Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My akurat łóżeczko postawimy u siebie w sypialni, a jak dziecko będzie większe to pomyślimy o przeprowadzce. Mieszkanie wynajmujemy i mamy małe możliwości.
Kołyski strasznie mi się podobają, ale wiem że mi akurat będzie zawadzała. Do dziadków z drugiego końca polski musimy kupić łóżeczko turystyczne. -
U nas młody od początku miał swoj pokoik i tam spał, a my w sypialni. Teraz tak samo planuję, żeby nie wstawiać łóżeczka do sypialni. Maluchy na początku będą miały wspólny pokoik, tam dwa łóżeczka się spokojnie zmieszczą, później, jak podrosną, pomyślimy i może dom postawimy bo oddawać sypialnię, żeby każdy miał osobne lokum, to mi się nie uśmiecha
[/url]
-
U nas mała spała od początku w łóżeczku w swoim pokoju. Miałam czujnik oddechu żeby spać spokojniej. I do tej pory mała śpi sama w swoim pokoju. Teraz niestety nie będzie takiego komfortu bo nie mamy więcej pokoi dla dzieci. Łóżeczko będzie stało w sypialni.
-
nick nieaktualnyTeż bym najchętniej zrobila maluchowi osobny pokoik ale nie mamy miejsca. Planuję przeprowadzkę bo dziewczyny też juz nie mogą byc razem w pokoju a my chcemy miec osobną sypialnię wiec ze 2 pokoje więcej będę szukać. Najchętniej też domek chociaż jakiś szeregowy ale to tutaj dość duży koszt i zdala od centrum.
-
Przed narodzeniem dziecka mielismy taki plan zeby spalo w swoim pokoju, ale po narodzeniu w zyciu nie zostawilabym go samego w pokoju. Strasznie mu sie ulewalo to po pierwsze a po drugie budzil sie na jedzenie co 2h, czyli zanim zjadl, przebralam pieluche to minela godzina, zanim sie polozylam to trzeba bylo odnowa wstawac. Wiec nie wyobrażam sobie zebym miala latac miedzy pokojami
polkosia, jej odbicie, Carolline, Anuleczek, mi88 lubią tę wiadomość
-
Kasiaja, a nie boisz się, że młodsze będzie budzić Antosia? My planujemy wynająć teraz 3 pokoje i też pod względem wpasowania mebli tak byłby najlepiej, bo obie sypialnie są małe. Ale obawiam się, że nr 2 będzie budzić siostrę
Więc chyba pomyślimy o jakimś mini łóżeczku do naszej sypialni.
Córka śpi z nami w pokoju od początku, ale wymogły to ograniczenia lokaloweJak miała 2,5 miesiąca zaczęła przesypiać noce i, gdyby nie to że nie było jej gdzie przenieść, to byśmy ją przenieśli. Niestety z wiekiem zauważyłam, że nasza obecność przeszkadza jej w spaniu coraz bardziej
Boję się, czy teraz jak jest bardziej kumata, nie będzie miała obiekcji do spania osobno. Chociaż z drugiej strony zasypia sama, jak nas i tak nie ma w pokoju...
-
nick nieaktualny
-
Leticia, myślałam właśnie o tym ale Antoś ma na szczęście mocne spanie i mam nadzieje, że to zostanie póki „współlokator” się nie urodzi
z drugiej strony widzę kolejny plus na to, żeby mieli wspólny pokoik bo „przyzwyczają” się do płaczu na wzajem, coś jak bliźnięta. Zawsze się zastanawiałam jak to właśnie jest ale kiedy moja przyjaciółka urodziła bliźniaczki pojęłam
„uodporniły” się na dźwięki wydawane przez siebie. Można to porównać do mieszkania przy ruchliwej ulicy lub kolei, z czasem się tego nie słyszy. Między mną, a młodszą siostrą jest 16 miesięcy różnicy i mimo, że ona cierpiała na zapalenie uszu od urodzenia praktycznie to nie była w stanie mnie obudzić, przynajmniej mama tak to wspomina
oczywiście to tylko moje teorie, a jak wyjdzie w praniu to się okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 19:26
[/url]
-
Kasiaja, od razu mogę Ci powiedzieć, że będzie budzić, starszak potrzebuje nawet kilku miesięcy na przyzwyczajenie się do nagłego płaczu, nieraz zapewne wrzasku. U nas to trwało 3-4 miesiące. Dopiero po tym czasie nawet największa histeria przestała budzić starszą.
Podziwiam, ale przy pierwszym dziecku nie ma się w sumie pojęcia o noworodku 24h obok siebie, także obstawiam, że 90% z Was nie uda się bieganie z sypialni do dziecka i na odwrótJa ledwo byłam przytomna, żeby wyjąć cycka
Kasiaja, jej odbicie, Carolline, Anuleczek lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Hej Dziewczyny tez mi sie podoba taki kosz mojzesza, ale wydaje mi sie dosc maly i do krotkiego ewentualnego uzytku, ale jest piekny.
Ja dzis wyladowalam na izbie przyjec z krwawieniempo usg okazalo sie ze wszystko jest ok, nie wiadomo skad sie wzielo, najprawdopodobniej przez leki na rozrzedzenie krwi, teraz mam tylko plamienie, ale co ja sie stresu najadlam
w II trymestrze juz mialo byc spokojniej...
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp[*] 03.2017
[*]
-
Hej. Dawno mnie tu nie bylo. Termin mam 31.07
Poza tym wszystko ok. Plci jeszcze nie znamy
Ps. W nowej gazetce lidla od jutra ciuszki dzieciece i ciazoweWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 20:57
Leticia, siuLa, chabasse, d'nusia, niedograna lubią tę wiadomość
-
Polkosia, być może będzie tak jak mówisz, ja jednak jestem z tych pozytywnie nastawionych
Po cichu też liczę na to, że najmłodsze będzie tak samo mało wymagające jak Antoś, bo póki co, to się śmiejemy, że takich jak Tosiek to bym mogła mieć z dziesięcioro taki z niego
Jak się urodził to on nawet nie płakał tylko „kwilił” po pół roku wokal mu się wyostrzył
i do teraz, w nocy potrafi nawet sąsiadów na nogi postawić. Ja pierwszych miesięcy z nim nie wspominam jakoś strasznie, na jedzenie budził się co 3-4 godziny z czego jadł max 15 min i lulu, nie doświadczyłam z nim też kolek ani bujania, noszenia na rękach więcej niż sama bym tego chciała
Byłam chyba na jakimś haju, zamiast spać i odpoczywać nakręcona byłam strasznie nawet o śnie nie myślałam nawet potrafiłam siedzieć przed TV do północy, a nawet pierwszej. Zresztą do tej pory tak mamy, zamiast iść spać jak młody po kąpaniu i kolacji ładnie zasypia to my siedzimy do późnej godziny.
Leticia, polkosia, Carolline, Iva79 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Kasiaja, to ja bym się na takiego Antka chętnie zapatrzyła
Ja na moją tez nie mogę narzekać, ale wokal to miała od pierwszej sekundy fest, a jak jadła, to 60-75 min! I to tez jej zostało, jedzenie i krzyk jej nie meczy i mogłaby bez ustanku
Moja mama mówiła, że cała nasza trójka od początku przesypiala całe noce i że żadnych „buntów” nie pamięta. Może w drugim dziecku odezwą się moje genyKasiaja, Carolline, Anuleczek lubią tę wiadomość