Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
no to trafiłam jednak do szpitala
dzisiejszy zapis ktg był bardzo nieciekawy. tętno małej trochę niskie i zapis płaski. jak pół dnia szalała tak akurat na ktg poszła spać i nic jej nie ruszało. obudziła się dopiero po jakiejś godz drugiego ktg ale wtedy byłam już przyjęta na oddział. .. za mną badanie ( nie jest źle bo szyjka skrócona i przepuszcza na palec wiec coś tam się rusza), test oksy po którym przypomniał mi się porod bo niektóre skurcze bolały juz konkretnie a zapisywał się na raptem 70% a lekarz skwitowal je "coś tam posmyralo" wiec jednak wolałabym żeby obyło się bez oksy bo obecnie mam dreszcze na samo wspomnienie o moich porod owych skurcz ach, no i usg według którego moja kruszynka nie jest wcale taka kruszynka bo ma ok 3350
ogólnie przepływy łożysko I ogólnie wszystko jest ok tylko mam wody w górnej granicy bo aż 22 ale lekarz stwierdził że wystarczy to tylko obserwować. tak więc czekam w szpitalnej sali na porod który nie wiadomo kiedy nastąpi i tęsknię za moim synkiem strasznie... ryczalam jak bobr kiedy wychodziłam z domu i ciągle chce mi się wyć jak pomyślę ze nie mogę go w każdej chwili przytulic
-
Kończy się u niektórych błogi czas kiedy dziecko prawie cały czas śpi.
I już widać że urodziłysmy małego człowieka a nie robota
Może jeść różnie, spać wtedy kiedy chce i niekoniecznie robić to co my chcemy.
U nas też już widać że nie zawsze po kp Córcia śpi, wieczorami tez zaczęły się płacze. I ewidentnie chce być blisko mnie bo nawet jak tata ją bierze to nie pomaga. A jak ja wezmę to daje się uspokoić. Pomaga u nas nosidełko Bondolino. I w miarę możliwości spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 01:40
d'nusia lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:To jest cudowne! Antoś tak wspaniale się przynie uspokaja, od razu widać , ze mnie poznaje. Uwielbiam to! A jak uspyapia przy piersi - cudowny widok
Kocham byc Mama
Pięknie napisałaś. Podpisuję się rękami i nogami pod tym:-)justyna14 lubi tę wiadomość
-
Justa - mojemu też jakoś niespieszno żeby podziałać. Masaż krocza odpuściłam również bo powiedziałam o tym tydzień temu to jakoś ani razu się nie zabrał. A parę razy jeszcze powiedziałam. A co do jednego seksu to będę musiała widzę że z lekka zainicjowac.
Poskakałam wieczorem na piłce to krocze mnie boli. Nie wiem jak długo trzeba na niej skakać.
-
Katka, trzymaj się dzielnie. Wkrótce Maluszek będzie z Tobą. A Synkowi starszakowi daj chwilę czasu żeby podrósł przez te dni rozłąki. Zadziwi Cię po powrocie ze szpitala że nie jest już maluszkiem tylko dużym starszym bratem. Trzymaj się kochana dzielnie.
katka/85, d'nusia lubią tę wiadomość
-
Eilleen wrote:Nie mogę spać. Myślę o tym że czas ucieka, że coraz bliżej terminu a jeszcze nic się nie dzieje.
Pomysl że dużo się dzieje. Dziecko w brzuszku zbiera jeszcze przez pepowine zapasy. Jak już uzbiera i będzie gotowe da znać. Trzymaj się. To ostania prosta. Zobacz ile już mam które myślały ze nigdy nie urodzą, się doczekało swoich Skarbów. Twój Skarb jeszcze potrzrbuje pobyć w brzuszku.Eilleen lubi tę wiadomość
-
Mnie cały czas od wczoraj pobolewa brzuch, około 5 było najgorzej. Wstałam już po nospe ale trochę ucichlo i nie brałam. Teraz znowu powraca. W nocy miałam dziwne uczucie, wstawlam do toalety i po jakimś czasie obudziłam się z uczuciem jakby było mi mokro. Musiałam iść się wytrzec, sory ze tak wprost. Nie wiem czy to jakas wydzielina czy już mam jakieś schizy ze wody mogą się saczyc, ale to raczej ciągle by tak było a nie raz.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
belladonna wrote:Katka, trzymaj się dzielnie. Wkrótce Maluszek będzie z Tobą. A Synkowi starszakowi daj chwilę czasu żeby podrósł przez te dni rozłąki. Zadziwi Cię po powrocie ze szpitala że nie jest już maluszkiem tylko dużym starszym bratem. Trzymaj się kochana dzielnie.
No a teraz mam problem, bo po wczorajszej wycieczce z tata na rowerze dzisiaj pół nocy kaszle. No i boję się o malutką. Jest jakiś sposób oprócz izolacji? Ehh zacznie się zaraz sezon ma choroby. -
belladonna wrote:Pomysl że dużo się dzieje. Dziecko w brzuszku zbiera jeszcze przez pepowine zapasy. Jak już uzbiera i będzie gotowe da znać. Trzymaj się. To ostania prosta. Zobacz ile już mam które myślały ze nigdy nie urodzą, się doczekało swoich Skarbów. Twój Skarb jeszcze potrzrbuje pobyć w brzuszku.
-
chabasse wrote:Święta prawda... Przeżyłam szok po powrocie ze szpitala. Jakby mi ktoś dziecko podmienić. Urósł, zmadrzal, nabrał nowych zachowań.. A to tylko 3 latek i tylko 5 dni niecałe.
No a teraz mam problem, bo po wczorajszej wycieczce z tata na rowerze dzisiaj pół nocy kaszle. No i boję się o malutką. Jest jakiś sposób oprócz izolacji? Ehh zacznie się zaraz sezon ma choroby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 08:46
7w3d 💔 -
1ania1 wrote:Mam pytanie, może uznacie je za głupie, ale mimo to zaryzykuję
Czy mogę wymieszać z sobą mleko odciągnięte wczoraj i dzisiaj? Nie chce małemu narobić kłopotów z brzuszkiem, dlatego wolę zapytać
-
Hejka, ja również niecierpliwa już jestem i chcę już mieć Córkę przy sobieeeee, ale nie w brzuchu ;p Dzidzia bardzo ruchliwa cały czas, praktycznie non stop się rusza. Twardnienia mam, ale bez większego bólu. Mój "wspaniały" ginekolog prywatny poszedł 2 tyg temu na urlop i wraca we wrześniu. Kazał mi dziś iść na ktg na izbę, mam nagadać że jakieś ruchy czuję inne ... ehh no pójdę, ale nie lubię ściemniać i niezręcznie tak dosyć ;/
Od rama mi dziś niedobrze, ale może to już z nerwow ;/
Seksu u nas nie ma od 2 miesięcy, ani mąż nie ma ochoty, ani jaTakże nie wiem kiedy ta dzidzia nasza wyjdzie, brzuch już niiiiiiiiiiiiisko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 09:30
wrzesień 2018 - córcia6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
chabasse wrote:Święta prawda... Przeżyłam szok po powrocie ze szpitala. Jakby mi ktoś dziecko podmienić. Urósł, zmadrzal, nabrał nowych zachowań.. A to tylko 3 latek i tylko 5 dni niecałe.
No a teraz mam problem, bo po wczorajszej wycieczce z tata na rowerze dzisiaj pół nocy kaszle. No i boję się o malutką. Jest jakiś sposób oprócz izolacji? Ehh zacznie się zaraz sezon ma choroby.
Z chorobami poza działaniami medycznymi trzeba ułożyć sobie temat w głowie. Niestety jak jest starsze rodzeństwo, to prawdopodobnie maluch będzie chorował częściej niż chorowało starsze dziecko w jego wieku. Ale często te młodsze dzieci lepiej sobie radzą z chorobami niż najstarsze. Może wynika to, że są częściej narażone na zarazki i działa to jak szczepionka. Nie da się uniknąć chorób, więc trzeba temat oswoić. Każdy po swojemu.
Jest jeszcze taki syrop Sol Baby na kaszel i taki na wzmocnienie. Dawałam przedszkolakom.chabasse lubi tę wiadomość
-
Katka, będzie dobrze
wiem, że ciężko jest się rozstać z kimkolwiek bliskim, ale synek da radę
po powrocie będziesz z niego dumna i to nie raz
Ja dzisiaj spałam wyjątkowo dobrze, nie obudziło mnie siku, a wypiłam duża herbatę na noc, mąż wstawalam w nocy bo jakaś biegunka go męczyła, a ja się przebudziłam jak już poszedł spać :p nie słyszałam jego miliona budzikow
Może podziałalo to, że wczoraj od 5 rano do północy nie spałam...katka/85 lubi tę wiadomość