Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
justa1509 wrote:Właśnie zauważyłam zaczerwienienie
no szlag by to trafił. Co z takim cholerstwem zrobić? Karmie Filipa dość czesto, zastoju nie miałam... Nie rozumiem
Ja brałam prysznic i sciagalam co 2h. W nocy co 3h.
Nie chcę pamiętać tego bólu, bo przy okazji zapalenia zmaltrowalam sobie sutki bo tak na początku długo sciagalam żeby zeszło że sobie obtarlam sutki aż porobiły mi się pęcherze, jak np na palcach się robią. Ból taki że chodziłam bez stanika i nawet koszulka dotknąć nie mogła. A jeszcze trzeba było często ściągać żeby się pozbyć zastoju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 01:56
-
nick nieaktualnyBrawo dla dzieciaczków za nowe umiejętności ❤
Hania nadal tylko siad z podporem rączką. Ake rehabilitantka Nam mówiła, ze trzeba czasu..
Wazne by siadala w prawidłowy sposób.
A u niej ciezko z tym postępem dalej, bo z tej pozycji czworaczej to nie zawsze łapie co dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 05:16
-
justa1509 wrote:Właśnie zauważyłam zaczerwienienie
no szlag by to trafił. Co z takim cholerstwem zrobić? Karmie Filipa dość czesto, zastoju nie miałam... Nie rozumiem
Mi też zapalenie pojawiło się znikąd bez zastoju, tak samo ropień. Moze ibuprom weź bo przeciwzapalny. U mnie skończyło się na antybiotyku. -
Eilleen wrote:Zaczęliśmy dzień godzinę temu. Coś pięknego
Ja wybrałam nosidełko lennyup, tego drugiego nie mierzyłam. Ogólnie przymierzaliśmy kavka, fidella, tula i właśnie lenny lamb. Wszystkie regulowane i najlepiej nam pasowała tula i lenny lamb ale to tuli jestem trochę uprzedzonaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 08:57
-
nick nieaktualny
-
Misia, no ja uwazam ze lenny jest lepszy, bo sa szyte z chust tkanych, wiec bardziej podatne itp... a tula tylko kawalek materialu jak dla mnie...
Paulina, moja jak nie lubi byc caly czas na raczkach itp, tak spacer w chuscie jest dla niej o wiele atrakcyjniejszy jak wozek... jest wtedy jak zaczarowana...
Ale srednio przepada za motaniem... mimo ze robie to dosc szybko, to i tak marudzi i sie wierci, ze musze zamotac pochodzic chwile i pozniej podociagac do konca...
Motam ja juz od noworodka, wiec zdazyla sie przyzwyczaic do chustowania zanim wyrazala intensywnie swoje zdania haha...
Chuste zawsze mam przy sobie jak gdzies jedziemy, na wszelki wypadek...
Teraz mysle o nosidle, z racji tego, ze zamotanie jednak trwa chwile dluzej, a sa sytuacje ze ta chwila to sporo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania, najlepiej jakbys poszla mierzyc i zobaczyla jak sie maly zachowuje, a jeszcze lepiej jakby byla jakas wypozyczalnia w twojej okolicy... wiec ze wypozyczalnie chust sa w pl, moze nosidla tez...
Kozalia, nie ma niestety reguly jak patrze po znajomych i rodzinie... u kazdego sie sprawdza co innego, bo u kazdego co innego dziecko dalo rade rozpracowac
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnykozalia wrote:Chciałam kupić zabezpieczenia do szuflad i szafek kuchennych, ale tyle tego jest, ze nie wiem co wybrać, macie coś sprawdzonego?
Na razie tylko u Hani zamontował do komody i szafy przesuwnej.
Sa ok, wiec będziemy kuchnie ogarniać.☺
Jednak po coś facet w domu jest.. jakbym miala nad wszystkim myslec sama to bym za mąż nie wychodziła. 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 09:41
-
Paulina, a sprzeciw byl przy noszeniu juz po zamotaniu, czy motaniu?
Co do nosidla, jakbym nie zdecydowala sie na chuste i tak zdecydowalabym sie na nosidlo w pozniejszym czasie jesli mala by akceptowala... dla mnie to olbrzymia wygoda
Czasem spacer w deszczu sie trafi, z wozkiem nie bardzo, a tak wrzucam mala, bierzemy oarasolke i idziemy sie przewietrzyc...
Czasem w domu ostatnio bywa mamoza i jak jej tylko z zasiegu wzroku znikne ryk...
Wrzucam wtedy i ide zrobic sobie kawe itp, wracamy do pokoju mala na mate i gotowe... ostatnio ma jakies fazy leku separacyjnego... wczesniej nigdy tak nie reagowala, a teraz czesto jak znikne za rogiem jest placz, ktory sie konczy jak wroce i juz mnie widzimi88 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Paulina, a sprzeciw byl przy noszeniu juz po zamotaniu, czy motaniu?
Co do nosidla, jakbym nie zdecydowala sie na chuste i tak zdecydowalabym sie na nosidlo w pozniejszym czasie jesli mala by akceptowala... dla mnie to olbrzymia wygoda
Czasem spacer w deszczu sie trafi, z wozkiem nie bardzo, a tak wrzucam mala, bierzemy oarasolke i idziemy sie przewietrzyc...
Czasem w domu ostatnio bywa mamoza i jak jej tylko z zasiegu wzroku znikne ryk...
Wrzucam wtedy i ide zrobic sobie kawe itp, wracamy do pokoju mala na mate i gotowe... ostatnio ma jakies fazy leku separacyjnego... wczesniej nigdy tak nie reagowala, a teraz czesto jak znikne za rogiem jest placz, ktory sie konczy jak wroce i juz mnie widzi
Cccierpliwa u mnie też czasami problem z wyjściem do toalety, bo od razu płacz jak mnie nie ma, ale to nie zawsze. Czasami mogę w spokoju obiad zrobić, a Filip się bawi w pokoju. -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Paulina, a sprzeciw byl przy noszeniu juz po zamotaniu, czy motaniu?
Przy motaniu byla katastrofa.. ale doradca mowila ze to sue zdarza i mamy przetrwać..
Ale potem nie bylo lepiej..😫 Hania nie chciała. Wiercila sie, prezyla az w koncu płacz 😧 i bylo kilka prob. Kazda taka sama.
Potem sie okazalo ze ogolnie moja Hania rączkowa nie jest.
Hmm. Ale jest od 2tyg placz jak znikne z pola widzenia. Na rączki nie chce, tylko mnie widziec.
Dlatego mamy 2 maty, u Hani w pokoju i w salonie. I mnie widzi.😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 09:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny