X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • juwelka Autorytet
    Postów: 1439 1023

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie właśnie rosołek wczoraj nie przyjął. Więc mąż zrobil pomidorową..zjadlam parę łyżek i juz nie mogłam. Piję tylko gorąco wodę z cyt i miodem po łyżecZce powoli i jest w miarę ok ale musi być gorąca. Teraz właśnie sie obudzilam zjadlam kanapkę w łóżku ale boję się wstać bo dziwnie mi nie dobrze. Ehh no dramat. Pokręce sie i pójdę na drzemkę. Od dzisiaj jestem na l4:)

    atdce6ydcmj5jyyx.png

    oar843r8a3hzoi3d.png
  • pola123 Znajoma
    Postów: 28 47

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
    Niecierpliwa - tak stąd ten nick :) w razie dziewczynki będzie Apolonia. Dla mnie itotną rzeczą jest też aby dziecko miało swojego patrona imiennego, a Św. Apolonia jest :)
    Ja też mam problem z mdłościami, do 11-12 jest ok, a potem to już coraz gorzej i gorzej. Wieczorem leżę w łóżku z miską...
    Teraz dzieciaki w szkole i przedszkolu to korzystam i leniuchuję sobie :)

    Iva79 lubi tę wiadomość

  • KlaudiaSG Ekspertka
    Postów: 224 178

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia bardzo mi przykro z powodu twojej straty :( życzę ci dużo sił teraz

    21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
    eikt9jcgaw0oweve.png
    6qw2egz2y5bgmucu.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpowiedzcie mi, lekko się przeziębiłam (ogólne rozbicie + ból gardła), w weekend chcemy jechać do znajomych z małym dzieckiem. Czy jest sens iść do rodzinnego lekarza i posiedzieć do weekendu na zwolnieniu? Bo cały czas chodzę do pracy, ale nie chcę się rozchorować bardziej.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia trzymaj się :(

    witajcie w Nowym Roku, dziewczyny.

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • Kaamilka Debiutantka
    Postów: 13 6

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
    Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
    Jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
    Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
    Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
    Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.

    Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
    Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.

    Kwestia, ktora mnie troche martwi, to to ze mieszkam w Danii. Do lekarza (rodzinnego)dopiero 09.01 (urlop). Tutaj ciaza nie jest uwazana zbyt serio do 11tc. Na USG prywatnie ide 10.01 gdyz caly czas sie stresuje, czy wszystko jest w porzadku. No i czy serduszko bije. Nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i bolow brzucha. O beta Hcg moge zapomniec, zeby wiedziec czy wzrasta czy nie. Juz raz poronilam 6 lat temu ( z winy lekarzy, bo tutaj uwazaja, ze jak donosisz to dobrze, jak nie to trudno). Lekarz w PL powiedzial, ze przy jakichkolwiek krwawieniach dostalabym tabl. na podtrzymanie i skierowanie do szpitala. Teraz strasznie sie boje, bo pragniemy tego dzidziusia. Najgorsza ta niepewnosc.
    Prosze bardzo o odpowiedz, jesli macie jakies doswiadczenia. Pozdrawiam

    Mama 8,5 rocznego syna.
  • angelika1995 Ekspertka
    Postów: 178 148

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poliś wrote:
    Na którą masz wizytę? daj znać jak przebiegła.
    na 18 , dam znać

    angelika22
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaamilka wrote:
    Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
    Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
    Jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
    Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
    Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
    Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.

    Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
    Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.

    Kwestia, ktora mnie troche martwi, to to ze mieszkam w Danii. Do lekarza (rodzinnego)dopiero 09.01 (urlop). Tutaj ciaza nie jest uwazana zbyt serio do 11tc. Na USG prywatnie ide 10.01 gdyz caly czas sie stresuje, czy wszystko jest w porzadku. No i czy serduszko bije. Nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i bolow brzucha. O beta Hcg moge zapomniec, zeby wiedziec czy wzrasta czy nie. Juz raz poronilam 6 lat temu ( z winy lekarzy, bo tutaj uwazaja, ze jak donosisz to dobrze, jak nie to trudno). Lekarz w PL powiedzial, ze przy jakichkolwiek krwawieniach dostalabym tabl. na podtrzymanie i skierowanie do szpitala. Teraz strasznie sie boje, bo pragniemy tego dzidziusia. Najgorsza ta niepewnosc.
    Prosze bardzo o odpowiedz, jesli macie jakies doswiadczenia. Pozdrawiam

    To jest loteria i nikt nie będzie w stanie stwierdzić z którego <3 trafiliście.
    U mnie też było co 2-3 dni i jestem ciekawa który strzał był celny bo test wyszedł bardzo szybko. Ale nie ważne kiedy, ważne żeby było wszystko ok.

    Kaamilka, Carolline lubią tę wiadomość

  • niedograna Autorytet
    Postów: 400 354

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Podpowiedzcie mi, lekko się przeziębiłam (ogólne rozbicie + ból gardła), w weekend chcemy jechać do znajomych z małym dzieckiem. Czy jest sens iść do rodzinnego lekarza i posiedzieć do weekendu na zwolnieniu? Bo cały czas chodzę do pracy, ale nie chcę się rozchorować bardziej.
    Polecam na przeziębienie syrop Prenalen dla kobiet w ciąży.

  • cindi88 Przyjaciółka
    Postów: 80 165

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaamilka wrote:
    Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
    Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
    Jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
    Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
    Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
    Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.

    Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
    Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.


    Szanse na dziewczynkę są 50% ;)

    mi88, Carolline lubią tę wiadomość

    klz9tv7392oz6dq0.png

    8599csqvw133gcva.png
  • Kaamilka Debiutantka
    Postów: 13 6

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa1509

    Jak masz mozliwosc, to idz na zwolnienie. A jak nie to polecam domowe sposoby jak plukanie gardla woda z sola (tak wiem sama tego nie nawidze) mleczko z maslem i miodem, oraz herbatki z imbirem.
    Ja juz od lat nie lecze siebie ani mojej rodziny chemia, tylko domowe sposoby.

    Mama 8,5 rocznego syna.
  • Kaamilka Debiutantka
    Postów: 13 6

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cindi88 wrote:
    Kaamilka wrote:
    Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
    Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
    Jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
    Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
    Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
    Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.

    Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
    Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.


    Szanse na dziewczynkę są 50% ;)

    Haha dzieki..... :)

    Mama 8,5 rocznego syna.
  • Kaamilka Debiutantka
    Postów: 13 6

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwestia, ktora mnie troche martwi, to to ze mieszkam w Danii. Do lekarza (rodzinnego)dopiero 09.01 (urlop). Tutaj ciaza nie jest uwazana zbyt serio do 11tc. Na USG prywatnie ide 10.01 gdyz caly czas sie stresuje, czy wszystko jest w porzadku. No i czy serduszko bije. Nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i bolow brzucha. O beta Hcg moge zapomniec, zeby wiedziec czy wzrasta czy nie. Juz raz poronilam 6 lat temu ( z winy lekarzy, bo tutaj uwazaja, ze jak donosisz to dobrze, jak nie to trudno). Lekarz w PL powiedzial, ze przy jakichkolwiek krwawieniach dostalabym tabl. na podtrzymanie i skierowanie do szpitala. Teraz strasznie sie boje, bo pragniemy tego dzidziusia. Najgorsza ta niepewnosc.

    Mama 8,5 rocznego syna.
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woda z solą odpada, raz to zrobiłam i do dziś na sama myśl mam odruch wymiotny :P
    Domowymi sposobami się kuruję, a ciążowe osłabienie mi nie pomaga w ogóle... No nic, chyba zadzwonię w ciągu dnia do lekarza i zobaczę co mi powie.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Kaamilka Debiutantka
    Postów: 13 6

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry pomysl :)

    justa8902 lubi tę wiadomość

    Mama 8,5 rocznego syna.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaamilka wrote:
    Kwestia, ktora mnie troche martwi, to to ze mieszkam w Danii. Do lekarza (rodzinnego)dopiero 09.01 (urlop). Tutaj ciaza nie jest uwazana zbyt serio do 11tc. Na USG prywatnie ide 10.01 gdyz caly czas sie stresuje, czy wszystko jest w porzadku. No i czy serduszko bije. Nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i bolow brzucha. O beta Hcg moge zapomniec, zeby wiedziec czy wzrasta czy nie. Juz raz poronilam 6 lat temu ( z winy lekarzy, bo tutaj uwazaja, ze jak donosisz to dobrze, jak nie to trudno). Lekarz w PL powiedzial, ze przy jakichkolwiek krwawieniach dostalabym tabl. na podtrzymanie i skierowanie do szpitala. Teraz strasznie sie boje, bo pragniemy tego dzidziusia. Najgorsza ta niepewnosc.

    Niestety nic na politykę Twojego kraju nie poradzimy. ;) wiele krajów w Europie z rezerwą podchodzi do ciąży przed 12tyg. I co można na to poradzić? Może pakować się do polityki i to zmienić. ;)

    Jeśli się martwisz to po prostu się oszczędzaj. Dużo odpoczywaj. :)

    Juz tak nie chwalmy PL bo gdyby było tak dobrze to by za granicę człowiek nie wyjeżdżał..
    W Pl byś dostała receptę na luteine. Ale ona nie daje gwarancji ze ciaza sie utrzyma. :)
    największy wpływ luteina ma na naszą psychikę.

    Jeśli potrzebujesz takiej poprawy to po prostu załatw sobie ten lek. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 11:14

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 808

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam u kilku lekarzy w PL. Jedna babka powiedziała mi, że do 12 a nawet 15 tygodnia lekarze podchodzą ostrożnie bo wszystko może się zdarzyć, więc kartę ciąży założą póżniej.

    U drugiego lekarza byłam w 6-7 tygodniu, biło serduszko i od razu założył kartę.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też karta ciąży dopiero założona była gdy serduszko było. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaamilka wrote:
    Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
    Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
    Jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
    Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
    Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
    Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.

    Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
    Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.

    Kwestia, ktora mnie troche martwi, to to ze mieszkam w Danii. Do lekarza (rodzinnego)dopiero 09.01 (urlop). Tutaj ciaza nie jest uwazana zbyt serio do 11tc. Na USG prywatnie ide 10.01 gdyz caly czas sie stresuje, czy wszystko jest w porzadku. No i czy serduszko bije. Nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i bolow brzucha. O beta Hcg moge zapomniec, zeby wiedziec czy wzrasta czy nie. Juz raz poronilam 6 lat temu ( z winy lekarzy, bo tutaj uwazaja, ze jak donosisz to dobrze, jak nie to trudno). Lekarz w PL powiedzial, ze przy jakichkolwiek krwawieniach dostalabym tabl. na podtrzymanie i skierowanie do szpitala. Teraz strasznie sie boje, bo pragniemy tego dzidziusia. Najgorsza ta niepewnosc.
    Prosze bardzo o odpowiedz, jesli macie jakies doswiadczenia. Pozdrawiam

    Nie ma możliwości przepowiedziec płci dziecka. Niektórzy robią wszystko wg "przepisu" a i tak trafiaja nie tą płeć co sobie zaplanowali. To jest loteria w pewnym sensie, po prostu najlepszy plemnik wygrywa i już:)

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też kiedyś czytałam o "planowaniu płci", ale nie odważyłabym się na to. Głównie dlatego, że nie można tak na zawołanie: "dzisiaj bo to na dziewczynkę". Grunt, żeby dziecko było zdrowe, a reszta jak los da, tak będzie.
    Eh... trzęsie mnie z zimna, osłabiona jestem, a jabłko na drugie śniadanie nie okazało się dobrym pomysłem. Zostanę chyba przy jogurtach.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ