Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Edytka pantsy przy ściąganiu się rozrywa. Ja kupiłam raz starszemu i jak dla mnie to porażka przy zakładaniu właśnie jak się kręci i nóżkami wierzga to nie mogłam mu w te dziurki wsadzić. Zdecydowanie lepiej mi idzie z rzepami

Zuza przechodzi dziś sama siebie ze spaniem. O 14:00 poszłyśmy po Antka do żłobka, mimo paskudnej pogody wiatr i mży i tak zasnęła że śpi do tej pory
nawet jak ją rozbierałam to się za bardzo nie przebudziła, a Antek tyle szumu robi. Nic jej nie rusza.
No i zaczęła jeść ten Nutramigen, co prawda więcej jak 60ml nie zjada ale daję jej po cycku jak widzę, że jeszcze jest głodna, a w piersiach pusto. Wychodzi tak z dwa razy dziennie popołudniu i wieczorem po kąpieli. W nocy i rano jakoś więcej mam tego pokarmu
[/url]


-
Może taki dzień śpiący dzisiaj, szaro i ponuro to dzieci śpią. Antoś spał od 11 do 14 z przerwą na jedzenie i teraz znowu śpi od 17. Jak nie śpi to marudzi...hehNasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g

trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Heh Hania dzisiaj wstała o 8:30 zasnęła na chwilę na spacerze z dziadkami z 30 minut a potem. Pospałam 2 godziny i koniec. Teraz czekam na USG piersi, tata w domu z małą ale dają rade, choć marudzenie się włączyło. Cos zasnąć nie może. Dziś się zawiesiła na czymś, mąż próbował ją po nozkach gładzić nic a jak dał jej buziak w polik to odruch moro jakby się przestraszyła. A mąż od razu w panikę że to napad epilepsji był. Zrobili krzywdę nam strasząc tak w związku z tą zmianą w główce. Każdy dziwny odruch i mąż w panice. A potem to się na mnie przenosi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:51
-
U mnie dokladnie to samo. Jeszcze do południa Filip był aktywny, a potem jak poszedł spać to tylko budził się na jedzenie i przewijanie. Spał od 14 do 17, i o 17 już nie dałam mu spać, bo zaraz noc. U nas w mieszkaniu caly dzien swiatlo sie pali, tak jest ponuroDooti wrote:Może taki dzień śpiący dzisiaj, szaro i ponuro to dzieci śpią. Antoś spał od 11 do 14 z przerwą na jedzenie i teraz znowu śpi od 17. Jak nie śpi to marudzi...heh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 18:02
-
My tez karmimy sie na lezaco . A Ty pozniej odkladasz mała do lozeczka ?Lavendova wrote:Wow już 3 miesiące! Jak ten czas zasuwa

Ucałuj od nas
My padlysmy wczoraj przed 22 i mloda sie właśnie teraz przebudza. Karmienia na śpiocha. Miałam ambitny plan odstawienia jej wiec myślalam ze sobie wstane w nocy i dam jej mm ale nie mogłam sie podnieść z łóżka
Ja nie wiem jak wy dajecie rade wstawac tyle razy karmic na siedząco itd
Na słodkie tez mam napady. Ostatnio nawst nutelle łyżką wsuwalam bo nie bylo nic innego w domu
Bo moj Olek odkad karmie w lozku spi z nami ale niestety zrobil sobie z cyca smoczek jak juz skończy jesc i zeby wyciągnąć mu cyca i sie od niego odsunac zeby nie przydusic jak zasniemy to nieraz podejmuje trzy próby bo tak to sie wybudza i szuka rękami jak nie dam cyca to jest krzyk. I niewiem czy sama sie nie pograzylam w tym .
Jak karmiłam na fotely to karmienie bylo sprawnie ale za to odlozenie do lozeczka było wrecz nie możliwe bo sie wybudzal uff .
Chciala bym znalezc zloty srodek na ten nocnym sen i karmienie.
Ps mój maly tez dziś ciągle spi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysyska89 wrote:My tez karmimy sie na lezaco . A Ty pozniej odkladasz mała do lozeczka ?
Bo moj Olek odkad karmie w lozku spi z nami ale niestety zrobil sobie z cyca smoczek jak juz skończy jesc i zeby wyciągnąć mu cyca i sie od niego odsunac zeby nie przydusic jak zasniemy to nieraz podejmuje trzy próby bo tak to sie wybudza i szuka rękami jak nie dam cyca to jest krzyk. I niewiem czy sama sie nie pograzylam w tym .
Jak karmiłam na fotely to karmienie bylo sprawnie ale za to odlozenie do lozeczka było wrecz nie możliwe bo sie wybudzal uff .
Chciala bym znalezc zloty srodek na ten nocnym sen i karmienie.
Ps mój maly tez dziś ciągle spi
Tak, moja z nami w łóżku śpi. Ja tylko skacze zmieniam strony karmienia. A może mu tak jakos sprawnie zamień cycek na smoczek jak juz skończy jeść? Moja zje i cycka wypluwa. -
Ja o tym wiem ale ona nie wie. To samo ze szczepieniami. Suszy mi głowę. I moje tłumaczenia że będziemy szczepić nie pomagają. Masakra. Jeszcze dzisiaj trafiła w kiepski dzień bo mnie Olek wykonczyl płaczem i ledwo się powstrzymywałam żeby coś jej odpisać.PLPaulina wrote:A co Twojej mamie do tego ?

Miała juz okazje na wychowywanie. Teraz decyzję co do wszyatkiego podejmujecie Wy- rodzice..


-
A jak robić żeby właśnie dupa przylegała? Bo ręce u niego kontroluje ale widzę że czasem tylek podnosi i robi taką kołyske.1ania1 wrote:I my te partie krzyzowe musielismy rozluźnić.
pilnować by rączki były przed nią, dupa przylegała do ziemi...
O to my właśnie mamy ten problem. Pupę podnosi do góry i robi taką kołyskę.

-
nick nieaktualny
-
Nareszcie was nadrobilam.

Ja z kolei średnio jestem zadowolona z fizjoterapeuty ale to dlatego że pokazała dla niego ćwiczenia które ciężko jest wykonać bo nie interesuje się aż tak grzechotką żeby obracał głowę. Mam takie ćwiczenie że kładziemy go na plecach i nogi ma mieć o mnie w górę oparte, mam przytrzymać barki tak żeby szyja się pokazała a druga osoba ma go zabawką zachęcać żeby głowę przekrecal szczególnie w prawo bo on za dużo trzyma w lewo. Tyle że on jest tak zaopatrzony na osobę nad nim że zabawki go nie interesują. Podobnie na brzuchu. Jedynie trzeba mu delikatnie głowę obracać. Kazała też go odbijać wyżej ale wtedy mu się ulewa bo jest nacisk na brzuch. Odpowiednio mamy go trzymać, pokazała jak go przewracac na brzuch tyle że potrzeba do tego więcej miejsca. Pójdę do niej jeszcze raz bo jest polecana. Ale pokazywała zbyt szybko niektóre rzeczy. Wypytywala o moje ciąże biochemiczne - co ma to wspólnego?












