Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
kurkaSkiters wrote:Ja też po wizycie, drugi lekarz też powiedział, że prawdopodobnie dziewczynka, więc chyba tak zostanie. Z dzieckiem wszystko super. Mi tylko dolega krwawiąca nadżerka. Mamy się oszczędzać z seksem, to może nie będzie krwawić. I koniec z badaniami na samolocie.
Basia, pytałam raz jeszcze o alergię i lekarka powiedziała, że po 12 tyg. bez wyrzutów sumienia można brać zyrtec, jak potrzeba
Fajnie, że z dzidzią wszystko ok, no i zazdroszczę, że tak jak i większość dziewczyn tutaj znasz już płeć, ja już się nie mogę doczekać a wizyta dopiero za tydzień. No i super, że chociaż Zyrtec można brać, przynajmniej się nie wykończe wiosnąDzięki za info!
kurkaSkiters lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykurkaSkiters wrote:A polecacie coś na afty? Bo chyba mi coś rośnie...
Ja przy aparacie używam dezaftan med, rano miałam ładnie zagojone
Zadowolona jestes z dziewczynki?gratuluje wizyty teraz tylko do przodu!
Awangarda super ze wszystko ok :* dalej chłopczyk? Nic nie odpadło?
Ja wróciłam do Krakowa i juz ból głowy. Juz sie nie moge doczekać aż sie stad wyprowadzę..
-
Dziewczyny ja polecam kupowanie na allegro albo olx. Właśnie byłam u przemiłej młodej mamy, która często zmieniała rozmiar w ciąży, więc ubrań miała i dużo i mało noszonych. Wybrałam sobie dwie pary jeansów, bluzkę, bluzeczkę, koszule i spódniczkę za 65 zł i jestem mega zadowolona. A spodnie ciążowe są super wygodne, zakochałam się
Super, że kolejne wizyty do przodu!
-
nick nieaktualnyAll4love wrote:Podobnie jest z wszystkimi ciotkami, które same nie potrafiły sobie zorganizować czasu z małym dzieckiem i wszystkim opowiadają, że po narodzinach na nic się nie ma czasu.
Wiesz bo to zależy na jakie dziecko trafisz... Są dzieci aniołki z którymi można wszystko, a są HNB przy których nie można nic i nie jest to kwestia organizacji czasu.
Ja miałam dziecko aniołka po urodzeniu. Dla mnie pierwsze miesiące z maluszkiem to był raj - młody jadł, spał, a jak nie spał to błogo się uśmiechał, oglądaliśmy książeczki, chodziliśmy na spacery, z 6 tygodniowym bobasem pojechaliśmy na 2 tygodniowe wakacje. Zero płaczu czy kolek. W domu był obiad, ciasto, czas na zadbanie o siebie, zawsze posprzątane i te sprawy. Jazda zaczęła się potemI ja od ponad roku przy dziecku w domu nie zrobię nic i to nie jest kwestia organizacji
A raczej kombinacji dziecka z milionem pomysłów na minute z dzieckiem które prawie nie śpi i które bardzo źle znosi ząbkowanie które trwa wieki. Ale nie zamieniłabym tego naszego obecnego bałaganu na nic!
sabinaaa ale szczęściara z Ciebie! Moje dziecie śpi od 22 do 5.30I nie ma bata aby spał dłużej. Wstaje wyspany i witamy nowy dzień!
Gratuluje pozytywnych wizyt
ss25 lubi tę wiadomość
-
ss25 Super wiadomości
Teraz już będzie tylko dobrze.
awangarda, kurka Gratuluję udanych wizyt.
U mnie po wizycie wszystko dobrze:). Maluch był dość spokojny, ale pomachał rączką. Serduszko bije prawidłowo. Prawdopodobnie będzie chłopiec, ale pewności jeszcze nie ma. Na początku rozłożył na chwilę nóżki i coś tam widzieliśmy, a potem złożył je i usiadł jakby 'po turecku'. Na USG podpierał rączką brodę i wyglądał jak mały myśliciel
. Jak będę miała dostęp do komputera to wstawię zdjęcie. W tym miesiącu przytyłam 1,5 kg, więc waga w końcu ruszyła.
Co do ubrań ciążowych to ja kupiłam spodnie z H&M przez ich sklep internetowy na wyprzedaży po 70-80 zł zamówiłam różne rozmiary i odesłałam te które nie pasowały (zwrot tylko 3,90 zł kosztuje) i bluzki T-Shirty gładkie po 20 zł. Ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona.
Najmłodsza Jak plamienie? Ustało?
Co do pracy to ja nadal pracuję, bo prowadzę swoją działalność, ale to praca w domu przy komputerze, więc nie jest ciężko.
BrumBrum, All4love, Amelia25, Lexi150, sisi, ss25 lubią tę wiadomość
2 Aniołki -
Brum Brum witaj w gronie nadaktywnych smerfów. Mój syn też na początku był cudowny, zero kolek, ząbkowanie zaczęło się późno, bo pod koniec 8 miesiąca, akurat jak wróciłam do pracy. Potem dopiero się zaczęło, chociaż on ząbkowanie przechodził znośnie, to jednak dużo zębów szło mu naraz. Ale uwierz mi, do 3 lat to przespane całe noce mogłam policzyć na palcach jednej ręki. Moja mama mówi, żebym się nie dziwiła zbytnio, bo ja podobno też taka byłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 20:28
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9fb22a72c2b0.jpg
Wszystko cacy:)
Widzieliśmy dokładnie wszystko: serce, mózg, nogi, ręce, palce, kręgosłup... no i sisiora, bez żadnych wątpliwości:)BrumBrum, agula1983, Samsaramsa, Otka, Lexi150, llallka, sisi, Margaret.Se, Kira_, Another, Amelia25, Lovi89, Kfoka, odrobinacheci, Asiulka83, Gaduaaa, Kasiula09, ss25, Ruda Paskuda, basia_en, All4love, K_A_M_A lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Gratulacje Dziewczyny!
Moje dziecko przez pierwsze dwa miesiące było dosyć wymagające ale od tamtej pory jest naprawdę fajnie. Tzn Aniolkiem on nie jest ale nie mam co narzekać. Przesypia całe noce od 6 miesiąca i nawet ząbkowanie znosne. Mam nadzieję że z drugim będzie podobnie -
Hurrrraaa!!!
ale mi ulżyło po wizycie u dr Wrony!! Cudownie:)
Okazało się, że pomiar NT był źle zrobiony - Dzidziek miał wyprostowaną główkę, a dodatkowo w pomiarze poprzedni lekarze uwzględnili skórę! Dramat jakiśZ Pappy wyszło nam ryzyko t21 1:13770 t18 <1:2000 t13: <2000 !!!!!
Wszystko jest idealnie, zastawka trójdzielna, nosek, przepływy żylne, przepływy tętnicze, mózg.... wszystko prawidłowe
Jeszcze długość maluszka była błędna (albo tak szybo urósł - w czwartek 71,8mm, dzisiaj 78 mm
BDB czwartkowe 22,7, a dzisiaj 27
Jestem w szoku, rozumiem, że każdy lekarz ma swoje doświadczenie, ale po co mi taki stres
Ale co do Pappy nawet uwzględniając poprzednie pomiary wychodzi podobnie, jest tylko różnica z t21 - ryzyko wynosi 1:1639 przy NT 2,7mm
Ufff kamień z serca
I prawdopodobnie córkaawangarda, Lexi150, Amelia25, sisi, Lovi89, Kfoka, Samsaramsa, santoocha, Asiulka83, Gaduaaa, ss25, Ruda Paskuda, llallka, basia_en, All4love lubią tę wiadomość
-
W koncu mam chwile...
Gratuluje wszystkim udanych wizyt! Super ze same dobre wiadomsoci, i znowu tyle siusiakow sie posypalo
Najmlodsza trzymam kciuki zeby to plamienie to taka tylko Twoja "uroda". duzo jest kobiet ktore plamia niemal cala ciaze a mimo to wszystko sie dobrze konczy. Napewno tak tez bedzie u Ciebie.
Odnosnie pracy w ciazy to powiem Wam ze ja pracuje i mam nadzieje ze bede minimum do poczatku czerwca, dopiero wtedy bede mogla przejsc na platny urlop. Ale gdyby mi ktos dal jak w Polsce platne 100% L4 to bym wziela z pocalowaniem reki i bym bezwstydnie korzystalaZreszta tutaj to chyba by trzeba w elektrowni atomowej pracowac zeby lekarz dal L4 na ciezkie warunki pracy. U nas pokojowka jedna ostatnio to jeszcze w 7 miesiacu pokoje robila, zadnej taryfy ulgowej.
Brum dobrze pisze, mi sie tez przed porodem wydawalo ze brak czasu przy dziecku to tylko kwestia dobrej organizacji. A potem przyszla rzeczywistosc i plany poszly w piiiizdu. Jestem teraz przekonana ze sa dzieci ktore sa latwiejsze i sa dzieci trudniejsze a kwestia organizacji czasu to tylko 10% sukcesu, reszta to kwestia charakteru dziecka. Ale wszystko jest warte tego cudownego malego czlowieczka wiec bron Boze nikogo nie strasze, poprostu nie ma co lukrowac -
Z tego co piszecie to faktycznie moja Zuzia jest mniej wymagajacym dzieckiem. Ja jak dobrze sie zorganizuje to posprzatam, ugotuje. Tylko czasem moje lenistwo wygrywa. Ona ladnie spi, w nocy wstaje tylko raz, wlasnie powychodzily jej czworki i tez jakos bez problemu sie to odbylo, nie miala kolek. Z tad chyba szybka decyzja o drugim
Tylko jest straaasznie ruchliwym dzieckiem. Nie usiedzi sekundy, wszedzie jej pelno. Wspina sie po wszystkim. I tak mam nadzieje, ze drugie tez takie bedzie, a slyszalam juz, ze zazwyczaj drugie jest przeciwienstwiem pierwszego