X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Marta teraz twoja kolej :)

    Nie wiem skąd siłę bym dzisiaj wzięła :P ale to niesamowite, że teraz codziennie ktoś rodzi :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O hoohoo. Ale super wiadomość. Justyna gratulacje. Zdriwka dla Was.
    Ja siedze na ip i czekam na kwalifikacje do cc. Nie bardzo im sie che mnue przyjmować. Kurczę nie wiem czemu takie problemy. Mam skierowanie a oni ciagle jakies wąty. Jestem w Brodnowskim. Chyba zolza Jeszce tu jestes ze swoim malenstwem? Heh. Chetnie bym weszla tam na górę popatrzeć na te slodkie bobaski

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Antoś urodził się dziś o 5.45. waga 4280g i 56 cm. Pięknie ssie, wymęczył mnie mega ale warto było :-)
    Gratulacje :-)

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Była u mnie położna na ktg. Wszystko wyszło dobrze. Jakieś minimalne skurcze się zapisały ale ja nic nie czułam. Oprócz kłucia w jednym miejscu. I teraz też czuję. Olek w tym czasie akurat spał ale 3x się poruszył chociaż.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna gratulacje! :-D

    Ja na szczęście nie puchnę, raz tylko wieczorem nogi mi spuchły jak długo stałam w kuchni :-) Ja tam zdecydowanie wolę chodzić w ciąży w zimie, nawet mówiłam mojemu, że z chłopakami to ciąża była jak obóz harcerski ;-) a teraz to prawdziwy survival :-D dosłownie fizycznie nie mam siły na nic. Ubranie w zimie to nic strasznego jak się ma kurtkę typu parka lub coś oversize, a buty zimowe i tak mam zawsze większe bo wtedy cieplej w nogi ;-) Tak więc dla mnie jak ciąża to tylko w zimie, tak żeby urodzić maksymalnie w maju ale wiadomo często chcieć to sobie można ;-)
    Co do pomalowanych paznokci. Pisałam nawet ostatnio, że pytałam lekarza o to i on nie widzi przeciwwskazań z medycznego punktu widzenia, a że pracuje on w szpitalu w którym będę rodzic to pazurki będę mieć zrobione. Oczywiście ja to się na SN wybieram i o cc nie chce nawet słyszeć. Liczę, że pójdzie sprawnie jak przy poprzednich porodach. Jestem strasznie ciekawa jak Tobie Justyna14 przebiegł poród, bo tak jak ja, to już trzeci raz :-) jeszcze raz serdecznie gratuluję!

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna gratulację ! Duży chłopiec z Antosia
    Ja jakoś od rana co chwilę spaceruje do toalety bo brzuch mnie pobolewa i nawet po wodzie muszę na dwójkę :(

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktg miałam w domu i pies się dziwnie zachowywał. Wyła nieustannie i jak się zmeczyla to się położyła w nogach.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Justyna!!:)

    Marcela123 czyżbyś była następna??:)

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 30 lipca 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Antoś urodził się dziś o 5.45. waga 4280g i 56 cm. Pięknie ssie, wymęczył mnie mega ale warto było :-)

    Gratulacje! Duży chłopak :)

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 881

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Antoś urodził się dziś o 5.45. waga 4280g i 56 cm. Pięknie ssie, wymęczył mnie mega ale warto było :-)
    Wow. Ale idzie. Gratulacje. Też czekam aż się ruszy.

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    Gratulacje Justyna!!:)

    Marcela123 czyżbyś była następna??:)

    Wątpie w to, trochę za wcześnie jest. U mnie w rodzinie wcześniejszych porodów nie było. W piątek mam wizytę to zobaczymy co się tam dzieję, jeszcze tydzien-dwa i chciałbym urodzić :)Właśnie udało mi się dodzwonić do szpitala i zapisałam się na ktg na 21 sierpnia:)

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, gratulacje! Napisz pozniej, jak przebiegał poród :)

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytania mam
    1. Czy jeśli wody mają odejść to jakoś się to czuje? Myślę o tym żeby nie zalać materaca, kanapy czy fotela.
    2. Czego się używa do mycia miejsc intymny ch po nacięciu?

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było tak, że mieliśmy 3 razy dziennie KTG. Niestety zapis robił się bardzo wąski i wątpliwy. Na USG wszystko ok, przeplywy też w porządku. Niestety następnego dnia pomimo leżenia pod KTG praktycznie zero akceleracji. Plus młodego utrzymywał się na poziomie 150-155, stąd decyzja o szybkim KTG.
    Na szczęście mamy już wszystko za sobą, choć powiem, że łatwo nie jest :( młody ma maleńką buźka, a ja bardzo duże brodawki i ma problem z chwyceniem i przyssaniem się, szczególnie do jednej piersi :( dziś pół nocy aż zanosił się od płaczu. W dzień jest na szczęście trochę lepiej... :)

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pumka1990 wrote:
    U mnie było tak, że mieliśmy 3 razy dziennie KTG. Niestety zapis robił się bardzo wąski i wątpliwy. Na USG wszystko ok, przeplywy też w porządku. Niestety następnego dnia pomimo leżenia pod KTG praktycznie zero akceleracji. Plus młodego utrzymywał się na poziomie 150-155, stąd decyzja o szybkim KTG.
    Na szczęście mamy już wszystko za sobą, choć powiem, że łatwo nie jest :( młody ma maleńką buźka, a ja bardzo duże brodawki i ma problem z chwyceniem i przyssaniem się, szczególnie do jednej piersi :( dziś pół nocy aż zanosił się od płaczu. W dzień jest na szczęście trochę lepiej... :)
    Miałaś cc czy wywoływali?

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    Pytania mam
    1. Czy jeśli wody mają odejść to jakoś się to czuje? Myślę o tym żeby nie zalać materaca, kanapy czy fotela.
    2. Czego się używa do mycia miejsc intymny ch po nacięciu?
    Do momentu zdjęcia szwów (tydzień) przy każdej wizycie w WC psikalam octeniseptem. Tak mi doradziła położna i w szpitalu. Zagoiło się ładnie i szybko. A potem to już normalnie płyn do higieny intymnej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 13:57

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 lipca 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    Do momentu zdjęcia szwów (tydzień) przy każdej wizycie w WC psikalam octeniseptem. Tak mi doradziła położna i w szpitalu. Zagoiło się ładnie i szybko. A potem to już normalnie płyn do higieny intymnej.
    Czyli mycie wodą a później octenisept?

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 lipca 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam chwile. Wczoraj od 15 miałam skurcze ale takie nie bolesne, przepowiadające. Ok 18 już były bolesne ale lekko. O 23 byliśmy w szpitalu bo były coraz boleśniejsze a strach żeby nie urodzić w domu bo to trzecie dziecko więc woleliśmy jechać. Na dzień dobry 2 cm rozwarcia. Ok 3 w nocy było 6 cm, szło bardzo powoli a ból okropny. Poinformowałam lekarza że pierwszy syn był źle ułożony i to pomogło bo ten te, był źle i lekarz z położna rekami dosłownie nakierowała go w kanał bo inaczej główka znów by ucierpiała jak u Olka. Po 5 było już pełne rozwarcie i 5.45 udało się go wypchnąć.bylo bez lewatywy bo oproznilam się 10 razy wcześniej, zaliczyłam dwa długie gorące prysznice. mąż był ze mną cały czas. Nacieli mnie lekko więc mam mały szew. Ogólnie ból okropny i już prosiłam o znieczulenie ale jakoś udało się bez.

    Marta..a, PLPaulina, Paulinaaa, belladonna, Kasiaja, Lavendova, Existenz, Patti_MG lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 30 lipca 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Hej, mam chwile. Wczoraj od 15 miałam skurcze ale takie nie bolesne, przepowiadające. Ok 18 już były bolesne ale lekko. O 23 byliśmy w szpitalu bo były coraz boleśniejsze a strach żeby nie urodzić w domu bo to trzecie dziecko więc woleliśmy jechać. Na dzień dobry 2 cm rozwarcia. Ok 3 w nocy było 6 cm, szło bardzo powoli a ból okropny. Poinformowałam lekarza że pierwszy syn był źle ułożony i to pomogło bo ten te, był źle i lekarz z położna rekami dosłownie nakierowała go w kanał bo inaczej główka znów by ucierpiała jak u Olka. Po 5 było już pełne rozwarcie i 5.45 udało się go wypchnąć.bylo bez lewatywy bo oproznilam się 10 razy wcześniej, zaliczyłam dwa długie gorące prysznice. mąż był ze mną cały czas. Nacieli mnie lekko więc mam mały szew. Ogólnie ból okropny i już prosiłam o znieczulenie ale jakoś udało się bez.
    Ale masz już to za sobą. Najtrudniejszy twój poród? Robili Ci USG przy przyjęciu?

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 30 lipca 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    Czyli mycie wodą a później octenisept?

    To niezupełnie to samo, ale mi ranę po cesarce kazali myć Białym Jeleniem. Psikanie Octeniseptem też było jako opcja.
    Teraz na tej szkole rodzenia kazali nie eksperymentować z płynami intymnymi, żeby nie ryzykować jakiejś alergii i dodatkowego podrażnienia. Co szpital to obyczaj.
    To, co się pokrywa i na pewno warto wziąć pod uwagę, to żeby ran nie wycierać zwykłym ręcznikiem, tylko jednorazowym.

    Patti_MG lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
‹‹ 1173 1174 1175 1176 1177 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ