Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja patrzyłam na składy. Pierwsze podawałam Capri care. Ale ze względu na cenę i że jednak podajemy mu pół na pół z moim mlekiem przeszliśmy na bebilon profutura. Trzecim mlekiem z naprawdę dobrym składem jest hipp combiotik.edytkaa93 wrote:Jakie mleko modyfikowane podajecie swoim dzieciom? Moja jest na hippie ale zastanawiam sie czy jej pasuje... Po wypiciu jeśli zaśnie to jest okej, ale jeśli nie to pręży sie, i już sama nie wiem czy to od tego. Które mleko według was jest najlepsze?
-
justa1509 wrote:Dziewczyby, karmiąc piersią na żądanie co ile wam wypada karmienie w dzień? U mnie wychodzi, że co pobudka z drzemki, a czasami 2 razy w ciagu 1-1,5 godziny. Mam wrażenie, że za często karmię Filipa
U mnie bardzo podobnie. Zawsze po każdej drzemce -( te dzienne trwają po ok 1h) i średnio wychodzi karmienie właśnie co 1-1,5h
-
nick nieaktualny
-
Ja już nie wiem jak mam pomóc mojemu dziecku. W nocy takie prężenie, problemy ze zrobieniem kupki, płacz, nie wiedziałam co robić. Masaże i ciepłe okłady za bardzo nie pomagały, mały co zasnął to znów się budził, bo go brzuch bolał. Ja czuję się jak zombie, a mój mały jest niewyspany.
-
1ania1 mój jak miał problemy z brzuszkiem to zasypial że mną w łóżku przy piersi. To co uspokajalo i jak się przebudzał to miał mnie blisko.
Ale te dzieci szybko rosną
my dzisiaj na szczepienie lecimy ciekawe jak noc nam minie.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyMoja wczoraj tez nie mogła zasnąć. Aktywność od 17 do polnocy z kilkoma 5 min drzemkami pomiedzy. No tak się wyspala i oczekiwala zabawiania. O 12 w nocy. Juz nie miałam mocy i wyszlam z pokoju
Tata jakos uśpil bo ja poszlam sama spać Jak jej zostanie taki tryb to się wykoncze. Co to dziecko takie świadome nagle, wolalam jak zasypiala przy cycku 
-
A u nas od wczoraj znowu katar
tym razem tylko Zuzia ale noc nieprzespana. Jejku już nie wiem skąd ten katar. Poprzednio Antek przyniósł ze żłobka ale teraz on jest zdrowy tylko ją znów katar dopadł. Poprzednio trwał 10 dni tydzień równo spokoju i od nowa inhalator w ruch. Taka bidna zmęczona jest 
To kp jest chyba przereklamowane z tą odpornością. Damian był na mm i bardzo mało chorował nawet gdy chodził do przedszkola. Z Antkiem, co prawda, kp i też mało, a ona już drugi raz katar. Tak się zastanawiam czy pora roku urodzenia ma znaczenie? Czy zimowe dzieci są bardziej zahartowane od tych letnich? Niby to „tylko” katar ale w takiej częstotliwości to jest niepokojące
[/url]
-
Kasiaja ja jestem zimowym dzieciakiem i byłam kp a i tak chorowałam. Nie ma reguły. Zosia ma taki wodnisty katar?
U nas też ok 4 po karmieniu Agatka się prężyła i nie mogła spać. Ja razem z nią
Jak już usnęłyśmy obie to musiała zrobić kupę i w niej usnęła dalej bo rano miała czerwoną pupę.
Ja się dziś zebrałam w sobie i rano poćwiczyłam. Kondycja fatalna i na razie tylko 15min ale zawsze to coś
-
Czy kojarzycie jakieś maty, zabawki kontrastowe ale nie za miliony monet?
W ostateczności zakupię te drogie, ale może są jakieś zamienniki gdzieś tańsze?
I czy polecacie materiałową czy może te z gąbki antypoślizgowej ?
Moja dzisiaj dała mi żyć w nocy. Karmienie o 1, 3, 5. Ale do 3 spała u siebie w łóżku, a ja się obudziłam spanikowana gdzie dziecko
Czytałam gdzieś, że maluchy mają 20 minut lekkiego snu, 40 minut głębokiego itd. Wczoraj odczekałam te 20 minut z nią na rękach i włożyłam do łóżeczka. Podziałało, ciekawe czy to przypadek czy jednak się tak uda robić.
Zamówiłam kompresy na piersi, mam dość siedzenia z filetami na wierzchu, a inaczej nie wyrabiam. Ale zdarza się, że już ssie bezboleśnie, rzadko jeszcze ale może jest nadzieja.
Czy was też tak strasznie boli moment pierwszego zassania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 09:18
-
Marta..a wrote:1ania1 mój jak miał problemy z brzuszkiem to zasypial że mną w łóżku przy piersi. To co uspokajalo i jak się przebudzał to miał mnie blisko.
Ale te dzieci szybko rosną my dzisiaj na szczepienie lecimy ciekawe jak noc nam minie.
Nad ranem już wzięłam go do siebie, jak zaczynał się prężyć to tuliłam i było trochę lepiej.
My jutro mamy szczepienie, już się denerwuję jak to będzie
w weekend pomógł mąż a jutro chyba zainstaluje sobie pampersa i naszykuje górę jedzenia do sypialni bo pewnie tu zalęgnę cały dzień 
