Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
neme wrote:a w ogóle dziewczyny mam pytanie, jestescie jakos dodatkowo ubezpieczone ?? moja kolezanka jak urodziła to 6 tys dostała za jakies dodatkowe ubezpieczenie w pzu, albo dostają za pobyt w szpitalu itd, któraś może polecić jakies towarzystwo ubezpieczeniowe ??
Tyle, że w takich ubezpieczeniach zazwyczaj jest karencja 9 miesięcy, właśnie dlatego, żeby nie kupowało się wysokich ubezpieczeń będąc w ciąży, trzeba o tym myśleć wcześniej planując ciążę. Chyba, że są jakieś towarzystwa ubezpieczeniowe, gdzie nie ma karencji?
-
nick nieaktualnyWiększość firm ubezpieczeniowych dla ciąży ma okres karencji - 9 miesięcy
. Więc teraz wykupienie niewiele już da. Ja mam wykupione ubezpieczenie zdrowotne u mojego w pracy, co prawda nie orientowałam się jak to wygląda, ale pewnie coś dają za urodzenie
-
eee to lipa z tą karencją
dzięki za odp
neme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek!
160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
Ja też mam wykupione ubezpieczenie w PZU ale chyba w moim wariancie za urodzenie ma być coś koło 2000 zł.
Kawę odstawiłam całkowicie i jak narazie nie ciągnie mnie do niej a herbatę to pije 1-2 dziennie tylko słabe bo nie lubię mocnej, mąż się zawsze ze mnie śmiał że nawet nie zaparzy xd a tak to domowy soczek malinowy i dużo wody
Progesteron zrobię chyba sobie w czwartek żeby na wizytę już był, 7-8 dpo był 24,16Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 20:00
-
Muszę się wam pożalić, że strasznie się przed chwilą zestresowałam. Mam niedoczynność tarczycy i zrobiłam dziś badania krwi bo gin kazał mi po poronieniu w następnej ciąży od razu iść do endokrynologa. 6 tygodni temu miałam TSH 1.25 a dzisiaj ( dzień po pozytywnym teście) już 3.79! Dobrze, że miałam kontrolną wizytę umówioną i idę już jutro do endokrynologa, bo jakbym miała czekać standardowo 3-4 tygodnie to nie wiem co by było. I tak się denerwuje, że mi zaszkodzi
-
spokojnie ja miałam 1.4 przed pozytwnym testem tydzień później 2.9 zwiekszylam dawke spadlo o 2.7 w czwartek ide do endo....jeśli szybko będziesz u endo dostaniesz na pewno leki i będzie okBasha wrote:Muszę się wam pożalić, że strasznie się przed chwilą zestresowałam. Mam niedoczynność tarczycy i zrobiłam dziś badania krwi bo gin kazał mi po poronieniu w następnej ciąży od razu iść do endokrynologa. 6 tygodni temu miałam TSH 1.25 a dzisiaj ( dzień po pozytywnym teście) już 3.79! Dobrze, że miałam kontrolną wizytę umówioną i idę już jutro do endokrynologa, bo jakbym miała czekać standardowo 3-4 tygodnie to nie wiem co by było. I tak się denerwuje, że mi zaszkodzi
19.12. jest , 09.01 3.84 cm , 21.01 5,65 cm , 6.02 8,06 cm Boy 2.03 238g 15,05 1500 g 27.07 3540
-
neme wrote:a w ogóle dziewczyny mam pytanie, jestescie jakos dodatkowo ubezpieczone ?? moja kolezanka jak urodziła to 6 tys dostała za jakies dodatkowe ubezpieczenie w pzu, albo dostają za pobyt w szpitalu itd, któraś może polecić jakies towarzystwo ubezpieczeniowe ??
Warto popytać w firmach ubezpieczeniowych o ten okres karencji. Gdzieś mi się obiło o uszy, że w PZU okres karencji wynosi 6 miesięcy jeśli chodzi o ubezpieczenie grupowe. Tylko, że to nie są żadne tam kokosy. Płacę ok 50zł miesięcznie i za urodzenie dziecka dostałam 850zł (mąż 1000zł bo już inna umowa w innym zakładzie pracy). Dodatkowo za szpital też płacą jakieś 50zł/dzień. Należałoby przekalkulować czy się opłaca.
Domyślam się, że wysokość wypłacanej kwoty zależy od wysokości składki, ale też od wielkości zakładu pracy, który z firmą ubezpieczeniową podpisał umowę.
neme lubi tę wiadomość
MICHAŁEK
-
a zleceniówki i o dzielo się wliczają w dochody w 100% na te becikowe? Jeśli tak to u nas i tak lipa ;( ! Jakież to niesprawiedliwe jest.
Ja piję jedną kawe i jedną herbatke w porywach do dwóch dziennie
Kurde do mojego docelowego gina muszę czekać do 13 lutego. Szlag by to trafił !Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 21:17
Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !
-
inaa wrote:Kurde do mojego docelowego gina muszę czekać do 13 lutego. Szlag by to trafił !
ileeee ? ojej... wciskaj się, dzwon, moze ktoś zrezygnuje z wizyty, urodzi, cokolwiek i się akurat wciśniesz w to miejsce .... a to taki oblegany ten gin?? co to za magik ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 21:28
neme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek! 160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
Nie jestem ekspertką ale czytająć forum już parę lat widziałam, że dziewczyny pisały że TSH w ciąży automatycznie się podnosi ale lekarz jutro coś na to poradzi. Nie zamartwiaj się.Basha wrote:Muszę się wam pożalić, że strasznie się przed chwilą zestresowałam. Mam niedoczynność tarczycy i zrobiłam dziś badania krwi bo gin kazał mi po poronieniu w następnej ciąży od razu iść do endokrynologa. 6 tygodni temu miałam TSH 1.25 a dzisiaj ( dzień po pozytywnym teście) już 3.79! Dobrze, że miałam kontrolną wizytę umówioną i idę już jutro do endokrynologa, bo jakbym miała czekać standardowo 3-4 tygodnie to nie wiem co by było. I tak się denerwuje, że mi zaszkodzi20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Wiedziałam, że się podnosi, ale myślałam, że wolniej i zdążę dostać większą dawkę euthyroxu zanim przekroczy 2.5sisi wrote:Nie jestem ekspertką ale czytająć forum już parę lat widziałam, że dziewczyny pisały że TSH w ciąży automatycznie się podnosi ale lekarz jutro coś na to poradzi. Nie zamartwiaj się.
-
Dobra, mam moment to trochę o sobie skrobnę.
Mam 30 lat i dwuletniego synka. Z Młodym udało się w 2 cs, teraz w 4cs.
Już od samego testu widzę ogromną różnicę w moim podejściu do ciąży.
Przy pierwszej przeżywałam, non stop o niej myślałam, czekałam na brzuch, żeby No kurde każdy widział, że przecież JESTEM W CIĄŻY, a nie że się obżarłam
Teraz jakoś nie dociera do mnie. Dziś odruchowo chciałam wziąć w sklepie desperadosa na wieczór
No i więcej mam obaw- od tego jak zniose ciążę (połowę poprzedniej wymiotowałam), przez poród, firmę którą będę musiała zostawić pracownikowi, aż po obawy jak sobie poradzę z dwójką, jak pierworodny zareaguje na rodzeństwo....
Ale jakoś to się poukłada!!!
Luca, Tova33 lubią tę wiadomość
-
Ruda Paskuda wrote:Dżem dobry.
Ja po wizycie. Co prawda jak myślałam nic nie widać, ale przynajmniej wiem że coś tam jest!
Kolejna wizyta 15 już u tego gina u którego planuję się wizytować finalnie więc zobaczymy
Ruda, piekna fotka, jakia czarna dziurka w srodku niej jakby mala biala plamka - czyzby zarodek?
