Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas w dzien to jest tak, w dzien jak nie ma zlobka czyli teraz weekend to odkladam do lozeczka ją ja i ona sama usypia, tak samo na noc. natomiast jak są dni zlobkowe to widze ze potrzebuje nas i wtedy przy zasypianiu jej lezymy kolo lozeczka i glaszczemy, i 15-30 min i spi, roznie, ale jak wyjdziemy to nas woła
jak ma nas w dzien to jest luz, sama zasypia.
no tylko kurna ten zlobek wlasnie te drzemki w dzien nam rozwala, licze ze jak wyjdą zeby to nauczy sie tam spac godzine chociaz...
w domu to drzemka trwa 1,5 h
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Ja biorę tabletki, tyle lat mnie nie zawiodły, to teraz też im ufam Nie mam jakiegoś ogromnego stracha przed wpadką. Znam o wiele więcej kobiet, które świadomie zaplanowały swoje macierzyństwo, niż te co wpadły. Oczywiście uprawiania seksu bez zabezpieczeń wpadką nie nazywam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Justa straszysz. ☹️
A jak to robisz z dwójką na spacerze ? Córka idzie koło ciebie tak grzecznie ?
Nie chce straszyc. Poprostu już ledwo daje radę oby jeszcze miesiąc dwa i będzie Mały większy bardziej się zainteresuje otoczeniem, gazy mu miną OBY
Ogólnie to schodzę z dwójką naraz. Mały w kombinezonie na ręku. Agatka za rączkę i schodzi po schodach. Pod schodami mam wózek. Mieszkamy na wsi więc nie ma problemu z autami bo idziemy na ogród, i po drozkach a nie drogach więc Agatka sobie biega i szaleje, na ogródku ma altanke z zabawkami, kury, huśtawke więc tak z 1.5godziny poszaleje. A potem małego zostawiam na dole i idę z Agatka po schodach. Rozbieram ją i lecę po Małego. Ale my mieszkamy na wsi i mamy raptem 1 sąsiada. Nie wiem jak miałabym to zrobić w środku miasta. Odkładam go w kombinezonie do łóżeczka i mam szansę uspac Agatke bo zazwyczaj jeszcze polezy . I po obiedzie znowu to samo od 14 do 16 bo inaczej Adaś nie śpi. Szkoda mi Agatki bo sama chce się przytulić przecież jest jeszcze taka Malutka A ja ciągle albo z Adaskiem na ręku albo przy cycku. Wieczorem to już mam takie nerwy że kazałam Mężowi dac mu butlę bo chce się poprzytulac do Agatki. Ale niestety jak pierwsze tak i drugie zasypia z cyckiem w buzi i nie ma szans. Więc usypiam go przy piersi na brzuchu A obok tule Agatke.
Powiem Wam że mam już na tyle dość dotykania że Męża to chyba przez rok nie dotkne 🤣🙈
Życzę wam Dziewczyny żeby Wasze dzieciaki jak to przystało na drugie dziecko (nie ma czasu na nauczenie do noszenia itp takie rzeczy slyszalam) było spokojne i odkladalne bo Adaś jest jak Agatka kiedyś tylko że jeszcze w nocy nie śpi dodatkowo 🙈🙈🙈PLPaulina, pumka1990 lubią tę wiadomość
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*] -
nick nieaktualnyBrzmi strasznie 😮
Ale wiecie co ja to sie modle zeby mala byla taka jak starsze to bedzie luzik. Niestety licze sie z problemami ukl nerwowego i napieciem bo wiekszosc tych z niska waga ur takie maja. Ale to bedziemy obstawione lekarzami takze w razie jakis problemow od razu bedzie reakcja, leczenie i terapia. No i u mnie nigdy nie bylo wiszenia ani spania przy cycku takze tym razem tez nie bedzie, od tego u nas jest smoczek. Ogolnie to owszem boje sie ale staram sie dobrze nastawiac bo tu od nastawienia i emocji rodzica tez duzo zalezy, dzieci to czuja wiec przede wszystkim spokoj ☺️ -
nick nieaktualnyWiadomo, że spokój ważny. 😊 Tylko ja już kiedyś mówiłam gdyby moje dzieci mogły być spiochami to bym i 5 mogła mieć. 😊
Ale teraz jest trochę inaczej. W 1 ciąży byłam mega pozytywnie nastawiona, wręcz naiwna. Że jak chcę to dziecko weźmie butlę, smoczek, trochę zaparcia i zaśnie u Siebie.
I ta naiwność mnie zgubiła !
Teraz wiem co mnie czeka. 😁😁e_mii, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyE no niekoniecznie musi byc kopia Hanii. Tak jak z ciaza kazda moze byc inna tak samo dzieci Moje kazda troche inna. Ta mala juz widze ze nie taka sama jak emilka bo juz w brzuchu jest o wiele bardziej aktywna ruchliwa. Ale tez ja zrobie inaczej tym razem, napewno nie bedzie spala ze mna tylko od poczatku u siebie w lozeczku, i czy bedzie kp czy mm czy bedzie chciala czy nie to nie ma innego wyjscia bo to raz kwestia bezpieczenstwa a dwa juz emilia spi ze mna. I tu wiecej bedzie roznic. Zadne nastepne dziecko nie ma tak jak to pierwsze i zaden rodzic nie powtarza swoich bledow drugi raz 😀
-
nick nieaktualnyDla mnie psychicznie było bardzo ciężkie na początku jak inni mówili : bo przyzwyczaiłaś. Moje to spało samo. Nic do gadania nie miało w sprawie butli, smoczka, jazdy w foteliku itd itd. 😁
Dopiero potem zaczęłam zagłębiać temat i np pytać żeby się dowiedzieć co ja do cholery robię źle, a co te inne mamy robią gdy dziecko płacze w łóżeczku.
To w 99% przypadków słyszałam:
-"Kładę do łóżeczka, głaszcze, mówię i zasypia"
-"daje butlę i piję"
-"wsadzam do wózka i jedzie"🤦🏻♀️
To tak samo jak moje dziecko nie jest rączkowe. I nie dlatego, że ja mam magiczne moce.
Tylko Hania po prostu tego nie chce! I zaczęło do mnie docierać, że nie ma kwestii przyzwyczajenia.
To reakcja na zachowanie dziecka wymusza nasze działania. 😊😊
I wtedy całkiem odkryłam inne życie. Nie ważne co się robi, czy śpi z dzieckiem, buja w hamaku by zasnęło, karmi kubkiem - to ten czas mija tak szybko że szkoda czasu by się z kimś porównywać. Ważne by nam było dobrze. 😊😊
U mnie druga ciąża, wypisz wymaluj pierwsza - brak wymiotów, rozejście spojenia, cukrzyca.
Na USG - wszystko jak u Hani. Mała główka, długie nogi. Akrobację przedziwne.
Aktywność spora w brzuchu.
I to wszystko to po prostu dało mi inne nastawienie psychiczne.
Zero nastawienia się na cokolwiek, zero większych planów. Ja kupiłam dostawke Chicco. Ale ona służy na bardzo krótko. No Max 5msc. I ja przy kp nie wyobrażam sobie by córcia spała osobno.
Więc trafił do łóżka do mnie i tyle. 😊😊 Już całkowicie bez spiny wszystko. Bez konkursu na matkę idealną. 😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 14:30
-
nick nieaktualnyTak Paulina ja sie tez zgadzam z tym Ale poza dziecmi trudnym sa tez takie powiedzmy neutralne i tu juz mozna przyzwyczaic do spania z rodzicem lub do spania w swoim lozeczku bez szkody i traumy dla dziecka, tak naturalnie. Oliwia i Emilia spaly ze mna, Emilka nadal spi bo ja tak chcialam i mi tak bylo wygodniej. Moglyby bez problemu spac w lozeczku. Niki spala w lozeczku od poczatku, tak jak piszesz kladlam i spala. Napewno inaczej by bylo gdyby sie darla wnieboglosy itd wiec ja tu mam na mysli takie pole manewru. Co do butelki to moje braly od urodzenia, tak samo mm i moje mleko bez roznicy. Smoczka zadna nie chciala na poczatku, kazda miala w efekcie ☺️ A co sie robi z hnb takim ktory non stop wyje i mu nic nie pasuje to nawet nie chce wiedziec😀 Ale wszystko bedzie lepsze od zajmowania die emilia z tym brzuchem mam wrazenie ze 2 lata jestem w ciazy mam dosc 🤣
-
nick nieaktualny
-
A ja myślę że prawda jest gdzieś po środku, z jednej strony charakterek dziecka a z drugiej postawa rodzica. Ja mogłam małego zostawiać na noce w łóżku bo karmiłam na lezaco, więc zdarzyło mi się przysnac, a mimo to po karmieniu wstawalam i odkladalam go do łóżeczka, nawet jak setki razy się rozbudzil, trzeba było go zabrać, ululac i znowu odkładać A mogłam po jednej nocy odpuścić i dac mu spać z nami a ponad 6msc budził się co 2h na cycka. W wózku wyczynialam akrobacje, kombinowalam że soacerowka, najpierw wychodIlismy tylko w porze drzemki bo jak nie spał był ryk, a potem stopniowo bez drzemki na 10-20min i teraz lubi jeździć
Nadal nie wyobrażam sobie spać z noworodkiem a jakbym była na waszym miejscu to nie wiem.. męża bym musiała wywalić łóżka bo w czwórkę to byśmy już nie weszli ale już to widzę noworodek ryczy, starszy się budzi. Masakra pewnie już bym uczyła od jakiegoś czasu spania w osobnym pokoju6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyJa bardzo długo walczyłam o wiele rzeczy. Stąd też wyrobiłam sobie zdanie na temat tego magicznego określenia "przyzwyczaić dziecko"😊
Ciężko polemizować z ludźmi, którzy pewnych rzeczy nie doświadczyli jak np ryk dziecka gdy tylko jego ciało zetknęło się z materacem. Nie częste budzenie na jedzenie bo to według mnie norma.
Też śmieszy mnie to szufladkowanie, że określone rzeczy są ok, a inne to już brak konsekwencji.
Bo dla jednych alergia mojej Hani na wózek to katastrofa. Mnie osobiście przy jednym dziecku ani trochę to nie przeszkadza.
Wręcz czuję się dziwnie gdy maluchy z okolicy które znam zamiast szaleć na podwórku to siedzą w tych wózkach ze smokami w buzi. I tak jadą bez życia. 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 21:12
-
nick nieaktualnyNatalia05 wrote:Ale to bedziesz z obiema w lozku? U nas niemozliwe, emilia lazi po calym lozku i sie do mnie przytula wiec to by zagrazalo noworodkowi... a jak wstanie i zdepcze to juz calkiem 😮
Natalia05 lubi tę wiadomość
-
Bo prawda jest gdzies po srodku...
Tak naprawde czesti jest tak, ze na poczatku dziecko sie np nie daje odlozyc, nie spi w lozeczku itp itd, bo np potrzebuje wiecej bliskosci, a pozniej to rodzic nie probuje juz nawer odkładać, eksmitowac do lozeczka itp, bo sie do takiego stanu rzeczy juz przyzwyczail...
Ja pamietam, ze coreczka mojej kuzynki, pierwsze 1,5 miesiaca spala tylko na nich, musiala na klatce piersiowej, inaczej bez szans i ryk w nieboglosy, w dzien jeszcze jako tako, ale w nocy bez szans, tylko cyc, smoczek nie... a jak miala 3 miesiace to zasypiala sama w lozeczku i smoczka nie wiem, czy do dzis jeszcze na noc nie ma (2 lata i 4 miesiace)...
A tez tracili nadzieje i sie zastanawiali, czy w ogole probowac jeszcze z lozeczkiem...
Mi sie na szczescie trafil egzemplarz, ktory ze mna ani jednej nocy nie przespal...
W dzien uwielbia przychodzic sie tulic, daje buziaki, nawet jak gotuje, to leci do mnie, obejmuje noge i mowi "moooja"😍
Ale w nocy jej najlepiej samej... i nawet eksmjsja do osobnego pokoju jej jeszcze bardziej pasowala jak sypialnia...
No ale jakby sie darla dzien i noc, to wiadomo, ze spalaby ze mna jakby chciala, byle w ogole spala😂 ale staralabym sie co jakis czas jednak probowac ja eksmitowac od poczatku... no chyba, ze tez doszlabym do wniosku, ze mi to obojetne i chce niech spi... ale w to watpie, bo kiedys wam pisalam o moim kuzynie... chyba mam przez niego skfzywiony obraz spania z rodzicami i balabym sie, ze zostanie na tak samo dlugo😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Oj nie noś bo przyzwyczaisz...tekst który mnie rozsmiesza... tak ciekawe kiedy miałabym Małego przyzwyczaić z dwójką dzieci to i tak mam napięty grafik.
Smoczkow mam 20 rodzajów i żaden nie jest w buzi dłużej jak minutę.
Też będąc w ciąży miałam fajne plany które pokonała rzeczywistość. Śpię z Adasiem na kanapie w salonie A Mąż z córka w łóżku. Bo póki co boję się że Agatka coś zrobi w nocy Adasiowi.
A poza tym jak się śpi po 4-5 godzin dziennie od 2 miesięcy to naprawdę jest mi wszystko obojętne. Ja poprostu chce spać i mam w tyłku latanie i odkładanie do łóżeczka. Ale zgadzam się z tym każde dziecko inne. Agatka w nocy spala. A Adaś nie.
Ja poprostu chce przetrwać ten czwarty trymestr i wiem że później będzie lepiej. Bo to gazy go tak nocami męczą. Przynajmniej tyle dobrego że on nie płacze tylko kweka stęka i się prężyPLPaulina lubi tę wiadomość
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*] -
nick nieaktualnyMoja ma 19 msc i próbuje co jakiś czas z jej łóżeczkiem.
Ale też ktoś kto z nami nie mieszka może powiedzieć, że pewnie nic nie robie w tej sprawie. 😊
Faktycznie nie mam już takiej spiny jak kiedyś a to z racji właśnie nastawienia psychicznego. Po prostu ktoś z góry twierdzi, że tak się powinno robić i tyle?! 🤔
Jedne dzieci są smoczkowe, butelkowe, rączkowe, nozkowe, aktywne, śpiochy - i trzeba im pozwolić się rozwijać w swoim rytmie. Bez schematów.