Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
jej odbicie wrote:Leticia, jakieś specjalne przygotowania do VBACu, masz jakiś plan? Jak z oksy? Podobno nie powinno się jej stosować, masz może na to wpływ w szpitalu, rozmawiałaś już z kimś, czy masz może swoją położną? Ja mam wciąż wątpliwości, czy może nie spróbować, chyba jeszcze ginki podpytam, co myśli...
Mój ginekolog na chwilę obecną nie widzi przeciwwskazań, ale będę miała jeszcze jutro usg - jeśli coś będzie nie halo z blizną albo dziecko nagle bardzo urosło, to pewnie się nie zdecyduję ostatecznie. Rozmawiałam też z położną i lekarzem w szpitalu, w którym planuję rodzić. Tam vbac traktują jako normę, wręcz się w tym specjalizują i na nikim taki poród nie robi wrażenia. Nawet po 2 i 3 cesarkach przyjmowali tam porody, więc ufam, że się znają.
Co do indukcji, to rzeczywiście zaleca się ostrożność z oksy. Najpierw próbują balonika i zachęcają do naturalnych metod, a oksytocyna to ostateczność i w małych ilościach. Zastanawiam się, czy w planie porodu nie napisać, że nie chcę oksytocyny - bez zgody nie mogą jej podać. Podpytam jeszcze mojego ginekologa co o tym myśli.
Mam nadzieję, że zacznie się samo i nie będę musiała mieć wywoływanego porodu. Boję się, że jak podepną mnie pod oksy, to skończę pod ktg na leżąco i ostatecznie nic nie wyjdzie z psn
-
justyna14 wrote:to ok, a jak inne wyniki? coś mówią?
Wiesz co więcej będę wiedziała jutro, bo dziś całodobowa zbiórka moczu, a rano USG. Dziś juz 2 razy KTG i ciśnienie oraz kroplówka z potasu.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
agania wrote:A ja mam chyba pierwszy kryzys laktacyjny
cycki miekkie...
spokojnie , może powoli laktacja się normuje tulko
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyNie nadrobię co pisałyście, ale to były wody! Poszły na raty, reszta przy ściąganiu majtek na wizycie
Ostatecznie miałam tak sprzyjające warunki i szybko postępujące rozwarcie, ze urodziłam SN o 14.30.
Ola ma się świetnie, wazy 2680, 54 cm i 10 punktów.
Nie mogę w to uwierzyć!Zolza_, Lavendova, edytkaa93, Leticia, gosia.kak, belladonna, alenka89, justyna14, ingelita, Marta..a, Dooti, katka/85, marcela123, d'nusia, Ania241188, pumka1990, nesssssa, chabasse, Cccierpliwa, misia-kasia, squirrel, e_mii, justa8902, PLPaulina, Zuuziia, jej odbicie, Qumish, Kasiaja, Existenz, AnkaK90, Carolline lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny starałam się nadrobić Was. My jeśli żółtaczka się nie pogłębi jutro wychodzimy do domu. Choc nie wiem czy jednak się uda bo mała ma pomarańczowy pyszczek i jest aniołem. Kolejny dzień przespała. Nawet na posiłek muszę ją budzić. Niestety u nas z laktacja totalna lipa. W szpitalu jest super doradca laktacyjny i pomaga jak umie na każde jedzenie przychodzi i pomaga. Niestety mala nie koniecznie chce współpracować. Martwi mnie ta jej ospalosc... Teraz wiem co czuły dziewczyny przy swoich ospałych wcześniakach.
-
Kozalia gratulacje
stron na wątku tak przybywa że po pół dnia jest ciężko nadgonic :p
U mnie upał straszny. Okna zamknięte i zasloniete, wiatrak chodzi. Wzięłam się za szycie poszewek na poduszki
Ja śpię na małej poduszce, mąż na jaśkach, przez to nie mamy żadnego kompletu pościeli... I tak przerabiam to co mam -
nick nieaktualny
-
kozalia wrote:Nie nadrobię co pisałyście, ale to były wody! Poszły na raty, reszta przy ściąganiu majtek na wizycie
Ostatecznie miałam tak sprzyjające warunki i szybko postępujące rozwarcie, ze urodziłam SN o 14.30.
Ola ma się świetnie, wazy 2680, 54 cm i 10 punktów.
Nie mogę w to uwierzyć!
Kozalia, gratuluję! Ja w Ciebie od początku wierzyłam i tak myślałam, że się tylko głupio czepiają Twojej miednicy i niepotrzebnie strasząZostałaś niespodziewaną gwiazdą dnia
Jak się czujesz?
kozalia lubi tę wiadomość
-
kozalia wrote:Nie nadrobię co pisałyście, ale to były wody! Poszły na raty, reszta przy ściąganiu majtek na wizycie
Ostatecznie miałam tak sprzyjające warunki i szybko postępujące rozwarcie, ze urodziłam SN o 14.30.
Ola ma się świetnie, wazy 2680, 54 cm i 10 punktów.
Nie mogę w to uwierzyć! -
justyna14 wrote:Cycki produkują tyle ile dziecku potrzeba i tylko na początku są takie pełne mleka potem stają się normalniejsze , ale mleko jest
spokojnie , może powoli laktacja się normuje tulko
Po części tak. Ale z córką miałam książkowe kryzysy laktacyjne, pierwszy właśnie w okolicach 5 tygodnia życia. Ale karmimy dalej i nie dokarmiamymoże za mało piłam i dlatego mniej mleka.
-
kozalia wrote:Nie nadrobię co pisałyście, ale to były wody! Poszły na raty, reszta przy ściąganiu majtek na wizycie
Ostatecznie miałam tak sprzyjające warunki i szybko postępujące rozwarcie, ze urodziłam SN o 14.30.
Ola ma się świetnie, wazy 2680, 54 cm i 10 punktów.
Nie mogę w to uwierzyć!7w3d 💔 -
Zolza_ wrote:Hej dziewczyny starałam się nadrobić Was. My jeśli żółtaczka się nie pogłębi jutro wychodzimy do domu. Choc nie wiem czy jednak się uda bo mała ma pomarańczowy pyszczek i jest aniołem. Kolejny dzień przespała. Nawet na posiłek muszę ją budzić. Niestety u nas z laktacja totalna lipa. W szpitalu jest super doradca laktacyjny i pomaga jak umie na każde jedzenie przychodzi i pomaga. Niestety mala nie koniecznie chce współpracować. Martwi mnie ta jej ospalosc... Teraz wiem co czuły dziewczyny przy swoich ospałych wcześniakach.7w3d 💔
-
Kurcze, dzisiaj znowu wyszedł mi fragment czopu tak mi się zdaje. Coś musi być na rzeczy. Najdziwniejsze , że pani dr wczoraj niczego tam nie widziała. A ja mam drugi dzień na majtkach beżowo różowe niespodzianki. I bóle krzyża coraz bardziej intensywne do tego wszystkiego.
belladonna lubi tę wiadomość
-
Kozalia gratulacje! Ale nas zaskoczylaś
zdrówka dla
Zołza, przy nasilonej żółtaczce maluszki mogą być ospałe. Może nie ma powodu do obaw.
My dziś po pierwszej wizycie u lekarza rodzinnego. Bułkuś waży 3180 gram. Omawiałyśmy temat szczepień które się zbliżają.Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37