Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam nad morzem może z 4 razy i nigdy nie było pogody 😆 zawsze robiło się ładnie jak wyjeżdżaliśmy, zawsze mega wkurzenie no bo człowiek te 800km przejechał, żeby się chociaż chwilę w wodzie pochlapać. Mimo to i tak bym pojechała kolejny raz chociaż pospacerować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 16:18

-
nick nieaktualny
-
Liczę że jeszcze coś się poprawi ta pogoda, ale nad morzem to zawsze loteria 😒 ale Stasko dzisiaj maruda, cały czas ręce, jedynka górna się przebija i biedny się męczy, od dwóch tygodni robi po 5 kup dziennie więc pewnie na zęby. Nie wiem co mu ostatnio jest, zwrócę się do niego głośniej czy odejdę na chwilę i zaraz płacz i szybko ucieka do mnie, jakiś taki wystraszony jakby byłAniołek 17.10.2017- 8t5d


-
Kasiaja wrote:Zuza w szpitalu 😭 Narazie robią jej badania. Nie mogłam od 4 rano zbić jej gorączki 40 st więc o 5 rura na szpital. O dziwo było bez kolejek i nawet miło nas przyjęli. Teraz śpi pod kroplówką (paracetamol) ale ma ciagle stan podgorączkowy mają podać antybiotyk. Ja wróciłam do domu szybko spakować resztę rzeczy, a tatuś z nią został. Wole sama się spakować niż milion telefonów odebrać jakby moj miał pakować 😅
Zuzka już od jakiegoś czasu schodzi tyłem. Szybko załapała 🙂
Zdrówka dla Zuzi :*Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Olek nie raz przysnął1ania1 wrote:Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia jak mu się przysypiało, chyba płatki jaglane były z dodatkiem czegoś na sen 😆
Moje biedactwo w nocy zęby męczą, rano przecież nie można dać mamie pospać, a później o 9 nieprzytomny już.


-
Hello. Dziolszki. My juz przeprowadzone. Od 3 dni na osrodku. Irenie wszystko sie poprzestawialo ale dajemy rade za to mi rece odpadaja od sprzatania pokoi od rama do wieczora ale juz na sezon wszystko gotowe. Pogoda fakt ten tydzien ma byc srednio. Dzis wieje a irena spala tak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 20:49
PLPaulina, Ania241188 lubią tę wiadomość
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
nick nieaktualny
-
U nas też od dłuższego czasu tyle kup codziennie. I brzydko ,kwasnie pachną. Zębymarcela123 wrote:Liczę że jeszcze coś się poprawi ta pogoda, ale nad morzem to zawsze loteria 😒 ale Stasko dzisiaj maruda, cały czas ręce, jedynka górna się przebija i biedny się męczy, od dwóch tygodni robi po 5 kup dziennie więc pewnie na zęby. Nie wiem co mu ostatnio jest, zwrócę się do niego głośniej czy odejdę na chwilę i zaraz płacz i szybko ucieka do mnie, jakiś taki wystraszony jakby był


-
nick nieaktualnyA reszta gości też zje?kozalia wrote:Zaczynam przygotowywać się do organizacji roczku. Chce upiec tort dla Olci, ale taki bez cukru i niezdrowych dodatków - macie jakieś sprawdzone przepisy?
Na razie z ciasta moja Hania jadła marchewkowe i sernik 😊 i było mniamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 21:50
-
kozalia wrote:Zaczynam przygotowywać się do organizacji roczku. Chce upiec tort dla Olci, ale taki bez cukru i niezdrowych dodatków - macie jakieś sprawdzone przepisy?
Kozalia mogę zrobić zdjęcie przepisu na tort z pierwszej książki alaantkowe i wstawić jeśli jesteś zainteresowana:)?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 21:50
kozalia lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Też już powoli myślę o roczku. Tort zamówię normalny, a małej upiekę jakąś babeczkę, symbolicznie
Organizujemy grilla w ogrodzie, nie chce dużo przygotowywać, wolę jakieś atrakcje dla dzieci zapewnić, żeby to jednak było wesołe przyjęcie dla maluchów, a nie posiadówka przy stole jak u cioci na imieninach
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa wiem. 😄 Bo ja nie lubię słodyczy. Więc to rozumiem. 😊kozalia wrote:Haha zmuszać ich nie będę
to są urodziny Oli,wiec to jej potrzeby są na pierwszym miejscu. A tak serio, to ze coś jest bez cukru, nie znaczy ze jest niedobre 
My już coraz bliżej imprezy na roczek. 21.07Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 22:32
-
nick nieaktualnyE_mii, gdybym miała ogród, też bym poszła w ten scenariusz, ale niestety nie mam
i tez nie chce posiadówy. Muszę przełamać tradycje, bo u nas w rodzinie to posiadówy królują, obowiązkowo z wyżerką nie wiadomo jaką. Ja już mam tego dosyć, zwłaszcza na urodziny małej mi taka forma nie odpowiada. Może zrobię „standing party”
, żeby każdy krążył i się pobawił z dziećmi, a nie ze wszyscy siedzą przy stole, a dzieckiem się babcie zajmują.
-
kozalia wrote:E_mii, gdybym miała ogród, też bym poszła w ten scenariusz, ale niestety nie mam
i tez nie chce posiadówy. Muszę przełamać tradycje, bo u nas w rodzinie to posiadówy królują, obowiązkowo z wyżerką nie wiadomo jaką. Ja już mam tego dosyć, zwłaszcza na urodziny małej mi taka forma nie odpowiada. Może zrobię „standing party”
, żeby każdy krążył i się pobawił z dziećmi, a nie ze wszyscy siedzą przy stole, a dzieckiem się babcie zajmują.
Moja druga córka ma urodziny w lutym, więc u niej imprezy zawsze wyglądają tak, że wszyscy siedzą przy stole a od zajmowania się dziećmi każdy ucieka... Za nic nie wiem jak to zmienić. -
Dużo zdrówka dla Zuzi :*
My dziś kupiliśmy kolejny fotelik, maxi cosi był dla niej za duży i wybór padł na axkid minikid. Agatka niestety nam ciagle płakała bo obsługiwał nas pan z brodą a ona się takich boi
My tez się uczymy schodzić tyłem ale na razie kiepsko nam to idzie.

-
To my będziemy obchodzić 3 lata Poli 😊 nie będę jej organizować urodzin bo 2 tygodnie później ma Olek. Wole pojechać z nią na wycieczkę rodzinną. Zabawek też ma full, a się pobawi i za chwilkę się znudzi a tak się wybawi. Może nad morze też zajedziemy .PLPaulina wrote:Ja wiem. 😄 Bo ja nie lubię słodyczy. Więc to rozumiem. 😊
My już coraz bliżej imprezy na roczek. 21.07

-
To moja bratowa miala pretensje że rok temu nie wyprawialam urodzin Poli. Ja nie miałam sił 2 tygodnie przed porodem. Zrobiłam kawę na ogrodzie i tyle. A ta z tekstem że najlepiej mieć urodziny latem i w ogrodzie robić.kozalia wrote:E_mii, gdybym miała ogród, też bym poszła w ten scenariusz, ale niestety nie mam
i tez nie chce posiadówy. Muszę przełamać tradycje, bo u nas w rodzinie to posiadówy królują, obowiązkowo z wyżerką nie wiadomo jaką. Ja już mam tego dosyć, zwłaszcza na urodziny małej mi taka forma nie odpowiada. Może zrobię „standing party”
, żeby każdy krążył i się pobawił z dziećmi, a nie ze wszyscy siedzą przy stole, a dzieckiem się babcie zajmują.
To się teraz też zdziwi bo Olka roczek też na dworze i będą gry i zabawy a ona sztywniara 😅






