Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Misia-kasia tylko po kolorze skóry. Jak Zołtaczka zaczyna odpuszczac to najpierw schodzi z nóg i rąk potem brzuszek i na końcu buzia i oczki. Więc jeżeli nozki są jaśniejsze niz buzia to znaczy ze ok.
A po porodzie jest wizyta u pediatry czy położnej i wtedy na pewno zwroca uwagę czy jest ok czy trzeba coś robić.
misia-kasia lubi tę wiadomość
-
Jestem po ktg. Jestem mile zaskoczona, że tak wszystko sprawnie i szybko poszło. Jedyny minus to nie miła położna przy ktg. Byłam zapisana na 13.15 tak mnie zapisali w rejestracji a ona do mnie z pretensjami, że na 13. Jak jej pokazałam kartkę to się zamknęła. Ktg wyszło dobrze, mały dzisiaj buszowal przez całe badanie. Z wizyty u lekarza też jestem zadowolona, sympatyczny i rzetelny facet
więc już pokonalam niechęć do lekarzy facetów. Na usg przepływy wyszły dobrze, mały ciumkal sobie w tym czasie, pewnie ćwiczy sobie ssanie cyca 
po badaniu gin szyjka 2 cm, przepuszcza ciasno jeden palec. Ale nie powiem, że badanie przyjemne, w pewnym momencie skrzywilam się z bólu więc pewnie masaż szyjki boli konkretnie.
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Podrapala sie Irenka . Ma sucha skore na brzuchu i nozkach. Nie kapia ale ja dzis w parafianie. Musze buzzic co 3 h bo nie odpoczela po porodzie. Ma juz 15 godzin..jeszcze opuchnieta.. usg glowy i brzucha ok. Wieczorem wyniki morfo i crp. Mialam zielone wody.
Tata plakal jak przecinal pepowine
Dziewczyny trzymam kciuki i powodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:10
misia-kasia, chabasse, PLPaulina, marcela123, OctAngel, syska89, Leticia, Dooti, Eilleen, Kasiaja, squirrel, katka/85, belladonna, justyna14, Ania241188, pumka1990, Lavendova, nesssssa, Qumish, ingelita lubią tę wiadomość
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
U nas wizyta położnej będzie dopiero w przyszłym tygodniu, ale w przyszłym tygodniu jest 15 wiec nie wiadomo jeszcze czy uda sie przed 15 czy dopiero po. No i pediatra ma być dopiero po tej wizycie położnej.belladonna wrote:Misia-kasia tylko po kolorze skóry. Jak Zołtaczka zaczyna odpuszczac to najpierw schodzi z nóg i rąk potem brzuszek i na końcu buzia i oczki. Więc jeżeli nozki są jaśniejsze niz buzia to znaczy ze ok.
A po porodzie jest wizyta u pediatry czy położnej i wtedy na pewno zwroca uwagę czy jest ok czy trzeba coś robić.
Zatem w 7 dobie bedziemy musieli jakoś sami zważyć małą
-
Nowym mamusiom wielkie gratki. Dzieciaczkom zdrówka życzę.
Dnusia.. Trzumam kciuki..za szybkie i bezbolesne rozwiązanie.
Emii dla was tez wszystkiego dobrego. Jak dobrze, ze juz wszystko pod kontrola.
A właściwie to gdzie z takim maluszkiem sie jedzie do szpitala? Tam gdzie sie rodzi, na neonatologię czy juz do jakiegos dziecięcego dedykowanego.? Ja na szczescie nie musialam nigdy korzystać. Pierwszy raz jak młody miał prawie roczek. Ale to wiadomo ze do dziecięcego.
Synek Antoś
Emilia -
nick nieaktualnyMy wyszlysmy ze szpitala z zoltaczka 10.
Ale na drugi dzien byla juz u nas polozna.
I kilka dni pozniej znowu. I wtedy mówiła ze robi sue fajnie bo nozki jasne.. czyli schodzi.
Hania dzis wazy 3570g.. i co mnie bawi. Każdy lekarz/ położna ma swoje opinie.. i nie wiadomo kogo słuchać. Każdy co innego gada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:12
-
A w ogole jestem juz po ostatnieh wizycie u ginki i nie powiem... łezka mi sie w oku zakrecila. Po pierwsze wiecej dzieci nie planuje A obydwie ciaze prowadzilam wlasnie u tej ginki. Więc znamy sie juz prawie 4 lata. Kończy sie pewiem etap w naszej znajomości. Oprocz tego to super babka. No i jak pomysle ze to już ostatnie kilka dni i nigdy więcej nie będę w taki. Stanie to mi jakos smutno. Czuje sie fizyvznie bardzo dobrze wiec tym bardziej bede tesknic do tego czasu. Ehh.. No bo zaraz sie porycze.
A No i z mloda wszystko ok. Przepływu i łożysko. Zwazyc sie nie dało bo kuz tak nisko ze kosc lonowa zasłania. Szyjka krotka ale zamknięta. Do pn. Spoko wytrzymamy. Wiec ostatni weekend w trójkę przed nami z synkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:12
Eilleen, Kasiaja, Lavendova lubią tę wiadomość
Synek Antoś
Emilia -
U mnie zapowiada się ciężki dzień. Ja się tak sobie czuje, a mąż zgubił nowa pieczątkę... I dzwoni co ma teraz zrobić... Będzie miał zły humor przez cały dzień i bez kija nie podchodź. Moje kłucia w nodze są co raz gorsze... Omal z toalety nie spadłam
może to objaw skurczy i urodze noga :p
nesssssa lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Każdy lekarz/ położna ma swoje opinie.. i nie wiadomo kogo słuchać. Każdy co innego gada.
Dokładnie tak, ja już czasem też nie wiem kogo słuchać a przy mm to straszne rozbieżności są. Działam intuicyjnie, ale czy dobrze tego nie wiem.Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
A ja najpozniej za tydzien o tej porze bede juz od kilku godzin na porodowce az sie wierzyc nie chce!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Zleciał ten czas ciąży. Na początku mi się trochę dłużylo bo ten początkowy czas chciałam żeby jak najszybciej zleciał żebym widziała że jest już wszystko dobrze. A później leciało strasznie szybko. Nie do końca do nas dociera że już wkrótce będziemy trzymać naszego wyczekiwanego maluszka. Poplakalam się jak spojrzałam na szafę gdzie ulozylam wszystko.
-
Chabasse doskonale Cię rozumiem. Mam dokładnie tak samo Pamiętam jak po urodzeniu Antka położyli mi go na brzuchu, a ja wtedy do Grześka, że już chce kolejne
miny położnych bezcenne Hahaha chyba żadko się zdarza żeby tuż po wypocinach porodowych któraś kobieta marzyła o kolejnym. Teraz będę ryczeć jak bóbr bo wiem, że to już ostatni raz :’-(
chabasse, pumka1990 lubią tę wiadomość
[/url]
-
chabasse wrote:A w ogole jestem juz po ostatnieh wizycie u ginki i nie powiem... łezka mi sie w oku zakrecila. Po pierwsze wiecej dzieci nie planuje A obydwie ciaze prowadzilam wlasnie u tej ginki. Więc znamy sie juz prawie 4 lata. Kończy sie pewiem etap w naszej znajomości. Oprocz tego to super babka. No i jak pomysle ze to już ostatnie kilka dni i nigdy więcej nie będę w taki. Stanie to mi jakos smutno. Czuje sie fizyvznie bardzo dobrze wiec tym bardziej bede tesknic do tego czasu. Ehh.. No bo zaraz sie porycze.
Wychodząc teraz ze szpitala mowie do położnej z która trzeci raz rodziłam, że szkoda ze w tych okolicznościach już się nie spotkamy. Skwitowala z uśmiechem- poprzednim razem też tak mówiłas.
No i teraz jest czwórka.
misia-kasia, chabasse lubią tę wiadomość
-
I nie będę chciała nawet tego pieprzonego gazu bo tylko mnie zamroczył przez pewien czas, a bólu i tak nie ukoił. Chcę ten poród przeżyć w pełnej świadomości Wiem, nawiedzona jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 16:24
[/url]
-
A ja to w zasadzie jakoś dzisiaj sobie pomyślałam, że w najgorszym wypadku jeszcze cały przyszły tydzień i mała będzie z nami czekałam 3 lata to i te 10 dni wytrzymam
Chociaż dzisiaj nie wiem co we mnie wstąpiło, bo od rana w kuchni. Zrobiłam obiad z dwóch dań i upiekłam ciasto. Upał straszny a w domu od piekarnika to podniosłam sobie jeszcze temperaturę o 1 stopień. Dopiero na wieczór zapowiadają burze.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021
