Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
szarlo wrote:I chyba narazie zrezygnuję z zakupu laktatora, kupię jak będzie potrzebny po porodzie, no i zastanawiam się czy od razu kupować przewijak, zawsze można dokupić, mały ma spać w kartonie także nie wiem czy będę biegała z nim do przewijaka, aby go przewinąć, czy nie lepiej mieć pod ręką podkład.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 10:22
moniadi, Genshirin, sisi, Margaret.Se, szarlo lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
hej Dziewczyny
Sisi - miałąś rację! następnego dnia mój maluch się tak rozchulal, ze chyba sobie zrobil z mojego brzucha wesole miasteczko :p
All4love - chyba musze wrzucic zdjecia w bieliznie,bo jesli tak mowicie,to znaczy ze zdjecia w calym fersztalunku ciuchow zaburzaja obraz sytuacji :p
wlasnie chcialam powiedziec,ze widze dwie naprawde cieniutkie kreseczki na swoim brzuchu - wiec chyba wlasnie mowie dzien dobry rozstepom :p
Szarlo - super brzusio mnie siostra i przyjaciółka oferują cały zestaw pieluszek wielorazowych... i no nie wiem...może sie skusze...zobaczy ile sił, energii bede miec jako taka mloda mamusia..bo jezeli bedzie wiecej mi to klopotow sprawiac i sobie znaczaco tym utrudnie zycie, to raczej nie bede na sile sobie dokladac roboty :p podobno mlode mamusie i tak maja ciezko :p
co do chust to tez mam dostac wiec na pewno bedziemy probowac wydaje mi sie to w miare wygodne i na pewno bezpieczniejsze dla kregoslugpa i obicazenia stawow maluszka wzgledem zwyklych nosidelek.
O wkladkach laktacyjnych z welny jeszcze nie slyszalam
Chusy - nie mow,ze jestes zla mama :p dla mnie moja waga w zwiazku ztym,ze ze wasze przy kosci bylam tez jest wazna, i tez biore chudniecie jako jedno z "za" karmieniem piersia :p Dobra mama= szczesliwa mama
NIe martwi sie tym karmieniem piersia i brakiem siary. ja tez jeszcze nic nie mam, a podobno o niczym to nie swiadczy. ja tak na 3 tygodnie przed planowanym terminem porodu zaczne pic herbatki pobudzajace laktacje i mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok
Margaret - co do puchniecia nog - sprawdz czy jak sciagasz skarpetki nie zostaja ci po nich slady..Mi juz zostaja..wiec albo tak w kostkach przytylam albo to jednak juz opuchlizna
Moniadi, Genshirin - tez mam wizyte u gin 16 maja
moniadi, Genshirin, sisi, szarlo lubią tę wiadomość
-
haha, takie tam "moje dziecko spi w kartonie"
Cassie wiem ze pisza, ze wystarczy laktacje rozkrecic ale mimo wszystko zdarzaja sie przypadki w ktorych nie ma mleka z powodu zle rozwinietych gruczolow mlecznych w piersi w przypadku PCOS np, na ktory niestety choruje :<
-
Cześć dziewczyny witam się w 27 tc
Co do wizji macierzyństwa, to mnie też to wszystko przeraża. Nigdy nie brałam nawet dzieci na ręce dopóki nie miały tych 3-4 miesięcy, więc jak tu zajmować się takim maleństwem?
Co do wycieku siary, to ja miałam tylko raz, ale myślę, że pojawi się w swoim czasie i myślę, że każdy ma na to szansę, nawet Ty, Chusy
I fajnie, że nie tylko ja wizytuję tego 16, będzie mi raźniejWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 11:37
Genshirin, Cassie 65, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
No widzisz ty sie zajmowalas 3-4 miesiecznym dzieckiem a ja moze czasem DWULETNIM. Nigdy nie opiekowalam sie noworodkiem, nikt w moim otoczeniu ani rodzinie nie mial malych dzieci na "wyciagniecie reki" ze tak powiem, dopiero teraz sie wszystkim dookola maluchy rodza, a ja mam 0 doswiadczenia w tym zakresie. Przerazaja mnie nawet najprostsze czynnosci i to ze ktos bedzie na mnie patrzyl z boku i ocenial Chcialabym poprostu zamknac sie z malenstwem i malzem na miesiac przynajmniej w domu tak zeby nikt mnie nie odwiedzal, zbym mogla sie ogarnac na spokojnie i zeby przestaly mi sie trzasc rece. Ale wiadomo ze rodzina musi przyjsc i zagladnac i dogladnac.. Wiem ze wszyscy z dobrymi checiami i w ogole ale jakos mnie to stresuje.
-
Chusy ja też mam zerowe doświadczenie ale myślę, że każda z nas podejdzie do tego instynktownie i da radę, chociaż tabuny gości też by mnie przerażały. Ja będę sama z mężem (który dostał 5 tyg urlopu ) przez pierwsze 4 tygodnie i później przyjedzie moja mama na 2 tygodnie.
Siary tez nie mam i piersi nie są jakoś szczególnie napięte, pobolewają mnie tylko sutki.
Co do rozstępów to ja na bank skończę cała w zebrę Najpier wyszły mi na persiach, na każdej mam przynajmniej z 5 takich jebitnych, nie jakieś delikatne kreseczki i 2 dni temu zauważyłam 3 na zewnętrznej stronie lewego uda, smarowanie u mnie niestety nic nie daje i tylko czekać jak mi cały brzuch popęka. Powinnam się na to psychicznie nastawiać żeby się później za bardzo nie załamać.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
O kurcze! Kiedy zaczely sie pojawiac? Teraz jakos, czy juz wczesniej? Smaruj dalej, na pewno nie zaszkodzi a przypuszczam ze duzo pomaga. Taki urok ciazy heh, zbledna to nie bedzie prawie widac : ) Mam kilka z okresu dojrzewania kiedy zaczelam szybko rosnac na plecach i biodrach takie 2-3 cm kreseczki, ale zbledly tak ze zupelnie ich nie mozna odroznic.
-
Ja też kompletnie nie wiem jak sobie poradzę z takim maluszkiem. Jednak wydaje mi się, że jakoś sobie damy rade Kto jak nie my
Co do chust mi się obiło o oczy, że są chusty bez wiązania np.:
https://wyprawamama.pl/nosidelka-i-chusty/13156-chusta-wallaboo-cotton-moonless-night.html?search_query=Wallaboo&results=61
jakby kogoś interesowało Sama nie wiem czy będę z chust korzystać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 13:32
-
Hej dziewczyny, dacie rade z dzieciatkami:) sama przy pierwszym zastanawialam sie jak to bedzie, i wszystko poszlo instynktownie, a po miesiącu juz sie tak poznalismy ze bylo o wiele łatwiej:) zawsze sa gorsze chwile, ale o nich sie pozniej zapomina jak o porodzie. Damy wszystkie rade
sisi, Margaret.Se, szarlo lubią tę wiadomość
-
Laski instynkt macierzyński to jest tak zajebista sprawa, że bez problemu dacie radę!
Ja przy Szymku też byłam zielona, nie chodziłam do szkoły rodzenia, bo pracowałam do końca i nie było czasu, w mojej rodzinie nie było malutkich dzieci, nigdy nie ciągnęło mnie do prowadzenia wózków z dziećmi sąsiadek. nie moja bajka.
Położne w szpitalu też zero zainteresowania, żadna mi nie powiedziała co mam robić, zostawiły dziecko po porodzie i goodbye, radź sobie babo sama.
I poradziłam, ba! nawet uspokajałam i pomagałam koleżance z sali, bo bała się swojego synka wziąć na ręce.
Jakoś wszystko przyszło naturalnie i z automatu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 13:45
sisi, Margaret.Se, szarlo lubią tę wiadomość
-
A co do chudnięcia przy kp- są kobiety (ja do takich należę), które dopóki karmią piersią nie mogą zejść z wagi. Wisiało mi 3-4 kg których za nic nie mogłam zrzucić, mimo ćwiczeń i odstawienia kalorycznych przekąsek, do tego pracowałam, więc wydatek energetyczny był. I gówno.
Młody odstawił się od piersi i te 3-4 kg zleciały praktycznie samoistnie. -
moniadi wrote:Cześć dziewczyny witam się w 27 tc
Co do wizji macierzyństwa, to mnie też to wszystko przeraża. Nigdy nie brałam nawet dzieci na ręce dopóki nie miały tych 3-4 miesięcy, więc jak tu zajmować się takim maleństwem?
Mam tak samo! Dopóki bobas sam nie trzymał sobie główki nigdy nie brałam na ręce ;p Raz mi przyjaciółka we wrześniu wcisnęła takiego malucha na chama z zaskoczenia co miał kilka dni i nie trzymałam mu główki to od razu wszyscy w pomieszczeniu (wraz z rodzicami) krzyczeli " EJJJJJ PODTRZYMAJ MU GÓWKĘ"
Pieluchę tez przebierałam tylko raz, temu samemu bobasowi ale to tylko dlatego, ze już zaciążyłam no i laski mi kazały spróbować oczywiście pielucha z sikiem bo przy kupie nie korzystam z okazji
Dziewczyny ja nie wiem co to z nas będzie hehehehemoniadi, sisi lubią tę wiadomość
-
Chusy wrote:A no tak.. porod. Slyszac historie porodowe trudno uwierzyc ze ktokolwiek by chcial jeszcze raz rodzic ;p Juuli a jak tobie poszlo? Porod byl szybki, sprawny? Bolalo jak diabli?
-
Cassie 65 wrote:ej czyli ja od tygodnia jednak jestem w III trymestrze? Aha spoko
Nie, kurcze ja mi tez sie pierniczy, od 28 tygodnia tak jakby ale od 27 i 1 dnia Smiesznie sie to liczy
Juuli dobrze ze sie o tych przezyciach zapomina, maluch wynagradza wszytsko : )
-
Chusy, zajmowanie się, to zbyt dużo powiedziane trzymałam przez jakiś czas na rękach, to wszystko jak masz teraz okazje, to poćwicz a gości najlepiej nie wpuszczać do domu przez pierwszy miesiąc
Cassie, belly chyba inaczej 3 trymestr pokazuje. Wydaje mi się, że w większości innych źródeł liczony jest od 28 tygodnia, tak jak Chusy pisze.
A pieluchy jeszcze nie przewijałam chyba spróbuję u szwagierki jakąś przebrać, bo nawet nie będę wiedziała, który rzep jak i gdzie przykleić
A tak serio, to myślę, że jak każda z nas dostanie swojego malucha w ramiona, to będzie wiedziała, co i jak