X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2017
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • szarlo Ekspertka
    Postów: 215 206

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja sie chwale moje maleństwo w 33+1 wazy 2200g, czyli w normie. Nie chciał pokazac buzi, lezy glowka do dolu tylko tylkiem kreci na lewo i prawo :D

    Sisi jak Ty radzisz sobie ze stopami tylko moczysz w zimnej wodzie? Bo mi mega s nue goraco id wczoraj caly dzien i sa takie obolale, lekko obrzekniete po butach czuje, kostki widac naszczescie. Podobno ten stan jest normalny w ciazy, ale chcialabym troche sobie ulzyc.

    JaPM, Margaret.Se, moniadi, sisi, Ladybird:), labamba lubią tę wiadomość

    f2w390bvukfyzy82.png

    Aniołek 18.04.2016
  • JaPM Przyjaciółka
    Postów: 103 135

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlo- super, że wizyta minęła pomyślnie i z maluszkiem wszystko dobrze

    Margaret- u Was wszystko dobrze?

    Ja również zauważyłam, że jak idę w nocy do toalety mam spuchnięte dłonie. Po całym dniu w zależności od aktywności i tego ile byłam na tym gorącu, pojawia sie opuchlizna na stopach. Jednak myślę, że jak narazie jest OK i może być gorzej.

    Spokojnego dnia Wam życzę.

    szarlo lubi tę wiadomość

    oar8skjo88hrjtqh.png
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane:)

    Bylam na odziale polozniczym i z Laurunia wszystko dobrze, mialam ktg a dzosiaj wazyla malenka 1620g, wiec widac te rozbierznosci wagowe. Szyjka ciut krotsza ale nadal dluga i zamknieta, wody prawidlowe
    Teraz jestem na kardiologii zrobili mi znowu ekg, zmierzyli cisnienie i czekac mam na lekarza.
    Z luxa wydzwaliali od rana i mialam miec dzisiaj to echo serca ale ze wzgledow szpitalnych mam przekozone na wtorek. Cieszy mnie ze sie staraja ale o hokterze cisza na razie.

    Szarlo super synus rosnie:)

    Ja na szczescie tylko dwa razy widzilam spore opuchniecie ale znikalo do rana

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 13:10

    moniadi, sisi, szarlo, JaPM, Ladybird:), labamba lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie racje dziewczynki co do tych ruchow Laury, jest wieksza i po prostu bardziej ja czuje. Dobrze ze wszystko sprawdzili bo tez jestem spokojniejsza:)

    szarlo, Cassie 65 lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • moniadi Ekspertka
    Postów: 222 202

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlo i Margaret gratuluję dobrych wieści. Miejmy nadzieję Margaret, że i u Ciebie będzie wszystko ok z tymi sprawami kardiologicznymi.

    Margaret.Se, szarlo lubią tę wiadomość

    zrz6p07wwctuqa9g.png
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaret, Szarlo dobrze, że u was ok :) Margaret całe sczęście to był fałszywy alarm. Co do ruchów to u mnie już w ogóle nie ma kopniaczków tylko wypychania i przelewania, wczoraj cały dzień się wierciła, a dzisiaj tylko z rana troszkę, a tak to śpi i tyje zapewne ;)

    Poza tym witam się w 9 miesiącu, noc tragiczna, tak mnie pachwiny i spojenie łonowe nawala, że ciężko sę przekręcić. Poza tym Helenka wiecznie wkładała nogi pod żołądek co skutkowało wylewaniem się kwasów do gardła i duszności z tym związane.
    Zostało 35 dni do terminu, ale czuję, że będę rodzić za jakieś 21 ;)

    szarlo, Margaret.Se, Chusy, JaPM, labamba lubią tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlo z tym puchnięciem to zimna woda pomaga plus chodzę na boso, wczoraj założyłam baletki i moje stopy wyglądały jak ściśnięta szynka. Dzisiaj przyszło ochłodzenie i momentalnie stopy wróciły do normalności, za to co rano budzę się ze spuchniętymi palcami u rąk ale szybko przechodzi.

    szarlo lubi tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • szarlo Ekspertka
    Postów: 215 206

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi dzieki spróbuj z ta woda, bo dzis mnie palily jak zywym ogniem, chyba zaczelam odczuwac negatywne uroki ciazy, mam nadzieje ze gorzej nie bedzie, bo narazie jest znośnie.
    Przed Tobą sisi ostatnia prosta, 9m brzmi bardzo poważnie.

    Margaret ciesze sie z dobrych wieści, oby tak dalej :)

    Margaret.Se, sisi lubią tę wiadomość

    f2w390bvukfyzy82.png

    Aniołek 18.04.2016
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Sisi:) gratuluje wejscia w ostatni miesiac i mysle ze nasze przeczucia czesto sie sprawdzaja:)
    Co to znaczy ze czujesz przelewanie?

    Szarlo:* mnie to tak uspokoilo ze teraz bym juz uciekla z tego szpitala bo juz wariuje czekajac kolejna godzine na lekarza. Mysle ze jak przyjdzie powie kilka zdan i pojde do domu ehhh

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przelewanie to taka gulaja idąca od jednej strony brzucha do drugiej, myślę, że to mała przewracająca się z boku na bok.

    Margaret oby Cie puścili bo z tego co wiem lubią trzymać 4 doby żeby dostać kasę za pacjeta.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi nawet mnie nie strasz bo na prawde uciekne. Dali do pokoju kobiete po zabiegu, drze sie ze ja boli i chce wyjsc stad ehh czeka tez na lekarza. Masakra....

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • szarlo Ekspertka
    Postów: 215 206

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaret w ktorym szpitalu jestes? Najgorsze to czekanie, czasami to nie wiadomo czemu tak dlugo. Nie sluchaj krzykow i nic nie oglądaj w tym szpitalu czekajac, sprobuj sie odciac.

    A ja mam sporo leukocytow w moczu powyżej 15, w poniedziałek bede u gina pewnie da skierowanie na posiew i zobaczymy. Nie pozostaje mi nic innego jak upiec ciasto z truskawkami :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 15:41

    sisi lubi tę wiadomość

    f2w390bvukfyzy82.png

    Aniołek 18.04.2016
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lezy obok mnie kobieta ktora wczoraj sie zglosila do szpitala a lekarz ja przyjal dzisiaj o 15tej. To jest jakis cyrk a dalej czeka bo nie ma miejsca dla niej na oddziale.
    Szarlo jestem w bielanskim, dzwonilam do orlowskiego to nie maja kardiologii tak jak pisalam. Nie bede czekala do jutro na lekarza a wyjde na wlasne zyczenie bo to skandal tyle czekac. Jezeli cos znowu mnie zlapie to wezwe pogotowie i w pol dnia wtedy wszystkie badania mi zrobia. Zreszta we wtorek echo mam.

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • JaPM Przyjaciółka
    Postów: 103 135

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaret- super, że masz dobre wieści i z malutką wszystko dobrze

    Sisi- gratuluję rozpoczęcia ostatniego miesiąca i pomyśleć, że następnego już nie będzie. Jeszcze trochę i wszystkie skończymy tą 9 miesięczna przygodę. Jak to zleciało ....

    Szarlo- ja też często piekę ciacha i mało tego to ja zjadam jego większą część, co chyba właśnie odbija się na moich kilogramach, ale co ja zrobię, że uwielbiam wypieki. Mam nadzieję, że te leukocyty to nic takiego.

    szarlo, sisi lubią tę wiadomość

    oar8skjo88hrjtqh.png
  • szarlo Ekspertka
    Postów: 215 206

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaPM, ja zaczelam czesciej w 3 trymestrze tak mnie nachodzi na wypieki, a wole sama zrobic niz kupowac, bo wiem co tam jest, w nocy z soboty na niedzielę myslalam jakieby ciacho zrobić z kakao, bo mialam ochote na kakao, wiec w niedziele byl murzynek :). W 3 trymestrze mam wieksze zachcianki niz w pierwszym. Moje kg w 3 trym nie szaleja, zaszalaly w 1 trym, mam juz +19, a do konca jeszcze troche mi zostalo. Wiekszosc kg mam na udach i posladkach, sa tlusciutki, choc ostatnio po cwiczeniach mam wrazenie,ze sa mniej tluste tylko bardziej umiesnione, ale nadal duze.
    Ja nam nadzieje ze te leukocyty to nic poważnego.

    JaPM lubi tę wiadomość

    f2w390bvukfyzy82.png

    Aniołek 18.04.2016
  • JaPM Przyjaciółka
    Postów: 103 135

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlo- Ja podobnie największe zachcianki mam od 3 trymestru, wcześniej w ogóle nie miałam. Zazwyczaj mam ochotę właśnie na łakocie lub owoce np. słodką gruszke czy koktajl truskawkowy. I też wolę sama coś upiec niż kupować np. batony. Tyle tylko, że u mnie właśnie kg szaleją od 7 miesiąca. W magicznych 12 raczej się nie zamknę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 20:52

    szarlo lubi tę wiadomość

    oar8skjo88hrjtqh.png
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko padam na pysk! 11godzin spedzilam w szpitalu!!! Od 12tej na ogolnym i tyle czekac zeby dwie minuty pogadac z lekarzem potem pobrac krew, zerknal laryngolog i omowienie wynikow pol minuty i wypis. Masakra. Do tego latajacy po podlodze karaluch. Wrocilam i jem z glodu wszystko. W sumie ok ze mna bo z krwi badania sa dobre,a zlecone mialam sporo. laryngolog tylko zalecil po porodzie badania bo teraz zadnego tomografu i rezonansu nie moga mi zrobi.
    Gdybym miala pewnosc ze podczas porodu bedzie wszystko super i po nim to zdecydowalabym sie rodzic w domu no ale nie ma co ryzykowac. Nie znosze szpitali

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • szarlo Ekspertka
    Postów: 215 206

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaPM, ja w 20kg sie nie zamkne :D

    Margaret, nie ma jak w domu :), ciesze sie, ze jest dobrze, tez chętnie bym w domu rodzila, ale troche sie boje, nie cierpie szpitali.

    Margaret.Se lubi tę wiadomość

    f2w390bvukfyzy82.png

    Aniołek 18.04.2016
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie jest ten strach ze jezeli cos nie tak to lekarze sa na miejscu no ale komfort w domu ehhhh dwa dni trza wytrzymac jakos.mysle ze jakbym miala dwadziescia pare lat to zdecydowalabym sie rodzic w domu no i ciaza przebiegala ksiazkowo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 22:38

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie w 32tc i oficjalnie w 8miesiacu:)

    Glowa mnie boli po wczorajszym szpitalu no bo zapewne przez mala ilosc wody. Spalam jak zabita a Laurunia razem ze mna bo ani razu mnie nie obudzila i czkawki tez nie miala. Pogoda super bo nie jest goraco i slonca nie ma czyli idealnie i moge pobuszowac. Jedziemy gdzies na obiadek rybkowy a potem deserek i zakupki na koncu.

    Milego dnia dziewczynki :*

    Cassie 65, labamba, Genshirin, sisi lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
‹‹ 755 756 757 758 759 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ