Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
czekajacnacud, u mnie też ciąża wolno się rozwijała od początku, w 5-6 tyg niski przyrost bety, pierwsze USG 6t5d brak ewidentnego echa zarodka, po kilku dniach poroniłam samoistnie. Przyczyna do końca nie znana, można brać pod uwagę albo najczęstszą przyczynę czyli genetyczną, lub zawiniło TSH, które od razu skoczyło do 3,79 (badanie wykonałam w dniu pierwszego pozytywnego testu), dawkę letroxu od razu zwiększyłam, ale TSH się dalej mocno wahało.
Zosia 10.01.2019
Adaś 20.08.2017
[*]29. 09.2016
Niedoczynność tarczycy: Letrox 100 -
czekającanacud wrote:Czytam Wasze posty i przepraszam jesli kogos uraze albo zasmuce. Tez jestem po poronieniu i chcialam zapytać co u Was bylo przyczyna? Widze ze niektore z Was robily po 12 tygodniu nawet. Czy cos bylo nie tak od poczatku jak u mnie czy nagle u Was cos sie zadzialo? Moja żabka byla mniejsza prawie 2 tyg od samego początku... wiedzielismy ze moze sie to zle skonczyc. Tez odczekalismy 4 cykle
Znalezienie przyczyny to nie jest taka prosta sprawa, trzeba byłoby zrobić mnóstwo badań za lekką ręką ok. 3 tysiące i wykluczać kolejne ewentualności, a pewnie i tak byśmy się nie dowiedzieli na pewno... Przy jednym poronieniu lekarze nie zlecają szukania przyczyny, przyjmują, że to czynnik genetyczny i natura sama "tak chciała". Mój zarodek też był mniejszy, ale zdaniem lekarzy w granicach normy, bo późniejsza owulacja i później mógł się zagnieździć. Niestety przestało bić serduszko w 9 tyg. -
Pierwsza jakaś wolniejsza była ciąża, ale widziałam serduszko. Dzień później zaczęło się kralwawienie. Druga ciąża niepotwierdzone bo tylko cimn kreski na teście. Trzecia puste jajo. Ja zrobiłam większość badań. Oprócz mthfr. I wszystko wyszło ok.synuś
Dwa aniołki * -
U mnie wyniki idealne, beta super, usg super... w 13 tc prenatalne i po prostu brak funkcji życiowych. Dzidzio tydzień najprawdopodobniej był martwy. Nie plamiłam, nic się nie działo. Z badania histopatologicznego nic nie wyszło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 21:04
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Dziewczyny przepraszam ale kurcze no zle sie to czyta i przyprawia mnie i pewnie nie tylko mnie o atak serca..
Wszystko bedzie dobrze, damy rade, wyniki beda zarabiste, USG w kosmos a dzieciatka beda rosly z zawrotna predkosciaShelma, Papierówka, Kfoka lubią tę wiadomość
-
Chusy wrote:Dziewczyny przepraszam ale kurcze no zle sie to czyta i przyprawia mnie i pewnie nie tylko mnie o atak serca..
Wszystko bedzie dobrze, damy rade, wyniki beda zarabiste, USG w kosmos a dzieciatka beda rosly z zawrotna predkoscia
Ja jestem przekonana, że tak będzie
Mimo tego co mnie spotkało staram się nie dopuścić złych myśli. Ibtak będzie co ma być a i ja i dzidzio będziemy zdrowsi nie nakrecajac sieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 21:09
Chusy, Shelma lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Dziewczyny dolacze sie do slow Chusy - nie piszmy o tym co bylo, bo naprawde slabo sie to czyta, pelno mysli w glowie siedzi, utozsamiamy sie z tym, co czytamy i powieksza sie strach, ze nas tez to moze spotkac. Przepraszam, ze to pisze, ale przez te moje plamienia jestem przewrazliwiona i staram sie nie czytac takich rzeczy.
zokeia, Papierówka, Shelma lubią tę wiadomość
Cudzie trwaj...
-
Myslalam ze dzielimy sie tu nie tylko radosciami ale tez obawami. oczywiscie tez nie mam zamiaru zasmucac nikogo i sama tez nie chce byc smutna. Po prostu jakos sie tak wszystko przypomnialo i tyle. Ale od teraz pozywtyne myślenie:)
sisi, zokeia lubią tę wiadomość
-
Kochana a jakie masz objawy córeczki? Ja w ciąży ronionej czulam ze to chłopiec choc tego nie wiem a teraz kompletnie nie mam pojecia. Jem raz slodkie raz nabial. Wymiotowalam od 5 tyg chyba do teraz i nadal zdarza sie pare razy dziennie. Bhcg przyrost mialam bardzo wysoki. Na twarzy bylam gladziutka niedawbo cos wyskoczylo na parę dni ale juz zniknęło:-) nie wiem kompletnie:-P a wy dziewczyny macie jakies przeczucia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 22:35
-
czekającanacud wrote:Myslalam ze dzielimy sie tu nie tylko radosciami ale tez obawami. oczywiscie tez nie mam zamiaru zasmucac nikogo i sama tez nie chce byc smutna. Po prostu jakos sie tak wszystko przypomnialo i tyle. Ale od teraz pozywtyne myślenie:)
Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
-
Ja w pierwszej ciąży byłam w stanie zjadać wyłącznie ogórasy kiszone i kapuchę kwaszoną i byłam przekonana, że to będzie chłopiec Ginekolog, swoją drogą fanastyczny lekarz, dr Lewandowski podczas USG pyta: "Jak Pani myśli, jaka płeć?". Ja z pewnością w głosie, że to chyba będzie kontynuator nazwiska, a on w śmiech: "To musi Pani zrobić jeszcze jedno podejście". No to robię! A przedwczoraj miałam dziką ochotę na łososia z makaronem i zjadłam z wielką przyjemnością, a wczoraj to samo danie zjadłam na siłę, żeby już nie robić mężowi kłopotu Dziś teściowa, chcąc mi sprawić przyjemność, usmażyła naleśniki z serem a mnie od zapachu smażenia odrzuciło z kuchni. Najchętniej chleb z białym serem, solą i pieprzem
-
Ja podejrzewam, że może być chłopiec, ale tylko dlatego, że ta ciąża różni się o 180 stopni od poprzedniej. W ciąży z córką nie jadłam w ogóle słodyczy, odrzucało mnie tez od mięsa, z resztą całą ciążę nie miałam apetytu, przytyłam raptem 7kg. Teraz, pomimo, ze przed ciążą byłam na diecie wegetariańskiej i kompletnie mi nie brakowało mięsa, najchętniej jadłabym pasztet i kabanosy. Słodycze tez za mną chodzą, a apetyt mam ogromny, więc na pewno tym razem się nie skończy na 7kgOlga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Dziewczyny wykreślicie mnie z listy. Wczoraj na wizycie serduszko maleństwa juz nie biło. Przestało wczoraj albo w poniedziałek:/ w szpitalu potwierdzili diagnozę, zaraz jade na zabieg. Wczoraj nie było miejsc
Aniołek 03.2013 (6tc)
Aniołek 02.2015 (6tc)
Aniołek 01.2017 (10tc)
-
Czekajacanacud nie mysl, nie rozpamietuj bo to Ci nic nie da bedziesz sie tylko stresowac jeszcze bardziej wlacz pozytywne myslenie, ja po poronieniu zaszlam w drugim cyklu i od samego poczatku bylam pozytywnie nastawiona i mam corcie, teraz we wrzesniu mialam biochemiczna od poczatku wiedzialam ze cos jest nie tak, jak zaczelam sie cieszyc to sie skonczylo a teraz jak zaszlam wszelkie zle mysli odganiam musi byc dobrze i koniec rodze w sierpniu i innej opcji nie widze.
Bribrami bardzo mi przykro
Ja mialam miec dzis wizyte ale okazalo sie ze gin dzis nie moze i mam przelozona na jutro ja chyba jajo zniose do tego czasu