X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Ja uważam, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko oczywiście z umiarem. Nie mama kosztem dziecka. Ja ćwiczę jak mały śpi jedynie lekkie rozciąganie i ten program połóg robiłam z nim na macie ale to trwa 20min i pomiędzy ćwiczeniami przekładałam ręka strony w książeczce itp :D no i zawsze robiłam w czasie jak najlepiej bawił się sam z sobą rano :D

    Też mam skórę na brzuchu w nadmiarze, widać ją jak siedzę głównie. To też brzuch z rana tylko po śniadaniu, wieczorem tez inaczej wygląda trochę ;)
    Lavendova nadal jest rozejście na palec..ale jest płytkie, więc coś ćwiczenia mi dały..Widziałam jak dałaś zdjęcie mega wyglądasz :D

    Eilleen geny coś na pewno ale ja i ćwiczyłam w ciąży i przed ciążą i po. Do tego smarowałam go intensywnie przez całą ciążę i po przez jakiś czas :)
    A przy mężu kiedyś się wstydziłam i już mi przeszło.. na początku komentował "a ona wyżej nogę podnosi" itp, ale mu powiedziałam, ze jak chcę mieć ładną żonę to ma być cicho i nie przeszkadzać ;)

    Żeby nie było młodemu pękły dziąsła w miejscu górnych dwójek, więc jutro pewnie już je wyczuję palcem :D
    No to fakt. Cofam słowa że geny. :-)

    Ja od dawna nie ćwiczę bo jestem leniwa i mam. Teraz próbuje znaleźć czas na siłownię. Na razie byłam dwa razy.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Paulina ale o co Ci chodzi? Ja nie wiem ile wazysz i tego nie komentuje. Odpowiadam dziewczyna na to co pisały, nie mówię przecież że ktoś ma się odchudzać czy ćwiczyć. Pokazałam jak wyglądam bo się z tego cieszę i tyle, zapracowalam sobie na to to mam.
    Po co ta dyskusja? Co nie napiszę to musisz napisać jak masz Ty źle? Po co? Lepiej się czujesz jak możesz napisać że ktoś ma łatwiej? A Ty jesteś biedna i wszyscy powinni Ci współczuć czy co? Lepiej Ci tak że siebie usprawiedliwiasz tym że masz ciężej? Że geny nie takie, że dziecko bardziej wymagające, że mąż dużo pracuje, że babcia nic nie pomoże? Jak Ci tak lepiej to spoko, jak Ci to samoocenę podnosi ok. Biorę na klatę. Ale kończę dyskusję z Tobą bo jeżeli chcesz sobie tak poprawić humor to rozmowa nie ma sensu.
    Ja podziwiam za zapał :-) i naprawdę super wyglądasz. Ja na siebie patrzeć nie mogę.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Dziecko się na mnie wspielo i stanęło.. I co teraz ma tak robić czy blokować aż nie zacznie raczkowac? :D

    Nie blokuj bo i tak nie dasz rady :P Mozliwe ze ominie etap raczkowania...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co fizjo to inne opinie na temat blokowania. ☺️ My blokowalismy etap wspinania się do momentu siadu.. Ale całkowicie nie da się wyeliminować. ☺️

    Potem jej przeszło.. I już ją to nie kręciło. Ale np raczkowac zaczęła po tym jak usiadła. Choć nadal jakoś tego nie uwielbia🤔

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina i co dzwoniłaś do pediatry co z tymi wymiotami?

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 881

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina napisalas ze :


    "Większość kobiet same zajmują się dzieckiem to nic nadzwyczajnego.[/QUOTE] "

    Serio ? Jak rozumiesz "same" ? Bo dla mnie same czyli bez partnerow albo jak ja z cudownym tatuskiem ale ktory jest 6 dni w miesiacu . Nie zgodze sie ze to nic nadzwyczajnego.

    A nawiasem Irena dzis bez apetytu caly dzien i od kapieli na przemian 5 min wesola 3 min placzu i to takiego silnego. I tak 1.5 h wlasnie zasnela na rekach. Moze cos kej zalega w jelitach mimo porannego wyproznienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 21:53

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ja już byłam sama. W sensie zajmowałam się dzieckiem/później dziećmi 24/7 a tatus był hmm 2 tygodnie na 8-12 tyg 🤔

    Także też uważam że Paulina nie ma pojęcia co znaczy być samą i być samą z dzieckiem.

    Brak wsparcia rodziny czy babć nie da się porównać 😆

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    Paulina i co dzwoniłaś do pediatry co z tymi wymiotami?
    Tak. Mamy likwidację innych posiłków. I wymioty się skończyły ☺️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż jest wyjazdowy. Więc rozumiem co znaczy być samą. Wiecznie dom->Hamburg.

    Jakiś czas temu kazałam mężowi się ogarnąć i więcej bywać w domu. Więc się udalo. I wraca codziennie. Już nie wyjeżdża. Więc o 18 jest w domu. ☺️ Mnie to teraz super cieszy ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 22:22

  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 881

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Lawendowa a jak juz jest i chce pomoc to i tak nie nakarmi nie wykapie nie wstanie w nocy bo irena tylko mama mama... a tata jest do zabawy. Ale coz takie zycie wybralismy. A czasem trzeba sie pozalic jak plecy bola i nie ma kto Cie zmienic przy noszeniu albo jak chora jestes a tu trzeba sie bawic na dywanie. Albo jak w nocy jechac do apteki i ze soba dziecko btac. Tatus jutro w nocy przelatuje. Na nocnym karmirniu bedzie musial wyjsc by dziecko go nie widziało bo znowu nie bedzie chciala spac pol nocy :)

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Existenz i to jest ta siła matki 💪 Poradzimy sobie choćby nie wiadomo co nie wiem jak ciężko było!

    Mój teraz jest w domu też późno ok 18-19. Nie kąpie nie przewija nie karmi ale jednak jest i wraca. Zupełnie co innego byc sama zawsze kiedy nawet nie ma osoby z którą można podzielić troski ale też i radości, bo można opowiedzieć ale to tam wiadomo nie to samo ...

    Rozumiem wspieram takie mamy są mega Supermanki 💪❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 22:33

    pumka1990, Existenz lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Tak. Mamy likwidację innych posiłków. I wymioty się skończyły ☺️

    Czyli tylko kp?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie tak. Tylko kp. ☺️ Wyniki moczu i krwi ok. Tydzień takiej głodówki mamy. ☺️ I wizyta u pediatry. Zobaczymy co dalej.

    Hmm.
    Chyba dostawała za dużo. Mimo że to było mało. Niejadek taki. Hehe. 😅

    Czasami każda z Nas ma kryzys. Ja płakałam razem z Hanią i wtedy powiedziałam dość. I byłam szczera przed mężem że zwyczajnie chce go tutaj! Wcześniej starałam się rozumieć że chcę pozyskać nowe kontrakty po wypadku. Że chcę się znowu wbić w rynek..
    I co? Firma się nie zawaliła. Wszystko działa. I mam męża który wraca codziennie do domu.. I jestem szczęśliwa z tego powodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 23:56

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 18 maja 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łeee przyszedł pierwszy okres 😒
    30km od nas takie było oberwanie chmury że ulice i samochody pozalewane

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2019, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania miałaś jakieś objawy, przeczucia że się zbliża?

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 18 maja 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ania miałaś jakieś objawy, przeczucia że się zbliża?
    Jedynie ból brzucha 2 tygodnie temu jak zawsze w owulację miałam a tak to nic. Nawet brzuch mnie nie boli a zawsze bolał. Mleka też mam normalna ilość

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 18 maja 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwalimy się, że od czwartku raczkujemy <3 czyli nie ominie tego etapu jak mama :p

    PLPaulina, Ania241188, 1ania1, Lavendova, e_mii, marcela123, Dooti, Kasiaja, Eilleen lubią tę wiadomość

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 18 maja 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumka gratulacje 🙂
    Za nami kolejna koszmarna noc, ale tak okropna, że już miałam myśli w stylu: po co mi to było, oczywiście rano puknęłam się w głowę. Zmęczenie daje się we znaki i stąd moje głupie myśli i gadanie.
    Mój mąż jest w domu tylko w weekendy, czyli też 6-8 dni w miesiącu, ogólnie to dobrze sobie sami z Filipem radzimy, ale ostatnie dni to jakaś masakra i ryczę wieczorami do telefonu. Mam tylko nadzieję, że te noce okropne kiedyś się skończą.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od kilku dni drzemki i noce lepsze.. Oby tak zostało!

    I przy okazji humor w ciągu dnia fajny. Uśmiechnięta, chętna do zabawy. ☺️

  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 18 maja 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas druga noc była super, zasnął po 22 przy cycu i ja sama obudziłam się o 5.30 zdzwiwona że moje dziecko śpi i jeszcze nie jadło, wtedy coś zaczął się kręcić dostał jeść i dalej spać do 8. Poproszę tylko takie noce 🙂 ale za to w dzień łazi za mną wszędzie i buczy, żeby na ręce go wziąść. Jedyne wyjście to polozyc się z nim na macie, weźmie sobie jakąś zabawkę i wspina się na mnie cały czas i jest spokój, tylko się podniose i jest afera

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 13:50

    1ania1, PLPaulina, e_mii, Marta..a, pumka1990 lubią tę wiadomość

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
‹‹ 1998 1999 2000 2001 2002 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ