X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do wody to wypija około 0,5 l na dobę tak mniej więcej.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1922 808

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas kilka łyków do posiłku....może jakiś kompot spróbuję bo martwię się, że tak mało pije.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    u nas kilka łyków do posiłku....może jakiś kompot spróbuję bo martwię się, że tak mało pije.

    Nessa ja robię jabłkowy albo truskawkowy bez cukru 😁 mi samej smakuje 😉
    U nas problemu z piciem wody już nie ma, ale dla odmiany mu robię kompot czasami.

    nesssssa lubi tę wiadomość

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas druga drzemka. Jestem w szoku ile on wody wypija. Tylko krzyczy jak zobaczy wodę z butelką. Wypił już dziś prawie pół litra. W nocy też mu będę dawać wodę, bo może te pobudki też na popicie

    Olek nie chce żadnych soków pić. Pola też długo nie chciała. Sama wode piła. Dopiero na półtora roku zaczęła pić .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 11:54

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się ciesze ze moja zaczęła połykać te kilka łyczków wody dziennie, zamiast wypluwać. Ale często ją dostawiam, więc pije z cyca. Eh jak noworodzio...

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    Ja się ciesze ze moja zaczęła połykać te kilka łyczków wody dziennie, zamiast wypluwać. Ale często ją dostawiam, więc pije z cyca. Eh jak noworodzio...
    Tak z piersi prosto to troszkę inaczej niż kpi. Bo najpierw leci takie rzadsze mleko a potem treściwe a przy kpi to jest zmieszane więc pewnie samego pragnienia nie zaspokaja. Nie wiem czy dobrze myślę 😏

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój wody pije około 1 bidon dziennie, jak rano wleję wodę to do wieczora czasem wypije, a czasami nie.. jak wypije za dużo wody to wymiotuje nią..

    Kozalia no pięknie mała jedzie teraz czaję czemu mojego to nie kreci i wydaje mi się mega niebezpieczne, bo jakby wstał u mnie w wózku to by wystawało całe popiersie :D a Twoja wydaje się malutka :D no i my 90% czasu budkę mamy opuszczoną nad głową, że jedzie pod daszkiem, wolę tak niż odsłonić mu główkę i zakładać czapkę, przynajmniej się główka nie poci, a cały czas mam odkryte to miejsce z siateczką przez które go widzę i ma przepływ powietrza :)
    A jak sprawić żeby dziecko tak nie robiło hm.. nie pozwalać? :D trochę buntu będzie ale domyślam się że rodzice pomogli wyczaić, że tak się da, chociażby zagadując z tyłu :)
    Od tego są rodzice żeby czasami dziecko w czymś stopować :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 12:15

    Eilleen lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Filip wypija 2 kubki wody dziennie, czasem więcej. W ciągu dnia wodę ma na widoku, więc pije kiedy chce :)
    W wózku jest przypięty zawsze, w sumie jak tylko zaczął jeździć w spacerówce to go przypinałam.
    Musze sie wyżalic... Teściowie mieszkaja 600km od nas. Przyjechali na dlugi weekend. Mieli wyjechać o 2 w nocy, wyjechali o 4,no spoko. Po tylu km jeszcze z psem to marzyłabym o kawie, odpoczynku, przywitaniu się z synem i pierwszym i jedynym wnukiem (za którym tak bardzo tesknia i w ogole) i wiecie co najpierw zrobili!? Pojechali do kościoła bo msza jest i procesja! Ja rozumiem że święto, no ale kurde... Nawet mężowi jest przykro. W dodatku Filip chyba czuł że ktoś ma przyjechać i nie mógł zasnac, jak dziadkowie byli 20 km od nas to daliśmy sobie spokoj z usypianiem, bo zaraz będą. W koncu był tak bardzo zmeczony ze musial isc spac, wiec teraz siedze sama z Filipem w domu, spiacym Filipem.
    Do samego latania do kosciola nic nie mam, ale stawiac to ponad rodzine? To chyba nie tak... No i ja jestem z tych co nie wygarną, ale może to i lepiej...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola tez zawsze przypieta jeździ, w takiej pozycji tylko jak już jej się znudzi siedzenie i zabawa wszystkimi zabawkami i nie tylko i wpada w szał, żeby ją wziąć na ręce. Próbowałam raz przeczekać taką histerię, ale jestem za miękka ;) potem nawet rączki zresztą nie pomogły:/ więc biorę ją na ręce, jak widzę ze już nie chce siedzieć, a jak już nie mam siły to pozwalam stać w wózku🤦🏽‍♀️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie to miękka jestem. 🤦🏻‍♀️
    Ale też to nie jest tak, że ja sobie idę i niech dziecko robi co chce.

    Ale Hania jak się zafiksuje na jakimś punkcie to ciężko jej uwagę odwrócić.. A ja nie jeżdżę zbytnio w ciepłe dni z zamknięta buda bo uważam że bez sensu wychodzić na dwór w taki sposób. 😊

    I spaceruje około 10km dziennie. I nie jest ze mnie Pudzianowski by Hanie na rękach nosić 🤦🏻‍♀️
    Teraz jest spokój od kilku dni bo znalazła sobie inną zabawę.. Demontaż parasolki 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 14:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooooo
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f704f57781fd.jpg

    pumka1990, Existenz, marcela123 lubią tę wiadomość

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, znecanie się nad parasolką to dobra zabawa :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziecko nie powinno być na słońcu, a tym bardziej bez czapki. U mnie budka jest żeby miał daszek i główkę w cieniu, czasem ma rozpieta z tylu że ma dziurę między oparciem a budka ale daszek zawsze nad główka

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego od słońca jest parasolka. 😄
    Choć mam budke siatkowana to nie lubię gdy dziecko siedzi tam zamknięte 😏

    Edit. Wydaje mi się że nie zbyt fajne jest siedzenie na słońcu. Czy to dziecko czy dorosły. 😏 Ale jak czasami widzę jak ludzie wożą dzieci w wózkach to masakra. Budki zakryte, pieluchy na to.. 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 15:51

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1922 808

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Dziecko nie powinno być na słońcu, a tym bardziej bez czapki. U mnie budka jest żeby miał daszek i główkę w cieniu, czasem ma rozpieta z tylu że ma dziurę między oparciem a budka ale daszek zawsze nad główka

    ja też zasłaniam jak tylko mogę, robię przewiew przez tę siatkę. Parasolki dla mnie to nieporozumienie albo nie znalazłam dobrej jeszcze...

    Hania widzę dość opalona, moja Ula blada jak kość słoniowa a i tak się stresuję na spacerach w mocnym słońcu bo smarowidłami smaruję i potrafi ją zaczerwienić troszkę. Ma strasznie wrażliwą skórkę, ja niestety też łatwo się spalam.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabawa parasolka to też ostatnio ulubione zajęcie Emila :p :/

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania ogólnie ma taką ciemniejszą karnacje, po mnie. 😄

    A tak to unikamy słońca. Nie wychodzimy na spacer między 12 a 18. 😊

    Na ogrodzie zadaszenie, w wózku parasolka. Na plaży namiot 😊

    Może po prostu u mnie Budka w wózku zakrywa cały świat. 🤦🏻‍♀️ Bo jak dziecko siedzi to mocno trzeba zakryć by faktycznie chronić od słońca. 🤦🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 16:31

  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wole budke niż parasolke. Może faktycznie zależy jaki wózek. Ale nigdy nie wioze jej przodem do słońca tylko tyłem, a nogi i tak zdążyło jej już ładnie opalić, nawet nie wiem kiedy, a też się często smarujemy:) już śpi, szok! Nie było drugiej drzemki pomimo trzech prób usypiania w wózku... Normalnie zasypia koło 21-21.30, a dziś tak wcześnie padła

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko budka chroni główkę, parasolka mnie irytuje bo zawsze mi w nią wieje, więc leży nieuzywana.

    Ja jak budke podnoszę to ma tak że na boki spokojnie może patrzeć, jak siedzi bez opierania się :) jak się opiera to też ustawiam inaczej i też wszystko widzi.
    Tego przesaadnego zakrywania dzieci też nie rozumiem, aczkolwiek z drugiej strony jak widzę łysa główkę w pełnym słońcu to też mi się to nie podoba :)
    A pod budka swoją drogą jak jest przewiew więc otwarta za plecami to jest fajnie bo słońce nie grzeje bo cień a wiaterek przyjemny dociera. Nie mówię tu o takim totalnym zamykaniu budka.. Tak raz jej użyłam na chrzcinach ostatnio.. położyłam małego na płasko dałam butlę i ściągnęłam budke :D miał ciszę spokój i poszedł spać :D otworzyłam mu tylko ta siatkę żeby miał dostęp powietrza :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi nie udaje się jej całe 10 km wozić tyłem do słońca 😀
    U nas bardziej sprawdza się parasolka niż Budka. 😄
    Ja nawet w pełnym słońcu bez czapki nie chodzę 🤦🏻‍♀️

    U nas dzisiaj drzemki łącznie 6h😲

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 20:47

‹‹ 2097 2098 2099 2100 2101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ