Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
aniab91 wrote:Fajnie masz teraz Martynka, na pewno duzo mniej stresu jak mozesz sprawdzic sobie serducho
Ulganauczyłam się, że wieczorem nie sprawdzać, bo mały tak się schowa, że nie można znaleźć tam miałam 2 razy, najlepiej po śniadaniu
Spokojniejsza jestem, wiadomo mój strach ciągle mi coś tam podpowiada, zwłaszcza przy tych bólach, które dziś są strasznie dokuczliwe, kłuje, ciągnie, taki straszny ciężar, dziś czeka mnie leżenie, bo przy tych dolegliwościach nawet ciężko mi chodzić.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Witam się w 12 tygodniu
Powoli zaczynam być spokojniejsza i wierze,że wszystko dobrze chociaż wizyta dopiero za trochę ponad tydzień a od poprzedniej minęły prawie trzy tygodnie. Narazie czuj się ok. zjadłam kanapkę bez mdłości a teraz piję herbatkę z cytrynką i zajadam eklerka
w ramach uczczenia 12 tygodnia oczywiście
Miłego i spokojnego weekendu.
Magdzia88, malika89, JRY1984, smerfetka84 lubią tę wiadomość
-
Dziewczęta...a u mnie kiepsko, nastroj płaczliwy i ciągła mysl czy tam u niego wszystko gra, jak sie pozbyc tych paskudnych kotlujacych moja glowe scenariuszy.ciągła mysl czy ten krwiaczek sie wchłania...itd. w sumie jak codziennie czuje sie kiepsko bo bol brzuch daje o sobie znac, tak wczoraj wieczorem bylo ok i dzis tez mnie nie boli ale co w takiej sytuacji??? Czy brak bolu to dobry sygnal??? Nie lubie siebie za to jak sie zadreczam bo wiem ze to wszystko jest w glowie...
-
U mnie ok:) czuje sie bardzo dobrze, od poczatku ciazy praktycznie zero mdlosci i wymiotow. Jedynie dwa razy mialam lekkie mdlosci po zjedzeniu slodkiego. Generalnie odrzuca mnie od slodkiego, wiec ciesze sie z tego strasznie (bo tak to lasuch ze mnie)
Piersi urosly i zrobily sie pelniejsze, teraz to wygladaja prawie jak silikony hihi:)
Wizyta we wtorek, juz nie umiem sie doczekac! A i musze zapytac gina czy mozna jezdzic na rowerze..Magdzia88 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Magdzia88 wrote:Domi739
Narazie cycorki to chyba najfajniejsze sa, szkoda ze tak na codzien nie wygladaja; )) bo tak jak mowisz sylikony za darmo; )))
Nooomaz jak dotyka mowi: ooooo jaaakie piersi!
Magdzia88 lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Dzień dobry w 13 tygodniu
Jejku.... Za tydzień II trymestrMagdzia88, Viola27, beza_cytrynowa, Martynka30, rosax3, SyHa85, smerfetka84 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Magdzia88 nie zadreczaj sie ponurymi myslami! Mysl pozytywnie, zajmij sie czyms co sprawia Ci przyjemnosc, zeby ciagle nie myslec.. Moze jesli nie boli to wlasnie dobry znak, ze krwiaczek sie wchlonal i wszystko ok:) wiem ze czasami nie da sie nie myslec..ja sama jeszcze kilka dni temu zadreczalam sie myslami bo do tej pory bardzo czesto jadlam wedzone platy lososia, dopiero pozniej przeczytalam ze to absolutnie nie wskazane ze wzgledu na mozliwosc zarazenia toxoplazmoza i listeria..bylam przerazona, wyniki badan na toxoplazmoze poznam we wtorek na wizycie, ale przestalam sie juz zadreczac myslami, moze juz chorowalam na toxo i mam juz odpornosc..nic juz nie zrobie, a zadeeczanie sie myslami negatywnymi i stres oddzialywuje na fasolke. Wiec glowa do gory i wlacz myslenie pozytywne:)
Magdzia88, alicjaaaa lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Domi793 wrote:Magdzia88 nie zadreczaj sie ponurymi myslami! Mysl pozytywnie, zajmij sie czyms co sprawia Ci przyjemnosc, zeby ciagle nie myslec.. Moze jesli nie boli to wlasnie dobry znak, ze krwiaczek sie wchlonal i wszystko ok:) wiem ze czasami nie da sie nie myslec..ja sama jeszcze kilka dni temu zadreczalam sie myslami bo do tej pory bardzo czesto jadlam wedzone platy lososia, dopiero pozniej przeczytalam ze to absolutnie nie wskazane ze wzgledu na mozliwosc zarazenia toxoplazmoza i listeria..bylam przerazona, wyniki badan na toxoplazmoze poznam we wtorek na wizycie, ale przestalam sie juz zadreczac myslami, moze juz chorowalam na toxo i mam juz odpornosc..nic juz nie zrobie, a zadeeczanie sie myslami negatywnymi i stres oddzialywuje na fasolke. Wiec glowa do gory i wlacz myslenie pozytywne:)
nie jedz tez miesa surowego i jaj i warzywa i owoce szoruj!
I w ziemi nie grzeb np.przesadzanie kwiatków; ))))Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 10:53
Domi793 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczynki nie bylo mnie troche ciężko nadrobic mi wasze wpisy ja mam ostatnio troche na glowie bo musze wyremontowac i urzadzic nowe mieszkanie na wsi hura!!!Ja juz nawet nie wiem w ktorym tyg jestem ale suwaczek mi przypomnial mialam raz kryzys zwracalam co godz a teraz ok dzis wyjatkowo dobrze w pon ide na wszystkie badania a 25 stycznia wizyta i drugie usg moze i to lepiej ze mam tyle na glowie bo nie mysle czy bedzie wszystko ok bo wiem ze tak jest postaram sie zagladac do was czesciej pozdrawiam was goraco:)
Magdzia88 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wczoraj się trochę narobiłam w domu, namęczyłam sprzątaniem i brzuch mnie rozbolał. Najpierw takie silne bóle, szybko przeszły i co kilka godzin kuje w podbrzuszu. Wystraszyłam się i poszłam dziś na IP. Lekarz mnie przyjął, zbadał i nie chciał wykonać USG... Zdziwiło mnie to bo chciałam się upewnić że z dzieckiem jest w porządku... No więc po moich prośbach zrobił, ale ani nie zmierzył tętna, ani nie zmierzył dzidzi.... Maluszek chyba spał ale było widać bijące serduszko więc się uspokoiłam...
malika89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa po prenatalnych, na 70% mamy córusie, ZDROWA!!! Akurat smacznie spala na usg
Ma juz 6 cm, serdunio bije 168 ud/min, kosc nosowa jest, lozysko na tylniej scianie.
Trisomia 21: 1:7319
Trisomia 18: <1:20000
Trisomia 13: <1:20000
Wszystko w porzadku- odetchnelismy z taka ulga!!!!!!!Magdzia88, Viola27, malika89, Domi793, JRY1984, opóźniona, blondyna5555, SyHa85, Emma1985, Pikcia, pigułka, Betty Boop, monirek, Dagmara, smerfetka84, Elza :), Lulu83, Paulka123, alicjaaaa, celia, Friend lubią tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Ja po prenatalnych, na 70% mamy córusie, ZDROWA!!! Akurat smacznie spala na usg
Ma juz 6 cm, serdunio bije 168 ud/min, kosc nosowa jest, lozysko na tylniej scianie.
Trisomia 21: 1:7319
Trisomia 18: <1:20000
Trisomia 13: <1:20000
Wszystko w porzadku- odetchnelismy z taka ulga!!!!!!!
Pozazdroscic...ja tez czekam na ta chwile z utęsknieniem; )) gratulacje -
Sylwiaśta, świetne wiadomości. Robiłaś też badanie z krwi?
Co do sprzątania to ja ograniczylam do minimum. Po moim sprzątaniu z ubiegłej soboty i plamieniu niedzielnym, teraz to mąż przejął większość domowych obowiązków. Dziś nawet krzywo na mnie patrzył, że wzięłam odkurzacz...sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
aaniuskaa wrote:Co do złych i nietrafnych diagnoz
Moja pierwsza ginekolog stwierdziła, że mam PCOS bo tak jej pokazywał obraz USG i to, że nie mam okresu...Uwierzyłam. Co prawda chodziłam do niej kilka lat, przyjęła na świat dzieci moich sióstr i bardzo ją lubię ale to co wtedy przeszłam...horror! Ryczałam jak bóbr bo niedługo mieliśmy zacząć starać się o dziecko, a tu okresu ani widu ani słychu (półtora roku) chyba, że sztucznie wywołany. W końcu się wzięłam,zrobiłam tysiące badań na własną rękę (te potrzebne przy PCOS) i wszystko prawidłowe, pojechałam do ginekolog-endokrynolog, która się specjalizuje w takich zaburzeniach i ona spojrzała na wyniki i USG i ni cholery nie mogła dojść jak ja mam mieć niby całe to PCOS. Po jednym cyklu stymulowanym (okres mi już wtedy wrócił ale cykle miałam dość długie, czasami bezowulacyjne) jestem w ciąży i jestem jej ogromne wdzięczna, gdyby była bliżej to z chęcią bym u niej prowadziła ciąże. Jednak teraz też mam bardzo fajną ginekolog
Piszę to tak a propo Waszej dyskusji bo mi się właśnie przypomniała ta moja sytuacja..ja już w głowie miałam czarne scenariusze po tamtej wizycie.
Hej kochana ja też takie problemy z okresem miałam. Był tylko gdy lekarz wywołał lekami do tej pory nie wiem czemu tak było. Mam nadzieję że po ciąży wszystko się unormuje.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
opóźniona wrote:Kurczę znowu mam brązowy śluz. A myślałam, że to jednorazowa akcja
Zapodałam dodatkową luteinę.
Też tak miałam kilka razy pamiętasz? Teraz od 2 tygodni dzięki Bogu spokój.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY1984 wrote:Też tak miałam kilka razy pamiętasz? Teraz od 2 tygodni dzięki Bogu spokój.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:No tak. Pamiętam. Mam nadzieję, że szybko to plamienie minie. Denerwuje mnie to
opóźniona lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.