Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi wlasnie przed chwila odszedl, taka gesta galaretka ale bez krwi, no niezle akurat jak maz pojechal w delegacje do czwartku ....
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp
[*] 03.2017 [*] -
U mnie teraz tez to tak wyglądało, wiec założyłam, ze to czop. Biorąc pod uwagę ciąg dalszy tej historii, to by się zgadzalo.d'nusia wrote:Mi czop odchodził czwartek i piątek. Gęsty jak białko i u mnie był podbarwiony dodatkowo krwią. W pierwszej ciąży w ogóle go nie widziałam.
W pierwszej ciąży albo go nie zauważyłam, albo nie zajarzyłam, ze to to, albo odszedł z wodami.
A teraz mnie korci, żeby wpisać w Google i bije się z myślami
-
To nie wody, więc nie ma paniki. Czop to Tylko sluz który zamykał ujście szyjki. Jak ona zaczyna się skracać wtedy ten czop odchodzi. U jednej szybciej u drugiej wolniej u jednej tuż przed porodem u drugiej 2 tyg wcześniej u kolejnej w trakcie porodu.
O tyle dobry znak że szyjka przygotowuje się do porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 21:53
-
belladonna wrote:Tylko na Żelaznej chcą tego badania. Ja w końcu nie robiłam. Ale lekarz mi powiedział że w ciąży jest podwyższony więc wystarczy ze mają normy nieciazowe i będą dzwonić. Taki jest Luxmed. Najlepiej wyniki pokazać lekarzowi prowadzącemu albo na IP jak byłabys w szpitalu.
lekarka miała zaznaczone, że jestem w ciąży i sama mówiła, że w ciąży może być wyższy...ale że mój jest bardzo wysoki. Teraz już mi wskoczył ten wynik do systemu i owszem, wykracza poza ich normy, ale nie jest jakiś kosmiczny. Wujek google mnie uspokoił
w środę wizyta, to gin na to spojrzy, ale coś czuję, że wyśmieje tą lekarkę
-
nick nieaktualny
-
Leticia wrote:lekarka miała zaznaczone, że jestem w ciąży i sama mówiła, że w ciąży może być wyższy...ale że mój jest bardzo wysoki. Teraz już mi wskoczył ten wynik do systemu i owszem, wykracza poza ich normy, ale nie jest jakiś kosmiczny. Wujek google mnie uspokoił w środę wizyta, to gin na to spojrzy, ale coś czuję, że wyśmieje tą lekarkę
No własnie ich normy nie są ciążowe. Mówią że za wysoki bo normy dla stanu bez ciąży. Już też kiedyś do mnie dzwonili z jakaś taką sytuacją. A swoją drogą to nie wiem czemu na Żelaznej to wymyślili. -
belladonna wrote:No własnie ich normy nie są ciążowe. Mówią że za wysoki bo normy dla stanu bez ciąży. Już też kiedyś do mnie dzwonili z jakaś taką sytuacją. A swoją drogą to nie wiem czemu na Żelaznej to wymyślili.
Badanie mi zlecił prowadzący, a on nie ma nic wspólnego z Żelazną... Może to jakaś nowość w zaleceniach? Szukałam dla porównania wyniku z pierwszej ciąży, w której prowadził mnie ten sam gin i nie znalazłam fibrynogenu, chyba wtedy nie miałam robionego.
-
Mały krzykaczpumka1990 wrote:Emil jest wymagający..krzyczy bardzo głośno jak Mu coś się nie podoba (przebieranie, zmiana pampersy jak jest głodny).ja niestety mam małe ilości pokarmu, ale mam! Większy problem jest taki, że ja mam duże brodawki, a On małą buźką i ciężko Mu złapać, Ale walczymy się nie poddajemy! I dziś lepiej Mu szło ssanie niż wczoraj
Jeśli chodzi o mnie to jest lepiej, ale boli, podziękowałam za morfine, bo nie byłam w stanie wstać do młodego i odplywalam. Co za tym idzie biorę jakieś podstawowe przeciwbólowe i boli, szczególnie przy wstawaniu , chodzeniu. Jednak jest lepiej niż wczoraj, więc jutro musi być jeszcze lepiej z każdym dniem będzie lepiej
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja to się z jednej strony cieszę że nie muszę już w te upały z brzuchem łazić, z drugiej jednak strony jak widzę jak moje dziecko przez ten gorąc się męczy to wolałabym ja się męczyć z brzuchem. Młody nie może spać, mało je, na spacer dopiero wieczorem możemy wyjść, a tak to kisimy się na czwartym piętrze.Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Justyna gratulacje!
Co do kwalifikacji na Bródnie niestety obecnie na porodówkach jest boom. Na Bródnie 3 pacjentki na korytarzu leżą czekając na salę. Nie mają jak inaczej tego zrobić. Źle wybraliśmy termin porodu i to nie tylko tu jest tak, ale w całej Warszawie są takie sytuacje. A skierowania nie zabierają bo w dniu stawienia musisz mieć pełną dokumentacje na raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 03:39
chabasse lubi tę wiadomość
-
Dooti wrote:Dziewczyny ja to się z jednej strony cieszę że nie muszę już w te upały z brzuchem łazić, z drugiej jednak strony jak widzę jak moje dziecko przez ten gorąc się męczy to wolałabym ja się męczyć z brzuchem. Młody nie może spać, mało je, na spacer dopiero wieczorem możemy wyjść, a tak to kisimy się na czwartym piętrze.
A Michałek wczoraj chciał tylko jesc i jesc. Chyba pic mu sie chce, suche powietrze. Bo gorąco to mu nie jest, tłuszczu nie ma jeszcze nic a nic.
