Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
edytkaa93 wrote:Ja coraz bardziej sie stresuje porodem, jakoś do niedawna było mi to wszystko jedno, po prostu wiedziałam że musze urodzić i tyle. A ostatnio boje sie tego że to przyjdzie tak z zaskoczenia, a ja uwielbiam mieć wszystko poplanowane, i że wpadne w panike. Jak o tym myśle to aż mnie ściska w żołądku:/ boje sie że sobie nie poradze sama z dzieckiem w szpitalu, wiem że od tego są położne żeby pomóc, ale jakoś chciałabym wszystko sama tam umieć zrobić, a nie wiadomo jaka będe po porodzie. W ogóle jak myśle o tym pobycie w szpitalu to robi mi sie słabo, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i będe tam tylko te dwa dni bo jak dłużej to chyba będzie ze mną źle:/ boje sie że dziecku coś sie stanie przy porodzie:( mam nadzieje że rzeczywistość będzie lepsza niż teraz mi sie wydaje
-
Meneksze wrote:Ja tez mam mleczko lovela i potwierdzam ze zapach zaraz po praniu jest dosc intensywny, jak ubranka wyschna juz mniej, a jak wyprasowalam to nic nie czulam.
Piszecie o problemach ze snem, ja nie spie od polowy marca. 3-4 godziny na cala noc to wszystko. W dzien nie moge zasnac. Nogi mi puchna bez znaczenia na pogode, normalnie nosze 38, a teraz mam 42...
Nie przytylam jakos bardzo duzo, bo 8kg. Z czego polowa to chyba ta opuchlizna kostek. Mam wrazenie ze w obwodzie sa wielkosci kolan.
Dzis sroda, jak Mała sie nie zdecyduje sama wyjsc to za tydzien w srode mam sie zglosic do szpitala.
Juz tak blisko do spotkania z nasza córeczką.Dooti lubi tę wiadomość
-
e_mii wrote:A jak wytłumaczyć wagę mojej kluski? W 35tc 3300g. Martwię się tym, że coś jej szkodzi. Test z glukozą wyszedł mi ok i gin twierdzi, że ona jest po prostu duża....
podobno przez przyjmowanie duzej ilosci suplementów i DHA nasze dzieciaczki moga sporo przybierać.
U mnie tez waga młodego zawsze w wyższych centylach a ani ja ani mąż do duzych raczej nie nalezymyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 18:29
-
e_mii wrote:A jak wytłumaczyć wagę mojej kluski? W 35tc 3300g. Martwię się tym, że coś jej szkodzi. Test z glukozą wyszedł mi ok i gin twierdzi, że ona jest po prostu duża....
U mojej lekarki w 37 t maly wazyl cos ponad 2900 a w szpitalu dwa dni wczesniej 3300 wiec roznica jest, a jaka bedzie rzeczywista waga to juz za tydzien sie okaże -
e_mii wrote:A jak wytłumaczyć wagę mojej kluski? W 35tc 3300g. Martwię się tym, że coś jej szkodzi. Test z glukozą wyszedł mi ok i gin twierdzi, że ona jest po prostu duża....
No moja tez była po prostu dużaJest teoria, że to przez suplementy dzieci rosną, ale z drugiej strony teraz tez biorę, a dziecko jest dużo mniejsze...
-
Przez cały czas mała rosla książkowo i była średnia, więc zaskoczenie dzisiejsza waga. Ale to fakt 500g może być różnicy w wymiarach a rzeczywistości. Tylko w obie strony niestety
u mnie jest problem ze zmierzeniem głowy bo już weszła w spojenie i jest tak nisko że lekarz nie daje rady wymierzyć dokładnie.
-
Szwagierka ze szwagrem tez do duzych nie naleza tesciowie tez nie a szwagra rodzice to w ogole 160cm w kapeluszu cukrzycy ciazowej nie miala a oboje dzieci 60 i 62cm i przeszlo 4kg sie urodzily i to jedno 2 tyg przed terminem planowane cc
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
angelika1995 wrote:37+0 , nadciśnienie białkomocz obrzeki, zahamowany wzrost płodu
Jakie miewasz ciśnienie? Od dawna puchniesz?Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Dziewczyny, nadrobienie tego wątku zaczyna graniczyć z cudem:P
Już nawet nie wiem, co chciałam wcześniej napisać
W każdym razie trzymam kciuki za wszystkie rychłe „rozwiązania”
Paulina, potraktuj szpital jak kolonie wypoczynkowe, z żarciem i opiekąJa trochę tęsknię
-
Zolza_ wrote:Ingelita jak Zosia?
Jest fak mało zajmująca, ze moja starsza córka jeszcze nie ma powodów do zazdrości. Znosi małej zabawki do łóżeczka i często dotyka, tylko biedna nie ma wyczucia, a ja robię dobra minę do złej gry, tłumacze, ze trzeba delikatnie, a wewnątrz mam zawałd'nusia, Leticia, e_mii, Kasiaja, Dooti, pumka1990, Carolline lubią tę wiadomość