Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendova wrote:Ja tez mam obawy wlasnie dlatego juz sie nastawiam pozytywnie ale bez stresu i presji. Bedziemy duzo pic i duzo przystawiac i ma zadzialac natura
a w razie co będę wzywać doradcę gdybym miała problem z przystawianiem tak żeby nie bolało.
-
Punka spróbuj o czymś innym myśleć i się zrelaksować jak najbardziej dasz radę przed kolejnym pomiarem. Powodzenia.
Kasiaja co do moczu ja wczoraj miałam proteiny i krew w moczu, ale to nie było z porannego, wiec dziś powtórzyłam rano z porannego i z zachowaniem maksimum higieny (po prysznicu) i dla odmiany wynik idealny. Gdzie wczoraj to
Białko było wysokie. -
Nam mowili ze dziecko w pierwszej dobie ma zoladek pojemnosci raptem 2ml i pozniej z godziny ns godzine z dnia na dzien jest dopiero w stanie zjesc jednorazowo troszke wiecej i wiecej i tez czesto dlatego bywa rak ze co krotki czas sie domaga bo miesci malutko wiec i szybko glodne a czestym przystawianirm "zamawia" sobie wieksze ilosci pokarmu bo coraz wiecej potrzebuje...
Co do jedzenia lozyska to ja juz z 4 lata temu czytalam o tym i bylo to w modzie...
U nas czyste szalenstwo pogodowe w chwili obecnej mamy na zewnatrz 27 stopni... a to i tak nie najcieplejszy dzien w tym tygodniu...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Nam mowili ze dziecko w pierwszej dobie ma zoladek pojemnosci raptem 2ml i pozniej z godziny ns godzine z dnia na dzien jest dopiero w stanie zjesc jednorazowo troszke wiecej i wiecej i tez czesto dlatego bywa rak ze co krotki czas sie domaga bo miesci malutko wiec i szybko glodne a czestym przystawianirm "zamawia" sobie wieksze ilosci pokarmu bo coraz wiecej potrzebuje...
Co do jedzenia lozyska to ja juz z 4 lata temu czytalam o tym i bylo to w modzie...
U nas czyste szalenstwo pogodowe w chwili obecnej mamy na zewnatrz 27 stopni... a to i tak nie najcieplejszy dzien w tym tygodniu...
-
Eilleen wrote:Pumka - i jak z ciśnieniem?
140/92, nadal wysokie, Ale czekam do rana i zobaczę czy się poprawia.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Leticia wrote:Jedzenie łożyska, mniam!
Sprawdźcie sobie jeszcze co to jest poród lotosowy, też podobno w modzie
A położne niektóre podobno dyskretnie się smarują mazią płodową ,bo świetnie działa na skórę -
nick nieaktualnyKiedy my się rodzilysmy to z łożyska produkowane były kremy, ale odeszli od tego. Nie pamiętam czemu. A jakąś laska się podobno zatruła tabletkami że swojego łożyska, ktoś przy produkcji dał ciała, ale też nie pamiętam już szczegolow. Także byłabym ostrożna...
-
nick nieaktualny
-
Hej, 39 tydzień zaczynam
2 tygodnie do terminu
4 tygodnie do przymusowego opuszczenia brzucha.
Noc fatalna.. było mi tak gorąco jak się obudziłam w nocy że poszłam siku.. wróciłam do łóżka i czułam jak jest mi duszno, słabo a stopy i dłonie mi mrowilo, normalnie czułam jak puchna. Męża obudziłam i zawinal mi lod w ręcznik i tak delikatnie głowę i kark z 30 min chlodzilam aż doszłam do siebieLeticia, katka/85 lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Marta piąteczka, u mnie też dziś 38 skończony, zaczynamy 39 tydzień ciąży
brzuch przestał boleć koło północy i wtedy dopiero zasnęłam, obudziłam się z bólem znowu. Także macica ćwiczy na całego. Do tego migrena i pół świata nie widzę tylko migające mroczki
szybka kanapka i Apap i modlę się żeby minęło.
Marta..a, Leticia, katka/85 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
PLPaulina wrote:U mnie tylko siara występuje. Hani to juz nie wystarcza..
Musimy dokarmiac. I modlic sie by pokarm sie pojawił.
Od wczoraj poszly w ruch hetbatki i femaltiker. Od dzis zabawa z laktatorem.PLPaulina, Katalonia lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
Ja mam aby lekki ból okresowy i nadal nieregularne bezbolesne skurcze
Niby mąż mówi że brzuch opada ale ja tam tego nie widzę.
O laktacji się nie wypowiem bo nie wiem.. a łożyska jeść nie zamierzam. Już wystarczy że zachowuję krew i pępowinę do banku żeby mogli to w razie czego wykorzystać.
Krew miesiączkową tez ktoś pił chyba coś kiedyś mi się na pudelkach obiło o uszy.nesssssa lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Obudziłam się przed 6 bo siku, jak szłam do łazienki to myślałam że się poplacze, ale rozpadne... Bolało mnie wszystko, cały krok... Coś okropnego, a jak wróciłam to zaczął brzuch mnie boleć, a w zasadzie ból pojawia się w plecach. Obawiam się że będą mnie męczyć bóle krzyżowe... Przy @ rzadko bolał mnie brzuch, w zasadzie zawsze plecy...
Dłonie mam opuchniete cały czas i w nocy budzi mnie drętwienie, stopy też spuchniete, ale nie bolą. -
PLPaulina wrote:U nas w nocy byl placz.. cycki moje nie dawały satysfakcji..
ale ciągle przystawiamy do piersi.
Dokarmienie jednak przynosi ulgę i pozwala zasnąć
A teraz cycek albo laktator
-
PLPaulina wrote:U nas w nocy byl placz.. cycki moje nie dawały satysfakcji..
ale ciągle przystawiamy do piersi.
Paulina, polubiłam, bo mam grube palce i na telefonie nie trafiam we właściwe przyciski
Wiem, co czujesz... jednymi chyba z najgorszych momentów były te, kiedy próbowałam przystawiać córkę do piersi, ona pociągnęła kilka razy i zaczynała płakać zawiedziona. Serce bolałodo tej pory jak o tym myślę, to mi przykro
Ale to minie, przystawiaj, przytulaj, katuj laktator i niedługo wszystko się wyprostuje.
-
PLPaulina wrote:U nas w nocy byl placz.. cycki moje nie dawały satysfakcji..
ale ciągle przystawiamy do piersi.
Paulina, spokojnie. Jeśli małą przystawiasz i chce ssać to na pewno dacie radę. Ja miałam podobnie, też dokarmiałam mm w nocy i raz w dzień. Lepiej dać jej troszkę mieszanki, niż byś miała tam razem z nią płakać, to by nie pomogło ani Tobie, ani jej.Lavendova lubi tę wiadomość