Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Gabrysia urodziła się dziś 26.08.2018 o godz 16:55
miała być taka malutka a waży 3900 g i ma 59 cm
porod ekspres. o 12:45 odeszły wody miałam dodatni gbs wiec szybko musieli działać ale zdążyłam zjeść obiad, przenieśli mnie na porodowke, lewatywa, skurcze slabe rozwarcie na dwa palce, o 16:00 oksy, o 16:30 7cm rozwarcia, o 16:55 mała juz na swiecie po jakiś 3 partych. bolalo cholernie ale szybko poszło nawet o znieczulenie nie zdążyłam poprosić
Gabi była owinięte wokół szyi pepowina i urodziła się sina ale szybko doszła do siebie i krzyczy wnieboglosy jak tylko cycus z buzi wypadnie
wciąż nie wierzę że to już za nami. kocham ta moja królewne do szaleństwa
misia-kasia, d'nusia, PLPaulina, kozalia, Ania241188, Lavendova, marcela123, Leticia, jej odbicie, ingelita, Marta..a, Dooti, Zolza_, belladonna, Qumish, chabasse, e_mii, justa8902, Kasiaja, vanilia120, pumka1990, Patti_MG lubią tę wiadomość
-
katka/85 wrote:Gabrysia urodziła się dziś 26.08.2018 o godz 16:55
miała być taka malutka a waży 3900 g i ma 59 cm
porod ekspres. o 12:45 odeszły wody miałam dodatni gbs wiec szybko musieli działać ale zdążyłam zjeść obiad, przenieśli mnie na porodowke, lewatywa, skurcze slabe rozwarcie na dwa palce, o 16:00 oksy, o 16:30 7cm rozwarcia, o 16:55 mała juz na swiecie po jakiś 3 partych. bolalo cholernie ale szybko poszło nawet o znieczulenie nie zdążyłam poprosić
Gabi była owinięte wokół szyi pepowina i urodziła się sina ale szybko doszła do siebie i krzyczy wnieboglosy jak tylko cycus z buzi wypadnie
wciąż nie wierzę że to już za nami. kocham ta moja królewne do szaleństwa
katka/85 lubi tę wiadomość
-
katka/85 wrote:Gabrysia urodziła się dziś 26.08.2018 o godz 16:55
miała być taka malutka a waży 3900 g i ma 59 cm
porod ekspres. o 12:45 odeszły wody miałam dodatni gbs wiec szybko musieli działać ale zdążyłam zjeść obiad, przenieśli mnie na porodowke, lewatywa, skurcze slabe rozwarcie na dwa palce, o 16:00 oksy, o 16:30 7cm rozwarcia, o 16:55 mała juz na swiecie po jakiś 3 partych. bolalo cholernie ale szybko poszło nawet o znieczulenie nie zdążyłam poprosić
Gabi była owinięte wokół szyi pepowina i urodziła się sina ale szybko doszła do siebie i krzyczy wnieboglosy jak tylko cycus z buzi wypadnie
wciąż nie wierzę że to już za nami. kocham ta moja królewne do szaleństwa
katka/85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Katka, gratulacje !
Zosia w szpitalu ogarniała smoczka i bardzo się z tego cieszyłam. Później nie podawałam, bo nei bylo potrzeby. Teraz nie da sobie wcisnąć żadnego. Liczę na to, że to minie, bo epizody płaczu, którego nie da się ukoić, zdarzają się coraz częściej.
Moja starsza ubzdurała sobie, ze ma dzidzię w brzuchuPoza tym Zosia też jest jej dzidzią. Szkoda tylko, że ta miłość musi biedną Zosię tak boleć fizycznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 06:03
katka/85 lubi tę wiadomość