X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko jak słyszę o szczekającym kaszlu to zaraz mi się przypomina jak zapalenie krtani mieliśmy:/

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahha moja tez z tym "o nie" mnie rozwala 😂 Najsmieszniej jak np jej czegos zabronie a ta "o nie" i jeszcze zwiesza glowe w dol no takie zabiedzone dziecko 🤣

    U mojej malej zielone kupy sie zrobily po bigaia. Jakos tydzien/dwa byly potem przeszlo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Paulina, u nas zielone kupy były po witaminie D, zobacz jaką podajesz :)
    A refluks tylko na podstawie ulewania stwierdzono? Bo Filip ulewał tak, że wycierałam po nim podłogi, czasami 20 pieluch w ciągu 2 dni szło i to nie był refluks, ot taki urok. Jeśli czuje się dobrze, przybiera na wadze, nie płacze po ulaniu to mi nawet lekarz mówił, że tego się nie rusza, ale wiem jak to stresuje.
    Do roku refluks jest fizjologiczny i się go nie leczy.

    Ale męczy mnie to ulewanie.
    A jak już idzie nosem to też ją męczy. 😕

    Heh, sprawdzę te inne kierunki co do zielonych kup. Bo ze względu na historię rodzinną co do alergii to odrazu taki trop podjęli. I nic innego nie zaproponowali.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 08:57

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, domyślam się, że przez wywiad zaraz takie kroki, ale zobacz jaką witaminę dajesz. My przeliśmy na devicap, później na vigantol i nie było problemu więcej.
    A z ulewaniem rozumiem doskonale, oj bardzo dobrze. Lekarz nam mówił, że jak do roku nie przejdzie to wtedy do neurologa, ale przeszło :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natallia05 wrote:
    Ja tez zamowilam te majtki treningowe z tych samych powodow co Marta. Ale jeszcze nie doszly wiec w domu duzo lata bez pieluchy i siku trzyma ale na nocnik nie siada...

    A jak z jedzeniem w te upaly? Emilia bardzo slabo, pije tylko :/
    Pierwsza mysl byla "w jakie upaly"😂
    U nas od tygodnia temp po 16-18 stopni, jak sie 20 trafi to juz cud... i ten tydzisn nie zapowiada sie lepiej

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh ulewanie... u nas tez nie bylo refluksu, a byla pod tym katem badana, ale ulewanie takie, ze ja jednego dnia nawet 5 zestawowo ubran wyjorzystywalam, zawsze musialam cos dla siebie miec do przebrania, tysiac przescieradel... czasem odeszlam 2m od domu a ona juz byla do przebrania... chlustala tak, ze obrywala podloga, ochraniacze, ja , Mia do przebrania...
    Czasem nowe bodziaki tylko przez glowe przeciagnelam i jeszcze nawet reki nie wlozylam, jak juz byly tez do przebrania...
    Tetry to szlo czasem i 10 dziennie...

    Juz mowilam do meza, ze jak drugie tak bedzie chlustac, to tylko sznur i do piewnicy😂

    A jeszcze jak mi sie przypomni jak juz pelzala i ulewala juz papkami i nim zareagowalam, to ona popelzla dalej i brzuchem wytarla... no 8 bitych miesiecy dramatu

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, ja to liczę, że drugie takie nie będzie. Wyjazd na jeden dzień do moich rodziców to była torba ciuchów dla mnie i dla Filipa, przez 4 miesiące bałam się gdziekolwiek jechać

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Hania za to nie ulewala. Ale od rozszerzania diety (nadal to trwa) - kilka razy w tygodniu mamy wymioty. 🤣🤣🤣

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 lipca 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, ja nie zapomne jak Mia miala 5tyg i pojechalam z nia do hematologa, tzn ze soba, ale ona ze mna...
    40km od domu, ale przez korki prawie 1,5h jazdy, na miejscu pamper do przebrania ze smrodkiem i pasy z fotelika, do czyszczenia, po wizycie poszlam z nia do pobliskiej galerii jeszcze bo mialam prezent dla chrzesniaka kupic, tam ja tez nakarmilam... 5 minut pozniej ona do przebrania, a po 10 minutach od przebrania i ona i ja plamy na czarnych jeansach🤦‍♀️
    Od ramtej pory zawsze mialam w torbie ciuchy dla niej, a w koszu pod wozkiem dla siebie plus jeszcze dodatkowy kocyk, pieluchy tetrowe i flanelowe...
    Samochod tez oberwal... 3 miesiace po odebraniu z salonu jak ja kp w samochodzie, a ona chlusnela tak, ze siedzenie oberwalo, nim ja do fotelika wlozylam🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 7 lipca 2020, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też jakieś 4-5miesiecy żyliśmy w świecie tetry. Jedna w prostokąt ala poduszka i dwa prostokąty po bokach w zależności od boku na którym leżał. I co karmienie 2-3 tetry do prania ^^
    Jak go kladlam gdzieś w domu to zawsze na podkladzie, jak zaczęło się to zmniejszać to kupiłam kocyki polarowe cienkie na sofke i na nasze łóżko to wtedy w polar tak szybko nie wsiaka i da się zetrzeć ;) ale kuzynce pediatra kazał odstawić od piersi i przejść na mm jakieś specjalne przez ulewanie.
    Przez ulewanie nie korzystałam z chusty bo byłabym non stop orzygana.

    W wózku też miał 3 tetry dookoła głowy i jedna dodatkowo się wycierania. A kupy zielone to też nic nowego bo on reagował na to co ja jem.. jak udawało mi się wykąpać coś co mu szkodzi to potem unikalam.. Ale ciężko było bo ja lubię jeść :D alergie minęły na 9msc i teraz on też je wszystko ^^

    Założę mu dzisiaj majtki te co przyszły w domu.. zobaczymy jaka będzie reakcja i jak szybko mi dom zasika :D A jak wam latają po do bez pieluchy to co z sofka/łóżkiem jak to chornicie?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może to dobra wróżba, że Natalia ulewa teraz. 😊 Bo potem jej przejdzie i nie będę mieć wszystkiego w wymiotach jak teraz przy Hani🤣

    Nie zdarzyło nam się żeby na łóżku się zsikala.😁 Na podłogę? Tsk, i to często.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 11:29

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To straszne co piszecie 😮 Takie atrakcje mnie sie z zadnym nie zdarzyly, mala troche odlewala ale to tak ze mala plama po odbiciu i tyle...

    No upaly u nas od kilku dni, wczesniej non stop lało.

    Jak sika to na podloge, staje tak smiesznie w rozkroku i sama w szoku co to leci 😂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos wymiotow to ja rzygalam pierwsze kilka lat swojego zycia, najgorzej znosilam podroz autem. Wszystko przeszlo jakos ok 12 lat. Slodycze pierwsze to jadlam dopiero w liceum bo od razu mnie mdlilo. To jest jakas wrazliwosc zoladka i przelyku, chyba nie ma konkretnej diagnozy. Co wam lekarz na te wymioty powiedzial?

  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 7 lipca 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja nie ulewała jakoś bardzo, ale jak już się zdarzyło to wszystko dokoła było zarzygane, pełno w nosie i dziecko zaczynało się dusić, dlatego zawsze miałam pod ręką coś do odciągania z nosa. Nawet na spacery z gruszką chodziłam bo się bałam że rzygnie i się udusi. Mam nadzieję że z drugim tak nie będzie, bo chyba zawału dostanę, ja to z tych wystraszonych mamusiek niestety jestem i bardzo się boje takich sytuacji. A jeśli chodzi o sikanie to nam raz zsikała łóżko no ale mówi się trudno. Tak to na podłogę jej się zdarzało z początku, a teraz już na nocniczek.

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natallia05 wrote:
    A propos wymiotow to ja rzygalam pierwsze kilka lat swojego zycia, najgorzej znosilam podroz autem. Wszystko przeszlo jakos ok 12 lat. Slodycze pierwsze to jadlam dopiero w liceum bo od razu mnie mdlilo. To jest jakas wrazliwosc zoladka i przelyku, chyba nie ma konkretnej diagnozy. Co wam lekarz na te wymioty powiedzial?
    To samo 🤣🤣🤣 że taki urok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 16:32

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 7 lipca 2020, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nieźle 3 pary gaci zasikane w 1h w tym jeszcze kupa w ostatnich ^^
    No ale założenie które miałam jest spełnione nie poleciało po nogach tylko sik został w nich. Było widać że są mokre przy gumkach i po tym widziałam że nasikal.
    Mam bambino mio rozm 2-3 lata ale każde w inny wzorek i jak przylozylam jedne do drugich to każde jakby inny rozmiar :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 8 lipca 2020, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Ja zamówiłam małemu takie majtki treningowe ale to nie po to żeby go odpieluchować tylko żeby nie musiał w pieluszce czy to wielorazowej czy jedno latać w te upały na naszym podwórku.. na a jednak w samych majtkach to zaraz leci po nogach i do butów.. a w tych majtkach mam nadzieję, że ten 1-2 siki zostaną :P
    Siki ma takie małe jak mu się czasem zdarzy czekając na kąpiel na golasa już w łazience :P
    Paulinaa a dawała Ci jakieś znaki że robi albo chce zrobić? Bo ja nie mam pojęcia kiedy on sika.. kupę czasem ogarnę że ma jak poczuję bo raz/dwa stęknie i już :D zero jakiś objawów że coś nadchodzi :D
    U mnie to samo. Zero objawów. Często nawet nie wiem że zrobił kupę dopóki nie poczuję.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2020, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie a tak teraz sie zastanawiam czy zakladajac te majtki treningowe nie nauczymy dzieci sikac w majtki? Pozniej skad beda wiedziec czy maja te w ktore mozna od tych w ktore juz sie nie sika? Nie wiem czy 2-3 latek takie roznice zaczai mysle ze nie...

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 8 lipca 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój na nocnik nie chce siadać więc nie zmuszam póki co. Pokazuje że zrobił siku chociaż jak ewidentnie jest kupa czy siku i się go pytam to oczywiście jest że nie.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 8 lipca 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie dzieci i tak nie rozróżnianja często majtek od pieluszki i czego by nie miały na tyłku to mogą sikac itp dużo rodziców przez ten najgorszy okres po prostu puszcza dzieci z gola pupa, bo wtedy dopiwro jest różnica.
    Ja używam wielorazowek więc on i tak czuje mokro od urodzenia prawie i nic mu to nie przeszkadza. Jak będzie gotowy to sam usiądzie na nocniku. Majtki są po to żeby mu się w upał dupka nie grzala :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
‹‹ 2467 2468 2469 2470 2471 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ