Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJusta czekamy na Filipa
Ja się dzisiaj w nocy sama zalatwilam. Moja mała spala smacznie od 19, jakos chyba zle sie czula mialam wrażenie ze ja brzuszek boli. Dalam swoje mleko z butli o 22 wypila 125 mlPotem o 3 w nocy powtórka. Myślę sobie to przewine jeszcze. I to byl błąd
Obudzila sie i nie spala do 6
-
Ja też czekam na Filipa
macica działa, nawet skurcze takie do 70 były i nawet coś poczułam :p cieszyć się z bólu, to trzeba być kobietą w ciąży :p
Luksusowy ten szpital nie jest, na ip ciśnienie 145/85, ale to stres. Jestem sama na sali, a przed wejściem mam trakt porodowy. -
Eilleen wrote:Na tym etapie lekkie plamenie może się zdarzyć? Poleciało mi parę kropel krwi. Wizytę u lekarza mam na 14.
no szyjka chyba się rozwieraczekam na info co po wizycie u Ciebie
ja chyba prędzej psa wykończę pielgrzymkami niż to oporne dziecko wypędzę. Sok pomarańczowy wdrożony w dietę. Oby zadziałał tak jak zwykle...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 12:13
-
nesssssa wrote:no szyjka chyba się rozwiera
czekam na info co po wizycie u Ciebie
ja chyba prędzej psa wykończę pielgrzymkami niż to oporne dziecko wypędzę. Sok pomarańczowy wdrożony w dietę. Oby zadziałał tak jak zwykle...
-
Ja to mam żołądek że stali
rodzice mają gospodarstwo więc i mleko krowie. Wszystkich przeczysciło po długiej przerwie od takiego mleka, a ja nic, mąż po ostrym biega do WC kilka razy dziennie, a ja nic :]
Ale cieszę się że skurcze się piszą, a oddziałowa fajnie wytłumaczyła z oksytocyną: przez całą ciążę napełnia nam się wiaderko z oksytocyną, tylko nie wiemy jak duże mamy wiaderka. W pewnym momencie zaczyna się wylewać, najpierw troszkę, a później bach i wszystko się wylewa, czyli wtedy rodzimynesssssa, ingelita lubią tę wiadomość
-
Mój Antoś ostatnio już tak ładnie spał...niestety tej nocy obudził się na szamkę o 1 i nie spał prawie do 6. Płakać mi się chciało, a ten sobie machał rączkami i nóżkami, oczy jak 5zł. W pewnym momencie pomyślałam, nic mu się nie dzieje, to przestanę przez chwilę do niego gadać i zwracać na niego uwagę...no to zaczął się nieporadnie przysuwać do mnie i łapać za koszulkę. Taki ten mój minionek zrobił się przytulny
Justa, kciuki!Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Eilleen wrote:Czy wasze narządy te dolne również są napuchnięte? Dzisiaj zerknęłam i jestem przerażona. Mam nadzieję że to wróci do normy.
-
Eilleen wrote:Czy wasze narządy te dolne również są napuchnięte? Dzisiaj zerknęłam i jestem przerażona. Mam nadzieję że to wróci do normy.
tak, wczoraj to jeszcze tak nieprzyjemnie czułam.
A olej faktycznie chyba wypiję w czwartek przed szpitalem albo jutro wieczorem, bo jednak mam jakieś opory
To się w aptece kupuje??
-
My wreszcie zdrowi, żółtaczka już ustępuje
Tucznik rośnie jak na drożdżach, od najniższej wagi przybrała już prawie pół kg - w 10 dni
e_mii, belladonna, PLPaulina, Eilleen, Lavendova, kozalia, d'nusia, chabasse, Kasiaja, Qumish, ingelita, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny1ania1 wrote:My już po wizycie w przychodni, mały wrócił do domu ważąc 4150, teraz mając dwa tygodnie waży 4400, a waga urodzenia wynosiła 4450, trochę nam zabrakło. Poleciła mi go dokarmiać. Liczyłam, że osiągniemy wagę urodzeniową
Jeśli ufasz lekarzowi.w tej sprawie różni są lekarze. I kazdy ma inne opinie.
Moze doradca laktacyjny by pomógł jesli faktycznie ten przyrost jest malutki.
Hmm. Ja na Twoim miejscu bym nie dokarmiala.
Mozna powiedziec ze jesteście blisko wagi urodzeniowej. A dwa tygodnie to nie jest znowu taka katastrofa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 13:05
-
1ania1 wrote:My już po wizycie w przychodni, mały wrócił do domu ważąc 4150, teraz mając dwa tygodnie waży 4400, a waga urodzenia wynosiła 4450, trochę nam zabrakło. Poleciła mi go dokarmiać. Liczyłam, że osiągniemy wagę urodzeniową
Od 0-1 miesiąca – średnio 112 do 200 g Tygodniowo Od 1-4 miesiąca życia- średnio 120 -225 g tygodniowo od 4-6 miesiąca życia – średnio 90 – 150 g tygodniowo od 6 miesiąca życia 50 -80 g tygodniowo
300 g na 2 tygodnie wydaje się w normie więc jeśli nie ma płaczu z głodu również bym nie dokarmiała.
7w3d 💔 -
nesssssa wrote:tak, wczoraj to jeszcze tak nieprzyjemnie czułam.
A olej faktycznie chyba wypiję w czwartek przed szpitalem albo jutro wieczorem, bo jednak mam jakieś opory
To się w aptece kupuje??
Nie wiem gdzie ten olej się kupuje. Nie sprawdzałam. Znając moje jelita to zapewne mi nie pomoże
-
1ania1 wrote:My już po wizycie w przychodni, mały wrócił do domu ważąc 4150, teraz mając dwa tygodnie waży 4400, a waga urodzenia wynosiła 4450, trochę nam zabrakło. Poleciła mi go dokarmiać. Liczyłam, że osiągniemy wagę urodzeniową
Aniu, nasza starsza dochodziła do wagi urodzeniowej (4140g) w równe 2 tygodnie. Lekarka mówiła, że przy większych dzieciach jest więcej czasu na powrót do wagi wyjściowej, bo zwykle i spadki patrząc gramowo są większe.1ania1 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:Takie coś znalazłam
Od 0-1 miesiąca – średnio 112 do 200 g Tygodniowo Od 1-4 miesiąca życia- średnio 120 -225 g tygodniowo od 4-6 miesiąca życia – średnio 90 – 150 g tygodniowo od 6 miesiąca życia 50 -80 g tygodniowo
300 g na 2 tygodnie wydaje się w normie więc jeśli nie ma płaczu z głodu również bym nie dokarmiała.
Właśnie też gdzieś widziałam te normy. Karmię małego jak tylko widzę, że jest głodny, w nocy budzę go, bo z kolei ja mam piersi pełne. Wydaje mi się, że mam wystarczająco mleka. Dzisiaj rano zapomniałam założyć wkładki, jak mały zaczął płakać po przebudzeniu to moją koszulkę można było wyżymać jak ścierkę, no to chyba mleko jest.
Człowiek już głupieje z tego wszystkiego. Nie wiadomo, co robić. Wyczytałam, że mojej okolicy będą warsztaty prowadzone przez Hafiję, może się wybiorę i dowiem czegoś. -
nick nieaktualnyJa tez uwazam ze narazie bym odpuscila dokarmianie. Wage ma spora dramatu nie ma a jak pokarm masz to lepiej tak probowac.
U mojej chyba sie jednak ta skaza zaczyna, odpuszcze mleko do i poobserwuje. Mozna mlekiem kokosowym zastapic (w sumie tylko do kawy) czy ten moze dostac alergii?