Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda bardzo mi przykro, dobrze ze chociaz z drugim dzieciaczkiem wszystko jest dobrze.
Ja sie malo udzielam ale was podczytuje od niedzieli czuje sie okropnie zamiast objawy mi przechodzic to jest jeszcze gorzej, mdlosci plus wymioty calymi dniami mam dosyc kiedy to sie skonczy. -
nick nieaktualnyAndzia1985 ja miałam ogromny z tym problem. Wcisnęła mi pielęgniarka pół cytryny, jakoś wypiłam ale 2h umierałam i modliłam się by nie zwrócić... Podczas tego badania ważne by było się "na miejscu" i nie chodziło, nawet do łazienki czy na dwór odetchnąć świeżym powietrzem, tylko trzeba siedzieć na miejscu... Uuuu jak pomyślę, że znowu mnie to czeka to mi słabo.
Ruda... Dużo niedużo takich przypadków, utrata maluszka zawsze boli. Bardzo mi przykro. Życzę Wam dużo siły i radości z rosnącego maluszka!! -
nick nieaktualnyLexi no serdecznie współczuje ząbkowania... My przechodziły koszmar z zębami młodego. Z gorączką 40C, wymiotami, biegunkami i totalnymi odlotami do tego jak ząbkuje to śpi tylko w pionie na mnie. Teraz chwilowo się uspokoiło, ale już wyczekuje kiedy znowu ruszą... "Na szczęście" ma juz 16 zębów, zostały mu tylko 4... z tym, że niby najgorsze - 5tki. Chociaż nie wiem czy może nas coś jeszcze spotkać gorszego niż 3jki...
Cherry a jak sprawdzała się ta spacerówka? Moje wszystkie znajome które miały w tym stylu spacerówki w momencie zmiany z gondoli na spacerówkę zmieniały wóżek bo dzieci nie chciały w nich jeździć... Budka się rozkłada mocniej w spacerówce? BO wydaje mi się strasznie mała. -
llallka wrote:W pracy powiedziałam tylko szefowej (jestem na L4), ale ona pojechała na urlop i informacje przekazała swojemu zastępcy. A po tygodniu dzwoni do mnie jedna z pracownic i pyta się mnie czy to moje zwolnienie zaznaczyć na liście jako ciążowe. Myślałam, że mnie szlak trafi z taka dyskrecją. To moja najbliższa rodzina jeszcze nie wiem, a tu jakieś za przeproszeniem obce baby już wiedzą.
Mialam dokladnie tak samo - powiedzialam tylko szefowi, ktory obiecal dyskrecje i podizelenie sie tylko z wyzszym przelozonym. A dzis w kibelku zatrzymuje mnie kolezanka, z ktora sie nie znosimy, a ona ironicznie mi gratuluje z glupim usmiechem... myslalam, ze sie zapadne pod ziemie. Jak wyszla to sie az poryczalam. Pocieszam sie tylko, ze to chyba dosc czesty przypadek, w robocie takie wiesci sie roznosza z predkoscia swiatla, im bardziej poufne, tym szybciej...
Ruda, to straszneto juz trzeci raz u nas, jak zostaje jeden blizniak ;( na pewno tak latwo o tym nie zapomnisz, ale mam nadzieje, ze drugi maluch bedzie sie mial doskonale
-
Lexi zgadzam sie z Toba w 10000% jezeli chodzi o wozki. Teraz na pewno nie kupilabym wozka 3w1, tylko gondole i osobno spacerowke. Tez kupilismy nie dawno spacerowke joie litetrax i tez jestem mega zadowolona. Na forum tez mase dziewczyn bylo zadowolonych z wozkow 3w1 dopoki nie trzeba bylo zmienic gondoli na spacerowke. Ciezkie, toporne i dzieci nie chcialy w nich jezdzic.
Ja strasznie bylam zakochana w Riko Nano, cala ciaze go chcialam, a potem zrezygnowalam, bo na forach wyczytalam, ze kiepska spacerowka wlasnie. Mamy Camarelo Carera. Wozek rewelacyjny dla wysokich rodzicow. Gondola duza, super sie prowadzi. Do spacerowki mam juz ale, mala jak podrosla nie chciala w niej jezdzic i trzeba bylo kupic nowa spacerowke. Takze dziewczyny przed zakupem obejrzyjcie wozki na zywo i pojezdzijcie nimi po sklepie. I polecam wieksza gondole bo w jesieni maluszka trzeba grubiej ubrac i zeby nie mial za ciasno.BrumBrum lubi tę wiadomość
-
Ruda...
dawno mnie nie było, pomyślałam, ze zobaczę co u Was a tu takie wieści
Wiem jak sie czujesz. Ja miałam dwa dni przybite. Potem było juz lepiej, moze za krótko, ale starałam sie jeszcze tak bardzo nie cieszyć. Byłam przerażona bliźniakami i od razu zagrożona ciąża. Oby tylko nasze drugie maleństwa dotrwały do konca.
Uli... nie wiedziałam, ze Ty tez byłaś w mnogiejprzykro mi.
-
A co do pracy to masakra... ja powiedziałam dwa tygodnie przed feriami, a tydzien pozniej juz wszyscy rodzice wiedzieli! A miała wiedziec sekretarka i dyrekcja tylko. Dzieciom chciałam sama powiedzieć.
Kurcze... ja za dwa tygodnie i 1 dzien mam dopiero prenatalne. Tez patrzyłam na wózki, ale boje sie cokolwiek wybierać, bo juz wiem, ze wszystko sie moze zdarzyćchciałbym sie pocieszyć troche ta ciąża a nie stresu ciagle
-
Ja jak leżałam w szpitalu to miałam robioną przedłużaną krzywą cukrową (ostatni pomiar po 4 godzinach), popijałam glukozę odrobiną wody i jakoś poszło choć nie jest to najprzyjemniejsze. Ja niestety zasłabłam po 3 godzinach, bo poziom glukozy we krwi spadł do 47. Okazało się, że mam hipoglikemię reaktywną.
Teraz przez to bardzo boję się krzywej cukrowej, że znów zasłabnę i zaszkodzi to dzidziusiowi. Na następnej wizycie z diabetologiem mamy zdecydować czy będziemy ją wogóle robić.
2 Aniołki -
Dzień dobry
Dzisiaj prenatalne chyba zaraz zejde
Jeszcze załamała mnie moja waga od niedzieli jest +1kg czyli już +2kgA nie jem jakoś mega dużo i tlusto, raczej jem lekkie potrawy
jak w takim tempie będę tych to będzie masakra
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i Wy trzymajcie za mojąsisi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny