Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
squirrel wrote:Vanilia120 a co u Ciebie ? Skontrolowałaś tą wagę swojego dzidziusia ? Wszystko ok ?
Eilleen, squirrel, ingelita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paulina czytałam wczoraj co i jak i wiem ze w szpitalu jest mało komfortowo ale chyba dobrze ze kazali Ci zostać, poobserwuja i jeśli wszystko będzie ok spokojnie pójdziesz do domu
Ja wczoraj byłam u położnej i zobaczyć szpital tak z grubsza. Oboje z mężem jestesmy zadowolenipołóżna zdecydowanie jest bliska naszym poglądom - jak to mój mąż powiedział z nią mógłby sie nawet wódki napić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 07:56
Eilleen lubi tę wiadomość
-
Ja mam drugą super noc, jedno wstanie na siku a tak sen od ok. 23 do 7, dzisiaj nawet do 8 dospałam jak mąż poszedł
Jak lat wróci wrócą bezsenne noce więc młody mógłby w piątek zacząć się rodzić6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
A ja się witam w kolejnym tygodniu. Wreszcie upragniony 34 tydzień. Teraz byle do 37...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 08:36
Zuuziia, justyna14, misia-kasia, PLPaulina, Eilleen, Zolza_, alenka89, Ania241188, DobrejMysli, Kasiaja, ingelita lubią tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
Dzisiaj spałam dość dobrze, ale po 6 miałam jakiś koszmar i się zerwałam... Czuję się co raz bardziej ociężała, wieczorem mężowi każe się przysunąć bo mi to za ciężko idzie
U mnie zaczął się 36 tydzień i chyba muszą zacząć się pakować... Wczoraj to byłam aż przerażona jak sobie to uświadomiłam, w dodatku od kilku dni łapie mnie ból brzucha. -
Paulina, ja też spać w szpitalu nie umiem, współczuję. Plus jest taki, że może spotkasz się z Hanią troszeczkę szybciej.
Ostatnio budzę się o 5 wyspana, w nocy nic mnie nie boli. Gorzej wieczorami, wczoraj posprzątałam łazienkę i ledwo się ruszałam. A tu jeszcze okna chciałam umyć przed porodem... -
Dzień dobry mamuśki:)
Powiedzcie czy u was też jest zwyczaj że po porodzie dostajecie prezent od tatusia za urodzenie dziecka ? Że kwiaty to ok, chociaż już powiedziałam mężowi żeby do szpitala nie przynosił, bo i tak będzie zmuszony zabrać je do domu. Ale wczoraj zapytał się co chciałabym dostać w prezencie, tak na pamiątkę. Zaraz wieczorem odbyłam rozmowę z teściową i moja mamą i te faktycznie otrzymały biżuterię jedna złote kolczyki a druga pierścionek.
25.07.2018 🦊
-
Zuuziia wrote:Dzień dobry mamuśki:)
Powiedzcie czy u was też jest zwyczaj że po porodzie dostajecie prezent od tatusia za urodzenie dziecka ? Że kwiaty to ok, chociaż już powiedziałam mężowi żeby do szpitala nie przynosił, bo i tak będzie zmuszony zabrać je do domu. Ale wczoraj zapytał się co chciałabym dostać w prezencie, tak na pamiątkę. Zaraz wieczorem odbyłam rozmowę z teściową i moja mamą i te faktycznie otrzymały biżuterię jedna złote kolczyki a druga pierścionek.
Szczerze wątpię, żeby mój na coś takiego wpadł...ja nawet kwiatków nie dostaję.
Przeżyłam załamanie i teraz mi będzie smutno cały dzień.
W naszym nowym mieszkaniu nie da rady zamontować piekarnika póki co bo wywala korki, za cienkie kable i cała kuchnia na jednym korku. Później będziemy coś kombinować.
Ale autentycznie jestem załamana, bo ja lubię piec ciasta a zapiekanka to najszybsze jedzenie świata...
-
nick nieaktualny