałabym gdzie wrócić po nie daj Boże mojej kolejnej tragedii, bo moje miejsce pracy - oddział przedszkolny jest likwidowany i otwarte jest przedszkole ja jestem głównym nauczycielem w oddziale, ale skoro w ciąży jestem to drugą nową dziewczyne przerzucili na nauczyciela głównego na cały etat a ja na l4 musze byc, żeby utrzymać wypłatę, jak wróce to mojego miejsca juz nie bedzie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 11:44
-
Mikołajkowa66 wrote:Wczoraj wieczorem terroryści zaatakowali hotel w centrum, a w drugiej kolejności wyhieralam tamten hotel. Jedno szczęście że tam nie pojechalismy. Z wycieczek zrezygnowalismy, bo trochę strach.
podziwiam za odwage mimo wszystko.. Pozdrawiam
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualnysabanek wrote:A ja dziś jak nigdy miałam okazję zważyć się z pustym brzuszkiem. I pokazało 38,5kg, więc przytyłam tylko 1,1kg. Do końca pierwszego trymestru jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że więcej niż dodatkowe 2kg mi waga nie podskoczy. A jak u Was z różnicą wagi?
??? Boże, to ja przy wzroście 164 cm z moimi 61 kg jęstę mąstrum......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 11:34