X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2017
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda witaj spowrotem! Nie wiem kompletnie co poradzic na badania, musisz sama to przeanalizowac. W kazdym raie milo Cie widziec spowrotem :)

    Ja bylam ekspertem od wychowywania dziecka dopoki sama nie zostalam mama ;) Teraz wiem jedynie ze nic nie wiem ;) Jedyne co nam pozostaje to starac sie jak najbardziej i miec nadzieje na jak najlepszy efekt. Ja do swietych matek nie naleze, nie daje rady nieraz ogarnac mojego zbuntowanego dwulatka. Ale wiem tez ze moje dziecko UWIELBIA ksiazeczki, czytamy wlasciwie od 3 miesiaca, zna juz wszystkie litery alfabetu bo jej rysowalam z nudow na kartce i mowilam po koli "to jest A" itd, zna kolory, ksztalty, zna ogolem duzo roznych rzeczy. Potrafi sie czasem zachowac ladnie czyli jak mnie czasem uderzy chacy lub niechacy i widzi ze ja "placze" bo mnie boli to przychodzi, glaszcze, daje buzi i mowi "dziekuniem" ;) No ale z drugiej strony wie juz co to jest tablet i ze na nim sa bajki, jak sie zbieram do pracy to jej puszczam cos zeby si chwile zajela bo bym nie wyrobila, jak odmawia kategorycznie jedzenia sniadania i nic nie chce to jej wkoncu daje lukli nesquik na sucho zeby chociaz cokolwiek pochrupala. No kazdemu do idealu daleko ale najwazniejsze to zachowac zdrowy rozsadek i umiar. I KOCHAC i to pokazywac dziecku :) Reszta jakos sie ulozy.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • basia_en Przyjaciółka
    Postów: 71 60

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda to chyba też zależy od tego co chcesz zrobić z taką wiedzą po tej aminopunkcji, jeśli jesteś przekonana że tak czy tak niezależnie od wyniku urodzisz dziecko to może nie ma sensu ryzykować. Chociaż sama nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobiła, ciężka decyzja.

    ckai9jcgup6f7q7j.png
  • pestka1 Autorytet
    Postów: 1007 765

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juuli wrote:
    Hej dziewczyny jestem po wizycie, maleństwo zdrowo rosnie, pięknie fikalo i machalo raczkami. Crl 6,9, nt 1,5 serduszko 140 uderzen. Wszystko jest na miejscu, płci niestety nie bylo widac. Jestem mega szczęśliwa. Nastepna wizyta 15marca.

    Super ekstra i tak trzymać do konca :)

    Marjotka ja tez uważam, ze jeśli zyciu lub zdrowiu dziecka cos zagraża, to trzeba reagować. A w przypadku kiedy dziecko bije rodzicow, albo urzadza im sceny w sklepie, to cóż, niech sobie sami radzą...

    cb7w3e3k5o2hfu1b.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marjotka nie mozesz, ale MUSISZ sie wtracac jesli widac zaniedbanie. Co innego bajke puscic o jedna za duzo a co innego jak sie chorobe dziecka bagatelizuje.

    A jesli chodzi o okres to ja potwierdzam ze po porodzie lagodniej przechodze, przez pierwsze pare miesiecy to nawet bez tabletek sie obeszlo. Teraz juz z tabletkami trzeba, ale nie jak dawniej. Ale powiem Wam ze juz bym zamienila te 9 miesiecy bez okresu za ten miesiac pologu po porodzie... Mozna powiedziec ze natura sie msci i masz naraz okres za te 9 miesieecy ;) Ale nie kazda tak drastycznie przechodzi.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • awangarda Autorytet
    Postów: 887 646

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę puszczala mojemu dziecku MUMINKI I koniec :-) i będę oglądać z nim bo kocham najbardziej na świecie. I będę czytać baśnie Andersena.mimoze znam bardzo dobrze. ..Mam nawet książkę ,która mi mama czytala :-)

    Kfoka lubi tę wiadomość

    synuś :)
    f2w3rjjgbm9jz425.png
    Dwa aniołki *
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pestka rozbawilas mnie tymi historiami :D proszę o więcej :D niektórzy są jednak bezczelni heh
    Ja tak szczerze powiem że czasem mi brakuje pomysłów na zabawę z 2,5 latkiem... I nie chodzi mi o jakieś puzzle klocki itd tylko coś innego kreatywnego. Jak macie fajne pomysły to podzielcie się :) nie ukrywam że bajki mi ratują często życie, ale zawsze ogląda pod moim okiem,na początku jeszcze jak miałam mdłości to było zbawienie. Ale w lato przez bite ponad 3 mce mały ani razu nie widział tv bo tak organizowalam czas że większość czasu na powietrzu a jak były upały to zawsze coś się robiło, tylko terax mnie wena opuściła i czuje wyrzuty sumienia :/ za czytaniem książek natomiast jestem jak najbardziej za. Mój uwielbia wierszyki i nie jestem w stanie powiedzieć ile już umiem dzięki czytaniu na pamięć, raz liczyłam to wyszło ponad 50 :P

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • All4love Autorytet
    Postów: 867 754

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj tak dobrze się czułam, że aż się to niepokojące robiło, a teraz leżę, bo brzuch mnie boli i ...... znowu mnie mdli O.o
    Nie wiem czy to jakiś nawrót, czy chwilowe, ale jakoś w 12 tc miałam kilkudniowy powrót mdłości i okazało się, że dziecko dużo urosło i chyba to przez to. Ciekawe czy i tym razem tam się dzieją wielkie zmiany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 19:16

    20.08.2017 <3
  • pestka1 Autorytet
    Postów: 1007 765

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle masz racje nic w przyrodzie nie ginie, ja w pierwszej ciazy miałam super gęste włosy, błyszczące swietnie sie układały, dostawała mase komplementów, jakies 3 miesiące po porodzie tak mi zaczęły wypadać, ze myslalam, ze wyłysieje! Z pologiem tez rożnie bywało, jak sie za mocno przeforsowałam to leciało ciurkiem, mieszkałam wtedy w Irlandii służba zdrowia wiadomo jaka, my sami z dzieckiem, bałam sie, ze złapie mnie jakiś krwotok i co bedzie z dzieckiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 19:17

    cb7w3e3k5o2hfu1b.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marjotka wrote:
    Kama tu nie chodzi juz o komentowanie i wtrącanie się. Ale to krzywdzi takie dziecko. Co do jedzienia. Jak ja poznalam, maly mial jakos 1,5 roku. Opiekowalam sie nim przez jakis czas. Pomijajac ze zostawila mnie, obca osoba, w swoim mieszkaniu, z 1,5 rocznym dzieckiem sama na noc. Rozmawialam z nia przed tym nim wyszla 15 min. Kazala mi dac mu rano jak sie obudzi mleko. I tyle. Jak miala drugą zmianę, zostawila obiad, ktorego on nie potrafil jesc. Dziecko 1,5 roczne nie potrafilo gryzc pokarmow, bo na codzien dostawal sloiczki... i mleko. Teraz nie jest lepiej. Owszem jje juz w miare normalnie ale ona gotuje jak jej sie chce (a wiekszosc czasu jej sie nie chce)a jak nie to dzieciak jest caly dzien o kanapce i jogurcie. Byl moment ze dziecko wymiotowalo jogurtami. Z przejedzenia... duzo jeszcze sytuacji strasznych. I zagrażających zdrowiu, co najgorsze bylo. Tak mocne zapalenie (nie wiem dokladnie czy spokojwek czy cos) oczu ze dziecko 3 dni lezalo w lozku, nie otwieralo oczu. Leciala krew! A ona go z lozka na podloge stawiala, bo "on udaje i jak chce to otwiera oczy". Problemy skórne ? Maly sie do krwi wydrapal, koszulki mu sie przylepialy do tej krwi, do rany, wakaxje, 38 stopni. Czyli wszystko sie paprze ale Dopoki nie nawrzeszczalam(a zdarza
    Mi sie baaaaaardzo rzadko) i nie powiedzialam ze ja zglosze gdzies to nie pojechala do lekarza....
    takze mysle, ze w tym przypadku to jedyne co moge zrobic dla tego dziecka to sie wtrącać....


    A to marjotka zupełnie inna kwestia bo to jakiś hardcore. Ja nie znam takich przypadków. A skoro opiekowalas się tym dzieckiem to i więcej widziałaś, niż np ja widujac się że znajoma na 2 godziny. W tym przypadku to nawet nie nazwalabym wtracaniem tylko zdrowa reakcja z Twojej strony. Ja miałam na myśli jakieś bardziej błahe sprawy nie zagrażające zdrowiu dziecka.

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • pestka1 Autorytet
    Postów: 1007 765

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama sama czasami nie wiem czy śmiać sie czy plakac. Szkoda mi dzieci po prostu... Na poczatku roku rodzice uparcie upominali sie o zajecia z logopeda, jak juz wywalczylysmy dodatkowe godziny dla najmłodszych dzieci, to wcale nie prowadzaja dzieci na te zajecia! A to zapomną, a to sie spóźnia i nie ma sensu juz iść, pomijam fakt, ze nie pracują w domu, bo wiadomo jeśli chodzi o mowę, to trzeba non stop ćwiczyć. U koleżanki w grupie jedna mama sie obudziła dopiero jak uświadomiła sobie, ze moze jednak dziecko powinno w wieku 5 lat mowić cos wiecej niż bum bum na auto i piciu na picie. W koncu po niekończących sie prośbach poszła do poradni i sie okazało, ze dziecko ma afazje i jest z mowa minimum dwa lata cofnięte. No i jeszcze rodzice wysyłają dziecko do poradni i chcą dostać receptę jak dziecko naprawić albo, ze oddadzą pociechę specjaliście i dostaną "naprawione". Na terapiach rodzinnych rodzice czesto mówią, ze u nich w domu wszystko dobrze tylko cos z dzieckiem jest nie tak, potem sie okazuje, ze dziecko jest odzwierciedleniem wszystkich problemów ktore tkwia a relacjach rodzinnych, najcześciej małżeńskich.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 19:29

    BrumBrum lubi tę wiadomość

    cb7w3e3k5o2hfu1b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry Wieczor dziewczyny ;)
    Zdążyłam właśnie dorwać sie do komputera, Moje hobby trwa nadal i spędzam nad tym bardzo dużo czasu, moje dzieło :) :

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1589794e27ac.jpg

    Niestety jeśli chodzi o dzieci, bynajmniej te pierwsze to bardzo są rozpieszczane :(
    Moja siostra ma 2,5 letniego synka jest po prostu świetny, umie liczyć do 10, umie kilka wierszyków, nawet potrafi przedstawić sie po angielsku ale niestety gdy czasem zostaje z jedną z prababć to jest bardzo rozpieszczany... dostaje co wizyte zabawki a o słodyczach już nie wspomne.. Oczywiście mówi sie jej, że to dziecku szkodzi i ma zakaz to idzie do drugiego pokoju z nim i daje mu coś słodkiego po czym mówi mu, by nikomu o tym nie mówić, no po prostu aż szkoda dziecka. Przez to gdy idzie do sklepu to jest płacz bo chce coś słodkiego. Teraz to i tak jest już lepiej bo rzadziej jeździ do prababci i sie poprawia no ale moja siostra ciężko z nim miała niestety. I też ciągłe zwracanie uwagi, że tak sie z dzieckiem nie robi, tak trzeba inaczej. No ale babcie wiedzą więcej w koncu 20 lat temu dzieci chowały i pamiętają jak to było :P

    Cherry_Blossom, K_A_M_A, sisi, ss25 lubią tę wiadomość

  • Cherry_Blossom Autorytet
    Postów: 4089 2947

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pestka zgadzam się w 100%, na dziecku cała sytuacja domowa zawsze się odbija

    3jgx3e3k580l9nmr.png
    mama:
    atdc2n0aiws3e9ll.png
    3i49roeqwo74umuv.png
    7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry_Blossom wrote:
    Dziewczyny szyjace - poleccie jakiś sklep z materiałami:)

    Cherry ja mam zapisana taka stronkę
    https://tkaninykaroliny.pl
    Miałam kilka stron z typowo dziecięcymi materiałami ale muszę poszukać :)

  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pestka1 wrote:
    Ja mam kosz mojżeszowy i gdzies do 5 miesiąca non stop z niego w dzien korzystaliśmy, w nocy normalne lozeczko.

    Pestka ja ja dzisiaj godzinę spędziłam, szukając tego w internecie. Koleżanka miała coś takiego, ale zapomniałam jak to się nazywa. Coś mi się wkręciło , że to ma nazwę od jakiegoś świętego, więc wpisywałam: kołyska św. ..., łóżeczko św... :P Dopiero teraz jak przeczytałam Twój wpis to mnie oświeciło ;) Dzięki :)

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia piękne, masz talent :) ja też maluje ale po ścianach haha. Póki co same drzewa :P
    Co do słodyczy to dramat-moja tesciowa uparcie twierdziła że muszę dawać małemu słodycze bo cukier to budulec kości... No comment :P

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze, KAMA, ty po fioletowej stronie mocy?! Gratulacje! Widzę teściowa się nie zmieniła nic przez te 3 lata :D

    K_A_M_A lubi tę wiadomość

  • marjotka Autorytet
    Postów: 422 277

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mama jeszcze nie jestem, ale opiekowalam sie mnostwem dzieci. Od 15 roku zycia. Wiele widzialam. I wiele dzieci poznalam. I nie mowie, bo jedno dziecko w wieku 3 lat plynnie mowi, korzysta z toalety itd a inne potrzebuje wiecej czasu. Ale gdyby to bylo np tylko pampersy, ale i pampersy i mowa i spanie z mama itd to cos nie tak

    Żyje swoim życiowym mottem<" Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..." > ,
    74dii09ks5ackuu5.png
  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z anegdotek o dzieciach albo raczej ich rodzicach... To będzie moje pierwsze dziecko, tak więc jako bezdzietna, nie mająca pojęcia o wychowywaniu dzieci, zawsze starałam się siedzieć cicho, ale wszystko ma swoje granicę i tą przekroczyła moja koleżanka, która odwiedzała mnie ze swoim synkiem (2-3 latkiem). Za pierwszym razem siedziałam cicho, za drugim mój niewyparzony język nie wytrzymał. Sytuacja wyglądał tak, że moja koleżanka wychodzi z założenia, e dziecko na tym etapie rozwoju powinno w sposób nieskrępowany dotykać, ruszać, wypróbowywać wszystko na co ma ochotę, trzeba mu tylko zapewnić odpowiednie warunki. W teorii nie brzmi to jeszcze tak źle, w praktyce wyglądało to tak, że zaraz po wejściu do mojego mieszkania, moja koleżanka przestawiała mi pół mieszkania- odstawiała wszystkie gadżety, które mogą stać za nisko, zdejmowała obrus ze stołu, przesuwała dywan, wyniosła lampę stojącą i (to nie był żart) spytała sie kiedy w końcu powiesimy telewizor na ścianie jak "normalni ludzie"? Ja wtetdy powiedziałam, że nie widze powodu, żeby robić demolkę w całym mieszkaniu z powodu dziecka, w końcu to nie jedyne dziecko, które bywało w naszym domu. Ale czytając Wasze historie juz chyba nic mnie nie zdziwi...

    sisi lubi tę wiadomość

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • awangarda Autorytet
    Postów: 887 646

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahah ja mam dużego pieska.lagodny,ale ogonem macha i nie zdaje sobie sprawy ,że to boli :-)
    Przyszła do mnie koleżanka z dzieckiem taki max 3 lata. Ja pieska zamknęłam do klatki- my mamy spokój i pies też ma spokój . Młody wciskał łapki do klatki ,pies lizał i fajnie było,młody karmił,piesek jadl. Wszystko ok.
    Jak młody wziął patyk i zaczął dziubac psa to kategorycznie,ale spokojnie powiedziałam,że nie wolno ( patyk z gumką taka wędka do zabawy dla kota)
    Zabrałam patyk i się zaczęło....Że to jest jej dziecko,że nie mam prawa mu zabraniać ( dziubac mojego psa!!!!!) I takie tam.

    No dla mnie szczyt dziewczyny. Ja rozumiem,że czyjes dziecko ,ale nie ma możliwości żebym nie zareagowała jak robi coś takiego. Nie dość ,że pies biedny to i dziecko się uczyć ma,że zwierzętom się krzywdy nie robi.

    Mój pies kocha swoją klatkę,to jego azyl . Jak ma dość gości,ludzi albo chcę spać to tam idzie :-) tak w razie pytań ;-)

    sisi lubi tę wiadomość

    synuś :)
    f2w3rjjgbm9jz425.png
    Dwa aniołki *
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi sie ze wszystko zależy od rodziców i w jakim otoczeniu wychowują sie dzieci. Ja zauważyłam ze córka mojej siostry ma 3 lata ale jak trzeba to na nia krzykną i nie ma ze to mała dziewczynka. Jula jest juz na tym etapie ze gdy skończy obiad patrzy na moja siostrę i mowi 'mamusiu zjadłam, moge odejść od stolu. Dziekuje'. Wiadomo ze ma humorki ale zawsze siadają z nia i jej tłumacza, tylko trzeba znaleźć czas na wychowanie dziecka

    awangarda lubi tę wiadomość

‹‹ 441 442 443 444 445 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ