Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny dawno mnie nie było, coś nie mogłam się zalogować, wyskakiwalo że źle hasło ale w końcu się udało.
Ja nie chce myśleć co przeżywają Ci rodzice... człowiek drży na każdy upadek i siniak dziecka A tu taka tragedia.
Ja to ostatnio wszystkie drzemki z Agatka zaliczam. Chałupa nieogarnieta. Obiady 15minutowe z piekarnika albo jakieś spaghetti bo coś nie mogę gotować 🤢
Jestem po prenatalnych i wyszła przeziernosc 2.25 i mam ze względu na choroby skierowanie do genetyka po wyniki. Z Agatka nie robiłam tych badań i chyba lepiej bo teraz mam tylko stres.
Miłej Niedzieli Wam życzę
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*] -
Ojej Justa, trzymaj się i staraj się nie zamartwiać.. 3mam kciuki żeby wszystko poszło dobrze i bez większych stresów.
My już w domu, Agatka znów super zniosła podróż. Ogólnie widzę jak każdego dnia jest co raz bardziej mądra i sprytniejsza. Jutro podejmuje próbę usypiania bez lulania, 3majcie za nas kciukiAnia241188, pumka1990, justa8902 lubią tę wiadomość
-
Irena dzis sama puscila sie i przeszla kilka metrow. Potem reszte dnia ceiczyla chodzenie. I udalo mi sie to nagrac.
Z mniej szczesliwych wiesci nie wytrzymam z tym moim chlopem do konca wakacji 24h na dobe. Dzialamy sobie na nerwy. Juz system normalny czyli tydzien w miesiacu jest dla mnie najlepszy...cos sie zjebalo...i wrocic nie mozeAnia241188 lubi tę wiadomość
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Justa trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z maluszkiem.
Misia-kasia mam nadzieję, że próba się powiedzie. U nas się udało, kilka pierwszych dni były protesty, ale teraz zasypia sam ją tylko głaszczę i coś podśpiewuję.
Gratulacje dla Ireny, super, że macie nagrane pierwsze kroczki 🙂.
Ja z jednej strony to żałuję, że męża na co dzień niema w domu, tylko na weekend przyjeżdża, a z drugiej to się cieszę, bo pewnie byłoby jak u Was. Nie jestem przyzwyczajona do jego ciągłej obecności w domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 22:04
Existenz lubi tę wiadomość
-
Existenz polubiłam za kroczki.
Olek obchodzi już dom. Jeszcze się przewraca od czasu do czasu ale idzie coraz lepiej.
U nas tak koszmarna noc że takiej jeszcze nie było. Budzi się cały czas. Nic prawie nie spałam. Jeszcze nie mam czopków. Waltece dała Nurofen 125 a to jest od 12,5kg a nie od 12 jak mówiła. Muszę mniejszy kupić. Dobrze że przeczytałam sama.
A jutro jeszcze do okulisty taka nieprzytomna...
-
nick nieaktualny
-
A u nas po tej chorobie mała śpi rewelacyjnie. Obudzi się raz albo 2 więc w porównaniu do tego jak wcześniej się rzucała całą noc z boku na bok i popłakiwała to jest ogromna różnica. W ciągu dnia jest pogodna. Przynosi zabawki o które proszę. Bierze bidon z wodą na piciu piciu. Jak tylko ktoś zakłada buty albo zbliża się do wyjścia to od razu robi papa. Jestem w szoku jak dużo już rozumie. Zaczynam się nawet zastanawiać czy ZUM nie rozpoczęło się wcześniej tylko gorączka dała o sobie znać po jakimś czasie. Poza tym musieliśmy też zrobić cpr i przy okazji też morfologię. Wyszła trochę obniżona hemoglobina. Norma od 11 a mała miała 10,4. Za 3 tygodnie mamy powtórzyć, bo jeśli to nie wynik przebytej choroby to być może ma za mało żelaza i dlatego też tak mało przybiera.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
A u nas super noc, spała całą noc od 20 do szok 6:20. Już nie pamietam kiedy obudziła się później jak o 5. Ja się tez położyłam o 22 wiec spałam 8h
No i od wczoraj mamy już tylko cyc do spania na noc, a tak to mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 08:02
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj wypoczelam jak nie wiem😂 mala jak padla na drzemke po 11 tak dopiero po 15 sie obudzila😱 pozniej sie wyszalala w domu, na spacerze, placu zabaw, ze o 20:20 juz znow spala...
Za to w nocy maz jej robil mleko, to zostawil otwarte drzwi w sypialni i skutecznie ja swiatlem wpadajacym z kuchni rozbudzil, ze przez godzine szalala w lozeczku nim padla...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Paulina, to mama, mama to się może zmieni jak dzieci na studia pójdą i się wyprowadzą
U mnie ostatnio dwie dziewczyny w domu i szczerze nie widzę różnicy. Starsza czasem nawet mi pomaga, bo zabawia małą
Łucja chyba się przestawia na jedną drzemkę, bo co raz bardziej nam się opóźnia pierwsza i później problem jak wcisnąć drugą, żeby na noc poszła spać o sensownej porze. Ale za to wstaje już nie o 6, a po 7 -
My od soboty nad morzem Emil podróż zniósł świetnie ostatecznie wyjechaliśmy o 5.40 - młody obudził się o 5.20 przy przekładaniu do fotelika, więc dałam cyca, ale spac nie poszedł. Ostatecznie jeszcze po prawie godzinie zasnął na 1.50 zjadł butle, trochę się pobawił, trochę pomarudzil. Zatrzymaliśmy się na długi postój. Pobawił się na palcu zabaw, my zjedliśmy McDonald's i pojechaliśmy dalej. Popatrzył jeszcze trochę na drogę i poszedł spać na 2h i obudził się jak dojeżdżaliśmy byliśmy o 13 nad morzem. Zaklimatyzowal się super. Szkoda tylko, że taka pogoda bo 15-17 stopni, a młody jak wiadomo od tygodnia kaszle mamy na wszelki wypadek leki, bo byliśmy w piątek u lekarza, ale osłuchowo było wszystko ok, więc powiedział, aby jechać i wdychać nadmorskie powietrzeEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Cccierpliwa wrote:Ania, cudaczek😍
Londynskie, mam podobne odczucia i przemyslenia!
Pamietam pierwszy suwaczek, jaka ja bylam szczesliwa, ze moglam wkoncu sobie tez taki ustawic... a pozniej musialam zamienic na Aniolka
Teraz kazdego dnia lubie zerknac na ten moj suwaczek z radoscia, ze i mi sie udalo...
Jedyne czegi mi strasznie zal, ze ledwo ustawilam suwaczek, a musialam pod nim dodac kolejnego Aniolka
Ja też gdzieś tam mam obawę aby już nigdy nie musieć nic smutnego dopisywać Za rok chcemy się starać o dzidzię i niby o nic się nie martwię bo już raz się udało ale gdzieś w głębi siedzi myśl, że to żadna gwarancja....
03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100 -
LondyńskieSerduszko wrote:Ja też gdzieś tam mam obawę aby już nigdy nie musieć nic smutnego dopisywać Za rok chcemy się starać o dzidzię i niby o nic się nie martwię bo już raz się udało ale gdzieś w głębi siedzi myśl, że to żadna gwarancja....
Ale jestem szczesliwa, ze z tej trojki, ktora byla w moim brzuchu, chociaz jedno urodzilo aie zdrowe i zywe...
Kolejnej ciazy rowniez sie obawiam, ale wiem, ze jesli sie zdecydujemy, to zaczniemy sie starac naturalnie, ale odrazu bedziemy termin w klinice robic i jesli 2-3 cykle nic to ruszam z ivf
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nesssssa wrote:a ja mam zatkany kanalik...no już po 10 miesiącach KP to kurde lekka przesada. Nie mogę sobie poradzić, chłop nie pomoże. Chyba tylko okłady z sody i z oliwy jak na Hafija zalecane...
nesssssa lubi tę wiadomość