Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak strasznie uzależnia i ciężko było skończyć ale teraz czuję ulgę że już nie muszę myć ciągle tego wszystkiego i wyciągać cycków i już nie mam takiego poczucia że daje mm. Nie muszę wstawać w nocy ściągać (chociaż bardziej wyspana nie jestem 😂). W moim przypadku decyzję pomogła podjąć choroba i to że nie miałam sił nawet ściągać.Eilleen wrote:Żeby utrzymać laktacje przy ściąganiu to też tak łatwo nie jest. Są oczywiste przypadki mlecznych mam gdzie nie muszą się za bardzo starać ale większość niestety muszą się napracować. W dzień sesje co 2 godziny, w nocy co 3. Wyparzanie, mycie laktatora i butelek. Szczególnie na początku życie pod laktator. Kolorowo nie było. Ale to uzależnia bo kończę już kpi i mam do siebie żal.
Brawo dla Ciebie że tak długo. U mnie było 13.5 miesiąca

-
Natalia wiem że forum kpi i trochę z własnego doświadczenia (pierwsze kpi) że mieszane jeszcze trudniej utrzymać niż wyłączne kpi.Natalia05 wrote:Tak tak wiem ze wyłączne kpi to jest rygor dlatego ja mysle ze bardziej w mieszane pojde. Mm napewno dostanie bo mi nie zalezy na wylacznym karmieniu moim mlekiem. Zrobie podobnie jak z Emilia tylko zamiast naciskac na kp i wylaczne kp zostane na mieszanym, mn jako dodatkowo, w nocy cycek bo jedtem leniwa a w dzien raczej bede odciagac swoje na zmiane z mm wlasnie. A jak wyjdzie to sie okaze 😀 Ja tu sobie moge planowac ale tu jest nadal wielka niewiadoma z tym ukl trawienia 😞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 09:18


-
U mnie też tak fajnie było. Pola prawie 2 tygodnie była w domu bo katar, jak ona to zaraz i Olek.Paulinaaa wrote:u nas od tygodnia istny armagedonnnnnnnn
ja nie wiem jak sie nazywam
gile do pasa, kaszel, zapalenie ucha, zapalenie spojowek, lekarz twierdzi ze wychodzą cztery zęby...od czwartku non toper gorączka, nie spimy od 7 nocy, ja juz nie wiem co sie dzieje ;/ ja chora tez i nie mam sil na to wszystko
Dziś wstał o 5.30. Jak zasypial to Pola w płacz bo nocnik znaleźć nie mogła chociaż był obok łóżka. W ogóle budzi się w nocy i zaczyna płakać, śni jej się chyba coś i wędruje do nas do łóżka i ja znowu na brzegu i się wyspać nie mogę. Jedyna nadzieja ze to kiefys minie 😉 ale mam takie nerwy momentami że wybuchnąć mogę.
Jeszcze grudzień jest ciężkim miesiącem bo mąż pracuje bardzo długo i w soboty

-
bylysmy wczoraj u lekarza ( trzeci raz w ciagu tygodnia ..) i doszło zapalenie oskrzeli ;/ i jak tu sie nie zastrzelić ? dalej nie je..dzis 11 30 a zjadła z 5 łyżeczek jogurtu i 5-6 borowek ;/ mleka nie chcee
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 11:28

wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs
-
1.5 mleka nadwyżki? Nie to chyba nie tak. Jak ściąga się 1.5l na dobę to jest super. Ja miałam chyba prawie 2l a byłam bardzo mleczna. Wypracowanie 1.5 litra daje duże szanse na długie kpi. Bo po stabilizacji często te ilości spadaja. Czyli do 3 miesiąca należy jak najwięcej wypracować ilości. Ale napewno nie 1.5l plus co zjada dziecko. Olek akurat bardzo dużo pił a nadwyżki dawałam poli z kakao lub ich kąpałam. Też nie mrozilam, ani z lodówki z doby nie dawałam bo raz spróbowałam i i tak tego nie chciał. Mleko zmiana smak na gorzki i dużo dzieci nie chce pić go.Natalia05 wrote:No zobaczymy jak bedzie, ciezko przewidziec. Ja sie na nic nie nastawiam, mm tez moze byc a jak bedzie kp/kpi przez 4-5 miesiecy to super i tyle mi wystarczy. Nie mam jakis ambicji w tym temacie. Ale tez czytalam juz sporo o tym to jestem troche przerazona tym i uwazam ze wieke kobiet przesadza niepotrzebnie. Np sciaganie 1.5 litra mleka dziennie nadwyzki? Czyli ro co dziecko wypija plus 1.5 litra? To nie wiem po co tak... Ja nigdy nie mrozilam bo juz tak odstane z lodowki jest obrzydliwe i sama bym tego nie ruszyla wiec dziecku tym bardziej... Albo ten power pumping jezusie swiety 😮 Wiem ze to ma sens i jest juz ooracowane i wytestowane i dziala w wiekszosci przypadkow rzeczywiscie na produkcje mleka ale moze niekoniecznie w takich ilosciach to jest potrzebne? Ja tam sie nie chce tak eksploatowac bo to jest ogromne obciazenie, potem jakies stany zapalne piersi czy miesni kregoslupa itd... U mnie to tylko zeby rozbudzic laktacje te pierwsze kilka dni a pozniej jak bedzie pic w nocy to juz utrzyma. Mialam problem z wygaszeniem, takze mysle ze z utrzymaniem nie bedzie w sumie tak trudno.
Nie mam presji zadnej, modle sie zeby mi dziecko nie umarlo i zeby byla zdrowa i niepotrzebne byly operacje itd a mleczko dostanie takie czy inne nie ma znaczenia ☺️
Powera nie robiłam Bogu dzięki, nie musiałam. Ale jak ktoś ma mało mleka no to faktycznie daje efekty. Najważniejsze to ściągać w nocy, Ty będziesz karmić 2iec jeszcze lepiej.
Oczywiście najważniejsze żeby zdrowe, a teraz to mm jest dużo lepsze niż było kiedyś
Natalia05 lubi tę wiadomość


-
Paulinaaa wrote:bylysmy wczoraj u lekarza ( trzeci raz w ciagu tygodnia ..) i doszło zapalenie oskrzeli ;/ i jak tu sie nie zastrzelić ? dalej nie je..dzis 11 30 a zjadła z 5 łyżeczek jogurtu i 5-6 borowek ;/ mleka nie chcee
Ojej współczuję
I jakiś antybiotyk dał, jak kazał leczyć?
U nas leci drugi tydzień bez "wspomagaczy do snu" typu plasterek, kropelki, inhalator itp. Ale potok z nosa ma cały czas.. do tego krzyk co jakis czas przy gryzieniu więc ten jeden raz zarzucam na zęby :p
W czwartek czeka go szczepienie.. to już ostatnie 6w1, a 18.12 przed świętami druga dawka ospy jak utrzyma się zdrowy.. I będziemy mieli spokój na 4,5roku ze szczepieniami bo następne to powtórka mmr i 6w1 chyba na 6 lat?
Za kpi podziwiam. Jakby mi mleko samo w zasadzie nie leciało to bym przeszła na mm od początku. Nie miałam parcia i nigdy nie będę mieć na kp, może dlatego że sama nie byłam cyckiem karmiona nigdy, mąż tylko 3msc bo teściowa wspominała że szybko jej się mleko skończyło ale co się dziwić jak wtedy od 2-3msc już soczek z marchewki wyciśnięty kazali dawać
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
My mamy 12.12 ostatnie szczepienie, a 13 Pola ma pasowanie na przedszkolaka.
Ale olkowi w kość dają te kły. Wczoraj kręcił się nie mógł zasnąć, a potem jak się obudził z takim płaczem, rzucał się, nie mogłam go utrzymać. Z rąk mi nie schodzi i szuka wszystkiego co by mógł gryźć i mu ulgę przynieść. Budzi się i nie może zasnąć. Napewno górny jeden wczoraj się przebił. Dziś mu chyba dam csopka na nocWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 10:28


-
Hmm ja jestem na tym forum i to są naprawdę sprawdzone sposoby. Żaden wymysł. Są dziewczyny które bez tego power pomping czy ściągania np 12 razy na dobę to miałyby śladowe ilości bo szczególnie te pierwsze 3 miesiące jest ważne. Gdyby nie grupa to zapewne moja laktacja padłaby bardzo szybko bo mało sesji robiłam. Wszystko zależy jak go tego się podchodzi. Jeśli komuś zależy na niedokarmianiu mm to robi wszystko żeby nie dawać. Ja dzięki mm byłam bardziej wyluzowana bo wiedziałam ze w razie co mam co mu dać do jedzenia i to było ważne. A gdyby nie było mm to sciagalabym w stresie że mi mleka nie starczy. Podziwiam te dziewczyny za determinację i zorganizowanie. Ja nigdy nie dałam z siebie 100%Natalia05 wrote:No zobaczymy jak bedzie, ciezko przewidziec. Ja sie na nic nie nastawiam, mm tez moze byc a jak bedzie kp/kpi przez 4-5 miesiecy to super i tyle mi wystarczy. Nie mam jakis ambicji w tym temacie. Ale tez czytalam juz sporo o tym to jestem troche przerazona tym i uwazam ze wieke kobiet przesadza niepotrzebnie. Np sciaganie 1.5 litra mleka dziennie nadwyzki? Czyli ro co dziecko wypija plus 1.5 litra? To nie wiem po co tak... Ja nigdy nie mrozilam bo juz tak odstane z lodowki jest obrzydliwe i sama bym tego nie ruszyla wiec dziecku tym bardziej... Albo ten power pumping jezusie swiety 😮 Wiem ze to ma sens i jest juz ooracowane i wytestowane i dziala w wiekszosci przypadkow rzeczywiscie na produkcje mleka ale moze niekoniecznie w takich ilosciach to jest potrzebne? Ja tam sie nie chce tak eksploatowac bo to jest ogromne obciazenie, potem jakies stany zapalne piersi czy miesni kregoslupa itd... U mnie to tylko zeby rozbudzic laktacje te pierwsze kilka dni a pozniej jak bedzie pic w nocy to juz utrzyma. Mialam problem z wygaszeniem, takze mysle ze z utrzymaniem nie bedzie w sumie tak trudno.
Nie mam presji zadnej, modle sie zeby mi dziecko nie umarlo i zeby byla zdrowa i niepotrzebne byly operacje itd a mleczko dostanie takie czy inne nie ma znaczenia ☺️

-
I tak długo wytrwalas a weźmy pod uwagę że masz dwójkę dzieci więc tym bardziej jest trudniejAnia241188 wrote:Tak strasznie uzależnia i ciężko było skończyć ale teraz czuję ulgę że już nie muszę myć ciągle tego wszystkiego i wyciągać cycków i już nie mam takiego poczucia że daje mm. Nie muszę wstawać w nocy ściągać (chociaż bardziej wyspana nie jestem 😂). W moim przypadku decyzję pomogła podjąć choroba i to że nie miałam sił nawet ściągać.
Brawo dla Ciebie że tak długo. U mnie było 13.5 miesiąca

-
Zrby w domu wieczorem, a rano myje w żłobku po śniadaniu

Czasami trzeba mu wcisnąć szczoteczke do buzi ale jak już zacznie to sam próbuje myć, trochę mu pomagam. W zasadzie to nawet to lubi. Ma 3 różne szczoteczki, bo jedna zostawiliśmy u babci przez przypadek i mąż kupił jakaś w Rossmannie, a w żłobku ma jakaś która była dołączona do pasty elmex ;p6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
U nas niestety mały dalej chory. Musiałam pójść z nim do lekarza, bo zaczął mocno kaszleć 🙁 inhalowałam go dwa razy dziennie, zakrapiałam nos, a i tak do kataru doszedł kaszel.
Filip też chętnie myje zęby, pierwsze ja mu szczotkuje, potem on coś sam próbuje. Myjemy dwa razy dziennie, używaliśmy zwykłej szczoteczki, ale dostał niedawno soniczną i bardzo mu się podoba.






to sie dopiero zacznie




