Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My od początku lecimy na piersi + mm ja bym tego klopsa nie wykarmila, 40min piersi 20 min spokoju. A tak piersi + mm i maks 4h w nocy. Trochę oczywiście pogada i pokwili więc brałam na ręce ale faktycznie śpi. Dzisiaj zaczął ulewac. Mamy tu bebilon pronutra, wiec super bo i tak go chcialam kupic po wyjsciu. Szczerze to mnie noce stresuja bez męża w szpitalu i mm jest jak wybawienie bo jest spokojny i najedzony. Z wagi spadlosmy ok. 300 gram więc on ma zielone światło a ja po cc muszę 4 doby odsiedziec chociaż czuję się świetnie już
tylko nocą zestresowana niestety. Wolałabym być z mężem w domu, a tak pewnie we wtorek nas puszczą dopiero. Dlatego bez skrupułów trochę na piersi a potem mm żeby tylko szybko do domu uciekać.
Co do siku to nie sika dużo ale po mm kupki były bardziej wodniste no i już jesteśmy na następnym etapie żółtychdzisiaj mnie osikal łobuz podczas przrbierania na szczęście miałam akurat rękę nad nim i na nią wszystko poszoszlo
Trzymam kciuki za was dziewczyny. Te ludziki na prawdę rosły/rosną w naszych brzuchach to jakaś magia)
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyWszystko od dziecka zalezy.
Moja to mały głodomor. I choc jestesmy na piersi + mm to laktacja nie chce sie rizkrecic..
Na piersi karmienie trwa 40 min.. i spokoju tez okolo 40 min.o ile w ogóle robi sie spokojna.. wiec w ruch idzie butla. I 3h pieknie spi.
Walczymy o rozkręcenie sie laktacji. Ale coś średnio nam idzie. -
Marta..a wrote:My od początku lecimy na piersi + mm ja bym tego klopsa nie wykarmila, 40min piersi 20 min spokoju. A tak piersi + mm i maks 4h w nocy. Trochę oczywiście pogada i pokwili więc brałam na ręce ale faktycznie śpi. Dzisiaj zaczął ulewac. Mamy tu bebilon pronutra, wiec super bo i tak go chcialam kupic po wyjsciu. Szczerze to mnie noce stresuja bez męża w szpitalu i mm jest jak wybawienie bo jest spokojny i najedzony. Z wagi spadlosmy ok. 300 gram więc on ma zielone światło a ja po cc muszę 4 doby odsiedziec chociaż czuję się świetnie już
tylko nocą zestresowana niestety. Wolałabym być z mężem w domu, a tak pewnie we wtorek nas puszczą dopiero. Dlatego bez skrupułów trochę na piersi a potem mm żeby tylko szybko do domu uciekać.
Co do siku to nie sika dużo ale po mm kupki były bardziej wodniste no i już jesteśmy na następnym etapie żółtychdzisiaj mnie osikal łobuz podczas przrbierania na szczęście miałam akurat rękę nad nim i na nią wszystko poszoszlo
Trzymam kciuki za was dziewczyny. Te ludziki na prawdę rosły/rosną w naszych brzuchach to jakaś magia)
Marta..a lubi tę wiadomość
-
Muszę dokarmiać małego. No nie mam tyle pokarmu. Nic laktatorem nie ściągam. Kurde jutro mój kupi mi mleko i mu dam bo bebika nie chce mu dawać.
Teraz się tak darł i mu dałam bo cały dzień nic nie mogę zrobić tylko go karmię. Raz zasnął to szybko pod prysznic.
Po mm zaraz zasnął.
Będziemy w domu to zamówię cdl. Bo bym chciała małego karmić cycem.
-
PLPaulina wrote:Wszystko od dziecka zalezy.
Moja to mały głodomor. I choc jestesmy na piersi + mm to laktacja nie chce sie rizkrecic..
Na piersi karmienie trwa 40 min.. i spokoju tez okolo 40 min.o ile w ogóle robi sie spokojna.. wiec w ruch idzie butla. I 3h pieknie spi.
Walczymy o rozkręcenie sie laktacji. Ale coś średnio nam idzie.
Dokładnie, myślę że ja będę miała tak jak Ty chociaż właśnie minęły nam 3h od ostatniego mm, a w międzyczasie pocumkal obie piersi po 10min jedna ulal i zasnął mi.. to taka teraz tykajaca bombaz kupa w pieluszce do tego. Ale tak słodko śpi że szkoda mi to rozbudzac.
Właśnie znalazłam że te buteleczki co mają w szpitalach po 90ml kosztują zawrotną 2,80 więc zamówimy z mężem zapas na pewno.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:Dokładnie, myślę że ja będę miała tak jak Ty chociaż właśnie minęły nam 3h od ostatniego mm, a w międzyczasie pocumkal obie piersi po 10min jedna ulal i zasnął mi.. to taka teraz tykajaca bomba
z kupa w pieluszce do tego. Ale tak słodko śpi że szkoda mi to rozbudzac.
Właśnie znalazłam że te buteleczki co mają w szpitalach po 90ml kosztują zawrotną 2,80 więc zamówimy z mężem zapas na pewno.
-
Marta..a wrote:Dokładnie, myślę że ja będę miała tak jak Ty chociaż właśnie minęły nam 3h od ostatniego mm, a w międzyczasie pocumkal obie piersi po 10min jedna ulal i zasnął mi.. to taka teraz tykajaca bomba
z kupa w pieluszce do tego. Ale tak słodko śpi że szkoda mi to rozbudzac.
Właśnie znalazłam że te buteleczki co mają w szpitalach po 90ml kosztują zawrotną 2,80 więc zamówimy z mężem zapas na pewno.
Myślałam że te buteleczki są droższe.
-
No ja chyba nockę mam z głowy. Jutro też jadę do szpitala na cc. Najgorzej to znieść rozłąke z synkiem. Nie wiem jak sobie poradzę. No i na drugiej szali ta ekscytacja, że jutro zobaczę się z moja nowa córeczka. Ehh..
belladonna lubi tę wiadomość
-
Lady In Red wrote:Drogie Mamy i Mamy Oczekujące! Gratuluję rozpakowanym i trzymam kciuki za oczekujące
Rzadko tu piszę ostatnio, ale czytam regularnie. Chciałam się pochwalić, ze w piatek 10-go przyszedł na świat mój synek! 3140 g, 50 cm, 10/10. Jeśli ktoś uzupełnia pierwsza stronę, to można nas wpisać
Miałam cc, ale odbyło się 4 dni przed planem z powodu ryzyka odklejenia łożyska. Cesarka odbyla się bez komplikacji, a ja mam już moje Kochanie przy sobie i jestem bardzo szczęśliwa
GratulacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 01:11
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
chabasse wrote:No ja chyba nockę mam z głowy. Jutro też jadę do szpitala na cc. Najgorzej to znieść rozłąke z synkiem. Nie wiem jak sobie poradzę. No i na drugiej szali ta ekscytacja, że jutro zobaczę się z moja nowa córeczka. Ehh..
chabasse lubi tę wiadomość