Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Matka gratulacje! Szybki poród! No i małą serio malutka
Ania u nas dziś też nerwy rano przy piersi , poszarpał mi tak sutka że poszłam ściągnęłam 80 ml i podałam butlamąż go w tym czasie wykasował i pobaczyl Antek ile chciał
teraz leży spokojny już.
katka/85 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
Katka, gratulacje
Moja mała w sobotę miała chyba kolkę. Płacz przeraźliwy przez 2 godziny z krótkimi przerwami, noszenie, bujanie, pierś, smoczek- nic nie pomagało. Ulga po bączkach. Starsza nie miała takich problemów:(
W temacie kąpieli:) Łucji w szpitalu nie kapali, pierwszy raz w domu to był jeden wielki krzyk. Później znowu trafiłyśmy do szpitala i tam sobie spokojnie kąpałam, powolutku, 3 raz już był bez płaczu. Mała lubi być cała w wodzie, uspokaja się jak dłonie ma zamoczone i główkę. Krzyk jest tylko przy wycieraniu, ale już podczas masażu jest ok i muszę uważać żeby nie zasnęła. Kapiemy codziennie.
Po ciąży zostały mi 2kg, ale w biodrach cm przybyło. Spodni sprzed ciąży nie dopnę, ciążowe mi wiszą, nie mam w czym chodzić. Najlepsze że stopy nadal się nie mieszczą w stare buty. Jakoś się rozciągnęłam, mam nadzieje że to minie i wszystko wróci na swoje miejsce:) -
nick nieaktualny
-
Katka gratulacje!
U nas noc przespanao 23:00 karmienie, a później dopiero o 5:00 i następne o 8. Jestem lepiej wyspana niż w ciąży
Zuza przy smoczku również ma odruch wymiotnykilka razu udało mi się jej go podać ale nie trwało to długo.
Na kolki można spróbować podgrzewać brzuszek suszarką do włosów, ciepłe powietrze i szum mogą złagodzić dolegliwości. Trzeba tylko uważać żeby nie przesadzić z tym ciepłem i nie poparzyć brzuszka, nie kierować go stałe w jedno miejsce[/url]
-
Katka gratulacje !
A my dzisiaj wychodzimy do domu, ale się cieszę !Staś teraz spokojnie sobie spi i czekamy do popoludnia na wypis. Położna go dzisiaj pochwalił, że pięknie ssie. Ogólnie po dzisiejszym wazeniu 3086 g. Urodzeniowa 3105 g. Najniższa wagę miał 2850g.
d'nusia, Lavendova, Ania241188, chabasse, katka/85, belladonna, pumka1990 lubią tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Marcela super że wychodzicie
Kasija nie musisz wybudzać na karmienie? Mi kazali od samego początku i teraz mała już się przyzwyczaiła i sama się budzi.
Ale miałam poranek, o 8:20 pobudka na karmienie i to obudziła się z takim głodomorem że zjadła z obu piersi. Później nie chciało jej się spać, a później zrobiła się marudna z senności i lulałam ją z 30min. Także tego, ze schematu wychodzi że za 30min kolejne karmieniea ja może zdążę się wykapać i zjeść śniadanie
Dzień dobry wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:51
-
Misia-kasia nic nie mówili o wybudzaniu ale z Antkiem miałam tak samo, w nocy, praktycznie od początku, spał 5-6 godzin. Nic złego się mu nie stało
Uważam, że jak dziecku nic nie dolega np. nie jest ospałe w wyniku żółtaczki, gorączki to głód go wybudzi. Dodatkowo jak już obudzi się na jedzenie to efektywnie ssie do momentu nasycenia po czym ładnie zasypia. W dzień częściej się domaga bo czasem nawet już po godzinie ale średnio co 2 godzinki
[/url]