X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 października 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super że dziewczyny rosną :-) to już połowa. Ale to leci.

    U nas wszędzie naokoło coraz więcej przypadków korony. W żłobku jedna dziewczynka miała pozytywny test ale tak późno się dowiedzieliśmy że nasza kwarantanna trwała aż 2,5 dnia ;-)

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 30 października 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa a ty jak tam?

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 31 października 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    Cierpliwa a ty jak tam?
    Dziękuję 😘
    Narazie wszystko dobrze... bylam na usg tydzien temu, to byl 23dpt i byl juz zarodeczek i zaczynalo pikac serduszko, teraz w czwartek bylam kolejny raz i maluszek dobrze rosnie, serduszko nadal bilo... pobrali mi juz krew na wszystkie badania ciazowe, zalozyli ksiazeczke ciazowa... kolejna wizyte za 1,5tyg mam juz u mojego prowadzacego gina...
    Takze poki co wszystko ok

    pumka1990, edytkaa93, misia-kasia, PLPaulina, myszka 30, Marta..a, Patti_MG lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 31 października 2020, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa to duże dziewczynki :) u mnie to chyba kruszynka będzie :) ważyła na polowkowych ok 400g. Nie wiem na ile dobrze została pomierzona bo strasznie ruchliwa jest :)
    Cierpliwa super ze maluszek rośnie :)

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 1 listopada 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale zaraz będzie wysyp dzieciaczkow :)
    Nam się nadal nie udaje, no coz widocznie bedziemy mieć jdynaka. Mam go, więc mam swoje szczęście <3
    Do 35rz będziemy próbować a potem robię sobie cycki i koniec ;) mamy jeszcze 5 lat na to bo dopiero w marcu będę mieć 30 urodziny to może się uda :D

    Ja też dookoła słyszę o zakazenuach. Byliśmy na poprawinach samych na 4h, z wesela zrezygnowaliśmy mu, w sierpniu i okazało się że to było jedno z tych wesel gdzie się połowa zarazila :( teść osłabiony już po antybiotyku czeka na wynik.. wesele było dwa tygodnie temu. My objawów nie mamy żadnych pracy kazali ma zdalnie 2 tygodnie pracować, a teraz rotujemy w dziale więc będę dopiero środa-czwartek w firmie. Także się dzieje strasznie naokoło :(

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszka 30 wrote:
    Justa to duże dziewczynki :) u mnie to chyba kruszynka będzie :) ważyła na polowkowych ok 400g. Nie wiem na ile dobrze została pomierzona bo strasznie ruchliwa jest :)
    Cierpliwa super ze maluszek rośnie :)
    Powiem Ci, że moja bardzo długo była strasznie mała..dużo mniejsza na każdym USG była od Hani.
    A urodziła się jednak spora.

    myszka 30 lubi tę wiadomość

  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 1 listopada 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było ale nieśmiało czytam co u Was słychać :)

    Gratulacje dla wszystkich Was które mają już drugiego maluszka albo się go spodziewają :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2020, 10:16

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 2 listopada 2020, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzeczywiście ostatnio tutaj się zrobiło cicho 🙂 dawno tak nie było.
    Justa, ale to zleciało, dopiero pisałaś że będą bliźniaki a tu już połowa ciąży. A jak ogólnie dajesz radę, dwójką w brzuchu i Mały w domu?
    U nas jest koszmar z rozszerzaniem u Laury, nie toleruje papek, dostaje do ręki i wtedy coś tam memla, ale przynajmniej przy Stasku to wiedziałam, że coś zjada a ona na widok łyżeczki zaciska buzię i za nic nie otworzy. Mam nadzieję, że coś się zmieni bo w środę mieliśmy ta wizytę u chirurga z tym wędzidełkiem i od razu jej podcięli. Niby pediatra twierdziła, że nie jest bardzo krótkie ale pani tylko zernela i zdecydowała ze podcinamy bo będą tylko probmelu z jedzeniem i mowa. Teraz przez miesiąc muszę jej to masować po 5 razy dziennie.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 808

    Wysłany: 2 listopada 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wasze dzieci interesują się czymś takim jak przesypywanie? Niby to takie ekstra zajęcia dla dzieci :D u nas bez szału

    Szukam czym tu pozajmować księżniczkę bo sporo siedzimy w domu.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 2 listopada 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, moja Mia tez byla anty lyzeczka... tzn lyzeczka spoko, ale tylko jak ona ja w rece trzymala... ona tez od 6 miesiaca tylko kawalki i kawalki...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 2 listopada 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela dziekuje ze pytasz :) pomimo siedzenie na zwolnieniu to nie odpoczywam. Filipa rano trzeba wyprawić do żłobka, codziennie o 7 mamy ekipę remontową, więc nie polożę się. Filip wie, ze nie mogę go nosić, wiec jak nawet przypadkiem chce go podnieść to mnie upomina, ale sama z nim w domu nie daję rady, to jeat zbyt męczące, bo schylanie się to dla mnie spory wysiłek, a babeczki kopią jak szalone :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 2 listopada 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Dziewczyny czy wasze dzieci interesują się czymś takim jak przesypywanie? Niby to takie ekstra zajęcia dla dzieci :D u nas bez szału

    Szukam czym tu pozajmować księżniczkę bo sporo siedzimy w domu.

    Mój ma ostatnio szał ma makaron w kształcie aut, wyjmuje sam z szuflady, do tego garnki i łyżki i miesza i przesypuje także u nas na topie przesypywanie 🙂

    Oj Justa to ciekawie masz, dobrze że Filip jeszcze te kilka godzin w żłobku jest, chociaż tak jak piszesz macie remont więc odpocząć nie masz kiedy. Jejku jak napisałaś o tym noszeniu to zaraz mi się Stasiek przypomniał jak mial fazę na noszenie akurat na końcówce ciąży 😆

    Cierpliwa ja właśnie chcialam trochę tak i tak bo Staska od początku karmilam tylko łyżeczka i nie chce mi jeść sam, ciągle muszę go karmić a teraz przy dwójce jak Laura też musi coś dostać do jedzenia to jest masakra, jedno skończę to za drugie trzeba się zabierać 😅

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O boże ja też jsk sobie przypomnę Hani fazę na noszenie. Ja końcówka ciąży, rozejście spojenia. Gruba jak słoń. No masakra.😬

    Ale teraz i tak dobrze to wspominam. Dwójka dzieci nieźle daję mi w kość. Do żłobka Hania już od 7 tygodni nie chodzi. Msmy w gminie sporo korony, urząd gminy, 2 duże zakłady produkcyjne.

    Żyjemy trochę w zamknięciu.😑

    I ogarniamy odpieluchowanie. Zdarzają nam się wpadki Jeszcze, ale w ciągu dnia nie zakładam pampersa ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 13:30

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 4 listopada 2020, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie czekam na wynik czy mam koronę. Obstawiam że tak. Trochę kaszel mnie męczył ale to tłumaczyłam katarem i nagle straciłam smak i zapach. Utratą smaku jest okropna bo jem i pije i się odechciewa. I tak głównie mam pracę zdalna i M. Tez. Dużo przypadków naokoło. W pracy zresztą też. Nie wiem gdzie załapałam bo od 2 tygodni byłam na zdalnej

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 4 listopada 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Eilleen współczuje, a jak się czują pozostali? Robiłaś badanie prywatnie czy na NFZ? Mam nadzieje, ze szybko Ci minie. Może Twój M tez ma ale nie ma objawów i on Cię zaraził?

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Faktycznie cicho tu ostatnio...
    U nas ostatnio kiepsko, mąż był chory przez dwa tygodnie, gorączka, bóle kości, myśleliśmy, że to przez protezę dróg żółciowych, którą ma od niedawna, ale zrobiliśmy usg prywatnie i wszystko tam dobrze wygląda. Może to był covid? Teraz już na szczęście wszystko dobrze. Sytuacja mnie przeraża, na nfz wszystko pozamykane bo covid, ale prywatna służba zdrowia to kokosy zarabia teraz. Ja narazie wstrzymuje się ze staraniami o dzidziusia, bo się boję. Siostra miała covid, zarazili ja w szpitalu po porodzie, przeszła lekko tylko brak węchu i smaku ją dobijał.

    Poza tym udało mi się małego w tydzień właściwie odpieluchować. Na noc też już mu nie zakładam, jeszcze mamy problem z kupą, bo robi tylko do pampersa, chyba boi się do nocnika. Nie wiem jak go przekonać, noe naciskam, daje mu czas. Jak to u Was wyglądało?

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z odpieluchowaniem ciezko. Te kilka mcy temu było lepiej. Bo kupę wolał i robił do nocnika a siku jak juz zaczął sikac to reż wolał i resztę robił do nocnika. Teraz nie chce wogole siadac na nocnik. Kupa w pampa albo w majtki. Teraz nawet go nie rusza jak zesikal się do majtek. Także szybko raczej się nie odpieluchuje. Za to mam problem ze starszym synem. Całkowicie juz dawno jest odpieluchowany a tu nagle wszystko do majtek robi. Nie wiem co jest przyczyną. W przedszkolu tez normalnie chodził do toalety a od tamtego tygodnia albo wstrzymuje i w domu się zesika albo normalnie do majtek. Wczoraj nawet kupa byla

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 5 listopada 2020, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam normalnie skierowanie z przychodni. Nie musiałam się prosić jak usłyszał lekarz że straciłam smak i węch. Ogólnie nic mi nie jest. Czekam za wynikiem dalej. Ale to się czeka około 72 h. Na szczęście punkt pobrań miałam niedaleko bo dzień wcześniej otworzyli nowy. 2 godziny czekałam w kolejce.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 6 listopada 2020, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania my tez się wstrzymaliśmy na wiosnę, teraz doszliśmy do wniosku że ciężko stwierdzić kiedy sytuacja się poprawi i będzie jak kiedyś. Ja tez nie młodnieje, prawie 34 na karku. Boimy się ale staramy o dzidziusia. Przeraża mnie nie tylko covid ale to co rząd robi, ale w tym momencie nie mam na to wpływu.

    Oboje pracujemy w domu, córka nie chodzi do żłobka dalej jest z nianią. Uważamy na siebie, nie chodzimy po mieście wiec jeśli zachorujemy to i tak nic więcej nie mogliśmy zrobić.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 6 listopada 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że teraz dopiero zaczynam się mocniej bać. Najbardziej tego, ze zachoruję przed samym porodem... no ale w sunie to nigdzie nie chodzimy, mąż pracuje zdalnie, u nas jest bardzo mało zachorować bo po 30-40 na cały powiat.
    Odpieluchowanie to u nas proces... długi proces. Filip nie chce pieluchy, chce majteczki, wiec nosi, na noc ma pieluchę. W żłobku nie woła, więc go wysadzają co jakiś czas, w domu czekamy aż zawoła.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 2500 2501 2502 2503 2504 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ