Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPołożna mówiła, że paznokcie obcina się dopiero po 2 tygodniach. Bo kształtują się panewki. Są zrośnięte paznokcie z opuszkiem. Ale ja podobnie jak reszta dziewczyn musiałam obciąć wcześniej, no sterczały połamane. Jednak bardzo delikatnie je skróciłam.
-
1ania1 wrote:Mam podobnie... Dramat... Narazie karmienie to dla mnie katorga, 1,5h karmienia na siedząco, bo na leżąco się drze. Ból pleców nie do opisania.
Mam tak samo. Myśląc o karmieniu piersią nie myślałam, że dni będą mi upływać wyłacznie na tym.. nie mówię już nawet o innych powikłaniach. Nie sądziłam teź że karmiąc piersią będę potem siedziała co karmienie z laktatorem i myła oo kulka razy dziennie jego części.. Miało być przecież bezboleśnie i wygodnie. Zołza ja tam lubię Twoje podejście. Myślę że rytuały to podstawa tylko że ja jestem za mało konsekwentna..
Nie chciałam pilubuć tylko zacytować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 05:00
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
kozalia wrote:Co mogą oznaczać zielonkawe kupki?? Ola dziś cały dzień niespokojna, bardzo mało spała i wieczorem taką lekko zielonkawą kupkę zrobila. I teraz ryczy w wniebogłosy z przerwami
Nasza miała zielonkawe gdy przesadziłam z ilością kropelek na kolki. Mała miała też przy tym lekkie zatwardzenie. Mówią niby że takie kupki pojawiają sie gdy brzuszkowi coś dolega. Gdy odstawiliśmy to mała zaczęła robić normalne kupki. Do tego dałam jej też trochę wody do picia i tak jakby po tym zrobiła normalną kupke17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
squirrel wrote:Mam tak samo. Myśląc o karmieniu piersią nie myślałam, że dni będą mi upływać wyłacznie na tym.. nie mówię już nawet o innych powikłaniach. Nie sądziłam teź że karmiąc piersią będę potem siedziała co karmienie z laktatorem i myła oo kulka razy dziennie jego części.. Miało być przecież bezboleśnie i wygodnie. Zołza ja tam lubię Twoje podejście. Myślę że rytuały to podstawa tylko że ja jestem za mało konsekwentna..
Nie chciałam pilubuć tylko zacytować.
Ja nie używam laktatora w ogóle obecnie, Filip wszystko na bieżąco opróżnia, przez co nie mogę za bardzo ruszyć się z domu, bo nie mam mleka ma zapas. -
A my wczoraj bylismy na puerwszej wizycie w przychodni z młodą. Wiedziałam, ze ladnie przybiera na wadze (widzę pi ubraniach
)ale jakze sie zdziwiłam jak zobaczyłam, ze w ciągu 4 tygodni zwiekszylam jej masę o 1200 g. Czyli teraz mamy 4250g. Poza tym wszystko ok, no i mam juz nie wzbudzać w nocy na karmienie jupiiii. Dzisiaj przespalam ciurkiem 5h. I karmilam w nocy tylko raz. No ale kij ma dwa końce. Niestety musiałam. Odciągnąć pokarm bo mi sie nazbierało a mloda spała i nie miał kto wyssac.
Szczepienia mamy 15 października, czyli mloda bedzie miała równo 2 miesiące wtedy. Idziemy 5 w 1, rota i pneumo.
Poza tym wszystko super extra. Młoda zdrowa, dorodna i nawet grzeczna. Nie lubi za bardzo fotelika samochodowego wiec jazda autem bywa ciężka. Mam nadzieję ze to sie zmieni.justyna14 lubi tę wiadomość
-
Ja też chcę 5w1 + rota ale też + menigokoki. Pneumokoki te bezpłatne. I tak muszę rozbić to na dwie wizyty bo coś się z czymś kloci, chyba menigokoki z rotawirusem ale już nie pamiętam dokładnie.
Po przedwczorajszym dniu gdzie młody siedział mi na cycku prawie 6h mamy nowe umiejętności:) już świadomie patrzy za grzechotka, na karty czarno białe no i na nasze twarze
Ja to cały czas od mamy słyszę po co ka karmię piersią, przecież butelką lepiej. Wie się ile zjadł, mogłabym jeść co chce i spokojnie wyjśćczekam jeszcze 4 miesiące żeby w piątym zaczął dawać trochę mm zamiast cycka.
A dziewczyny które karmią piersią czy wy jakoś odciagacie i mrozicie mleko? Mi po każdym odxiagnieciu mam wrażenie że cycki wariuja i się za szybko napelniaja. Poza tym jak ściągnęłam raz ponad 200ml to młody jak to wciągnął to i tak nadal chciał dopic z cycka... A to sciagalam na trzy razy pomiędzy karmieniem:( więc nawet nie wiem ile bym musiała mieć mleka żeby to zaspokoić.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja dzisiaj załapałam doła w nocy. Nie radzilam sobie z usypianiem małego, zjadł ładnie, odkladalam go do łóżeczka i po chwili się budził i marudzil. Mąż raz go odłożył i było ok. Ja dwa razy poleglam z tej bezsilnosci i zmęczenia siedziałam przy łóżeczku i plakalam ze jestem beznadziejna bo nie potrafię dziecka uśpić. Dodam że od początku ładnie sypia w łóżeczku, ogólnie wczoraj w ciągu dnia malo spał. Dobrze że mąż wziął go rano do salonu, pospali tam 2,5 a ja mogłam odespac sama.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 11:41
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
U nas na takie marudzenie w trakcie snu pomaga położenie ręki na główce
maluszki potrzebują czuć że jest się obok, a ciepła ręką działa cuda.
Mi brakuje pomysłu na ulewanie. Przybiera ładnie na wadze, ale dzisiaj od rana bylo tylko karmienie, kupa i ulewanie. Ulewał tak, że 2 razy przebierałam bo wszystko mokre. Jedyne co mi do głowy przychodzi to nabiał, ale mleka pije tylko tyle co do kawy zbożowej i czasami miseczke na śniadanie. -
My dziś byliśmy u chirurga dziecięcego w sprawie naczyniaka który Antoś ma na prawej dłoni. Akurat wczoraj poruszalyście temat naczyniaków. Dziś dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej przy szpitalu w Rzeszowie, być może uda się zakwalifikować do leczenia propranolem. Naczyniak zajmuje sporą część dłoni, nachodzi na paluszki. Niewiadomo czy się sam wchłonie a niestety jest w takim miejscu że szybko zacznie synkowi przeszkadzać. Jest wypukły a Antoś już zaczyna wkładać łapki do buzi, zaczną się zęby i może wtedy podrazniać naczyniaka. Nie ma co ryzykować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 11:22
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
justa1509 wrote:U nas na takie marudzenie w trakcie snu pomaga położenie ręki na główce
maluszki potrzebują czuć że jest się obok, a ciepła ręką działa cuda.
Mi brakuje pomysłu na ulewanie. Przybiera ładnie na wadze, ale dzisiaj od rana bylo tylko karmienie, kupa i ulewanie. Ulewał tak, że 2 razy przebierałam bo wszystko mokre. Jedyne co mi do głowy przychodzi to nabiał, ale mleka pije tylko tyle co do kawy zbożowej i czasami miseczke na śniadanie.
Justa, ulewanie to wynik niedojrzałości zwieracza przełyku. Moja córka tez tak ulewała, że czasem 4-5 razy dzienni ją przebierałam. Z wiekiem samo przeszło
-
Dziewczyny jestem zła matką, boję się, że zrobiłam małemu krzywdę. W niedziele miałam straszną migrenę i dostałam informację, że karmiąc można brać Solpadeine. I wzięłam 2 tabletki. Pomogło.. Ale teraz dowiedziałam się, że jednak nie można ich brać karmiąc, bo mają w składzie m.in kodeinę.
Teraz strasznie boję się, że zrobiłam Emilowi krzywdę i coś będzie się tak. Na ta chwilę zachowuje się normalnie, Ale....Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
My po wizycie w przychodni, mały waży 5100g, przybrał prawie kilogram w miesiąc. Może nie jest to jakoś dużo, ale tym razem nie zostałam skrytykowana, że za mało waży. Zresztą powiedziałam, że dwa dni po tym jak kazały go dokarmiać dostałam zapalenia piersi i skończyłam karmić mm. I nie będę go dokarmiać.
Następna wizyta- szczepienie, jakoś trzeba będzie przeżyć.Leticia lubi tę wiadomość
-
Leticia wrote:Justa, ulewanie to wynik niedojrzałości zwieracza przełyku. Moja córka tez tak ulewała, że czasem 4-5 razy dzienni ją przebierałam. Z wiekiem samo przeszło
I jeszxze dopadly nas gazy. Mały płacze a ja chce razem z nim. Puscil kilka bąków i widzialam ze czuje po tym ulge.
Pumka nie jesteś złą matką! Nawet nie mozesz tak myśleć!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 15:17
-
marcela123 wrote:Ja dzisiaj załapałam doła w nocy. Nie radzilam sobie z usypianiem małego, zjadł ładnie, odkladalam go do łóżeczka i po chwili się budził i marudzil. Mąż raz go odłożył i było ok. Ja dwa razy poleglam z tej bezsilnosci i zmęczenia siedziałam przy łóżeczku i plakalam ze jestem beznadziejna bo nie potrafię dziecka uśpić. Dodam że od początku ładnie sypia w łóżeczku, ogólnie wczoraj w ciągu dnia malo spał. Dobrze że mąż wziął go rano do salonu, pospali tam 2,5 a ja mogłam odespac sama.
Mojemu mężowi też idzie lepiej usypianie w łóżeczku małego. Ja myśle że dzieciaczki czują nas mamy i jak je odkładamy chcą do nas, a tatusiów tak nie czuja i ich nie wybudza to że tracą z nimi kontaktdruga sprawa że faceci mają z zasady większe ręce i może lepiej ich chwytają jak odkładają?
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
justa1509 wrote:Niby wiem to, ale po jedzeniu nie mogę nawet odłożyć Filipa bo ulewa.
I jeszxze dopadly nas gazy. Mały płacze a ja chce razem z nim. Puscil kilka bąków i widzialam ze czuje po tym ulge.
Eillen nie jesteś złą matką! Nawet nie mozesz tak myśleć!
U mnie od kilku dni to samo. Je łapczywie i przy odbiciu zaczyna się ulewanie. Potem nie może zasnąć, mam wrażenie, że jest głodny. No i jak dam znowu cyca to znowu ulewanie. Nie mam na to pomysłu. Zastanawiam się czy nie ściągać mleka i nie podawać w butelki. -
nick nieaktualnyjusta1509 wrote:Niby wiem to, ale po jedzeniu nie mogę nawet odłożyć Filipa bo ulewa.
I jeszxze dopadly nas gazy. Mały płacze a ja chce razem z nim. Puscil kilka bąków i widzialam ze czuje po tym ulge.
Eillen nie jesteś złą matką! Nawet nie mozesz tak myśleć!
Może refluks ma? Lekkie ulewanie to norma prawie każde ulewa. Ja też po karmieniu nie kładę jej na płasko bo jej sie odleje. Alergia na bialko mleka to raczej wysypka i kupy inne, bole brzucha. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynesssssa wrote:U nas była polozna. Zoltaczka do obserwacji bo powinna się zmniejszać szybciej. W ciągu tygodnia przyrost wagi 160g. Czy to ok? Mówiła że szału nie ma. Ale ja ledwo mleko dostałam.
Mi doradca laktacyjna mówiła, ze min 30g dziennie powinno przybierać.
Ale na poczatku zdarza sie ze maluchom wolniej idzie do gory. A to zoltaczka. A to nowy świat im się nie podoba.
Teraz trzeba tylko obserwować wage.nesssssa lubi tę wiadomość