Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia.kak wrote:Dziewczyny, to ja mam intymne pytanie dot. higieny:)
Jak się podmywacie przed oddaniem moczu do kubeczka i czy oddajecie mocz "środkowy" czy od razu do kubeczka?
Podmywacie sie tylko wodą, czy np. mydłem (szarym?), płynem do higieny intymnej, itp?
Bo ja ciągle mam jakies bakterie w tym moczu i nie wiem czy to czasami nie wynika ze złego sikania ;]polkosia lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Ja nie dostałam żadnych zaleceń i nie podmywalam się, kiedyś jak robiłam badanie moczu to też się nie podmywalam i było ok. A teraz bakterie, leukocyty i nabłonki. Za drugim razem się podmylam i było ok, ale czy to kwestia higieny, czy labo to nie wiem
-
Lavendova wrote:Ale jakie bakterie i skad? Z cewki? Z pochwy? No to chyba nie powinno być zadnych bakterii a jak są to lepiej zeby wyszly w badaniu wiec po co podmywać?
Bakterie na zewnątrz zawsze będą, chyba że się podmyjesz to wtedy je spłuczesz.
Chodzi o to, żeby wiedzieć czy one są z zewnątrz, czy są ze środka (z moczu, z pęcherza)justyna14, polkosia lubią tę wiadomość
-
nesssssa wrote:Bakterie na zewnątrz zawsze będą, chyba że się podmyjesz to wtedy je spłuczesz.
Chodzi o to, żeby wiedzieć czy one są z zewnątrz, czy są ze środka (z moczu, z pęcherza)polkosia lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyTo ja nie podmywam bo niby jak w toalecie u lekarza miałabym to zrobić i też mi nic nie wychodzi. Raczej nie da się nie zauważyć infekcji drog moczowych bo to boli... i te bakterie które to wywołują są inne niż te ze skóry, najczęściej to są e.coli
Mi płaczliwość minęła, teraz jest wieczny pms, wkurzam się co chwile na pierdoły.
Była któraś z was w Rowach nad morzem? Albo w ogóle te rejony sarbinowo ustronie morskie sianożety?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 13:32
-
O.. ja w zasadzie tez mam pytanie natury intymnej. zwlaszcza, do dziewczyn, które zmagają sie z grzybkiem.. Jeśli używacie kremów typu pimafucin czy innego, to jak go stosujecie? tylko tak powierzchownie smarujecie wargi czy tam do środka też troche wkładacie..? kurcze, bo nie wiem za bardzo jak to stasować. pierwszy raz coś takiego dostałam do smarowania.
Druga sprawa, czy ktraś używała tabletek dopochwowych nystatyna? Bo tez dostałam i one są strasznie kanciaste. Przy wkładaniu, bardzo boli no i w ogóle zaciera sie tam w srodku, bo one nie są całkiem gładkie jak globulki. Jak sobie z tym radzicie? -
chabasse wrote:O.. ja w zasadzie tez mam pytanie natury intymnej. zwlaszcza, do dziewczyn, które zmagają sie z grzybkiem.. Jeśli używacie kremów typu pimafucin czy innego, to jak go stosujecie? tylko tak powierzchownie smarujecie wargi czy tam do środka też troche wkładacie..? kurcze, bo nie wiem za bardzo jak to stasować. pierwszy raz coś takiego dostałam do smarowania.
Druga sprawa, czy ktraś używała tabletek dopochwowych nystatyna? Bo tez dostałam i one są strasznie kanciaste. Przy wkładaniu, bardzo boli no i w ogóle zaciera sie tam w srodku, bo one nie są całkiem gładkie jak globulki. Jak sobie z tym radzicie?
Ja smaruje grubą warstwę tylko na zewnątrz bo wewnątrz masz globulki. Co do radzenia sobie z globulkami możesz je delikatnie zwilżyć woda. Ogólnie to ja się męczę od kilku dni i dziś lecę znów do lekarza bo zamiast lepiej jest gorzej.chabasse lubi tę wiadomość
-
chabasse wrote:(...)
Druga sprawa, czy ktraś używała tabletek dopochwowych nystatyna? Bo tez dostałam i one są strasznie kanciaste. Przy wkładaniu, bardzo boli no i w ogóle zaciera sie tam w srodku, bo one nie są całkiem gładkie jak globulki. Jak sobie z tym radzicie?
Ja jestem po 10 dniowej kuracji nystatyną i tez mnie strasznie wkurzał kształt tej tabletki i to, ze nie jest w owalnej kapsułce, która ma lepszy poślizg ;/
Nie mam niestety złotej rady na aplikowanie ich, ja wkładałam tą ostrzejszą koncówka, na leżąco, z nogami zgiętymi w kolanach, unoszac lekko biodra i starając się troche rozluźnić.
chabasse lubi tę wiadomość
-
Lavendova wrote:To ja nie podmywam bo niby jak w toalecie u lekarza miałabym to zrobić i też mi nic nie wychodzi. Raczej nie da się nie zauważyć infekcji drog moczowych bo to boli... i te bakterie które to wywołują są inne niż te ze skóry, najczęściej to są e.coli
Mi płaczliwość minęła, teraz jest wieczny pms, wkurzam się co chwile na pierdoły.
Była któraś z was w Rowach nad morzem? Albo w ogóle te rejony sarbinowo ustronie morskie sianożety?
Za tydzień wizyta, a męża akurat nie mamusze sama jechać, tak to ktoś zawsze czekał pod drzwiami. Dobrze, że chociaż koty mnie nie opuszczą
Pomimo tego, że wierzyliśmy, że z ciążą jest ok, to w sumie za wiele osób nie wiedziało, a jak wróciliśmy z USG to tak byliśmy szczęśliwi, że nasi znajomi zaraz się dowiedzieliJakąś taką ulgę poczuliśmy
-
Lavendova wrote:To ja nie podmywam bo niby jak w toalecie u lekarza miałabym to zrobić i też mi nic nie wychodzi. Raczej nie da się nie zauważyć infekcji drog moczowych bo to boli...
polkosia lubi tę wiadomość
-
Widzę, że wątpliwości przy badaniu moczu każda z nas ma
Jutro wyjazd do rodziców! Jesteśmy u nich często, ale spotykam się też z koleżanką
Przyjeżdża też brat ze Szwecji, niby fajnie, tylko powód smutny. Teściowa brata choruje na raka i wczoraj trafiła do szpitalaa brat bez powodu nie jechałby tyle kilometrów. Już nawet na prom nie czekali tylko gonili przed Danię. Dzisiaj się dowiem co i jak.
Muszę zrobić jakiś kocyk na szydełku dla maleństwa i szukam ładnej włóczki, wzoru, pomysłu.... Jak robiłam na prezent to wiedziałam komu co zrobić a dla siebie to nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 14:36
-
Witajcie, obserwuje forum od samego początku i zaplanowałam, że dziś po prenatalnych do was dołączę ale nie jest mi dane.... 12t6d ale serduszko przestało bić ok 9t. to był straszny dzień i już trzecia strata. Życze Wam zdrowia dla maleństw i miłości mam nadzieje, że moje Aniołki będą czuwać nad waszymi dziećmi.
W poniedziałek zgłaszam się do Instytutu Matki i Dziecka na Kasprzaka i chciałam tylko zapytać czy macie jakieś opinie co do opieki itd, i czy któraś z was może miała takie doświadczenia i zdecydował się na badania genetyczne fasolki? czy coś mogą wnieść do dalszej diagnostyki?
Dla was powodzenia z całego serca, dbajcie o siebie. -
Sisi bardzo Ci współczuję, wiem doskonale przez co teraz przychodzisz. Trzymaj się. A powiedz mi robiłaś już jakieś badania?
Justa, przykra sytuacja z teściową brata, ale może nie jest tak źle.
A wiesz że ja też szydełkuję, nic mnie tak nie uspokaja i nie odpręża jak szydełko. Też mam w planach kocyk, tylko ciągle jeszcze szukam inspiracjiNasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37