Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta..a wrote:Zgadzam się z Kasiaja że ważne dla dziecka nie być zawsze tym ostatnim, chociaż nie do końca jest z tym czasem tak.. z jednej strony poczucia czasu nie mają ale z drugiej przyzwyczajaja się do rytmu dnia i jak się przyzwyczaja że po obiadku przychodzi mama to od obiadku mogą patrzeć na drzwi i zacząć odczuwać niepokój jak np zacznie się podwieczorek a tej mamy nadal nie ma dlatego nie jest dobre wybijanie ich z tego bezpiecznego dla nich rytmu
Wiadomo, że jak już wrócę do pracy to te godziny odbioru będą już stałe ale to będzie w tzw „czasie wolnym” gdy będą się bawić więc nie będą czasu odbioru kojarzyć z żadnym wydarzeniem 😉[/url]
-
nick nieaktualnyEmi tak wspomnialam o tej metodzie bo dziewczyna miala ciezko. Dlaczego mialam nie wspomniec skoro sama sie dowiedzialam ze tak tez mozna? Dla mnie owszem troche smieszne sie to wydaje, i co w tym zlego?
Emi a ty pisalas ze kladziesz o 19 bo wlasnie chcesz pozyc bo czas z mezem a ostatnio przeciez pisalas ze Lucja zasypia o 21. To jak to jest? (Jak juz sie tak czepiamy o wszystko) -
Natalia05 wrote:Emi tak wspomnialam o tej metodzie bo dziewczyna miala ciezko. Dlaczego mialam nie wspomniec skoro sama sie dowiedzialam ze tak tez mozna? Dla mnie owszem troche smieszne sie to wydaje, i co w tym zlego?
Emi a ty pisalas ze kladziesz o 19 bo wlasnie chcesz pozyc bo czas z mezem a ostatnio przeciez pisalas ze Lucja zasypia o 21. To jak to jest? (Jak juz sie tak czepiamy o wszystko) -
nick nieaktualny
-
Kasiaja wrote:Niania ma te plusy, że nie ma obawy chorób i zwolnień lekarskich 🙂 w żłobku natomiast dzieci się socjalizują ale wiadomo i w przedszkolu też, jeśli pójdą później. Moim marzeniem by było mieć nianię, która przyjdzie rano do dzieci jak my do pracy wyjedziemy. Ona je odprowadzi do żłobka, a później odbierze koło 14. Jak wrócimy do domu one będą już na nas czekać. Takie bez stresu i pośpiechu rano żeby zdążyć do pracy oraz na spokojnie wracać z roboty nie martwiąc się, że dziecię czeka na nas juz jako ostatnie z grupy 😅
Kolezanka z pracy ma taka wlasnie nianie na takich zasadach. Jest bardzo z niej zadowolona. Jest z nimi od czasu jak wrocila do pracy po macierzynskim a dzieci juz do podstawowki chodza wczesniej siedziala z dziecmi w domu a teraz pomaga w zaprowadzaniu i odbieraniu ze szkoly. Tylko u nich to jest na takiej zasadzie ze nawet dali jej ,,sluzbowy,, samochod.
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
No u nas plan jest taki ze wracam do pracy a jak Helenka skonczy 2 lata to bedziemy sie starac o kolejne tak zeby bylo min 3 lata roznicy. A jak wiadomo plany planami a zycie zyciem. Choc pocieszam sie tym ze skoro przy pierwszej ciazy problem zajscia zostal zdiagnozowany to przy drugiej pojdzie dzieki tej wiedzy szybciej. Jak nie uda sie nam po 4 cyklach to od razu ide do lekarza po zastrzyk na pekciecie pecherzyka.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ania241188 wrote:I wszystko wiadomo Olek miał trzydniówkę, wyszła wysypka
Lubię bo dobrze wiedzieć co jest I się nie martwić że może to być coś poważniejszego
Ja nadal twardo trzymam 20 (w czasie zimowym była 19 i czekałam aż znowu przejdziemy na czas letni) tylko tak jak zawsze pisałam 20 to czas zbierania się spac czyli kąpiel itp. czasami lecimy bez kapania i na syrenie przebieram i daje mleko i zasypia 20:05 A czasami bujamy się na łóżku do 21 albo i dłużej ale 20 to taka godzina zero kiedy proces usypiania się zaczyna. W wyjątkowych sytuacjach jest to przed 20 jak bardzo już marudzi albo trochę po jak skądś wracamy itp nie ważne czy lato czy zima, do zlobka/przedszkola będzie chodził i latem i zimą więc tak czy siak będzie musiał rano wstać. Może na wakacjach uda się go przeciągnąć jakoś dłużej ale nie będziemy naciskać. O 7 rano też przyjemnie się spędza czas na placu zabaw czy w piaskownicy, nie musi to być wieczorem. Ja jestem też zwolenniczką utrzymania dziecku rytmu dnia, wtedy usypianie jest o niebo łatwiejsze.
No i dla mnie nie ma znaczenia czy mam 1, 2 czy więcej dzieci.. obecnie mam 10latka na stanie w mieszkaniu i rytm dnia bobasa się nie zmienił, on idzie o 20 spać, a starszy o 22 jest wyganiany do mycia. Bobas budzi się o 6, a starszy przed 9. Dzięki temu wieczorem możemy ze starszym pograć w planszówki czy na ps4 wspólnie. Jak uda się zajsc w ciążę to nadal będę starała się zachować stałe godziny snu tylko np mąż będzie usypial starszego bo młodszy pewnie na cycku będzie od początku, a jak na mm to się bedziemy wymieniać, a najfajniej by było spróbować kłaść ich razemAnia241188 lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyDla mnie kolosalna różnica jak mam teraz jedno dziecko, bobasa a normalnie trójkę. Mimi ze teraz mam jeszcze babcie ale jej juz nie liczę. Tez inaczej jak ma sie cudze dziecko na tydzien na wakacje, a swoje wlasne 24/7 gdzie są ibowiazki szkolne poza szkolne, problemy choroby lekarze itd
Emilka tez jak widzi ze siostra nie spi to sama tez nie chce sie bawic, i tez czeka zawsze na tate ktory wraca popoludniami takze jej nie jest wszystko jedno co sie dzieje obok. -
U nas mam nadzieje, że to okres przejściowy że mała tak późno zasypia (20:30-21). Trochę w tym naszej winy, bo najpierw tydzień w Grecji, później tydzień w rozjazdach miedzy dziadkami a teraz choroba. Dzień nam się zupełnie rozjechał.
Do tej pory ja kładłam spać małą, a tata starsza w tym czasie ogarniał i mniej więcej w jednym czasie dwie spały.
Z pojawieniem się drugiego dziecka zbyt wiele się u nas nie zmieniło, bo starsza nadal była i jest mała, wiec rytm dnia nie jest aż tak drastycznie rożny. A tym bardziej luzik jak jest w przedszkolu -
Natalia nie widzę związku ze spaniem w tym co piszesz, rytm dnia zostaje. Mój bobas też piszczy i wrzeszczy z radości na widok kuzyna, raczkuje za nim po mieszkaniu, płacze jak starszy idzie do łazienki itp. więc nie jest obojętny na to że mamy nowego lokatora, magii nie ma to mały człowiek, a nie robocik Co nie przeszkadza mi go kłaść spać 2h wcześniej. Razem natomiast siadamy do posiłków itp. przy szkole byłoby łatwiej bo teraz starszy się trochę nudzi, nie ma tu kolegów itp... Wiadomo, że każdy nowy członek rodziny wprowadza zmiany, bo trzeba swoją uwagę podzielić na więcej osób itp, każdy to doskonale rozumie, dlatego nikt nie zamierza nikogo postępowania potępiać, czy krytykować.
A teraz totalnie przerysowując, wiec proszę się nie obrażać mamą chyba wypadałoby być dla każdego po równo, a nie sorry mała fajnie było ale się skończyło, teraz będzie bobas więc idź wcześniej spać bo trochę jednak przeszkadzasz6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyA macie całkiem ciemno w pokoju podczas usypiania? Ja mam sypialnie od zachodu i żaluzje nic nie dają. Mueze zainwestieac w zasłony chyba.
Marta no to ja widocznie nie potrafię zachować wyznaczonego rytmu. Jak mi dziecko biega po łóżku i nie zasnie to mam tam czekac 3 h? Bo sie po 1h nie znudzi juz próbowałam. Jak nie chce spac to nie zasnie a ja nie lulam itd to nie mam opcji. A się mała spryciula wieczorem jakos regeneruje zamiast zmęczyc 😀
To jak ja chce po porodzie móc odpocząć to źle ale jak ty kładziesz bo tak wymyslilas rytm to dobrze 😂
Owszem bo nie wiem jak sie będę czuła, byc może nie pojdzie tak gladko to 4 cc w kritkim odstepie, moze mi macice wytna i bedzie ciezka rekonwalescencja. Musze tez brac taka opcje pod uwagę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 11:17
-
nick nieaktualny
-
Ja mam sypialnie od zachodu i nie zasłaniam rolet o ile słońce nie świeci prosto na młodego tak żeby miało go razić po oczach a roletki mam ciemnoróżowe materiałowe, więc nawet przy zasłoniętych nie jest super ciemno. Nie widzę potrzeby ciemności na usypianie bo w dzień jakoś mu światło nie przeszkadza to dlaczego by miało wieczorem?
Natalia napisałam to ironicznie, jw rozumiem, że chcesz coś zmienić i nie krytykuję
edit. mój tez potrafi mi raczkować po łóżku, nawet dosyć często więc rzucamy się, łaskotamy, śmiejemy, czytamy książeczki.. różnie ale już z sypialni nie wychodzimyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 11:34
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Tak wam się tylko pożalę, że mam tu tego 10latka.. na 7 dni. Miał ze sobą 5 par majtek i skarpetek.. 2 koszulki (jedną na sobie), jedną czystą + jedną do spania. Także tak matka go wyszykowała na wakacje.. spodenek krótkich 2 pary w tym jedne brudne na sobie! Jedne długie dresy, jedne jeansy i jedną bluzę. Na tydzień! Ja rozumiem, że do cioci jechał i mogę wyprać ale serio.. nie wyobrażam sobie puścić dziecka tak żeby nie miał czystych gaci/skarpetek na każdy dzień pobytu + 1 w razie jakieś wpadki (niekoniecznie trzeba się posikać ale może złapać nas ulewa i też się przemoknie, czy wylać na siebie szklankę wody przez przypadek, to tylko dziecko)
W tej frustracji poszłam z nim do pepco i kupiłam 3 pary gaci i skarpet i dwie koszulki.. ma prezent. Mamusi napisałam, że sprezentowałam je dziecku żeby się nie zdziwiła jak będzie prać. Trudno, najwyżej się obrazinesssssa lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
U nas na szczescie mala pada przy butli, a jak nie calkiem to posiedze z nia tak chwile na raczkach przytulona, albo odloze do.lozeczka i najczesciej zaraz spi, chociaz to ze nie zasypia przy butli malo kiedy sie zdarza...
W sypialni mamy tylko swiatlo z lampki do kontaktu... mamy rolety zewnetrzne i te sa zasloniete...
Ale ona juz czasem o 19 widac ze jest zmeczina, wiesza sie na mnie, tuli i do mnie i do miskow, wiec zazwyczaj odlatune w 5 minut
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Marta, nie dziwie sie tez bym byla z leksza wkurzona jako ciocia, a jako mama nie puscilabym tak dziecka, bo jak mowisz roznie jest, a majac dwie koszulki to nawet z praniem, no sory ale ciezko miec zawsze jakas czysta... chyba ze codziennie by sie pralo i nie mialo zadnej wpadki...
Ehhb serio nie pomyslala
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyNatalia05 wrote:To jak ja chce po porodzie móc odpocząć to źle ale jak ty kładziesz bo tak wymyslilas rytm to dobrze 😂
Owszem bo nie wiem jak sie będę czuła, byc może nie pojdzie tak gladko to 4 cc w kritkim odstepie, moze mi macice wytna i bedzie ciezka rekonwalescencja. Musze tez brac taka opcje pod uwagę.
Natalia, cała różnica polega na tym, że dla nas to normalne, że będziesz chciała odpocząć po porodzie. I nie o to jest "oburzenie", a o to, że ty jeszcze do niedawna nie potrafiłaś zrozumieć innych matek, które kładą dzieci wcześniej niż ty spać (powód jest tu nieistotny), bez uszczypliwych komentarzy.
To jest hipokryzja w czystej postaci
Nie dziw się, że ktoś na ciebie wsiada, jak sama nie szczędzisz od złośliwości. I nie, nie jest to konstruktywna krytyka, bliżej niektórym twoim wypowiedziom do ubliżania innym.
Nie bądźmy dla siebie "madkami", takimi co w swoim mniemaniu wiedzą wszystko najlepiej i jak ktoś robi coś inaczej to od razu jest wyzywany, że "nie powinien mieć dzieci" albo nie chce dla swojego "bOmbelka" jak najlepiej.Ania241188, e_mii, misia-kasia, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Marta, faktycznie strasznie mało, jak na dziecko tych ciuchów. Lepiej dać więcej niż za mało. I ja bym nie obarczała wysyłając do kogoś żeby prał jeszcze ciuchy codziennie.
U nas musi być jedną pralka dziennie włączona przy tej dwójce plus nasze ciuchy.