Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
pigułka wrote:Malika mnie w pewnym momencie tan ciagnelo od biodra z boku, w dol do ud, ale nie nazwalabym tego jakims bolem. I tylko kilka dni tak mialam.
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Ja marze o synku i tez mowie ON, chociaż do brzuszka staram się mówić serduszko, robaczku, słoneczko, ponieważ jestem tak na syna nastawiona, że sama wiem, że moja reakcja na córkę byłaby nieodpowiednia wiec zaczynam się nastawiać ze może być różnie. My robiliśmy chłopca, pozycja, młotek pod łóżkiem, mam taki wisiorek z Rzymu "złoty hujek" i miałam go pod poduszka. Do tego chiński kalendarz skończone lata mamy i miesiąc zapłodnienia tez wskazują na chłopca. Mąż i teściowa chcieliby dziewczynkę, ale imię mamy wybrane dla synka
Mi mama w 6 tyg na wigili powiedziała ze od 2 tygodni ładniej i teraz jak mnie widzi to ciągle to powtarza. Oby było zdrowe, ale gdyby się dało siła sugestii coś zaczarowacWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 21:58
-
Ja nie mam żadnych przeczuć co do płci...
Co prawda wysypało mnie na twarzy strasznie, dawno tak źle nie wyglądałam, a podobno to na dziewczynkę
Mężu chciałby synka, mielibyśmy wtedy parkę.
W poprzedniej ciąży cerę miałam idealną, włosy nie wypadały i w ogóle ładnie wyglądałam i urodziła się dziewczynka. A ja do końca nie poznałam płci, bo za każdym razem na USG się chowała i nie było jak podejrzeć.
Najważniejsze, by Dzidzia była zdrowa
Ps. Jak by to jednak była dziewczynka, to już mój Mąż się postara, żeby następnym razem był chłopak
-
My z mężem od początku obstawiamy na chłopca
choć po cichu marzę o dziewczynce
nie mówiłam tego nikomu. Wiadomo że nie ważna płeć tylko byleby maleństwo było zdrowe bo to jest najważniejsze
malika89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypigułka wrote:A mowil Wam juz ktos, ze sie zmieniliscie w ciazy? Mi znajoma powiedziala, ze jak mnie tylko zobaczyla to wiedziala, ze juz jestem w ciazy bo sie na twarzy zmienilam.
-
Ja cały czas przed ciążą wiedziałam że dziewczynka. Od dnia zajścia czuję że to chłopak. Mąż też....
Najgorzej że na dziewczynkę mamy kilka imion a z chłopcem jakoś kiepsko....Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Ja też czuje chłopca i w sumie to bym się ucieszyła ale wiadomo najważniejsze żeby było zdrowe. Ja jak powiedziałam w święta o ciąży to dziewczyna brata odrazu powiedziała że od kilku dni podejrzewała bo inaczej wyglądam a w poprzedniej,straconej ciąży spotkałam jej mamę na mieście i po tym spotkaniu ona pytała szwagierki czy jestem w ciąży bo tak wyglądam. Widocznie widać to po mnie
-
O widzę sporo chłopców się narodzi w sierpniu
Ja z mężem też czujemy że będzie chłopak choć ja tam bym się nie obraziła na dziewczynkę nie mniej jednak przeczucie takie a nie inne.
Dzis nawet na ubranka jak zaglądałam to różowe omijałam:)
Oczywiście jeszcze nic nie kupuję.
Co do wyglądu to nikt nic nie mówił tylko teściowa zanim jej powiedzieliśmy to mówi że zauważyła po moich zachowaniach.
Teraz moja mama i siostra mówią ze widac ze hormony i mnie szaleją i ze im szkoda mojego męża bo podobno się wyżywam. -
Ja zawsze chcialam miec dziewczynke ale pierwszy byl synek i teraz to juz mi obojetne bo zobaczylam ze chlopiec tez moze byc cudowny, oczywiscie parka to moje marzenie ale dwoch takich fajnych chlopakow tez moze byc.
Mam kolezanke, ktora od poczatku mowila, ze dziewczynka i pragnela tego jak nie wiem. Okazalo sie ze chlopak i jak wyszla z gabinetu gin to tak wyla ze jej maz byl pewny, ze cos jest z dzieckiem nie tak. Pozniej jakos sie oswoila z ta mysla, a teraz ma drugie dziecko i jest dziewczynka na szczescie.Dominique88 lubi tę wiadomość
-
Ja czuje, ze bedzie chlopak:) pierwsza chcialam miec coreczke i sie udalo, teraz to obojetne jak juz mam corke:) przeczucie na chlopaka - jak sie sprawdzi bedzie Kacperek:) ten z Rodzinki.pl jest przeuroczy, a ze lubimy to ogladac to jakos tak stsnelo na Kacperku:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 08:00
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Hej hej
No ja tez marze o dziewuszce(i maż równiez) ale cos czuje że bedzie Kacperek hehe. Nie wiem skad mi to imie ale od zawsze mówilam, ze jak bym miala takiego fajnego Kacperka jak w Rodzinka.pl to bym sie nie obraziła. I jakos ten Kacperek został
Ja wczoraj bylam u swojego gina prowadzącego po raz pierwszy-fajny facet, jest szychą w szpitalu (zawsze sie najdzie miejsce) i prowadzil ciaze moich kolezanek ktore sa zachwycone. Poswiecil mi bardzo duzo czasu, gadalismy o wszystkim, nawet o mojej pracy-pracuje z psami a on tez uwielbia psy hehe.
Pytalam go o moje wyjazdy za granice i wiecie co mi powiedzial? Zeby latac jak najmniej bo jeden lot 3h to jak jedno naswietlanie rtg maluszka!!! Czyli jak polece do Londynu w obie strony to juz mam" 2 zdjęcia". Ten lot powiedzial, zebym na spokojnie pojechala ale stanowczo odradził kwietniowy wyjazd do Meksyku (oczywiscie sie zgodzilam z nim). Mówil, ze nie piszą o tym w ksiazkach ale tak jest.MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Betty Boop wrote:Hej hej
No ja tez marze o dziewuszce(i maż równiez) ale cos czuje że bedzie Kacperek hehe. Nie wiem skad mi to imie ale od zawsze mówilam, ze jak bym miala takiego fajnego Kacperka jak w Rodzinka.pl to bym sie nie obraziła. I jakos ten Kacperek został
Ja wczoraj bylam u swojego gina prowadzącego po raz pierwszy-fajny facet, jest szychą w szpitalu (zawsze sie najdzie miejsce) i prowadzil ciaze moich kolezanek ktore sa zachwycone. Poswiecil mi bardzo duzo czasu, gadalismy o wszystkim, nawet o mojej pracy-pracuje z psami a on tez uwielbia psy hehe.
Pytalam go o moje wyjazdy za granice i wiecie co mi powiedzial? Zeby latac jak najmniej bo jeden lot 3h to jak jedno naswietlanie rtg maluszka!!! Czyli jak polece do Londynu w obie strony to juz mam" 2 zdjęcia". Ten lot powiedzial, zebym na spokojnie pojechala ale stanowczo odradził kwietniowy wyjazd do Meksyku (oczywiscie sie zgodzilam z nim). Mówil, ze nie piszą o tym w ksiazkach ale tak jest.
Co do imienia z filmu to ja mam tak ze mi się zawsze podobało imię Filip z "rodziny zastępczej" i to jak Piotr Fronczewski ( jego serialowy tata) mówił do niego Fifi. W ogóle to ja lubię glos Fronczewskiego kojarzy mi się z dzieciństwem jak siedziałam przy radiu i sluchalam audycji z bajkami które czytał.
Co do lotów to mnie zaskoczyłaś. Dobrze wiedzieć takie rzeczy. Choć ja jak dotąd nie latałam samolotem, ale moja kuzynka z Anglii lata to jej powiem bo ona tez przy nadzieji.Betty Boop lubi tę wiadomość
-
Jak to jest wlasnie z lataniem samolotem?
Wiem, ze we wczesnej ciazy i pod koniec nie wolno, a jak sie jest w drugim trymestrze ? Tak wlasnie pytam, bo pod koniec kwietnia musimy jechac z Niemiec do Polski i z powrotem, na kilka dni, wiec myslelismy o samolocie..bede wtedy w 5-6 miesiacu ciazy.. sama juz nie wiem czy w takim okresie szkodzi maluszkowi latanie samolotem? Lot trwa ok 1,5 h w jedna strone, samochodem 10 h..
Napewno bede pytac ginekologa, ale moze cos wiecie na ten temat?Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Domi moja Sis leciała na Kubę ponad 12 godzin na przełomie 1 i 2 trymestru. Lekarz ją namawiał - powiedział, że jak będzie dzidziuś to długo nigdzie nie polecą w taką podróż. Wszystko ok.
W drodze powrotnej tylko rzygała, ale to z powodu turbulencji. Cały samolot dawał wtedy czaduDomi793 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A co do moich przeczuć... nie mam zielonego pojęcia. Będę się cieszyć pewnie tak samo z chłopaka jak z dziewczyny.
Moja Rodzina obstawiła, że będzie dziewczyna. My z Mężem po cichu też chyba byśmy chcieli babeczkę. Ale przeczuć nie mam żadnych
Raz do brzuszka mówię Zenek, raz mówię w formie żeńskiej. Samo jakoś tak dziwnie wychodzi
alicjaaaa lubi tę wiadomość