Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
mmalibu wrote:Mam nadzieję że moje klucia z jajnikach i w macicy to kwestia jej rozciągania się. Maluszek był malutki jak na swój wiek (chyba, że to późna owulacja to się zgadza) więc mam cichą nadzieję, że teraz nadrabia i się rozpycha
Jestesmy na tym samym etapie. Mnie od wczoraj boli brzuch. Dokladnie podbrzusze. Tki klujaco piekacy bol. Byl mniejszy rano, teraz znowu. Tez mam nadzieje ze to maluch sie rozpycha[/url]
-
nick nieaktualnytruskaweczka super wiesci, oby ta wada ominela dzidziusia, niech rosnie zdrowo a Ty ciesz sie ciaza...
ja mialam krwiaka w poprzedniej ciazy, pojawil sie w 6 tc a pekl i wylecial najpewniej w 10 tc jak dostalam mocnego krwawienia, pozniej juz bylodobrze... -
Truskaweczko cudowne wieści. Wierzymy, że wszystko będzie dobrze. A teraz kilka głębokich wdechów i ciesz się ciążą i Maleństwem!
Dziś, w sumie całkiem przed chwilą, wracałam tramwajem z pracy do domu. Zawsze jest tyle ludzi, że stoimy jak szprotki w konserwie. 1 przystanek przed końcem zwolniło się jedno miejsce przede mną a jako, że bolał mnie brzuch i kręgosłup to sobie przysiadłam-po ok 15 sekundach podeszła do mnie n/n Pani i zapytała się czy źle się czuje bo źle wyglądam. Powiem Wam, że dawno mi się tak miło nie zrobiło. Gdyby faktycznie było źle mogłabym liczyć na pomoc tej kobietki. Oby więcej takich empatycznych ludzi po tym świecie chodziło.kaarolaa, fasolkarośnie, SyHa85, Dominique88, Friend lubią tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
nick nieaktualny
-
Mikołajkowa66 wrote:Wieczorem zglosze się do tego szpitala, pojawił się silny ból brzucha, taki dziwny, nigdy takiego nie miałam.
Martynka30, Dominique88 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
aniab91 wrote:A mnie nic nie pobolewa ani nie cmi w podbrzuszu ani w piersiach ani nigdzie, jak Was czytam to sie martwie czy to na pewno zle nie wrozy
oprócz wyczulonych smaków i zmęczenia żadnych objawów.
Ale ja to się ciesze i wszyscy mówią ze powinnam się cieszyć
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 17:02
kaarolaa, s1985 lubią tę wiadomość
-
aniab91 wrote:A mnie nic nie pobolewa ani nie cmi w podbrzuszu ani w piersiach ani nigdzie, jak Was czytam to sie martwie czy to na pewno zle nie wrozyLuteina 100mg x 2
-
Truskaweczka uff. Dobre wieści
ech dziewczyny wyszły mia słabe wyniki krwimam podwyższone neutrofile
już się naczytałam o białaczce itp... a najgorsze to, że moja babcia miała
no i mono, bazo i eo mocno za niskie
-
nick nieaktualnyaniab91 wrote:A mnie nic nie pobolewa ani nie cmi w podbrzuszu ani w piersiach ani nigdzie, jak Was czytam to sie martwie czy to na pewno zle nie wrozy
jedyny bol jaki sie zdarzy to podczas kichania... -
nick nieaktualnyDagmara wrote:Jeśli ból silniejszy od miesiączkowego to ja bym pojechała na IP. Weź no spe ale ja bym nie czekała. Tak jak piszą dziewczyny może to być coś poważnego albo nie ale lepiej niech to skonsultuje lekarz. Nie wiem czy bierzesz luteinę czy duphaston jak nie to może Cię nimi obstawią.
ból niegroźny, dostałam zastrzyk, ale zrobili mi usg bo w karcie miałam mało informacji i okazało się, ze moje bliźniaki są jednokosmówkowe i dostałam skierowanie do poradni patologii ciąży -
Dziewczyny powiedzcie mi coś , miała któraś z Was takie jakby skurcze/ kłucia w szyjce macicy?
Miałam tak kiedyś ale wówczas miałam nadżerkę, w wieku lat 19 została mi usunieta, więc to na pewno nie to.
Myślicie że to może być wynik przeciążenia? Bo dziś troche się nalatałam z zakupami po schodach i troche sprzątałam lodówkę . Sama nie wiem.
Wspominałam o tym ostatnio lekarce ale powiedziała że wszystko ok. Nie wiem co mam mysleć.
-
Sarayu wrote:Truskaweczka uff. Dobre wieści
ech dziewczyny wyszły mia słabe wyniki krwimam podwyższone neutrofile
już się naczytałam o białaczce itp... a najgorsze to, że moja babcia miała
no i mono, bazo i eo mocno za niskie
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Dziewczynki, powiedzcie mi bo lekarza głupia nie dopytałam a....zaraz dostanę nerwicy...
Miałam moje bóle brzucha i pleców (spore), pojawiły się nawet z początkiem stycznia 2-3 niteczki krwi. Dr 7.01. na usg zobaczyła malutkie krwiaczki (ale mówi że malutkie i się wchłoną) i dalej mam torbiel na jajniku... Biorę duphaston i luteine.
Doktor na wizycie powiedziała do mnie i męża, że zaleca teraz żeby się nie kochać, bo po co mamy się stresować i nie wiedzieć czy krew jest z krwiaczków niegroźna i naturalna, czy coś się po stosunku "zrobiło", czy może coś groźniejszego. Oczywiście przytaknęliśmy....
Ale powiem Wam że już nie daję radyNie kochałam się (ani nic innego ;P) od początku grudnia.... No jestem tylko człowiekiem. Aż głupio mi pisać ale wiecie, czy inne sposoby bez stosunku wchodzą w grę? Czy to też zaliczamy do współżycia?
Przecież ja oszaleję
Wiadomo dzidzia najważniejsza i przejdę wszystko. Ale jak się okaże że się męczę na maksa bo nadinterpretowałam zalecenia doktor to chyba oszaleję.
Pomoże ktoś?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Agsha, przy każdych pieszczotach rośnie ciśnienie oraz ukrwienie miejsc intymnych. Skoro masz krwiaka to ja bym zrezygnowała z jakichkolwiek form z obawy o możliwość pojawienia się krwawienia.
Martynka30 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.