Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendova wrote:Nie że w skrajność U mnie w szpitalu właśnie przynosiły mleko w butelce do dokarmiania bo każda tam niewiele co miała a dzieci sie darly z głodu. To jak to inaczej zrobić? Nie dac tej butli i niech sie drze no bo nie wiem serio...
Edit: Z pokarmem jest różnie nawet u tej samej kobiety. Z pierwsza nawal wykarmic moglam cały oddział a z drugą niewiele co tam lecialo a jej sie ciagnac i męczyć nie chciało.Carolline lubi tę wiadomość
-
Pokarm nie pojawia się razem z wyjściem dziecka z brzucha. Trzeba czekać 2-3 doby, czasem dłużej, nawet 4. Każda porcja mm zmniejsza szansę na kp, a już na pewno skraca czas wyłącznego kp w przyszłości (są badania na ten temat). Tylko 2% kobiet na świecie nie może karmić. Mleko mama ma zawsze, to jest bzdura, że mleka nie ma. Oczywiście, pośród wszechobecnych reklam sztucznego mleka ciężko czasem uwierzyć w siebie, a to jest najważniejsze. Karmienie jest w głowie. Mamy z jedną piersią karmią miesiącami bez problemów, głodujące kobiety z Afryki karmią bez problemów, a my żyjemy w cywilizowanych krajach, gdzie nadal powiela się te stereotypy. Nie chcesz, nie karm, ale nie zwalaj tego na brak pokarmu. To jest problem w głowie.
justyna14, d'nusia, juwelka, Carolline lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Pokarm nie pojawia się razem z wyjściem dziecka z brzucha. Trzeba czekać 2-3 doby, czasem dłużej, nawet 4. Każda porcja mm zmniejsza szansę na kp, a już na pewno skraca czas wyłącznego kp w przyszłości (są badania na ten temat). Tylko 2% kobiet na świecie nie może karmić. Mleko mama ma zawsze, to jest bzdura, że mleka nie ma. Oczywiście, pośród wszechobecnych reklam sztucznego mleka ciężko czasem uwierzyć w siebie, a to jest najważniejsze. Karmienie jest w głowie. Mamy z jedną piersią karmią miesiącami bez problemów, głodujące kobiety z Afryki karmią bez problemów, a my żyjemy w cywilizowanych krajach, gdzie nadal powiela się te stereotypy. Nie chcesz, nie karm, ale nie zwalaj tego na brak pokarmu. To jest problem w głowie.
polkosia lubi tę wiadomość
-
Miałam CC i pokarm pojawił się dopiero w drugiej dobie i to po stymulowaniu laktatorem i nieudolnym przystawianiu córki. Przez pobyt w szpitalu dostawała mm bo nie potrafiła cheycic sutków, kupiłam nakładki i tak karmiłam przez 4 miesiące. W pierwszym miesiącu na dodatek córka nie przybierała odpowiednio na wadze, ale nie poddawalysmy się. Potem było ok ale córka przy piersi spędzała po 1,5h. Potem wszystko się unormowało i karmilysmy się rok. Też wmawiali mi, że nie mam pokarmu ale się nie dałam. Mogłam zrezygnować ale po ciężkim początku uważam, że karmienie piersią to coś najcudowniejszego na świecie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 13:58
polkosia, justyna14, agania lubią tę wiadomość
Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
Moje obie się zarykiwały jakoś w nocy 2-3 doby, bo to jest ten moment, że dziecko już zaczyna potrzebować więcej, a laktacja dopiero za chwilę ruszy. Mi na szczęście nikt nie proponował mm pomimo tego. Przetrwałyśmy, a zaraz następnego dnia była rzeka siary Co prawda po cięciu dopiero w 4 dobie miałam mleko, a po psn już w 3, ale dało radę. Nie podałam mm i nie zamierzam. Jeśli jednak któraś mama świadomie decyduje się na mm, to najlepiej wybrać kozie. Ma dużo bardziej zbliżony skład do kobiecego.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualnyHmm no ja pamiętam to właśnie tak że już przy pierwszym przystawieniu starszej od razu mialam a też byla cc. Nie wien czy wytrzymam 2-3 doby darcia i płaczu, chyba nie. Ale zobaczymy jak będzie tym razem, nastawiona jestem dobrze ale cisnienia nie mam. A piersi mi starsza zrujnowala tzn to karmienie także żałuję że z tym mnie nikt nie uprzedził. Swoja córkę uprzedze niej wie a zrobi jak bedzie uważała.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLavendova wrote:Hmm no ja pamiętam to właśnie tak że już przy pierwszym przystawieniu starszej od razu mialam a też byla cc. Nie wien czy wytrzymam 2-3 doby darcia i płaczu, chyba nie. Ale zobaczymy jak będzie tym razem, nastawiona jestem dobrze ale cisnienia nie mam. A piersi mi starsza zrujnowala tzn to karmienie także żałuję że z tym mnie nikt nie uprzedził. Swoja córkę uprzedze niej wie a zrobi jak bedzie uważała.
Lavendova, jak Ci zrujnowała te piersi? Mnie też możesz uprzedzić, chcę karmić piersią, ale warto wiedzieć z czym to się wiąże. -
nick nieaktualnykozalia wrote:Lavendova, jak Ci zrujnowała te piersi? Mnie też możesz uprzedzić, chcę karmić piersią, ale warto wiedzieć z czym to się wiąże.
Pokarm miałam od razu jak małą przystawili ale w drugiej dobie po cc dostałam takiego nawalu masakrycznego i tak juz zostalo na kilka tygodni. Piersi miałam ogromne, kilka razy większe niż normalnie (75c). Co dziwne ta ilosc pokarmu byla kompletnie niedostosowana do potrzeb dziecka, na 4 by starczylo. Nawet pic nie mogla czasem bo jak pociagla to lecialo jakby kran odkrecic. I niestety w zwiqzku z tym ze tak mi się nieproporcjonalnie powiększyły jak skonczulam karmic zostaly mi takie smutne wiszace flaczki Długo bylam zalamana bo bylam młoda 21 lat a tu takie coś. Nawet chcialam sobie operacje zrobić. Później po kilku latach lekko się poprawiły co prawda, a druga ciąża już nie wpłynęła na ich stan. Nie wiem jaka byla przyczyna tego potopu pokarmu ale mama miala tak samo przy pierwszym dziecku. Na szczęście obylo sie u mnie bez zapalenia piersi bo opowiadała ze to cholernie boli.
-
Chomiczka, takie mamy podziwiam!!! Moje kp było w zasadzie bezproblemowe w porównaniu do Ciebie. Mamy kpi też są dla mnie guru! Moja przyjaciółka pierwsze pół roku odciągała i podawała z butelki, bo mieli problem z przystawianiem. Po miesiącach walki udało jej się przejść na wyłączne kp. Teraz syn ma 2l3m i nadal się karmią
chomiczka lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Lavendova wrote:Hmm no ja pamiętam to właśnie tak że już przy pierwszym przystawieniu starszej od razu mialam a też byla cc. Nie wien czy wytrzymam 2-3 doby darcia i płaczu, chyba nie. Ale zobaczymy jak będzie tym razem, nastawiona jestem dobrze ale cisnienia nie mam. A piersi mi starsza zrujnowala tzn to karmienie także żałuję że z tym mnie nikt nie uprzedził. Swoja córkę uprzedze niej wie a zrobi jak bedzie uważała.
Lavendova, piersi są stworzone do wykarmienia potomstwa, a nie do wyglądania. Kp należy promować, a nie zniechęcać. Poza tym, to nie reguła Wszystko zależy od genów. Może to grawitacja zrobiła swoje, a nie kp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 14:52
cindi88, Carolline lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Lavendova wrote:Pisałam o smoczku. Tak zmusiłam bo tego wymagała sytuacja i chęć mojego przetrwania.
Jak widzę po znajomych to jednak są stanowczy, jak ma siedzieć w krzeselku a wyje to siedzą dalej. Nie można ulegać bo na głowę wejdą. Wy macie jeszcze małe dzieci, to jeszcze hormony u was inaczej pracuja może nie macie takich podbramkowych sytuacji. Ja mam starsze dzieci to tez może inaczej do tego podchodzę. Później dzieci bezlitośnie wykorzystuja wszystko, stąd widać takie rozkapryszone które nie usiada do krzeselka fotelika samochodowego do wózka w sklepie itd. a potem ma 12 lat i ci powie ze jest dorosłe i nie możesz je zmusic do odrabiania lekcji bo ma prawa dziecka i wolność osobistą
Heh, to już jest przemoc jak dla mnie. Polecam do poczytania o Rodzicielstwie Bliskości i Self-Reg. Trzeba się edukować i iść do przodu Świat się zmienia.Carolline lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Lavendova wrote:Pokarm miałam od razu jak małą przystawili ale w drugiej dobie po cc dostałam takiego nawalu masakrycznego i tak juz zostalo na kilka tygodni. Piersi miałam ogromne, kilka razy większe niż normalnie (75c). Co dziwne ta ilosc pokarmu byla kompletnie niedostosowana do potrzeb dziecka, na 4 by starczylo. Nawet pic nie mogla czasem bo jak pociagla to lecialo jakby kran odkrecic. I niestety w zwiqzku z tym ze tak mi się nieproporcjonalnie powiększyły jak skonczulam karmic zostaly mi takie smutne wiszace flaczki Długo bylam zalamana bo bylam młoda 21 lat a tu takie coś. Nawet chcialam sobie operacje zrobić. Później po kilku latach lekko się poprawiły co prawda, a druga ciąża już nie wpłynęła na ich stan. Nie wiem jaka byla przyczyna tego potopu pokarmu ale mama miala tak samo przy pierwszym dziecku. Na szczęście obylo sie u mnie bez zapalenia piersi bo opowiadała ze to cholernie boli.
-
nick nieaktualnypolkosia wrote:Lavendova, piersi są stworzone do wykarmienia potomstwa, a nie do wyglądania. Kp należy promować, a nie zniechęcać. Poza tym, to nie reguła Wszystko zależy od genów. Może to grawitacja zrobiła swoje, a nie kp.
Nie grawitacja tylko rozmiar i waga. Skóra sie rozciąga od rosnącego pod naporem mleka biustu a potem mleko znika,kanaliki sa puste a skora zostaje.
Dla mnie ważne jest jak wyglądam i zamierzam wyglądać dobrze nawet w bikini nie zależnie od bycia matką.nesssssa, Ithildin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyna ja miałam poważna niewspolmierma nadprodukcje. To napewno normalne nie bylo bo nawet polozne byly zdziwione. I owszem pewnie geny. U mnie dramat był i jak poszukacie sobie na necie to nie jest znowu az taki rzadki problem. Niektórym po karmieniu zostają większe piersi i sa zadowolone a niektóre mają dramat i juz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 15:04
-
Lavendova wrote:Pisałam o smoczku. Tak zmusiłam bo tego wymagała sytuacja i chęć mojego przetrwania.
Jak widzę po znajomych to jednak są stanowczy, jak ma siedzieć w krzeselku a wyje to siedzą dalej. Nie można ulegać bo na głowę wejdą. Wy macie jeszcze małe dzieci, to jeszcze hormony u was inaczej pracuja może nie macie takich podbramkowych sytuacji. Ja mam starsze dzieci to tez może inaczej do tego podchodzę. Później dzieci bezlitośnie wykorzystuja wszystko, stąd widać takie rozkapryszone które nie usiada do krzeselka fotelika samochodowego do wózka w sklepie itd. a potem ma 12 lat i ci powie ze jest dorosłe i nie możesz je zmusic do odrabiania lekcji bo ma prawa dziecka i wolność osobistą
Np teraz Pola ma antybiotyk i jest slaby w smaku i krzyczu mi ze nie chce go. Moglabym jej na sile wepchnac i juz ale nie robie tak. Chodze za nia z 10 mon tlumacze ze ma chore plucka, zs to lek , ze zaraz popije, i nie bedzie czula smaku, ze inaczej moze nie wyzdrowiec i po chwili sama z wlasnej woli go lyka. Da sie, tylko trzeba cierpliwosci.polkosia, lu.iza, jej odbicie, Carolline lubią tę wiadomość
-
Lavendova wrote:Nie grawitacja tylko rozmiar i waga. Skóra sie rozciąga od rosnącego pod naporem mleka biustu a potem mleko znika,kanaliki sa puste a skora zostaje.
Dla mnie ważne jest jak wyglądam i zamierzam wyglądać dobrze nawet w bikini nie zależnie od bycia matką. -
Levandowa mam wrazenie ze co bysmy nie napisaly to jestes negatywnie nastawiona i zawszw odpisuje jak to skrajnie u Ciebie wygladalo. Moze to kwestia tez mlodego wieku - 21 lat to doac wczesny wiek i moze nie bylas do konca gotowa tez na to wszystko. Nie wiem. Zycze Ci, zeby teraz bylo latwiej.
polkosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny