X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna mówiła, że paznokcie obcina się dopiero po 2 tygodniach. Bo kształtują się panewki. Są zrośnięte paznokcie z opuszkiem. Ale ja podobnie jak reszta dziewczyn musiałam obciąć wcześniej, no sterczały połamane. Jednak bardzo delikatnie je skróciłam.

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 11 września 2018, 04:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1ania1 wrote:
    Mam podobnie... Dramat... Narazie karmienie to dla mnie katorga, 1,5h karmienia na siedząco, bo na leżąco się drze. Ból pleców nie do opisania.

    Mam tak samo. Myśląc o karmieniu piersią nie myślałam, że dni będą mi upływać wyłacznie na tym.. nie mówię już nawet o innych powikłaniach. Nie sądziłam teź że karmiąc piersią będę potem siedziała co karmienie z laktatorem i myła oo kulka razy dziennie jego części.. Miało być przecież bezboleśnie i wygodnie. Zołza ja tam lubię Twoje podejście. Myślę że rytuały to podstawa tylko że ja jestem za mało konsekwentna..

    Nie chciałam pilubuć tylko zacytować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 05:00

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 11 września 2018, 05:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    Co mogą oznaczać zielonkawe kupki?? Ola dziś cały dzień niespokojna, bardzo mało spała i wieczorem taką lekko zielonkawą kupkę zrobila. I teraz ryczy w wniebogłosy z przerwami :(

    Nasza miała zielonkawe gdy przesadziłam z ilością kropelek na kolki. Mała miała też przy tym lekkie zatwardzenie. Mówią niby że takie kupki pojawiają sie gdy brzuszkowi coś dolega. Gdy odstawiliśmy to mała zaczęła robić normalne kupki. Do tego dałam jej też trochę wody do picia i tak jakby po tym zrobiła normalną kupke

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 11 września 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    Mam tak samo. Myśląc o karmieniu piersią nie myślałam, że dni będą mi upływać wyłacznie na tym.. nie mówię już nawet o innych powikłaniach. Nie sądziłam teź że karmiąc piersią będę potem siedziała co karmienie z laktatorem i myła oo kulka razy dziennie jego części.. Miało być przecież bezboleśnie i wygodnie. Zołza ja tam lubię Twoje podejście. Myślę że rytuały to podstawa tylko że ja jestem za mało konsekwentna..

    Nie chciałam pilubuć tylko zacytować.

    Ja nie używam laktatora w ogóle obecnie, Filip wszystko na bieżąco opróżnia, przez co nie mogę za bardzo ruszyć się z domu, bo nie mam mleka ma zapas.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 11 września 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my wczoraj bylismy na puerwszej wizycie w przychodni z młodą. Wiedziałam, ze ladnie przybiera na wadze (widzę pi ubraniach :) )ale jakze sie zdziwiłam jak zobaczyłam, ze w ciągu 4 tygodni zwiekszylam jej masę o 1200 g. Czyli teraz mamy 4250g. Poza tym wszystko ok, no i mam juz nie wzbudzać w nocy na karmienie jupiiii. Dzisiaj przespalam ciurkiem 5h. I karmilam w nocy tylko raz. No ale kij ma dwa końce. Niestety musiałam. Odciągnąć pokarm bo mi sie nazbierało a mloda spała i nie miał kto wyssac.
    Szczepienia mamy 15 października, czyli mloda bedzie miała równo 2 miesiące wtedy. Idziemy 5 w 1, rota i pneumo.
    Poza tym wszystko super extra. Młoda zdrowa, dorodna i nawet grzeczna. Nie lubi za bardzo fotelika samochodowego wiec jazda autem bywa ciężka. Mam nadzieję ze to sie zmieni.

    justyna14 lubi tę wiadomość

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 11 września 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chcę 5w1 + rota ale też + menigokoki. Pneumokoki te bezpłatne. I tak muszę rozbić to na dwie wizyty bo coś się z czymś kloci, chyba menigokoki z rotawirusem ale już nie pamiętam dokładnie.

    Po przedwczorajszym dniu gdzie młody siedział mi na cycku prawie 6h mamy nowe umiejętności:) już świadomie patrzy za grzechotka, na karty czarno białe no i na nasze twarze :)

    Ja to cały czas od mamy słyszę po co ka karmię piersią, przecież butelką lepiej. Wie się ile zjadł, mogłabym jeść co chce i spokojnie wyjść:) czekam jeszcze 4 miesiące żeby w piątym zaczął dawać trochę mm zamiast cycka.

    A dziewczyny które karmią piersią czy wy jakoś odciagacie i mrozicie mleko? Mi po każdym odxiagnieciu mam wrażenie że cycki wariuja i się za szybko napelniaja. Poza tym jak ściągnęłam raz ponad 200ml to młody jak to wciągnął to i tak nadal chciał dopic z cycka... A to sciagalam na trzy razy pomiędzy karmieniem:( więc nawet nie wiem ile bym musiała mieć mleka żeby to zaspokoić.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 11 września 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj załapałam doła w nocy. Nie radzilam sobie z usypianiem małego, zjadł ładnie, odkladalam go do łóżeczka i po chwili się budził i marudzil. Mąż raz go odłożył i było ok. Ja dwa razy poleglam z tej bezsilnosci i zmęczenia siedziałam przy łóżeczku i plakalam ze jestem beznadziejna bo nie potrafię dziecka uśpić. Dodam że od początku ładnie sypia w łóżeczku, ogólnie wczoraj w ciągu dnia malo spał. Dobrze że mąż wziął go rano do salonu, pospali tam 2,5 a ja mogłam odespac sama.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 11:41

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 11 września 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na takie marudzenie w trakcie snu pomaga położenie ręki na główce :) maluszki potrzebują czuć że jest się obok, a ciepła ręką działa cuda.
    Mi brakuje pomysłu na ulewanie. Przybiera ładnie na wadze, ale dzisiaj od rana bylo tylko karmienie, kupa i ulewanie. Ulewał tak, że 2 razy przebierałam bo wszystko mokre. Jedyne co mi do głowy przychodzi to nabiał, ale mleka pije tylko tyle co do kawy zbożowej i czasami miseczke na śniadanie.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 11 września 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś byliśmy u chirurga dziecięcego w sprawie naczyniaka który Antoś ma na prawej dłoni. Akurat wczoraj poruszalyście temat naczyniaków. Dziś dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej przy szpitalu w Rzeszowie, być może uda się zakwalifikować do leczenia propranolem. Naczyniak zajmuje sporą część dłoni, nachodzi na paluszki. Niewiadomo czy się sam wchłonie a niestety jest w takim miejscu że szybko zacznie synkowi przeszkadzać. Jest wypukły a Antoś już zaczyna wkładać łapki do buzi, zaczną się zęby i może wtedy podrazniać naczyniaka. Nie ma co ryzykować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 11:22

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 11 września 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    U nas na takie marudzenie w trakcie snu pomaga położenie ręki na główce :) maluszki potrzebują czuć że jest się obok, a ciepła ręką działa cuda.
    Mi brakuje pomysłu na ulewanie. Przybiera ładnie na wadze, ale dzisiaj od rana bylo tylko karmienie, kupa i ulewanie. Ulewał tak, że 2 razy przebierałam bo wszystko mokre. Jedyne co mi do głowy przychodzi to nabiał, ale mleka pije tylko tyle co do kawy zbożowej i czasami miseczke na śniadanie.

    Justa, ulewanie to wynik niedojrzałości zwieracza przełyku. Moja córka tez tak ulewała, że czasem 4-5 razy dzienni ją przebierałam. Z wiekiem samo przeszło :)

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 11 września 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem zła matką, boję się, że zrobiłam małemu krzywdę. W niedziele miałam straszną migrenę i dostałam informację, że karmiąc można brać Solpadeine. I wzięłam 2 tabletki. Pomogło.. Ale teraz dowiedziałam się, że jednak nie można ich brać karmiąc, bo mają w składzie m.in kodeinę.
    Teraz strasznie boję się, że zrobiłam Emilowi krzywdę i coś będzie się tak. Na ta chwilę zachowuje się normalnie, Ale....

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 11 września 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się odciągnąć pierwsze 10 ml mleka. Ale nawet na jeden posiłek nie starczyło. Będę walczyć dalej.

    chabasse, Leticia lubią tę wiadomość

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 11 września 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wizycie w przychodni, mały waży 5100g, przybrał prawie kilogram w miesiąc. Może nie jest to jakoś dużo, ale tym razem nie zostałam skrytykowana, że za mało waży. Zresztą powiedziałam, że dwa dni po tym jak kazały go dokarmiać dostałam zapalenia piersi i skończyłam karmić mm. I nie będę go dokarmiać.
    Następna wizyta- szczepienie, jakoś trzeba będzie przeżyć.

    Leticia lubi tę wiadomość

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 11 września 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Justa, ulewanie to wynik niedojrzałości zwieracza przełyku. Moja córka tez tak ulewała, że czasem 4-5 razy dzienni ją przebierałam. Z wiekiem samo przeszło :)
    Niby wiem to, ale po jedzeniu nie mogę nawet odłożyć Filipa bo ulewa.
    I jeszxze dopadly nas gazy. Mały płacze a ja chce razem z nim. Puscil kilka bąków i widzialam ze czuje po tym ulge.
    Pumka nie jesteś złą matką! Nawet nie mozesz tak myśleć!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 15:17

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 11 września 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcela123 wrote:
    Ja dzisiaj załapałam doła w nocy. Nie radzilam sobie z usypianiem małego, zjadł ładnie, odkladalam go do łóżeczka i po chwili się budził i marudzil. Mąż raz go odłożył i było ok. Ja dwa razy poleglam z tej bezsilnosci i zmęczenia siedziałam przy łóżeczku i plakalam ze jestem beznadziejna bo nie potrafię dziecka uśpić. Dodam że od początku ładnie sypia w łóżeczku, ogólnie wczoraj w ciągu dnia malo spał. Dobrze że mąż wziął go rano do salonu, pospali tam 2,5 a ja mogłam odespac sama.

    Mojemu mężowi też idzie lepiej usypianie w łóżeczku małego. Ja myśle że dzieciaczki czują nas mamy i jak je odkładamy chcą do nas, a tatusiów tak nie czuja i ich nie wybudza to że tracą z nimi kontakt :) druga sprawa że faceci mają z zasady większe ręce i może lepiej ich chwytają jak odkładają?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 11 września 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas była polozna. Zoltaczka do obserwacji bo powinna się zmniejszać szybciej. W ciągu tygodnia przyrost wagi 160g. Czy to ok? Mówiła że szału nie ma. Ale ja ledwo mleko dostałam.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • OctAngel Ekspertka
    Postów: 237 370

    Wysłany: 11 września 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Niby wiem to, ale po jedzeniu nie mogę nawet odłożyć Filipa bo ulewa.
    I jeszxze dopadly nas gazy. Mały płacze a ja chce razem z nim. Puscil kilka bąków i widzialam ze czuje po tym ulge.
    Eillen nie jesteś złą matką! Nawet nie mozesz tak myśleć!

    U mnie od kilku dni to samo. Je łapczywie i przy odbiciu zaczyna się ulewanie. Potem nie może zasnąć, mam wrażenie, że jest głodny. No i jak dam znowu cyca to znowu ulewanie. Nie mam na to pomysłu. Zastanawiam się czy nie ściągać mleka i nie podawać w butelki.

    3jvzwn15td2p4lbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Niby wiem to, ale po jedzeniu nie mogę nawet odłożyć Filipa bo ulewa.
    I jeszxze dopadly nas gazy. Mały płacze a ja chce razem z nim. Puscil kilka bąków i widzialam ze czuje po tym ulge.
    Eillen nie jesteś złą matką! Nawet nie mozesz tak myśleć!

    Może refluks ma? Lekkie ulewanie to norma prawie każde ulewa. Ja też po karmieniu nie kładę jej na płasko bo jej sie odleje. Alergia na bialko mleka to raczej wysypka i kupy inne, bole brzucha.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Kodeina nawet jeśli coś przeszlo do mleka to najwyzej w sladowej ilości, nic sie nie stalo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 13:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    U nas była polozna. Zoltaczka do obserwacji bo powinna się zmniejszać szybciej. W ciągu tygodnia przyrost wagi 160g. Czy to ok? Mówiła że szału nie ma. Ale ja ledwo mleko dostałam.

    Mi doradca laktacyjna mówiła, ze min 30g dziennie powinno przybierać.

    Ale na poczatku zdarza sie ze maluchom wolniej idzie do gory. A to zoltaczka. A to nowy świat im się nie podoba. :)
    Teraz trzeba tylko obserwować wage.

    nesssssa lubi tę wiadomość

‹‹ 1390 1391 1392 1393 1394 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ