Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A paracetamol spokojnie do 3g na dobę można. Czyli tak naprawdę 6 tabletek apapu
Ibuprofen nawet Maluchom podaje się dopiero po 3 msc. No i niestety ja do tej pory widzę że jak dajemy Młodemu przeciwbólowo czy przy gorączce to ma później problemy brzuszkowe. Ale trzeba przyznać że bardziej skuteczny niż paracetamol.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 13:21
-
znalazłam coś takiego:
Ibuprofen zaliczany jest do kategorii B wg FDA (I i II trymestr ciąży) – niemniej jednak istnieją doniesienia, że NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne – do których zaliczany jest między innymi ibuprofen) mogą zaburzać proces implantacji, powodują wzrost ryzyka poronienia w I trymestrze ciąży oraz mogą wykazywać zwiększone działanie teratogenne – co prawda w przypadku tej ostatniej kwestii brak jest spójnych i jednoznacznych dowodów ale ja zalecałabym unikanie stosowania ibuprofenu w I trymestrze ciąży.
Stosowanie ibuprofenu w II trymestrze ciąży jest bezpieczne w dawce do 600mg/dobę.
Natomiast w III trymestrze ciąży nie należy podawać ibuprofenu (jak również innych NLPZ), ponieważ mogą one przedłużać okres porodu, zmniejszać ilość płynu owodniowego, zwiększać ryzyko przedwczesnego zamknięcia przewodu tętniczego – przewodu Bottala oraz powodować nadciśnienie płucne. Co więcej wykazano, że ibuprofen zwiększa ryzyko wytrzewienia wrodzonego.
http://farmaceuta-radzi.pl/leki-przeciwbolowe-w-ciazy/
Moim zdaniem ibuprofen ma tyle niebezpiecznych skutków ubocznych w ciąży, że nie ma co ryzykować na każdym etapie.Margaret.Se lubi tę wiadomość
20.08.2017 -
Sylwia dobrze, że obrzęk znikł i myślę, że z serduszkiem też będzie wszystko ok. Malutka rośnie w siłę
Kurka powodzenia z zakupem, oby wózek wyglądał tak dobrze na żywo jak zdjęciu!ss25 lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
SS super wieści i tak jak już pisałam, serducho będzie na pewno zdrowe i silne jak córeczka
Kciuki za kolejne wizyty dzisiejsze!
Dzisiaj przeczytałam na dzień dobry synkowi bajeczkę. Aż mi się wierzyć nie chciało, że tak reagował na głaskanie brzuszka i spokojny, łagodny ton. Myślałam, że to bujdy, że dziecko reaguje na takie rzeczy, a jednak czuł, że mówię do niegoDostałam kilka kopniaczków w trakcie bajki i czytałam dalej ze łzami w oczach
All4love, moniadi, ss25, sisi, Margaret.Se, Genshirin, Cassie 65, Lexi150 lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualnykurkaSkiters wrote:Sylwia to chyba najwazniejsze ze obrzęku nie ma, prawda? Świetna wiadomość.A co z tym serduszkiem?
Tak bardzo dobrze3 tyg temu jeszcze był w płucach itd a dzis zero śladu
Oglądaliśmy serce z bliska ale za wczesnie zeby zobaczyc dobrze budowę, ścianki itd za 2 tyg powinno juz byc dobrze widac
Tętno ma 147 wiec dobrze jest, tylko doktor zobaczył ze moze byc z napływami (czy cos takiego) problem ale jest to do wyleczenia. Wlasnie wracam ze szpitala i udało mi sie zapisać na czwartek na echokardiografie wiec juz wiadomo bedzie co i jak Aha no i jak sie potwierdzi to cesarka mnie czeka.
Ruchy za 3 tyg poczuje, a szkole rodzenia proponuje od 30tc bo wczesniej nie ma sensu i taka szkole gdzie jest nacisk na dziecko a nie na poród i jego przebiegmoniadi, sisi, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Another, rzeczywiście aż wierzyć się nie chce, że dziecko już tak reaguje
Od dziś zaczynam gadać więcej do mojego i też mu coś poczytam, a co
Ss, to super wiadomości jednaka ta cesarka to ze względu na te ewentualne problemy z serduszkiem, czy z innego powodu jeszcze?
Hmm... tylko jak tu stwierdzić, która szkoła na czym się skupia bardziej? Wszystkie ich oferty z opisu wyglądają praktycznie tak samo... No chyba, że te w mojej okolicy tylko tak mają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 14:28
Another lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ powodu serduszka, mała moze nie dac rady podczas naturalnego porodu
Hmm wiesz co poczytaj sobie broszury, albo zadzwoń i popytaj ja np czytałam ze w tym szpitalu jest tyle i tyle godzin o tym a tyle godzin o pielęgnacji, usypianiu, bezpiecznej jeździe w samochodzie itdmoniadi lubi tę wiadomość
-
ss25 wrote:Ruchy za 3 tyg poczuje, a szkole rodzenia proponuje od 30tc bo wczesniej nie ma sensu i taka szkole gdzie jest nacisk na dziecko a nie na poród i jego przebieg
A jak zaczyna się w 30 tc t kończy u nas w 37, także ostatnich zajęć mogę już nie doczekać czasem w dwupaku
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualny
-
Sylwia bardzo sie cieszę, ze obrzęki znikł i masz dobre wieści, z serduszkiem tez na pewno bedzie dobrze.
Tak czytam o pracy i sama dzis zachodzę w głowę dlaczego pracuje jeszcze, dzis mam jakiś kryzys gardło mnie boli i jakos rozbita jestempewnie mój ślubny mnie zaraził. Duzo nauczycieli choruje a ja jak ta durna chodze do pracy. Troche szkoda mi moich koleżanek, ktore by musiały przejąć moja grupę póki nie znajda zastepstwa. Ech trudne to wszystko
Cassie 65, moniadi, ss25 lubią tę wiadomość
-
U mnie w szkole rodzenia kurs trwa 10 tygodni więc mogłabym nie zaliczyć wszystkich zajęć zaczynająć w 3 tygodniu
Ja zacznę zajęcia w 21tyg i myślę, ze będzie spoko. Jeszcze nie miałam jakiś szczególnych sytuacji z kalafiorem w roli głównej (prócz jednej wpadki w aptece, gdzie nie wiem czemu powiedziała farmaceutce, że tabletki dowcipne połykałam...a zarzywałam je jak Bozia nakazała. Do dziś nie wiem czemu tak powiedziałam ;/
) Więc jakoś powinnam sobie na tej szkole rodzienia poradzić. Powiem staremu zeby wszystko zapisywał
-
Sylwia wszystko bedzie dobrze! Corcia jest silna jak widac:) to nie wiedzialam ze problemy malenstwa tez sa powodem do cc. Trzymam kciuki za czwartkowa wizyte:*
Cassie ja bym nie brala w ogole ibupromu, to jednak lek niewskazany a po co ryzykowac.
Dziewczyny ja bym nagrywala kazda lekcje ze szkoly rodzenia na telefon i zawsze cos sie wychwyci pozniej z tego.
Jak bylam w biedrze to patrze ostatnia paczka pieluch tetrowych i chwycilam, co najlepsze ze mam lepszy troszke humorek hehe takze tego Cassie ja juz mam pieluszki 5szt:)
Another jejka jak cudnie mialas, super uczucie musi byc:) ja w nast tygodniu kupie ksiazeczke i tez zaczne czytac:)Cassie 65, Another, ss25 lubią tę wiadomość
-
Pestka! Chodź razem idziemy na L4
Mam kolezankę nauczycielke, właśnie w zeszłym roku była w tej samej sytuacji, tylko ona miała termin na koniec września..no i dochodziła do końca roku szkolnego. z tym, że ona uczyła zerówkę więc dosłownie na kilka godzin jeździła a do przygotowywania lekcji jakoś szczególnie w domu też się nie przygotowywała. Leciała na freestylu -
Pestka, zawsze mozesz powiedziec, ze za 2 tygodnie lub wiecej idziesz na zwolnienie takze beda mieli czas, aby znalezc zastepstwo. Zawsze to inaczej wyglada, niz jak z dnia na dzien pojdziesz, coc ja tak zrobilam teraz, ale spowodowane to bylo wczesniejszym poronieniem, wowczas chcialam po 12 tygodniach pojsc na zwolnienie.
Aniołek 18.04.2016 -
Dziewczynki czuje minimalne babelki hehe wiedzialam ze mojej kruszynce łosos z ziemniaczkami z parowaru smakuje:) teraz to mam banana na ustach:D
moniadi, sisi, ss25, Kira_ lubią tę wiadomość
-
Margaret, super, cieszę się razem z Tobą
widać mały/mała wie, co dobre
Pestka, praca w szkole w ciąży, to nie lada wyzwanie. Wiem to z własnego doświadczeniadlatego ja w tej ciąży nie obstawałam przy długim pobycie w pracy. Miałam iść po pierwszym trymestrze na L4, ale lekarz i tak zakazał chodzenia do pracy miesiąc wcześniej. W szkole jest zbyt duże ryzyko, nie dość, że co chwila infekcje tam panują, to jeszcze dyżury, dzieciaki biegające wszędzie wkoło... Szarlo dobrze radzi, możesz poinformować dyrekcję wcześniej, że nie czujesz się na siłach i niech kogoś szukają, jeśli nie chcesz tak nagle zostawiać koleżanki na zastępstwach...
Co do szkoły rodzenia, to myślę, że nie ma co przesadzać z tym późnym rozpoczynaniem zajęć, bo możemy czasem nie dotrwaćwięc chyba im wcześniej tym lepiej
Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
Z punktu widzenia przedsiębiorcy który zatrudnia kobietę ciężarną, obstawiam, że wolałby ją odesłać w uzgodnionym terminie do domu i szukać na jej miejsce w pełni dyspozycyjnego zastępstwa. Teraz kiedy pracujecie w 5. miesiącu możecie zniknąć z pracy z dnia na dzień i wtedy szef na pewno tego nie doceni.
Ponadto dla pracodawcy nie ma znaczenia czy pójdziecie w 5. tygodniu czy 5. miesiącu, bo i tak za Wasze L4 płaci ZUS.20.08.2017 -
Moniadi proś w szkołach o programy zajęć, zobaczysz jaka jest proporcja między tematami. Te programy też są fajne bo można ocenić jak często i kiedy partner powinien towarzyszyć Ci na zajęciach (mój mąż np. nie będzie obecny przy porodzie, więc nie oczekuję, że będzie ze mną chodził na porodowe tematy). Tych szkół jest teraz pełno (przypuszczam, że w małych miejscowościach może być ograniczony wybór), niektóre mają dużo jogi dla ciężarnych albo gadżety od sponsorów, którzy chcą się zareklamować wśród przyszłych matek, więc warto się rozejrzeć.
Sylwia trzymam mocno kciuki za serducho Twojej córki, najlepiej tak żebyś sama mogła decydować o tym jak urodzisz
Ja dzisiaj rano obskoczyłam konsultację u okulisty, którą mi zlecono ze względu na krótkowzroczność i dostałam zaświadczenie o braku przeciwwskazań do rodzenia siłami natury. Jeszcze od internisty też muszę taki wpis dostać do karty ciąży (tu już bez konkretnego powodu), ale to chyba tylko na podstawie wywiadu wyda opinię. Wy też takie wpisy musicie zbierać, czy to u mnie tak wymyślili?
Usg o 18, to będą dłuuugie dwie godziny... ostatnie miałam dwa miesiące temu!moniadi, sisi, ss25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny