Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
marcela123 wrote:Macie jakieś sposoby na problemy z wyróżnieniem się. Od jakiegoś tygodnia mam problem, chodzę co dwa dni do toalety i to z wielkim trudem. Po powrocie ze szpitala nie miałam tego problemu, wszystko było normalnie. Narazie trzymam dietę przy karmieniu bo jakoś boję się jeść wszystko żeby mały jakiegoś koncertu nie dał, pije ponad 3 litry wody i nic. Sliwiki odpadaja, myślę jeszcze żeby buraki sobie ugotować bo nie chce się przyzwyczajać do czopkow bo później nic mi nie pomoże. Chyba wychodzi mi to jedzenie jasnego pieczywa
-
nick nieaktualny
-
Ja po porodzie miałam problem, głównie ze strachu, w domu wzięłam czopek, ale w sumie to okazało się że nie potrzebnie, bo jakoś nic we mnie się nie zebrało. Teraz jest ok. Za to pojawił się inny problem. Od 4 dni w nosie mam skrzepy krwi, czasami wieksze, mniejsze. Boje się, że to objaw pogłębiającego się osłabienia i zmęczenia, co może przejść w jakąś anemie
-
nick nieaktualnyAnia241188 wrote:Waga prawie 75 centyl a wzrost 90 centyl. Nie wiem za kim ma wzrost bo ja mam 160 a Rafał 175cm
Zawsze byłam najniższa w grupie
Kazał odstawiać smoczek ale nie wiem jak w jej przypadku to zrobić... -
J nas chyba infekcja podcietego wedzidelka. Zalamka. Lekarz kazał przemywac rumiankiem ale nie wiem czy to wystarczy. Mała chyba mniej je bo mniej kupek. Czy wzywać pediatra czy czekać aż się wygoi. Nie powiedział ile to może być zaczerwienione. Zaczynam żałować tego zabiegu. Może lepiej było dawać butle z mm po prostu.
-
Nie było mnie trochę, bo walczę z cyckami, od czwartku mam zapalenie piersi
pierś czerwona, nabrzmiała, objawy grypowe, gorączka, ból głowy ... od wczoraj na antybiotyku. Czwartek, piątek masakra, dziś już dobrze się czuję, ale cycek dalej słabo wygląda, ale może ciut mniej boli ... miała któraś z was zapalenie ??
wiecie ile to może trwać ??
U mnie chyba wzięło się od uszkodzonych brodawek, cały czas mam poranione, mała się pięknie przystawia, a mimo to rany zrobione w szpitalu nie goją się ;/ robię już wszystko, lanolina, mleko, wietrze, nursicare i gówno. Ale bardziej martwi mnie teraz te zapalenie, żeby coś z tego się gorszego nie zrobilo, moze ktoś z was ma doświadczenie ? Z brodawkami dam radę jakoś, boli cholernie na początku jak zaczynam karmić, potem już mniej.
Za to mała pięknie przybiera ,2 x tyle ile powinna hehe, będzie pultasem, ma juz 2 brody ;p;p
Dzidzie mamy super grzeczną, śpi od 21 do 9 rano z przerwami na karmienie ( ok 24-1, , 3-4, i potem ok 6-7, a czasem budzi się tylko 1-2 a potem ok 6-7 . W dzień karmimy się różnie co 1-3 hAle ma minimum 2 drzemki po 2-3 h w ciągu dnia
Także oby tak zostało, nie wiem czy pamietacie w brzuchu była mega diabłeeeeeem, a teraz serio aniołek.
Aleee mam pytanko : mamy dziś imprezkę sporą, organizujemy sami , robimy jedzonko ale zamawiamy też pizze i pytanie za 100 %, czy wy jadłyście pizze ???? Dzidzia ma 2 tygodnie, do tej pory zero problemów z brzuszkiem, a tylko na moim mleku, jem w miarę wszystko, smażone jadłam, owoce wszystkie, ale nie jadłam fast-foodów ani kapustnych, strączkow. No i co mam zrobić z tą pizza ? bo chęć mam, ale boję się, jak wasze doswiadczenia ???
wrzesień 2018 - córcia6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Paulinaaa wrote:Nie było mnie trochę, bo walczę z cyckami, od czwartku mam zapalenie piersi
pierś czerwona, nabrzmiała, objawy grypowe, gorączka, ból głowy ... od wczoraj na antybiotyku. Czwartek, piątek masakra, dziś już dobrze się czuję, ale cycek dalej słabo wygląda, ale może ciut mniej boli ... miała któraś z was zapalenie ??
wiecie ile to może trwać ??
U mnie chyba wzięło się od uszkodzonych brodawek, cały czas mam poranione, mała się pięknie przystawia, a mimo to rany zrobione w szpitalu nie goją się ;/ robię już wszystko, lanolina, mleko, wietrze, nursicare i gówno. Ale bardziej martwi mnie teraz te zapalenie, żeby coś z tego się gorszego nie zrobilo, moze ktoś z was ma doświadczenie ? Z brodawkami dam radę jakoś, boli cholernie na początku jak zaczynam karmić, potem już mniej.
Za to mała pięknie przybiera ,2 x tyle ile powinna hehe, będzie pultasem, ma juz 2 brody ;p;p
Dzidzie mamy super grzeczną, śpi od 21 do 9 rano z przerwami na karmienie ( ok 24-1, , 3-4, i potem ok 6-7, a czasem budzi się tylko 1-2 a potem ok 6-7 . W dzień karmimy się różnie co 1-3 hAle ma minimum 2 drzemki po 2-3 h w ciągu dnia
Także oby tak zostało, nie wiem czy pamietacie w brzuchu była mega diabłeeeeeem, a teraz serio aniołek.
Aleee mam pytanko : mamy dziś imprezkę sporą, organizujemy sami , robimy jedzonko ale zamawiamy też pizze i pytanie za 100 %, czy wy jadłyście pizze ???? Dzidzia ma 2 tygodnie, do tej pory zero problemów z brzuszkiem, a tylko na moim mleku, jem w miarę wszystko, smażone jadłam, owoce wszystkie, ale nie jadłam fast-foodów ani kapustnych, strączkow. No i co mam zrobić z tą pizza ? bo chęć mam, ale boję się, jak wasze doswiadczenia ???
Ja miałam tydzień problem z piersią z zapaleniem, gorączka, dreszcze itp. dwa dni, ale pierś była twarda, bolesna przez tydzień gdzieś. Też prawdopodobnie dostałam zapalenia przez mocno poranioną brodwawkę. Jak najwięcej przystawiaj do tej piersi i CDL kazała mi tak delikatnie pompować ją jak Filip je. Przed karmieniem bardzo ciepły prysznic, po karmieniu 15 minut zimny okład. Tak mi kazała i pomogło. Po tym zapaleniu do dzisiaj boję się o piersi i pilnuje, żeby żadne zgrubienie na dłużej się nie zrobiło. Uważaj na tę pierś, bo mi doradca mówiła, że pierś pamięta zapalenie i jest bardziej podatna teraz na tego typu dolegliwości. -
Ja jadlam kilka razy pizze, co prawda domowa ale jadlam i bylo wszystko ok
A co do zapalenia piersi to niestety nie pomoge
Mnie moja Agatka w nocy normalnie budzi, kwęka cos i placze przez sen, ja juz mysle ze ona glodna wiec wstaje, patrze a ta spi w najlepsze hehe
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp[*] 03.2017
[*]
-
nick nieaktualny
-
Domowa pizze jem kilka razy w tygodniu, np. Dzis
kupna też jadlam. Nikomu nic nie było
Kurcze, Filip ma problem z kupkami. Robi kilka w dzień, ale czasami aż bordowy na buzi jest i widze, że sie męczy. Da się jakoś pomóc? Masuje mu brzuszek, ruszam nóżkami. Zamówiłam tez dzisiaj termofor. -
Ja myślę że stracę mleko niestety. Moja Ula zasypia cały czas przy cycku więc nie stymuluje laktacji. Ja trochę odciągam ale też nie za dużo bo ona co chwilę na cycku. No cóż. Szkoda mi strasznie ale nic więcej nie zrobię. Wedzidelko podciete, przystawiam raczej dobrze. Może to zoltaczka. Ech ciężkie to kp.
-
Ja tydzień po porodzie miałam mega ochotę na KFC i tą zachciankę spełniłam
wszystko było OK ale różnie może być. Teraz mam, od kilku dni, fazę na mrożone zapiekanki i co wieczór na kolacje wcinam, również bez odzewu u małej, tak samo jak po leczo. Myśle więc, że śmiało możesz zjeść pizzę
U nas ogólnie, na szczęście, nie ma problemu i pozwalam sobie na wszystkie zachcianki
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Ania241188 wrote:Jakiej butelki używasz do karmienia?
Smoczki natomiast tylko avent soothie, po powrocie ze szpitala chcialam jej sprobowac dac innego chyba avent soft to byl bo tamten jej czesto wylatywal i myslalam ze moze za ciezki dla niej, ale tym drugim plula i nie chciala...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
PLPaulina wrote:U nas tez bylo tylko spanie na cycku.
Hania zaczela ssac dopiero po ponad miesiącu.
Nie wiem czy przez to nie ma jakiegoś urazu. Możesz mi napisać jak sobie poradzilas? Jak podtrzymalas laktację zanim się nauczyła?
-
nick nieaktualny