Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
justyna14 wrote:O widzisz dobrze że piszesz że o tej pamięci piersi o zapaleniu bo mi ten kanalik się zatkał i dwa dni bolało o przeszło ale cały czas mam wrażenie że ta pierś mimo przystawiania regularnego jest jednak ciut inna jakby inaczej opróżniania. Więc muszę uważać.
Też widzę, że ta pierś po zapalenilu jest inna jak mały z niej wypije, po dotyku czuje więc chyba coś w tym jest. Jak sobie pomyślę, że miałabym drugi raz przeżywać ten ból to aż mnie trzęsie. Nie mówiąc już o tym jak mój mały biedaczka męczył siedź ta piersią. Oby nigdy więcej się to nie pojawiło.
justyna14 lubi tę wiadomość
-
squirrel wrote:Tylko że ja nadal za bardzo nie rozumiem co to znaczy że pierś jest dobrze oprżniona. Przecież w niej zawsze jest mleko.. no ja to teraz patrze, że jak po karmieniu w laktatorze leci po kropelce to znaczy, że opróżniona, a jak leci nadal szybko to nie.
W sumie też nie do końca rozumiem co to znaczy. Ja w trakcie karmienia sprawdzam czy pierś robi się miękka w każdym miejscu, dla mnie to oznacza, że pierś jest dobrze opróżniona.
Miejmy nadzieję, że te problemy w końcu się nam skończą, wszystko się ustabilizuje i będziemy karmić z przyjemnością patrząc jak nasze pociechy rosną czego sobie i Wam wszystkim mającym problemy życzę -
Pola dziś pierwszy raz bez smoczka. Wyrzuciła sama do kosza. Parę razy pytała się o niego ale tłumaczyłam że byl brzydki i sama go wyrzuciła. Na popołudniowa drzemkę bez problemu poszła ciekawe jak nocka. Oby go nie chciała
trzymajcie kciuki
justyna14, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
1ania1 wrote:Też widzę, że ta pierś po zapalenilu jest inna jak mały z niej wypije, po dotyku czuje więc chyba coś w tym jest. Jak sobie pomyślę, że miałabym drugi raz przeżywać ten ból to aż mnie trzęsie. Nie mówiąc już o tym jak mój mały biedaczka męczył siedź ta piersią. Oby nigdy więcej się to nie pojawiło.
Boje się że teraz kolej na opryszczkę bo co innego?pumka1990 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEileen gratulacje
Cholerne zielone wody czemu czekają tak długo jak to sie tak zwykle kończy.
Też mnie bolala pierś chyba zatkane cos było i w nocy mnie dodatkowo przeciekla wkładka mokra koszulka i zawialo. Jaki ból... ledwo ręka ruszac moglam. Kryzys az plakalam. Ale skoro juz sie wymeczylam do tego etapu to juz pociagne to kp ile sie da albo ile dam radę. A jak trzeba to daje mm. W nocy mała śpi ze mną karmie cyckiem i tak potem zasypiamy przytulone -
nick nieaktualnyEilleen gratulacje! Doczekałaś się
ingelita wrote:Czy rozpakowywanie się możemy uznać za zakończone?
A nam udało się chyba wreszcie zwalczyć odparzenia! Ale suszarka wyzionęła ducha przy okazji
Nie wiem, która z tych rzeczy pomogła, ale przerzuciliśmy się na pieluszki Bambiboo, 2 dni pod rząd kąpiel w krochmalu, co kilka dni kąpiel w nadmanganianie + mycie dupki szarym mydłem po zmianie pieluchy i przemywanie kilka razy dziennie dupki wacikiem nasączonym roztworem nadmanganianu. Z tym ostatnim nawet chyba przesadziłam, bo zbyt mocno wysuszyło Oli skórę. Do tego częste zasypywanie mąką ziemniaczaną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 00:57
-
Eilleen wrote:Wzięli mnie koło 10 na oxy drugi raz bo lekarce ktg się nie podobało i postanowili drugi raz spróbować. Ale nadal ktg było średnie. Więc przebiła wody i okazały się zielone. Szybko cesarke robili. Więc Olek jest już na świecie. Nie wiem o której godzinie bo tak szybko się to działo. Ale jakoś o 13. Waży 3300 i mierzy 55 cm.
Gratulacje Kochanamasz w końcu przy sobie swoje maleństwo
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
justyna14 wrote:Ja to w ogóle do męża się śmieje, że po poeodzie mam organizm osłabiony tak że wszystko łapie. Najpierw miałam infekcje wizyta u ginekologa coś prawdopodobnie bakteryjnego złapałam leczenie tydzień. Potem jęczmień na oku mi zrobił w między czasie ten zatkany kanalik. Teraz na twarzy jakieś pryszcze więc pewnie hormony szaleją, bo nigdy nie miałam
Boje się że teraz kolej na opryszczkę bo co innego?
Przepraszam, niechcący polubiłam...Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Marta..a wrote:Moim zdaniem płacz nie szkodzi dziecku, musi te struny głosowe rozruszać. Bardziej że się powietrza nałyka niepotrzebnie
Zolza współczuję jazdy autem mój momentalnie zasypia w aucie, podobnie w wozku. Magia po prostu
Pumka jak źle złapie albo nie chce Ci puścić to wkładaj palucha z boku i otworzy buzke. Ja tak mu przerywam jak za płytko złapie żeby mnie nie bolało i czekam aż otworzy szeroko buzię. Do ciumkania ma smoczkamówię mu wtedy że mamę boli i ma ładnie łapać. Wiem że nie rozumie ale go to uspokaja
Ania strasznie to brzmi jak pogodzić dwójkę maluchów jak każde potrzebuje mamyzdecydowanie chce mieć przerwę 3 lata przed następnym najwięcej rozumiał. Moja bratowa nawet mojego na rękach nie mogła trzymać bo jej 1,5 letnia córeczka wpadła w histerię.
Robię tak, ale wtedy Po jakimś czasie zaczyna i tak ciągnąć, odcinając głowę i też bol...Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia