Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady In Red wrote:Belladonna, mądry wpis. Jak się ma pierwsze dziecko, to człowiek na początku trochę nie wie, co jest ok, a co nie. Może nie wszystko jest tak, jak się to sobie wyobrażało albo nie tak, jak oczekują od nas inni (ilez ja dobrych rad już słyszałam od rodziny i znajomych). Na razie musimy być cała trójka cierpliwi i zobaczymy, jak się sprawy rozwiną.
PLPaulina. - dzięki za odpowiedz. Damy radę
Co do cdl - czy Waszym zdaniem konsultacja na odległość miałaby sens, czy cdl musi koniecznie zobaczyć nas na własne oczy? Pytam, bo mieszkam poza PL, a chetnie bym się z kimś dobrym skonsultowała po polsku.
wiem, że Maria Lepucka czasem doradza dziewczynom przez telefon a dopiero jak to nie pomoże to się umawia więc może byłaby w stanie pomóc.
Ja też jeszcze czekam. Chociaż mam wrażenie, że i tak skończy się na wywołaniu.
Mam dzisiaj bóle jak na okres, parcie na odbyt, bóle ud, bóle krzyża. Wszystko co można tylko bez dalszych efektów hehe. Po prysznicu przeszło, co jakiś czas ćmi w krzyżu. W zasadzie zaczyna boleć w trakcie ruchu, ale kuźwa nie będę kręcić kółek po mieszkaniu a na dworze albo upał, albo noc ;p
-
Filip ma czas do wtorku, później dzwonię do lekarza i myślimy co zrobić. Mam wrażenie że zaraz się rozpadne... Ledwo chodzę. Dojadam jeszcze kolacje i idę do wanny odpocząć
ale bóli okresowych kompletnie brak. Zaczynam się zastanawiać czy że mną jest coś nie tak...
-
Dziewczyny, już blisko
Kto powiedział, że od razu trzeba mieć jakieś bóle? Różnie bywa, może właśnie teraz macie jakieś bezbolesne skurcze, które przygotowują szyjkę do porodu? Jeszcze kilka dni i będziecie mieć maluszki przy sobie.
Cieszcie się ostatnimi chwilami we dwoje, zrelaksujcie się, wypocznijcie. Wiem, że trudno powiedzieć, ale... Dzieci i tak muszą w końcu jakoś wyjśćkatka/85, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Leticia wrote:Dziewczyny, już blisko
Kto powiedział, że od razu trzeba mieć jakieś bóle? Różnie bywa, może właśnie teraz macie jakieś bezbolesne skurcze, które przygotowują szyjkę do porodu? Jeszcze kilka dni i będziecie mieć maluszki przy sobie.
Cieszcie się ostatnimi chwilami we dwoje, zrelaksujcie się, wypocznijcie. Wiem, że trudno powiedzieć, ale... Dzieci i tak muszą w końcu jakoś wyjść
-
nick nieaktualnyJa nie miałam
o 8 zaczęły mi się wody sączyć, a o 14.30 było po wszystkim
teraz do mnie dociera, ze dobrze ze byłam w szpitalu, bo z moim podejściem, jeszcze siedziałbym w domu do ostatniej chwili i potem nie zdążyłabym dojechać na czas , biorąc pod uwagę kolejki na IP.
-
Jestem załamana. Siedzę i płacze. Znowu dopada mnie baby blues przez to karmienie. Teraz nawet w nocy nie chce cycka spokojnie ciągnąć. Dałam mu mm to chlustnal. Za chwilę znowu. Poszłam po męża żeby go nakarmil bo ja musiałam ściągnąć z cycków bo już tyle się nazbierała że prawie by pękły. Chyba na chwilę zniknę bo muszę się ogarnąć.
Karmienie dawało mi satysfakcję i szczęście a teraz nie wychodzi. Zawsze mi coś pod górkę.
Do czasu przyjazdu cdl będę ściągać i dawać mleko bo i tak kp nie wychodzi a od stresu jeszcze zaniknie...
-
Heh a ja się witam w terminie
Odnośnie spania w łóżku to my nie śpimy razem, bałabym sie ze zrobie jej krzywdę. To uczycie jest chyba tak silne że po każdym spaniu jak sie budzę na karmienie, budzę sie z przerażeniem czy nie leży obok.. nie wiem skąd sie to wzięło.
Kozalia tez w takiej sytuacji jak Twoja pewnie bym czekała z jazda na IP, żeby akcja sie rozkręciła. Wiec czasami dobrze ze los decyduje inaczej i juz wcześniej byliście w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 04:29
-
nick nieaktualnyHehe mam tak samo. Niby wiem, ze nie biorę Hani do Nas do łóżka. To juz kilka razy zdarzyło mi sie obudzić i macac po lozku czy z małą wszystko ok. Dopiero po chwili mózg sie uruchamial..
Hania dzis konczy 28 dni.z tej okazji bardzo mocno dała wczoraj na wieczor/noc mamie popalić. Czułam sie bezsilna.
załamana.
te kolki są straszne.
-
Ania241188 wrote:Jestem załamana. Siedzę i płacze. Znowu dopada mnie baby blues przez to karmienie. Teraz nawet w nocy nie chce cycka spokojnie ciągnąć. Dałam mu mm to chlustnal. Za chwilę znowu. Poszłam po męża żeby go nakarmil bo ja musiałam ściągnąć z cycków bo już tyle się nazbierała że prawie by pękły. Chyba na chwilę zniknę bo muszę się ogarnąć.
Karmienie dawało mi satysfakcję i szczęście a teraz nie wychodzi. Zawsze mi coś pod górkę.
Do czasu przyjazdu cdl będę ściągać i dawać mleko bo i tak kp nie wychodzi a od stresu jeszcze zaniknie...
Aniu, nie trac ducha. Spokojnie. Ogarnij siebie, dziecko, kp. Wszystko będzie dobrze. Wyśpij się trochę w ciągu dnia (może Mąż pomoże). Trzymam kciuki -
Oj dziewczyny kochane widzę że już do każdej rozpakowanej dotarło zmęczenie i pierwsze trudności. Spieszę więc z pocieszeniem ze i kolki mijają (mimo że są trudne. Znam z doświadczenia od 3 tyg do 3 mies. moja Cora codziennie przez 3 godz płakała nie do utulenia. Nic nie pomagało), i problemy z karmieniem, i to że dziecko nie śpi w nocy itp. Pierwszy miesiąc, dwa to survival. Trzeba przetrwać. Dlatego nosy, uszy i biusty do góry. Damy radę.
kozalia, misia-kasia, d'nusia, Marta..a, ingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
pumka1990 wrote:Gratulacje
Jaki maluszekmój urodził się 2530 g i 50 cm, ale w 35+2
Mój Okruszek urodził się na 9 dni przed terminem z om, czyli jakoś 39+5 to było. Powrót do domu dość spoko. Karmimy się naturalnie. Martwiłam się o laktacje, ale fabryka pracujeTylko Młody ma problem czasem załapać cyca i wtedy bardzo sie denerwuje
Ja używam nakładki, bo jakos łatwiej mu załapać, mimo, że położne w szpitalu chwaliły moje brodawki i same się dziwiły, że nie chce ich dobrze łapać...
Jutro druga wizyta położnej, środowiskowej, więc zobaczymy czy to moje ostatnie wiszenie z nim na cycu coś pomogło w przybraniu na wadzeNa wyjściu ze szpitala spadł do 2420g, ale dzień pozniej byla polozna i mial 2430g
A jak tam u Was?
Pozdrswiamy wszystkie ciocie!pumka1990 lubi tę wiadomość
❤️🧡💛💚💙💜
👶🏻 Synek 11.08.2018
Przegroda macicy 25mm
Torbiel endometrialna na lewym jajniku
Zrosty w bliźnie po cc wewnątrz macicy
Zabieg u prof. Ludwina 15.02.2022
AMH 1,18 - 10.2021
AMH 0,44 - 04.2023
Depresja
Hashimoto -
ingelita wrote:Pati, gratuluję, bo chyba jeszcze tego nie zrobiłam
Dziękuję :*
❤️🧡💛💚💙💜
👶🏻 Synek 11.08.2018
Przegroda macicy 25mm
Torbiel endometrialna na lewym jajniku
Zrosty w bliźnie po cc wewnątrz macicy
Zabieg u prof. Ludwina 15.02.2022
AMH 1,18 - 10.2021
AMH 0,44 - 04.2023
Depresja
Hashimoto -
Wczoraj kolejne współlokatorki opuściły oddział, a nikt nowy w nocy nie urodził, więc byłyśmy z Ewą same na sali. Coś pięknego!
Ewa budzi się sama na karmienie co 3 godziny, więc pobudki miałam dwie, a nie 853467855 jak prz trójce noworodków
Przez ostatni tydzień spałam po 2-3 godziny na dobę i byłam tam naprawdę wykończona.
Jedyne co, to przebudzilam się z bezwładnymi nogamiSerio, nie mogłam nimi ruszyć. Obwiniam to straszne niewygodne łóżko, najwyższa pora wstać, wyjść stąd i wrócić do normalnej aktywności.
Teraz czekamy na obchód pediatryczny, mają nam zlecić badania i może dziś już nas wypuszczą. Trzymajcie kciuki, proszę!Patti_MG, PLPaulina, d'nusia, belladonna, Marta..a, jej odbicie, kozalia, ingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo ja się wylamie bo mimo ze nie planowałam to biorę małą na noc obok siebie do łóżka. Nie chce mi się wstawac za każdym steknieciem a w nocy daje cycka to mi wygodniej leżeć. Łóżko mam 180 cm i moj sie wyniosl do salonu bo mu tam chlodniej. Nie wiem niby jaka krzywde mialabym jej zrobić bez przesady
Moj chihuahua śpi w nogach i żyje chyba znaczy ze nie mam morderczych nocnych zapedow
jej odbicie, ingelita lubią tę wiadomość
-
Ja tez często śpię z Antosiem, bo jak u Levandowej nie chce mi się wstawać poprostu a tak to tylko przekładam go od cycka do cycka. Łóżka też mamy 180 i spokojnie ja mąż i Antoś w środku się mieścimy. Nie mam obaw że coś mu się stanie. Ja mam bardzo czujny sen a mąż nie rzuca się jakoś specjalnie po łóżku tylko śpi na swojej części.7w3d 💔
-
Dziś nocka u nas ciut lepsza ale Antoś zaczął jeść co 2 godziny więc często. Wczoraj wieczorem już bałam się że niedojada więc dostał mm przed snem, wypił ile chciał i tak obudził się po 2 godzinach więc żadna różnica. Nocka już znów tylko na piersi.7w3d 💔