Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magiczna mieszkanka mleka z miodem i masłem, nigdzie nie znalazłam zasady działania, ale pomaga. Czosnku się boję, do gotowania daję, ale surowego nie jadlam nawet w ciąży.justyna14 wrote:Miód mleko i masło do picia na gardło, tantum Verde możesz psiukac, łykać Wit C i czosnek w tabletkach, zrób sobie sok z cebuli. Dobry też byłby czosnek na kanapki ale nie wiem czy nie wpływa na smak mleka . Pij dużo herbaty z cytryną.
Kp jest przereklamowane, u mnie nie było z tym najmniejszych problemów, ale jestem zmęczona karmieniem. W nocy tylko ja wstaję, no bo mąż nie ma po co, w dzień większość dnia siedze z cyckiem na wierzchu... Nie wiem czy wytrzymam do 7 miesiąca
-
nick nieaktualny
-
justa1509 wrote:Magiczna mieszkanka mleka z miodem i masłem, nigdzie nie znalazłam zasady działania, ale pomaga. Czosnku się boję, do gotowania daję, ale surowego nie jadlam nawet w ciąży.
Kp jest przereklamowane, u mnie nie było z tym najmniejszych problemów, ale jestem zmęczona karmieniem. W nocy tylko ja wstaję, no bo mąż nie ma po co, w dzień większość dnia siedze z cyckiem na wierzchu... Nie wiem czy wytrzymam do 7 miesiąca
Też jestem już zmęczona tym nocnym karmieniem, Filip budzi się trzy razy na jedzenie. Potem przez brzuszek ma problemy z zaśnięciem. Zaciskam zęby, żeby te pół roku wytrwać.
-
nick nieaktualnynesssssa wrote:Właśnie się zastanawiam czy tej kupy do laboratorium nie oddać. Moze zbadaja z czego się te grudki składają
Dobry pomysł. To może być chyba nastawiona laktoza także jakieś badanie na nietolerancje może? Jak dużo płacze i masz wrażenie ze boli brzuszek to moze byc przyczyna...
My w gondoli mamy jeszcze sporo miejsca na długość. Ale na zimę jak dojdzie spiworek i dziecko w kombinezonie to sie chyba nie ruszy. -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:Miód mleko i masło do picia na gardło, tantum Verde możesz psiukac, łykać Wit C i czosnek w tabletkach, zrób sobie sok z cebuli. Dobry też byłby czosnek na kanapki ale nie wiem czy nie wpływa na smak mleka . Pij dużo herbaty z cytryną.
Ja bym dorzuciła jeszcze imbir z miodem - zalewasz wrzątkiem kilka plasterków, parzysz pod przykryciem, a jak woda przestygnie trochę, dodajesz miodu. I płukanie gardła woda z solą, lub z woda utlenioną. -
nick nieaktualny
-
Lepiej ten imbir ugotować. Tak robiłam w ciąży jak mnie gardło bolało. Więcej się wyciągnie z tego imbiru jak się zagotuje w wodzie. Później można dodać sok malinowy czy miód bo nie jest łatwo to wypić.kozalia wrote:Ja bym dorzuciła jeszcze imbir z miodem - zalewasz wrzątkiem kilka plasterków, parzysz pod przykryciem, a jak woda przestygnie trochę, dodajesz miodu. I płukanie gardła woda z solą, lub z woda utlenioną.
-
Jak patrze na rozmiary ubranek waszych maluchow tp ja faktycznie mam kurczaka bo moja chodzi w 56 aktualnie... 62 tylko pajace na noc i to tylko z c&a i tylko przez nogi bo w tych z c&a maja bardzo krotkie nogawki gora cialka jej sie w tych 62 topi rece gina a nogi ma glugie i sie w mniejsze nie mieszcza bo nie moze ich wyprostowac...
Welurowe z innych firm, czy np dresowy jumpsuit czy pluszowy kombinezonik nosi poki co tez 56
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Zrobiłam sobie herbatę z miodem i imbirem, cytrusów się troszkę boje, ostatnio piłam sok z pomarańczy i Filipa później lekko wysypało na buzi, wiec cytryna powoli. Płukanie z solą odpada, zrobiłam to raz w życiu i do dziś na myśl o tym mam odruch wymiotny :p
Będę walczyć, obecnie tylko gardło, ale od tego zawsze się zaczyna. Pocieszeniem jest to, że na grypę jestem szczepiona.
-
A miód czasem nie jest uczulający?
Czy spadek nastroju przez hormony jeszcze mnie dotyczy? Nie wiem co jest grane, od kilku dni mam straszna niechęć do mojego faceta. Jakby całe uczucie się ulotniło, nie chce mi się z nim gadać drażni mnie, mimo, że nic złego nie robi, BA! Nawet widzi, że coś jest nie tak i jeszcze bardziej się stara, a mnie to jeszcze bardziej drażni i nakręca Kurde mam nadzieje, że mi to minie
[/url]
-
My wczoraj byliśmy ostatni raz u Pani profesor neurolog, powiedziała że Hania świetnie się rozwija, asymetrii też już prawie nie widać, jak i wzmożonego napięcia, a w centrum zdrowia dziecka staryszli że nie wyjdziemy z tego
drugi lekarz już to potwierdził. Mała waży 5,17 kg więc kluseczka jest. Ma takie słodkie baleronki na nóżkach. Dała taki popis na badaniu że sama byłam w szoku, bo w domu leniuszek i nie chce się dźwigać na brzuszku a u lekarza jak nie moje dziecko
Co do męża mój mnie denerwuje w tygodniu szczególnie pod koniec tygodnia jak jestem już zmęczona. W weekend jak przejmuje część obowiązków to i humor mi wraca.I zero kłótni. Mała od piątku ma dni tylko tata. Wczoraj nawet na dobranoc tata czytał bajkę zamiast śpiewania mamy. Aż się wzruszyłam. Nie spodziewałam się że mogę być tak rozczulona jak widzę go jak bawi się z małą. Zero zazdrości a wzruszenie.
Dziś obiad u rodziców bo siostra taty chce w końcu zobaczyć Hanię, nie przepadam za nią ale trudno przeżyje i tak się wycfanilam i poprosiłam mamę by to ona zrobiła obiad bo mogę w każdej chwili wyjsc
Ogólnie jestem jakaś taka bardzo uczuciowa, wczoraj byłam u siostry i mój siostrzeniec 15 lat a zabawia Hanię, kupuje jej zabawki. Mam wrażenie że rewanżuje się za to jak ja się nim zajmowałam jak był mały. Tak sam z siebie. Jest to urocze tym bardziej że to chłopak.
-
Kasiaja wrote:A miód czasem nie jest uczulający?
Czy spadek nastroju przez hormony jeszcze mnie dotyczy? Nie wiem co jest grane, od kilku dni mam straszna niechęć do mojego faceta. Jakby całe uczucie się ulotniło, nie chce mi się z nim gadać drażni mnie, mimo, że nic złego nie robi, BA! Nawet widzi, że coś jest nie tak i jeszcze bardziej się stara, a mnie to jeszcze bardziej drażni i nakręca Kurde mam nadzieje, że mi to minie
Jest uczulający, ale jadłam juz ciastka z miodem i sosy z miodem, nikomu nic nie jest z naturalnych sposobów to czosnek i cebula nie uczulają i chyba imbir, więc wybór kiepski, za to cebula i czosnek moga zmienić skład mleka, zostaje imbir i woda :p
-
W sumie to się zastanawiam od kiedy można dziecku czytać.Zolza_ wrote:My wczoraj byliśmy ostatni raz u Pani profesor neurolog, powiedziała że Hania świetnie się rozwija, asymetrii też już prawie nie widać, jak i wzmożonego napięcia, a w centrum zdrowia dziecka staryszli że nie wyjdziemy z tego drugi lekarz już to potwierdził. Mała waży 5,17 kg więc kluseczka jest. Ma takie słodkie baleronki na nóżkach. Dała taki popis na badaniu że sama byłam w szoku, bo w domu leniuszek i nie chce się dźwigać na brzuszku a u lekarza jak nie moje dziecko
Co do męża mój mnie denerwuje w tygodniu szczególnie pod koniec tygodnia jak jestem już zmęczona. W weekend jak przejmuje część obowiązków to i humor mi wraca.I zero kłótni. Mała od piątku ma dni tylko tata. Wczoraj nawet na dobranoc tata czytał bajkę zamiast śpiewania mamy. Aż się wzruszyłam. Nie spodziewałam się że mogę być tak rozczulona jak widzę go jak bawi się z małą. Zero zazdrości a wzruszenie.
Dziś obiad u rodziców bo siostra taty chce w końcu zobaczyć Hanię, nie przepadam za nią ale trudno przeżyje i tak się wycfanilam i poprosiłam mamę by to ona zrobiła obiad bo mogę w każdej chwili wyjsc
Ogólnie jestem jakaś taka bardzo uczuciowa, wczoraj byłam u siostry i mój siostrzeniec 15 lat a zabawia Hanię, kupuje jej zabawki. Mam wrażenie że rewanżuje się za to jak ja się nim zajmowałam jak był mały. Tak sam z siebie. Jest to urocze tym bardziej że to chłopak.
-
Też mnie to zastanawia. Znaczy sie, można zawszeEilleen wrote:W sumie to się zastanawiam od kiedy można dziecku czytać. wydaje mi się że jeśli dziecko uspokaja się jak ktos mu czyta, to trzeba korzystać, bo jak drze się i ma w głębokim poważaniu, że ktoś nad nin gada to czytanie traci sens.
Fikip śpi od 11 do 14-15. Na spacer chyba bede go budzić... Bo po 15 to bez sensu, tym bardziej ze dopiero się obudził.
-
Zolza_ wrote:My wczoraj byliśmy ostatni raz u Pani profesor neurolog, powiedziała że Hania świetnie się rozwija, asymetrii też już prawie nie widać, jak i wzmożonego napięcia, a w centrum zdrowia dziecka staryszli że nie wyjdziemy z tego drugi lekarz już to potwierdził. Mała waży 5,17 kg więc kluseczka jest. Ma takie słodkie baleronki na nóżkach. Dała taki popis na badaniu że sama byłam w szoku, bo w domu leniuszek i nie chce się dźwigać na brzuszku a u lekarza jak nie moje dziecko
Co do męża mój mnie denerwuje w tygodniu szczególnie pod koniec tygodnia jak jestem już zmęczona. W weekend jak przejmuje część obowiązków to i humor mi wraca.I zero kłótni. Mała od piątku ma dni tylko tata. Wczoraj nawet na dobranoc tata czytał bajkę zamiast śpiewania mamy. Aż się wzruszyłam. Nie spodziewałam się że mogę być tak rozczulona jak widzę go jak bawi się z małą. Zero zazdrości a wzruszenie.
Dziś obiad u rodziców bo siostra taty chce w końcu zobaczyć Hanię, nie przepadam za nią ale trudno przeżyje i tak się wycfanilam i poprosiłam mamę by to ona zrobiła obiad bo mogę w każdej chwili wyjsc
Ogólnie jestem jakaś taka bardzo uczuciowa, wczoraj byłam u siostry i mój siostrzeniec 15 lat a zabawia Hanię, kupuje jej zabawki. Mam wrażenie że rewanżuje się za to jak ja się nim zajmowałam jak był mały. Tak sam z siebie. Jest to urocze tym bardziej że to chłopak.
Z jakiego jesteście miasta?
Szukam dobrego neurologa dla Emila. W szpitalu i neonatog powiedzieli, że nie musimy iść, pomimo, że wcześniak. A ja badaniu bioderek Pani powiedziała, że każdy wcześniak powinien być chociaż na jednej wizycie. Nawet jak urodzony tak jak my w 35+2
Wiec szukam... I będziemy iść
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Pumka Warszawa. I owszem wcześniaki powinny być objete opieka neurologiczna. Z tego co wiem nawet jak nie mają zaburzeń to do 3 roku życia powinny mieć kontrolę.
Co do czytania to od urodzenia można. Wiem że nie rozumie, ale głos i słowa stymulują.poza tym tata nie będzie śpiewać a mymy rytuał że po kąpieli i butli mama śpiewa na dobranoc, a jak tata usypia to czyta bajki. Chodzi o to że nie jest zostawiona sama się sobie i żeby czuła bliskość choć leży w swoim łóżeczku. Takie zakończenie dnia.
